Często pytacie jakich kosmetyków używam do pięlegnacji cery (dobrze wiecie, że jeśli chodzi o krem na dzień to stosuję SteamCream i olejek Evree Magic Rose), dlatego dzisiaj chcę Wam pokazać czego używam na noc. Dodatkowym produktem, który bardzo chcę Wam polecić to peeling kawowy, który wspaniale usunie martwy naskórek i pozostawi skórę nawilżoną. Zatem oto moja ulubiona trójka! Enjoy!
1. Vichy Normaderm żel do mycia twarzy
Używam go już ponad 2 miesiące. Jestem z niego bardzo zadowolona. Stosuję rano i wieczorem. Świetnie oczyszcza i nie wysusza skóry, idealny do cery mieszanej – to zdecydowanie mój must have jeśli chodzi o pielęgnację cery. Wraz z kremem, który prezentuje poniżej tworzą nizastąpiony duet.
2. Detoksykujący krem na noc przeciw niedoskonałościom Vichy Normaderm
Detoksykujący krem na noc przeciw niedoskonałościom to mój absolutny hit. Nakładm go tylko na strefę „T”. Przeznaczony jest głównie do cery mieszanej i problematycznej. Ten produkt również używam ponad 2 miesiące i zauważyłam znaczną poprawę jeśli chodzi o brodę i czoło – o wiele mniej zaskórników. Minusem może być cena (około 79 zł), ale naprawdę warto. W dodatku jest wydajny, ponieważ ja mam jeszcze ponad pół tubki.
3. Peeling Kawowy Jealous Body Scrub
Ten peeling to mistrzostwo świata. Po pierwsze nieziemski zapach kawy, po drugie idealnie usuwa martwy naskórek a nasza skóra jest niesamowicie gładka, po trzecie po spłukaniu i wytarciu ręcznikiem ciała nie musimy w ogóle smarować się balsamem (skóra jest bardzo mocno nawilżona – poczujemy to już przy spłukiwaniu). Minusem jest to, że potem cały prysznic trzeba dokładnie umyć bo peeling jest WSZĘDZIE :) Można go kupić tylko online – tutaj. Naprawdę bardzo Wam polecam. Stosuję go raz w tygodniu już dobre 5 miesięcy (zresztą po opakowaniu widać, że ciągle jest w użyciu ^^).
Jeśli mieliście do czynienia z tymi kosmetykami koniecznie podzielcie się swoimi odczuciami :)
Do następnego!
Też używam tego żelu, ale peeling najlepiej zrobić samemu, po co wydawać tyle pieniędzy jak naturalny nie kosztuję więcej niż paczuszka kawy? :)
racja – moze wlasnie komus podsunelam fajny pomysl na peeling ;)
Ja peeling kawowy robię już długo…. do twarzy mieszam kawę z miodem i sokiem z cytryny …do całego ciała kawę mieszam z oliwą z oliwek (ale można np z olejem kokosowym ) świetnie działa :)
Również uwielbiam peeling kawowy:) ps – wiem że lubisz covery, polecam ten, jest genialny: https://www.youtube.com/watch?v=fzxag7U3Snk
Wow Paula super pomysł na peeling. Na pewno go kupię. Kosmetyki Vichy tez sa interesujące!
PS napisałam Ci e-mail przeprszam, że tutaj w komentarzu piszę, ale byłabym wdzięczna jeśli w wolnym czasie byś odpisała.
Pozdrawiam
Julia
odpisałam :) pozdrawiam :)
Julia, peeling kawowy możesz zrobić sama, wyjdzie taniej i możesz dodać do niego, co chcesz. ja zużytą bądź świeżą kawę mieloną mieszam z żelem pod prysznic i masuję uda. czasami dodaję cynamon, czasami oliwę z oliwek, miód, można naprawdę poeksperymentować. na cellulit działa to przy regularnym stosowaniu naprawdę genialnie! polecam!
vichy normaderm (żel+krem na dzień) znam,stosowałam,też byłam zadowolona,ale po jakimś czasie moja skóra się do niego przyzwyczaiła i nie działał już kompletnie. teraz przerzuciłam się na effaclar la roche posay,wydaje mi się,że jest dużo lepszy,ale nie wykluczam,że do vichy jeszcze kiedyś wrócę.
Potwierdzam, jestę plebsę i wydobywam peeling z kubków po kawie sypanej. :D
mam w posiadaniu żel i jest bardzo dobry godne polecenia http://fashionlifeshopping.blogspot.com
Piling kawowy robię sama nie dodaje nic same fusy ;) idealny na nogi…robie 2razy w tyg przez 10miesięcy i np.na cellulit jest genialny,na gładką skórę,jak ktoś ma problem z wrastajacymi wloskami to kawowy piling sprawdzi się idealnie. Trzeba stosować systematycznie ale gwarantuję że będziecie zadowolone. Użyje do twarzy bo nigdy o tym nie pomyślałam i stosuje pilingi z ziajki a może i ten sprawdzi sie u mnie;) ściskam dziewuszki;)
Piękne zdjęcia kosmetyków i wartościowa treść.
Jednak ja do vichy nie mogę się przekonać jak ich podkład mnie uczulił.
Pozdrawiam!
mixfashionworld.blogspot.com
Nie znam tych kosmetyków , ale ciekawi mnie ten krem na noc. ..
Ja jestem zachwycona peelingiem kawowym, który wykonuje własnoręcznie. Kawa, odrobina żelu pod prysznic i olejki, na jakie akurat mam ochotę, a zazwyczaj dodaję pomarańczowy żeby skóra zrobiła się jędrniejsza i gładsza. A kosztuje mniej niż gotowe peelingi ze sklepu :P Polecam wypróbować ;)
i’m so curious to try the last product
Paula,widzialam na zdjeciu,ze przyznali Ci wize :)) tzn.że szykujesz jakis wypad do Stanów :)?
Są pewne plany, ale na razie nic nie zdradzam, żeby nie zapeszyć :)
Piling kawowy robie ze zwyklej kawy, mistrzostwo ! Cera gladziutka jak u niemowlecia :-) zawsze jak wyjde z prysznica siedze i sie gladze taka jest skora przyjemna :-) polecam jak najbardziej
Zapraszam do mnie :-)
http://obcasy-w-obiektywie.blogspot.com
Ciekawe produkty, a najbardziej zainteresowałam się żelem oczyszczającym :)
Uważaj z twarzą bo kawa potrafi wyrządzić szkody nawet na mało wrażliwej cerze…
Like it ;)
xx
Mónica Sors
MES VOYAGES À PARIS
MODERN CLASSICS – PRINTED SILK SUIT
Vichy to naprawdę świetna firma… ;) A najlepsze to mają podkłady i właśnie żele do mycia twarzy ;) Pozdrawiam!
Szukam czegos na niedoskonalosci, wiec moze w koncu sprobuje tego kremu, uzywalam juz setki kosmetykow i nie moge znalezc idealnego do swojej cery. Peeling z kawy super, ja zrobilam ostatnio sama ;)
Pozdrawiam,
Aleksandra
Też jestem zadowolona z Vichy Normaderm żel do mycia twarzy – dzięki niemu rzadko kiedy wyskakują niemiłe niespodzianki :)
Wydarzenie w Poznaniu z marką le-petit-marseillais :)
http://modern-technology.pl/lifestyle/puszczaj-banki-z-le-petit-marseillais