Hi!
Zmieniam trochę koncepcję recenzji wosków Yankee Candle. Wiem, że sporo z Was czeka na opis wszystkich zapachów, aby na święta móc wybrać te ich zdaniem najlepsze. Z tego powodu postanowiłam się sprężyć aby do końca listopada wszystkie zrecenzować. Przypominam, że cały czas obowiązuje zniżka 10% na ofertę sklepu goodies.pl (oprócz zapachów miesiąca i najnowszej zimowej serii). Kod rabatowy to: BFS.
W minionym tygodniu testowałam Beach Woood, Sun&Sand, Vanilla Cupcake, Midnight Jasmine oraz Sandalwood Vanilla. Każdy z wosków jest zupełnie inny i choć kolorystyką pasują do siebie to ich zapachy są niesamowicie różnorodne.
Waniliowa babeczka. To zdecydowanie numer jeden z pięciu testowanych zapachów. Wosk łączy w sobie aromat biszkoptu, wanilii, lukru oraz cytryny. Jednym słowem: PYCHA. Zapach jest tak słodki, że ciężko powstrzymać cieknącą ślinkę :) W dodatku aromat jest bardzo przytulny i idealny na chłodne wieczory. Nadaje się do sypialni, salonu czy kuchni. Pomimo, że jest bardzo słodki nie jest duszący. Stwierdzam, że jak na taki zapach to jest delikatny i lekki. Polecam wszystkim fanom ciasteczek i wanilii.
Słońce i piasek. Łączy w sobie zapach kwiatów pomarańczy, cytrusów, lawendy i imbiru. Zapach jest ładny, lekki i delikatny. Zamykając oczy przenosimy się nad morze a więc aromat będzie idealny na zimę, gdy zrobi nam się tęskno za latem. Kwiat pomarańczy i cytrusy sprawią, że zapach spodoba się osobom lubiącym owocowe aromaty. Ja postawiłabym go na korytarzu lub w salonie.
Drzewo sandałowe i wanilia. Sam aromat kojarzy mi się trochę z odświeżaczem do powietrza. Nie przemawia do mnie takie połączenie zapachów, jednak spodoba się osobom, które lubią intensywne, mydlane aromaty. Ja wybrałabym go do łazienki.
Jaśmin o północy. Zapach jaśminu. Dla mnie ten wosk pachniał najsłabiej ze wszystkich… Nie chodzi o to, że zapach był brzydki bo nie był. Jego intensywność natomiast była kiepska. Podejrzewam, że mój nos przyzwyczaił się do silnych i mocnych zapachów. Ten aromat przypadnie do gustu osobom, które lubię tylko delikatny powiew jakiegoś aromatu w pokoju, który nie wiedzie prymu a „stoi z boku” :)
Drewno z plaży. Pamiętacie moją recenzję „Beach walk”? Tak jak i wtedy tak i teraz zapach totalnie nie przypadł mi do gustu. Kojarzy mi się z męskim dezodorantem. Jest dosyć intensywny ale nie tak duszący jak „Spacer po plaży”. Myślę, że ten zapach ma swoje grono odbiorców, i są to osoby które lubią intensywne, cięższe, męskie aromaty. Do mnie niestety duszące męskie dezodoranty nie przemawiają.
woski pochodzą ze sklepu goodies.pl
Do następnego!
Jakie fajne <3
A ja zapraszam na rozdanie ;)
ta waniliowa babeczka brzmi kusząco ;))
następnym razem zaopatrzę się jeszcze w waniliowe ciasteczko ;)
są świetne, ja dziś udaję się na zakupy po kilka właśnie :) Pozdrawiam!
http://www.eva-style.blogspot.com
Zachęciłaś mnie! ;)
Wygląda i brzmi pysznie :)
te zapachy związane z plażą – oj, aż zatęsknić można za wakacjami :)
Mrs Vain
ile można w kółko o tym samym? zamierzasz jeszcze zrobić 20 postów o yc?
nie :) jedynie 5 :) Nie interesuje Cię to nie czytaj – proste :) Dodaje dosyć często posty, więc jeżeli ten nie jest w Twoim typie to zajrzyj do poprzednich. Miłego!
przecież wiadomo, że sponsorowane ;d
przecież ja tego nie ukrywam, że dostałam świeczki i postanowiłam je zrecenzować. Robię to, bo wiem, że YC naprawdę warte są uwagi :) peace!
Uwielbiam wszystkie zapachowe świece, ale jednak yankee candle, to coś wspaniałego :)
http://karo-duda.blogspot.com/
ja bardzo dziękuję za te posty !! :-) już wczoraj miałam prawie zatwierdzone zakupy, ale bardzo ciężko było mi się zdecydować a przecież nie zamówię wszystkich…pomyślałam wytrzymam jeszcze miesiąc :-) poczekam na wszystkie recenzje Pauli…nie żałuję, bo gdybym brała w ciemno nie wyeliminowałabym kilku zapachów, z których rezygnuję po przeczytaniu Twoich szczegółowych opisów każdego z wosków
Bardzo się cieszę :)
super są ! :)
zapraszam do mnie na konkurs! :)
http://www.marcherryfashion.blogspot.com
Sun and Sand mnie już jakiś czas kusi..;-) Kupię, ale na pewno nie na zimę ;-)
Pięknie wygląda : >
jakoś za często widzę u Ciebie te świeczki.. ;)
Świeczki pojawiają się co piątek :)
Paula a to nie jest tak, że wciąz topi sie wosk to po jakims czasie zapach zanika i zostaje czysty praktycznie wosk? Tak mi sie wydaje, bo pale Sandalwood vanilia i tylko polowke tarletetki i nie wiem kiedy on sie wytopi calkowicie. Wytapiasz do konca czy wyzucasz po np 8 godzinach reszte?
Ja topie wosk tak do 8 godzin. Potem zostawiam na jakiś czas i podważam nożem (sam odchodzi od kominka).
żeby nie podważać nożem wystarczy włożyć do zamrażalki:)
Marta dzięki!!! Dzisiaj to wypróbowałam i rzeczywiście odchodzi bez problemu :)
Ej! Przestałam ci wierzyć w tej kwesti, dziś kupiłam vanilie i drewno z plazy i nie są to zapachy mocne- tylko delikatne do salonu… A zawsze sie zgadzałam z twoimi opiniami… ;P
Każdy ma inny „węch” i inaczej odczytuje zapachy – dla mnie drewno z plaży jest mega mocne i intensywne (wręcz duszące). Nie lubię takich aromatów, kojarzą mi się z kiepskim dezodorantem :)
spectacular!
Paula, będziesz też testowała Black Cherry, Cinnamon Stick albo Honey & Spice?
Pozdrawiam, Mery :)
Tak! :)
Christmas Memories mój faworyt!!!!! Pierniczki z cynamonem!!!
Kocham uwielbiam!!
A jak to wygląda z przesyłką? Prosze o odp. :)
Tzn? przesyłka normalnie jak w każdym innym sklepie :) Zamawiając kilka rzeczy płacisz raz za przesyłkę.
Fajne! ;)
niikablog.blogspot.com
mnie kusi wanilia i jaśmin :) chociaż pewnie wybiorę waniliową babeczkę <3
ooh zazdroszczę ich
Mnie sandalwood&vanilla totalnie nie przypadło do gustu, jest za ciężki i za bardzo „sandałowy”. Skusiłaś mnie za to na waniliową babeczkę ;)
vanilla cupcake – maust have, jestem fanką stawberry cake i christmas cake i carmelu, słodko musi być, to pobudza wszystkie zmysły:)
chyba się skuszę na vanilla cupcake ;)
Świetne !