Ostatnio mogliście zobaczyć nasz plener ślubny (klik) a dzisiaj mam dla Was kilka ostatnich zdjęć z przygotowań i ceremoni. Zdjęć z samego przyjęcia jest mało, ze względu na prywatność osób bliskich. Jeszcze raz dziękuję Wam za tak miłe słowa. To był dla mnie wspaniały dzień, w ogóle się nie stresowałam, wszystko było tak jak chcieliśmy. Pamiętajcie: czasami warto iść pod prąd i postawić na swoim. To jest Wasz dzień i zapamiętajcie go najlepiej jak tylko możecie :)
Zdjęcia wykonał jedyny i wyjątkowy Hubert Marciniak – klik.
Do następnego!
Cudowne cudowne cudowne! :)))))
Super patrzy się na takie zdjęcia, pewnie wspomnienia wracają :-))
PS. Jaki telefon posiadasz? Robi niesamowite zdjęcia, pozdrawiam! :-)
Iphone6plus :)
A co z Boją na czas ceremonii i przyjecia?
Była pod opieka bliskich osób :)
Mieliście tańce na weselu czy było to tylko małe przyjęcie (poczęstunek) ? A dodasz też film z Waszym pierwszym tańcem ? :)
To było skromne przyjęcie dla najbliższych w ciagu dnia :)
wyglądałaś cudownie! a Bojka jaka szczęśliwa! ;)
Coś wspaniałego ! Pięknie wyglądaliście ! Jesteś dla mnie ogromną motywacją, dzięki takim osobom jak wy chce się iść pod prąd i próbować nowych rzeczy! Szczęścia, szczęścia i jeszcze raz szczęścia! Nie zmieniajcie się i róbcie dalej to co kochacie, bo robicie to najlepiej jak się tylko da ! <3
Utwierdzam się w przekonaniu, że nie ma sensu wydawać dziesiątek tysięcy na przyjęcie…bo wesele najważniejszym dniem życia czyni po prostu możliwość spojrzenia sobie w oczy i powiedzenia tej magicznej przysięgi :) także mała liczba gości, muzyka z komputera i luźna atmosfera to będzie też mój klimat :) teraz tylko pozostaje 'co rodzina powie…’ ale w końcu to nie ich dzień :) PS. udało się to zorganizować nie wydając milionów? Buziaki
No właśnie my tak zrobiliśmy i to była najlepsza decyzja ever! :) było cudownie i nie żałuje ze zdecydowaliśmy sie na coś zupełnie innego niż tradycyjne wesele. I oczywiście można zorganizować przyjęcie nie wydając milionów – ba! Wydając kilka a nie kilkanaście czy kilkadziesiąt tysiecy! :)
Długo zastanawiałam się nad dodaniem tego komentarza, nie chciałam go dodać, ale muszę.
Trochę jest mi przykro(tak chyba właśnie to jest to określenie) czytając Twój wpis i te komentarze. Właściwie nie wiem jak mam nazwać te emocje. Ale do sedna. My zorganizowaliśmy tradycyjne wesele i wygląda na to (z Waszych wypowiedzi), że zostaliśmy zdominowani przez rodzinę bo oczywiście tradycyjne wesele musi być!
A wcale tak nie było. Jak można tak generalizować i pisać, że jeżeli ktoś nie zrobił takiego wesela jak Wy to poddał się woli otoczenia?! Przecież tak wcale nie jest! Oboje marzyliśmy o tym dniu! Gdybym miała okazje jeszcze raz to powtórzyć to byłoby tak samo! I mój mąż powiedziałby to samo. Było wręcz idealnie! I mimo, że było na ślubie i na weselu ok 100 osób to stojąc w kościele i wypowiadając sobie przysięgę o wszystkim zapomnieliśmy. Liczyliśmy się tylko My. Wesele trwało do samego rana, a my bawiliśmy się cudownie. Chcieliśmy szaleć i świętować ten dzień. Nie było nadętej atmosfery… Nie było sukni bezy…. Była swobodna impreza przy dobrej muzyce.
