Dzisiaj wraz z marką Urban Decay przygotowaliśmy dla Was konkurs! Do wygrania są wybrane przez Was odcienie pomadek VICE LIPSTICK! Poniżej możecie zobaczyć 10 moich ulubionych kolorów, które są idealne na co dzień. Ale w samej kolekcji VICE jest aż 100 uzależniających kolorów! Pomadki są o tyle fajne, że praktycznie jedno pociągnięcie zapewnia idealne krycie, a usta przez długi czas są gładkie i nawilżone. Główne składniki takie jak wyciąg z aloesu, olejek jojoba, ekstrakt z awokado i wiele innych sprawiają, że usta są odpowiednio odżywione i nie przesuszają się w ciągu dnia. Cena jednej pomadki to 86 zł.
No dobrze, dosyć zatem tego wstępu. Czas na konkurs!!!! :) Co trzeba zrobić, aby wygrać swój wymarzony odcień? Dodać komentarz pod postem, w którym opiszecie swoją stylizacje i podacie wybrany do niej kolor pomadki VICE LIPSTICK. Najbardziej kreatywne odpowiedzi zostaną nagrodzone – a zapewniam, że warto! Nagrody wyglądają następująco:
I MIEJSCE: ZESTAW 5 ODCIENI VICE LIPSTICK
II MIEJSCE: ZESTAW 3 ODCIENI VICE LIPSTICK
III MIEJSCE: 1 ODCIEŃ VICE LIPSTICK
*pamiętajcie, że to Wy sami wybierzecie swoje odcienie
Konkurs trwa od dzisiaj do soboty 20.08.2016 do godziny 23:59. Następnego dnia (w niedzielę, około 23:00) opublikuję wyniki TUTAJ, w notce konkursowej i na FB :)
Powodzenia!
___________________________________
WYNIKI!!!
- MIEJSCE: MAGDALENA:
Jest słoneczne, sierpniowe popołudnie. Mimo kapryśnej pogody dziś w końcu nie można narzekać na wakacje. Tylko niestety, nie wszyscy są takimi szczęściarzami i je mają… Siedzę za biurkiem, przed nosem mam jeszcze kilka papierów do przerobienia, a ostatnia godzina w pracy przeciąga się niemożliwie. Ubrana w mój firmowy uniform – białą koszulę z bufiastymi rękawami i ołówkową spódnicę marzę o chwili na rozgrzanym piasku… Z beztroskich wyobrażeń wyrywa mnie ruch wśród moich koloegow z pracy. Godzina 15! Wolność!
Wychodzę z budynku, włączam telefon, a po chwili na wyświetlaczu ukazuje się wiadomość. Dokładnie za pół godziny mam być gotowa na „kilkugodzinne wakacje”, czyli mały wypad do Krakowa z przyjaciółmi, połączony z wieczorną imprezą. Wszystko pięknie, bo lato to czas spontanicznych wyjazdów i w końcu będę mogła się oderwać od rutyny, ale jak to 30 minut? Wpadam do domu jak burza, co robić, jak żyć? Koszula jest przewiewna i pasuje do wszystkiego, chwytam więc z wieszaka błękitne lniane szorty, które przypominają mi kolor ciepłego morza. Do zwiedzania potrzebne mi wygodne obuwie, więc stawiam na sprawdzone, skórzane sandałki na płaskim obcasie. Podchodzę do lustra i widzę „casual look”. Trzeba to jakoś podkręcić, na włosy za mało czasu, kok z biura nadal dobrze się trzyma, przewiązuje więc głowę niebieską bandamką i wyjmuję kilka kosmyków. Co by tu… No tak! Jak wakacje to wakacje, sięgam po coś co na pewno wyrózni mnie z tłumu, a płeć przeciwna podczas wieczornego wypadu zwróci na mnie uwagę. Trwałość i do tego piękny kolor – pomadka od UrbanDecay! Tę, którą mam używam rzadko, bo jak na mnie jest dość odważna, ale co doda kobicie większej pewności siebie niż perfekcyjnie pomalowane usta? Parę ruchów dłonią i na moich ustach gości piękny, matowy niebieski odcień – heroine comfort matte. Teraz na pewno nie przejdę niezauważona! Do tego srebrne pilotki, wakacyjna i pojemna słomkowa torebka, a na wieczór zamszowa, czarna kurta z frędzlami u dołu i wakacyjny, nieco szalony look gotowy. Krakowie, uwaga nadchodzę! - MIEJSCE: BARBARA: „Pierwszego września moje 40 urodziny :)
40 lat teraz dopiero otworzy się świat :)
Na tę imprezę czeka mega kreacja kupiona we Włoszech na cud wakacjach :)
Piękna czarna sukienka z koronki ,faktura róże ,gałązki ,pąki .
