Zastanawialiście się kiedyś nad sukcesem czarnego koloru? To po niego najczęściej sięgamy wybierając sukienki, marynarki, płaszcze i buty. To on towarzyszy nam na co dzień (czasami jako total look, jako jedna część garderoby lub mały dodatek). Wybieramy go do pracy, na randkę, spotkanie z przyjaciółmi, na kręgle, na bal czy spacer z psem. Czy to oznacza, że brak nam odwagi do ekscentrycznych kolorów? Czy to oznacza, że jesteśmy nudni? Może tak, może nie, ale wystarczy spojrzeć na kobiete, która zakłada małą czarną – wygląda kobieco i sexownie. Czarny garnitur do pracy i od razu ludzie traktują nas poważniej. Podobno w czerni prezentujemy się bardziej elegancko, kobieco, wyglądamy na pewne siebie i mocno stąpające po ziemi. Podobno…. ale uważam, że my kobiety kochamy czerń bo dobrze wiemy jak wyglądać w niej dobrze, sexownie, subtelnie, ale też jak zlać się w tłumie kiedy nie chcemy być zauważone, kiedy mamy wszystkiego dosyć. Tak bardzo kochamy czerń bo możemy wyrazić poprzez nią wszystkie nasze emocje. Coś musi w tym być skoro najczęściej sięgamy własnie po ten kolor.
Nie mam wrażenia, że czarne total looki są nudne. Dzisiaj prezentuję Wam jeden z nich. Na szczęście mam dobrą informację dla przeciwników tego koloru: w przyszłym tygodniu pojawią się dwie stylizacje w żywszych odcieniach ^^ Beret z poniższej stylizacji kupiłam na jarmarku świątecznym w Paryżu. Pewnie dałam za niego dużo za dużo, bo w lumpku znalazłabym nowy za 2 zł? Coż… zawsze chciałam kupić sobie beret będąc w Paryżu i się udało. Całość prosta i wygodna czyli mój styl w 100%. Jeden mocny element w postaci czerwonego szala. Już tak mam, że total looki zawsze przełamuję dodatkiem w innym kolorze – tylko czy to nadal jest w takim razie total look? Zostawiam Was ze zdjęciami :) Enjoy!
płaszcz/coat – queens wardrobe
szalik/scarf – h&m
spodnie/pants – bbnb
beret – no name
butty/shoes – clarks
torebka/bag – galeries lafayette
Do następnego!
I love black and I really like this outfit, you look gorgeous. You’re one of my favorite bloggers. Kisses from Slovakia <3
Bardzooo mi się podoba! :* Świetna!
Brakuje tylko Wieży Eiffla i jesteśmy we Francji ;) Uroczy jest ten beret i od razu przywołuje na myśl styl Francuzek ;)
Bardzo podoba mi się ten szalik! :) a jeżeli chodzi o total looks to ja również najczęściej wybieram jeden element, który odrobine przełamuje kolor! :)
http://www.two-more-bloggers.blogspot.com
Pieknie, też uwielbiam czerń, chyba w niej tkwi magia:)
Ślicznie wyglądasz. Super szalik i beret. ;)
Ja też lubię czerń. I w niej chyba czuję się najlepiej. :P
http://www.juuustinee.blogspot.com
Pięknie wyglądasz! ;*
https://www.facebook.com/missstyleblog?ref=ts&fref=ts
Mam podobny typ urody co Ty, często gdy wybieram podobną stylizację słyszę słowa, że wyglądam poważniej, dojrzalej i odbierałam to jako krytykę. Dopiero u Ciebie zauważyłam co to znaczy, że czerń dodaje powagi. Czerń jest po prostu elegancka, klasyczna i co najważniejsze każdemu pasuje. Ostatnio nawet stwierdziłam, że mam bardzo dużo czarnego w szafie i staram się przebić go innymi kolorami, także czekam na te żywsze stylizacje, może akurat coś podpatrzę u Ciebie. Pozdrawiam :)
Pierwsze skojarzenie jak Cie zobaczyłam? Film ”tato” i ta mała dziewczynka, jesteś podobne ubrana :)
Ten szalik w jakiej cenie jest? Dawno go kupiłaś? :)
kupowałam rok temu za 60 zł :)
Może mi ktoś powiedzieć jak zawiązać tak szalik? Mam podobny – szeroki i długi, ale nie wiem jak go założyć żeby wyglądał ładnie :D
po prostu owijasz kilka razy :)
Dawno kupowałaś szalik?:>
rok temu :)
W mojej szafie w szczególności przeważa czerń ;)
Jestem zachwycona tym zestawem w stylu angielskim – Brawo kochana
Pozdrawiam serdecznie
Zocha
Też uwielbiam czerń. Jest bezpieczna i elegancka, więc czego chcieć więcej :)
Z czarnych kolorów czasami można tworzyć najpiękniejsze stylizacje :)
Super fotki! Pięknie wyglądasz w czerni! <3
Do mnie przemawia tylko beret i szal.. Zawiodłaś mnie Paula;(( co nie zmienia faktu że nadal Cię lubię:D zapraszam –> http://www.swiat-wedlug-biedroneczki.blogspot.com
Czerwony szal – klasyczny i zawsze pięknie wyglądający.