Na wesele wydaliśmy sporo pieniędzy, ale to zupełnie nie miało znaczenia! Sami sobie zapracowaliśmy na to.
Bardzo lubię Twojego bloga i bardzo lubię oglądać Wasze zdjęcia. Ale nie mogłam się powstrzymać i musiałam dodać ten komentarz. Myślę, że takich osób jak ja jest więcej, ale mało kto ma odwagę powiedzieć, że tradycyjne wesele nie musi być nadęte i zrobione pod dyktando rodziców, rodziny i znajomych.
Super, że zrobiliście takie wesele – Wy takie chcieliście i takie mieliście. Ale już drażni mnie jak czytam, że warto iść pod prąd i nie robić tradycyjnego wesela. Tradycyjne wesele jak widać „ma wiele twarzy”:) i my i inni też mieli cudowne tradycyjne wesele.
pozdrawiam Was i życzę wam dużo szczęścia i miłości :)
Rozumiem i ciesze się, że mieliście takie wspaniałe wesele! :) To co napisałam dotyczyło raczej ogromnej ilości dziewczyn, które pod postem ślubnym (w lipcu) pisały, że są wręcz zmuszane do robienia tradycyjnego wesela. Pisząc że czasem warto iść pod prąd chodziło mi bardziej o to, żeby wesele robić po swojemu a nie pod naciskiem – to ma być WASZ dzień :) pozdrawiam
Jeeej! Jaki piękny kościółek! Jesteście piękni, cudowni i niepowtarzalni :) śmiało można mówić, że jesteś autorytetem dla innych!
Powodzenia! :)
jejku dziekuje <3 :)
Pewnie już te pytania kilka razy padały, ale… co to za konturówka na ustach i skąd sukienka? Bajeczna! <3
konturówka Inglot 74 :) a sukienka kupiona w lokalnym sklepiku z sukniami ślubnymi w Poznaniu na Głogowskiej :)
Mogłabyś napisać skąd miałaś sukienkę i jakie buty na ślub? :)
sukienka kupiona w lokalnym sklepiku z sukniami ślubnymi w Poznaniu na Głogowskiej a butki miałam białe, płaskie do kościoła a na przyjęciu sandałki :)
Dzięki za odpowiedź! Jesteś wspaniała :*
Pięknie wyglądałaś. ;))
Co to za kościołek? Gdzie? Jest przepiękny i mega klimatyczny!
Zabytkowy kościółek w Siekierkach Wielkich :)
Wzrost to widać Paula masz po swoim tacie!!! :-) ślicznie wyglądałaś :-*
Pięknie! I bardzo urokliwy kościółek, taki kameralny… :)
Wyglądałaś cudownie! Oby każdy wasz dzień był przepełniony radością!
piękne zdjęcia, śliczna z Was para
Przepięknie i tak naturalnie. Świetny klimat przyjęcia weselnego no i ta stylizacja ślubna- bajka.
A skąd tam się wziął szop pracz???
Szop to jedno ze zwierzątek, które mieszka w wiosce Westernland, gdzie odbyło się przyjęcie :)
Pięknie wyglądałaś!!
Śliczne zdjęcia, ale ostatnie podbiło moje serce, heh :D pozdrowienia dla nowożeńców :)
Z kim mieszka Boja po Waszym ślubie? Z wami, czy została z rodzicami?