Dopasowana… podkreśla kształty ,bosko wyglądam to nie są żarty !
Więc powiem głośno wcale nie skrycie teraz dopiero zaczynie się życie :)
Na stopy ubiorę czerwone sandały by przy baletach stopy odpoczywały .
Włosy zawinę w cudowny kok by się nie oparł mym wdziękom mój ślubny chłop :)
Usta pokryję pomadką Iterrogate Cream w cudownym kolorze !
I taką cudną przewiezie mnie mąż na motorze :)” - MIEJSCE PAULINA:
Disturbed comfort matte – ciemna, zmysłowa, nasycona pomadka to idealny sposób na udobruchanie zbliżającego się września i nadanie mu romantycznej, nonszalanckiej aury! Wniesie ona duży ładunek poezji do mojej ” już -wkrótce-obowiązującej-jesiennej” stylizacji. Uwielbiam stroje, w których czai się nutka romantyzmu, trochę paryskiego spleenu, subtelna kobiecość z rockowym wdziękiem. Moimi ikonami są Caroline de Maigret, Jeanne Damas, Lou Doillon czy Charlotte Gainsbourg i to właśnie ich style stanowią punkt wyjścia do wielu moich odzieżowych poszukiwań.
Usta – wspomniany wyżej mat kojarzący się trochę z kobietą wampem, bohaterką filmów noir albo pokazem Marca Jacobsa FW 2016.
Reszta makijażu dużo bardziej stonowana – lekko podkreślone brwi i rzęsy; delikatny róż na policzkach, by nadać buzi świeżości
Must have – czarna ramoneska, która stanowi bazę większości moich stylizacji
Akcent – delikatny skórzany choker na szyi (moty subtelnej kokardy)
Góra – biała koszula i szary kaszmirowy sweterek (ciepło, wygodnie, miękko)
Dół – ulubione dżinsy o grubym splocie z podwyższonym stanem ( Chociaż kto wie…. Może skuszę się na aksamitne spodnie, by wpisać się w nadciągający – nieco odważny trend?)
Buty – klasyczne czarne sztyblety ze sprzączkami
Torebka – mój ulubiony czarny, skórzany klasyczny model B14 Coccinelle, który jest niezwykle pojemny i przeżył ze mną wiele przygód….albo (jeśli gwiazdy i łut szczęścia oraz splot finansów będą mi sprzyjać) wyśniona naszyjnik z frędzlami od Isabel Marant
Voila! Gotowa!
odcien Insanity Cream noszony z bialym, crochet bikini i slomkowym kapeluszem ;)
[email protected]
Disturbed Comfort Matte – idealne dopełnienie stylizacji składającej się z: czarnych leginsów, białej bluzki z koronki, jeansówki i mojej bladej cery :) Na codzień pracuję w piekarni w super pomarańczowej koszulce! jestem pewna, że do tej stylizacji pasowałby kolorek BACKTALK :)
Pozdrawiam!
Sheer rapture sheer – ten odcień wybrałabym na pewien wyjątkowy wieczor – mianowicie moj wieczór panieński , który zbliża się wielkimi krokami! Doskonale wspolgralby z moją ciemno rozowa spódniczka i biała koszula wiązana przy szyi na kokarde.do całości dolozylabym jeszcze swoje najwygodniejsze metaliczne szpilki! Całość wygladalaby może trochę „nudno” bez szminki Urban Decay, która jest nieodłącznym elementem, który dodaje stylizacji charakteru i pewnego wieczorowego klimatu! :) na to dorzucilabym swój kardigan kwiecisty w zywych kolorach.
Moją stylizacja być może nie jest perfekcyjna jeżeli chodzi o wspolgre wszystkich elementów, ale przecież chodzi o to by czuć się w czymś pewnie, i właśnie tak czulabym się tego wieczoru. Pewnie i sexi- jak na przyszłą pannę młoda przystało! :)
Insanity cream, tą pomadke nałożyłabym w jakiś słoneczny październikowy poranek.