http://www.simplywithpassion.blogspot.com
Bardzo mi się podoba ten outfit, ja właśnie bardzo lubię takie klasyczne, nawet jeśli czarne. Fajnie że przełamałaś kolory tym szalikiem, wogóle bardzo mi się podoba :)
zapraszam: http://iluminatium-mundi.blogspot.com/
Rewelacja! :)
Uwielbiam czarny, zwłaszcza w połączeniu z bielą oraz czerwienią. REWELACJA.
http://www.katsuumi.pl
Ja kocham czerń za to, że jest uniwersalny! W tym kolorze czuję się najlepiej i zawsze, codziennie muszę co najmniej mieć dodatek/ubranie w tym kolorze. :)
Total looki – niby banalne, nudne – może i tak, jednak jak się połączy z jakimś innym kolorem, tak jak to Ty zrobiłaś w tym poście to wychodzi całkiem inny zestaw! Mimo iż beretów nienawidzę(kojarzą mi się ze starszymi paniami) – w twoim przypadku jestem na tak, podobasz mi sie! :)
P.S. Jak przerabiasz zdjęcia? Zauważyłam to już drugi raz że są hmm..inne? Tak samo z wyglądem bloga. Ale to zmiany na plus zdecydowanie! :)
Kocham czerń! Chociaż coraz częściej staram się urozmaicać moje stylizacje kolorami, to i tak czarny wciąż pozostaje w moim sercu … a black total look jest moim ulubieńcem ;) Dodam jeszcze, że świetnie wyglądasz, szalik cudowny <3
Niedawno założyłam bloga kulinarnego laczac tym samym pasje do fotografowania. Jest to blog wegetariański. Serdecznie zapraszam, również inne czytelniczki :) http://veggieappettizing.blogspot.com
Witam,
Beret wywołał na mojej twarzy uśmiech bo to jednak nieodłączny element garderoby babcinej ;) hehe
Z jednej strony moda wraca a to koszule w kratkę niczym robotnik na budowie a to właśnie nieszczęsny beret.
Jednak beret to zawsze będzie babciny element garderoby i ja osobiście uważam ze odebrał urok całej stylizacji.
Może i w Paryżu ok ale w Polsce wśród staruszek w beretach niekoniecznie ;)
Pozdrawiam
Karolina
No właśnie… w Paryżu, Nowym Jorku czy nawet Berlinie nikt by na niego krzywo nie spojrzał , ale nasz kraj niestety nie jest ani tolerancyjny ani wyrozumiały w stosunku do mody. Wystarczy że ktoś jest ubrany „inaczej” i już się krzywo na niego patrzy – „bo beret”, „bo skórzane wysokie kozaki”, „bo jest kolorowy”, „bo jest ubrany zbyt wyzywająco” itd. :) No cóz może kiedyś to się zmieni ale oczywiście szanuje Twoje zdanie Kasiu :) pozdrawiam
Ślicznie wyglądasz, jak Paryżanka właśnie :)
Paulina, wybieram się za miesiąc na wesele, czy myślisz , że mogłabym iść na nie w czarnej sukience, czy raczej nie wypada? W okresie zimowym, ciężko znaleźć coś ładnego w kolorze, a jeden model sukienki z asosa powalił mnie na kolana, jedynym mankamentem jest czarny kolor :)
Moim zdaniem nie musisz się krępować i bez problemu możesz postawić na czarną kreację :)
Czarny to najpiękniejszy kolor! Zimą noszę go praktycznie cały czas:) Przy okazji – jak zawsze ładnie wyglądasz:):)
Cudowne stylizacje :* zapraszam do mnie dodaje projekty ubrań.. Dopiero zaczynam zapraszam. http://fashiongirlslove1.blogspot.com/?m=1
Jaka pomadka malowalas usta? :-)
Uwielbiam ten kolor!
Uwielbiam czerń!! ♥
http://www.annie97x.blogspot.com
Bo czerń jest ponadczasowa, tajemnicza, elegancka, wszystko do niej pasuje i wszyscy w niej dobrze (i szczuplej) wyglądają :) Pół życia przechodziłam w czerni, kolory odkryłam dopiero koło 30tki. Okres pomiędzy 15 a 25 rokiem życia był czarny :) Ostatnio zachorowałam na jedne botki. I jakie są? Czarne! http://gamis.com.pl/galeria-2/#!prettyPhoto%5Bpp_gal%5D/2/ Próbuję się przekonać do brązów, ale jeśli chodzi o buty to czerń nadal wygrywa. U Was też? :)