Niestety nas bardzo często nie ma w domu – Boja została z rodzicami (zresztą to również ich psiak). Na szczęście mieszkamy zaraz obok wiec widujemy się codziennie :)
Amazing photo!!! I love it! And congratulations :-)
http://verablossom.blogspot.cz/
Przepiękne i klimatyczne zdjęcia! Widać, że ten dzień był taki jak sobie wymarzyliście – szczescie od Was bije :) Uwielbiam patrzeć na szczęśliwych ludzi <3
http://www.odkrywajacameryke.pl
W jakiej dzielnicy Poznania mieszkasz? :)
mieszkam pod Poznaniem :)
zdjecia swietne, a mnie najbardziej urzekl klimat kosciola – gdzie on sie znajduje? :)
Siekierki Wielkie :)
No proszę nie wiedziałam, że Kościółek w rodzinnej miejscowości mojego Taty wygląda tak pięknie w tym ważnym dniu ;-)
PS. Zresztą zostałaś podejrzana przez moją Kuzynkę, która jadąc gdzieś w tą lipcową sobotę bardzo się zdziwiła, że jakiś ślub odbywa się tak wcześnie ;-) Jak dla mnie fajny pomysł, szybki ślub, 'skromne’ ale bardzo luuuzackie (bo chyba takie było, prawda) wesele – bez stresu za to dużo radości ;-)
Też marzę o takim skromnym przyjęciu, jednak ta druga część związku upiera się nad tradycyjnym, całonocnym weselem :D. Wyglądałaś prześlicznie! Dużo szczęścia Wam życzę! :*
Przepięknie! :)
Cudowne zdjęcia !
Cudowny ślub i cudowna Ty <3 dziękuję Ci, bo dzięki Tobie zrozumiałam, że można! że można iść do ślub w prostej sukience za 500zł, a nie 5 tysięcy. Że można zrobić skromne wesele dla najbliższej rodziny, a przyjaciół zaprosić na poprawiny pod gołym niebem. że ten dzień można spędzić tak jak się marzyło od zawsze, a nie w otoczeniu dalekiej rodziny której się nie zna, z poczuciem zmarnowania kasy na coś co wcale nie cieszy…
Paula jesteś moim wzorem, i choć może to zabrzmi jak psychofankowo ^^ ale chciałabym żeby moja córka była taka jak Ty <3
jejku dziekuje!!!! <3 <3 <3
Śliczne zdjęcia, a ostatnie wywołało u mnie salwę pozytywnego śmiechu :)
Zgadzam się z „pójściem pod prąd”. Samej też marzy mi się wydarzenie w podobnym stylu. Inne niż to utarte w naszej kulturze.
Hej, fajnie to wszystko wyszlo. Widac luźną atmosfere na zdjeciach ? gratulacje raz jeszcze ? mam pytanko co do konturowki inglot. Nie wiem jak u ciebie ale u mnie strasznie tempo rozprowadza sie na ustach. Mam numerek 67. Czy wszystkie te konturowki tak maja czy tylko na moich ustach jest taka tempa i wyszuszajaca ? Pozdrawiam Marta
Ja nie mam z nią problemu :) Fakt – trochę wysusza, ale zawsze mam ze sobą balsam :)
Świetny klimat zdjęć! Kościółek mnie zachwycił!
Pozdrawiam
Aleksandra
http://www.inspireyourlifenow.blogspot.com
Fryzura super! :) Mogłabyś napisać, kto Cie tak uczesał?
Magda Hoffman :)
Paulo jaki makijaż polecasz na najwżniejszy dzień dla Panny Młodej? Jakich marek kosmetyków najlepiej użyć, aby makijaż trzymał się cały dzień i całą noc? Dodam jeszcze że mój szczęśliwy dzień będzie na początku sierpnia :) Pozdrawiam!
gdzie można dostać taki wianek? jest prześliczny :)
Ptaszarnia – znajdziesz ich np. na Facebooku :)
Gdzie została kupiona mucha dla Pana młodego ?:-)
P.S Wszystko cudowne ..
Hej Paula! a w ktorym dokladnie sklepie na Głogowskiej kupilas sukienke? bo ostatnio z przyjaciolka tez szukalysmy, a ja wlasnie jestem zainteresowana podobnym stylem sukienki ;)