Zbliża się do nas małymi krokami, moja ulubiona pora roku, JESIEŃ! W końcu będę mogła zakładać ubrania w których czuje się kobieco i swobodnie.
Pomadke którą wyżej wymieniłabym nałożyłabym wtedy gdy, ubralabym brązowe futerko z odkrytymi rękawami, do tego zalozylabym jeansowe klasyczne jeansy boyfriendy, pod futerko założyłabym błękitną koszulę zapinaną na ciemniejsze granatowe guziczki pod samą szyję. Wokół szyi zawiązałabym szalik w granatowo czerwono czarną kratkę. A jako buty królowałyby tu..reebok clasic, w czarnym kolorze.
Makijaż byłby stonowany i delikatny, na policzkach gościłby róż, w brzoskwiniowym odcieniu, aby wydobyć z twarzy to co najlepsze, dziecinną radość.
Na oczach znalazłby się jasny brązowy cień.
Na linie wodną oczu nałożyłabym kakaowy cień.
A jako dodatek do stylizacji dołożyłabym tu jedynie czarną czapkę z daszkiem, klasyczną. Torebka byłaby tu za ciężka. :)
Pozdrawiam :*
Uwielbiam styl i wygodę dlatego pozostając w klimacie letnim na pewno zalozylabym ulubione jeansy w jasnym odcieniu błękitu oraz w tym samym kolorze ulubiona kurtkę jeansowa- boyfriend, pod nia bluzkę (top) z gołymi plecami w kolorze czerwieni, która przy luźnych spodniach oraz kurtce idealnie podkreślałaby moje niewielkie gabaryty ;). Nie odstapilabym w tej stylizacji czarnego chokera oraz ulubionych sneakersow Isabel Marant w kolorze beżu, które idealnie pasują do ogółu stylizacji. Ubranie to swietnie odzwierciedla moj styl oraz charakter jak i rowniez fakt ze lubie bawić sie moda w niebanalny sposób. Ostatnim elementem byłaby moja ulubiona torebka Gucci, która jest mała i wygodna i niezwykle dobrze sprawuje sie w każdej okoliczności. Uważam, ze ta stylizacje idealnie podkreśliłby delikatny makijaż oka wraz z VICE LIPSTICK w kolorze disturbed comfort matte. Pozdrawiam!!! :))
Jako, że ja nie pożegnałam się jeszcze z letnim słońcem, moja stylizacja będzie właśnie w takim klimacie. Postawie na dość casual’owy look, jednak idealnie sprawdzający sie na weekendowy wypad ze znajomymi czy ukochanym. Przechodząc do sedna… Zwiewną białą koszulę w drobne serduszka (romantyczka hihi) założę do jeans’owych spodenek z wysokim stanem. Do tego wygodne kremowe trampki na wyższej podeszwie. Zabiorę jeszcze słomkowy kapelusz, który ochroni moją głowę przed słońcem. Jestem wielką fanką złotych dodatków dlatego też na lewą rękę założę zegarek w owym kolorze, a prawą będzie zdobiła bransoletka celebrytka. I na dopełnienie całej stylizacji, a takze delikatego makijazu, najważniejszy dla mnie element – szminka w kontrastowym odcieniu TILT o matowym wykończeniu. Jestem pewna, że nie jedna skusiłaby się na takie zestawienie, wygodne i efektowne, a o to chyba chodzi by wyglądać i czuć się dobrze ;))
A tu jeszcze zdjecie mojej stylizacji https://zapodaj.net/a57733205f3a1.jpg.html
Pozdrawiam gorąco :)
Interrogate Cream – do tego biała dłuższa i luźna bluzka, na nią założyć ecru płaszczyk lub dłuższą marynarkę, na szyję chustę oraz podrapane jeansy. Oczywiście do tego białe converse trampki a na rękę założyć biały zegarek. Włosy zrobić jako kok w nieładzie. Pozdrawiam!! :)
Interrogate Cream byłaby wypełnieniem mojej romantycznej, niewinnej stylizacji. Założyła bym jeansy w standardowym gładkim kolorze, do tego długa kremowa koszula, złota torebka i złote edpadryle, związać to dodatkami: złoty zegarek karen millen i bransoletka lilou swoją ulubiona. Włosy starannie spięte w kucyka.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=93784432 <<== link do mojej stylizacji.
Sukienka z croppa, czarna, w biuście dopasowana, na dole lekko rozkloszowana. Wianek "domowej" roboty. :)
Wybrałabym kolor HArtless Comfort Matte, do tego sukienka z falbanką u góry a’la jeansowa, do tego różowa mała torebeczka i wysokie sandałki ze złotymi wstawkami. Według mnie idealnie by to współgrało ze sobą ??☀️?
Insanity cream będzie idealny do tej stylizacji. Uwielbiam lekkie kolory szminek ;)
odcien Insanity Cream , czarne body ze sznurowanym dekoldem do tego jeansowe spodenki z wysokim stanem w jasnym kolorze jeansu, plus wygodne espadryle w kolorze kremowym z czarnymi elementami . :))))) do tego włosy na samuraja, kita na czubku głowy i pełen uśmiech! ;d
Blackmail comfort matte będzie idealny do stylizacji, z ciemnymi dopasowanymi, długimi spodniami, szarej koszulce oraz jeansowej kurteczce oraz okulary ciemne, okrągłe.
Odcień Seismic Sheer Shimmer do delikatnego, beżowo-brzoskwiniowego makijażu oczu, do tego jasny wianek na włosach, biała koronkowa sukienka, szpilki nude i torebka w kolorze pomadki, plus delikatna biżuteria w postaci złotych, delikatnych kolczyków i łańcuszka i zegarek na ręce ;)
Za oknem czuć zbliżającą się małymi krokami jesień więc postawię na stylizację w której zawsze czuję się swobodnie i atrakcyjnie jednocześnie.Biały, lniany t-shirt , ciemne dopasowane jeansy z przetarciami i zadziorne karmelowe botki troszkę szersze przy kostce. Nie omieszkam nie ożywić tego zestawu dodatkami w postaci „chokera” który zrobię sama za pomocą rzemyka i zawieszki która ma dla mnie symboliczne znaczenie ,a do tego torebka w karmelowym kolorze z przywieszoną przy rączce aksamitną chustą. Jeśli dzień będzie zapowiadał się deszczowo wezmę ze sobą ramoneskę i kapelusz. Na koniec użyję pomadki w odceniu Gubby Metalized i będzie perfekcyjnie:)
Jeansowe rurki przed kostkę, do tego brązowe, skórzane sandałki na słupku, biały, dopasowany top i na to bawełniana narzutka bez rękawów wiązana w pasie! Idealna stylizacja na co dzień… do pracy, na spacer czy obiad z ukochanym. Klasycznie, wygodnie, ale obcas dodaje odrobinę elegancji i wydłuży sylwetkę. Wiązanie w pasie podkreśla kobiece wcięcie w talii. A co na usta? Oczywiście pomadki VICE LIPSTICK w odcieniu GUBBY METALIZED lub HEARTLESS COMFORT MATTE idealnie wpasują się w stylizację i dodadzą uroku każdej kobiecie!
Chętnie przygarnę odcień różowy, taki uroczy – nie neonowy. To odcień rejecied metallized, który spakuje do mojej walizy;) Niedługo wyruszam w końcu na wakacje, super podkreśli moją kreację ! Założę sukienkę miętową w groszki, podkreślę pomadką zamiast broszki. Rozpuszczę włosy, wrzucę jeansową kurteczkę i poudaje trochę Barbie-laleczkę. Mam delikatne różowe sandałki, myślę że ładnie, prosto a nie skomplikowanie jak całki ;)
Zbliżają się jesień, chłodniejsze dni ? myślę że odcień SEISMIC SHEER SHIMMER idealnie pasowałby do pudrowej bomberki, białego sweterka, jeansow z przetarciami i botkami na słupku. Do tego mała torebka do której zmieści się telefon lusterko i pomadka ??
Insanity Cream – idealnie sprawdzi się na tle mojej kremowej sukni ślubnej. Jako ze całość ma być zachowana w stonowanych, delikatnych kolorach, usta w tym w odcieniu bedą perfekcyjnym dopełnieniem :)
Czerwona sukienka, krój litery A, do połowy łydki, z ładnie wyciętym dekoltem, do tego cieliste szpilki Louboutin i szminka Urban Decay w odcieniu Bad Blood. Prostota i klasyka ponad wszystko. :)
No to stylówka na zakończenie lata: biała, ażurowa bluzka, pod spodem kolorowa góra od bikini w boho wzorki, jasne poszarpane dżinsy, kolorowe sandałki z pomponami, boho kolczyki, a na ustach odcień INTERROGATE CREAM :))
Rock girl nosi odcień pomadki Disobedient Cream a do tego romantyczną białą sukienkę (http://sugarfree.pl/sukienki/sukienka_colette.html) , czarne buty w stylu motocyklowym (https://www.eobuwie.com.pl/botki-love-moschino-ja24024g10ih000c-nero-oro.html) i różową torebkę (http://touspolska.pl/torebki/torebka-tous-rene-colors-bandolera-m-695900263).
Odcień sherr rapture sherr do tego jasno różowy T-shirt, marynarka w paski biało-czarne, spodnie boyfrend z dziurami, i do tego klasyczne białe rebooki :)
Pomadkę w kolorze Insanity Cream polaczylabym z bialym bieliznianym topem na cienkich ramiączkach , lejącą się spódnica maxi w kolorze pudrowego różu i dżinsową kurtką. Na nogach sandałki w szarym kolorze. Kapelusz w odcieniu jasnego brązu będzie bardzo dobrym dopełnieniem stylizacji :)
Uwodzicielska koronkowa mała czarna przylegająca do ciała połączona z pięknymi iskrzącymi na złoto szpilkami i podobna kopertówką w towarzystwie przepięknego odcienia szminki ALPHA o ultra matowym wykończeniu :)
Moim wymarzonym odcieniem pasującym do stylizacji byłby delikatny odcień GUBBY METALIZED. Najlepiej czuję się ubierając skromne, ale eleganckie klasyki. Z pewnością założyłabym kremową spódniczkę z marszczeniem w talii z delikatnym koronkowym wykończeniem, sandałki z delikatnymi paseczkami, a do tego bluzka na ramiączkach w kolorze pudrowego różu. Do tego idealnie będzie pasować elegancka biżuteria np. Mokobelle , torebka np. Tous Kaos Capitone Bandolera oraz zegarek na bransolecie. Całość świetnie będą uzupełniać pofalowane włosy oraz pomalowane pomadką Urban Decay usta ;)
Pomadki urban decay maja tak piekne odcienie ze ciezko podjąć decyzję, która wybrać ;-) jednak w wersji dziennej do białej oversize’owej koszuli z podwinietymi rękawami, granatowych lekko przetartych jeansow, neonowej różowej torebusi i cielistych szpilkach idealna będzie pomadka o odcieniu gubby metalized. A gdy wieczorem czeka nas spotkanie wystarczy wyciągnąć z torebki pomadke w znacznie odwazniejszym odcieniu np. seismic sheer shimmer ☺ i gotowe ?
Insanity cream z czarnymi jeansami z wysokim stanem, biało-czarnego crop topu w poziome paski, oliwkowej kurteczki, czarnego kapelusza, lenonek i klasycznych biało-czarnych superstarów :)
Sheer Rapture Sheer ODCiEN pomadki + conversy białe + czarne levisy + bokserka czarna + bialy brazer :)
Disobetient cream w połączeniu z boyfriendami, biały crop top do tego ramoneska i białe buty na kotornie z motywem kwaitowym ; jako detal mała różowa kopertówka oraz delikatna bransoletka
Sheer Rapture Sheer ODCiEN pomadki + conversy białe + czarne levisy + bokserka czarna + bialy brazer :)
Odcień heartless comfort matte i tylko on, stylizacja jedynie dla mojego męża ;-)
Może i szminka jest heartless, ale ja nie ;-)
Biała bluzka w stylu boho, do tego jakieś fajne spodnie z dziurami i espadryle Chanel (biało-czarne). Aby przełamać troszkę te kolory jako dodatek wybrałabym małą torebkę Tous w odcieniu różowym i dopełniłabym całość pomadką Vice Lipstick Disobedient Cream. :)
Ja wybieram odcień disobedient cream, który jest bardzo odważny i wyrazisty. Stylizacja to beżowa, bardzo lekka, zwiewna i wakacyjna sukienka z lekkimi sandałkami i troszke bardziej wyrazista torebka. Do całości zakładam bransoletkę na nogę, która idealnie wpisze się w klimat całości. Cały look gotowy :)
Wakacje to okres, w którym jest więcej wesel. Kobiety zastanawiają się co wybrać na taką okazję. Uważam, że idealną opcją byłaby nasycona kolorem żółta, trapezowa sukienka z odkrytymi ramionami, ale z zakrytym dekoltem. Świetnie komponowałyby się do tego jasne, kremowe sandałki na wysokim słupku oraz w podobnym odcieniu mała torebeczka. Te kolory uwydatniają letnią opaleniznę. Jeżeli chodzi o biżuterię to z racji mocnego koloru sukienki i zakrytego dekoltu postawiałabym jedynie na duże kolczyki w spokojnym kolorze. W lato coraz częściej towarzyszą nam upalne dni, dlatego też w makijażu nie chciałabym się czuć jak w masce. Myślę, że dobrze byłoby wybrać delikatniejszy makijaż oczu, a mocniejsze usta. Żółty kolor sukienki idealnie pasuje dla brunetek, tak samo jak mocny odcień pomadki URBAN DECAY SEISMIC SHEER SHIMMER. Ta stylizacja będzie wyjątkowa. Szczególnie usta będą przyciągać uwagę, które będą mocnym akcentem i uzupełnieniem całości. :)
Moja stylizacja wygląda następująco: ciemne dżinsy w połączeniu z białą, delikatną koszulą mgiełką, do tego zakładam czarne botki na słupku, a wszystko przyozdabiają małe, skromne, złote dodatki takie jak łańcuszek i kolczyki. Do takiej stylizacji wybrałabym pomadkę o odcieniu instanity cream, która idealnie pasowałabym do mojego niezbyt mocnego make-upu. Jestem blondynką o ciemnych oczach, także stylizacja sprawdziłaby się idealnie na wyjścia na miasto.
Piękna plaża… gorące słońce…
Sukienka lekka, zwiewna…
Kolor: ognisty czerwień…
Buty: beżowe sandały na szpilku…
Dodatki: Biała kopertówka,
A na ustach pomadka o odcieniu Gubby Metalized ;)
Insanity cream pasowalaby do wiekszosci z casualowych stylizacji. Chetnie polaczylabym a z moja ulubiona bomber jacket w opalizujaco niebieskim kolorze ze zwyklym bialym t-shirtem oraz jasnymi jeansami. Do tego w zaleznosci od okazji szpilki nude lub biale sneakersy. :)
Z racji, że jestem w 5 miesiącu ciąży w mojej stylizacji nie obędzie się bez wąskich ciążowych jeansów, do tego czarne Reeboki Classic, biały gładki t-shirt, oraz duży rozpinany wełniany sweter. Aby całości nadać charakteru wybrałabym matowe wykończenie ust od Urban Decay : Jawbreaker Mega Matte. Klasyczny set po przez dodanie fioletu na ustach sprawi że będzie niebanalnie – czyli tak jak lubię najbardziej ! :)
Wyobrażam sobie to tak, jest jeszcze przed południem, idę szarą ulicą, ludzie wokół mnie są w ciągłym biegu. A ja, jak zwykle szczególną uwagę zwracam na kobiety, ich twarze są szare, brak w nich radości, blasku, wydają się zmęczone życiem. A ja idę, tego dnia wyjątkowo, idę uśmiechnięta, aż chce mi się śpiewać. Na sobie mam snieżnobiałą hiszpankę, czarne rurki z wysokim stanem, swoje ulubione białe adidasy. Jeśli chodzi o biżuterię, to postawiłam na minimalizm, całości dopełnia mała czarna torebka. Idę radosna, dlaczego? Co sprawia, że mam ochotę uśmiechać się od ucha do ucha? Otóż powoduje to ta niezwykła pomadka, którą mam pomalowane usta! Jej kolor, HEARTLESS COMFORT MATTE, jest przepiękny, dodatkowo moje usta są idealnie nawilżone. Czegóż chcieć więcej? Taki pozornie wydający się drobiazg, którym jest idealnie dobrana pomadka, a potrafi dodać kobiecie tyle radości i pewności siebie! :)
Proponowa przeze mnie stylizacja nie jest wyszukana, ale według mnie bardzo kobieca i w letnim klimacie, a że lato w tym roku szczególnie nas nie rozpieszcza to proponuję stylizację na „rozgrzanie”?zwiewna biała sukienka typu hiszpanka, sandałki na obcasie i do tego przyslowiowa wisenka na torcie?, czyli soczyste usta w kolorze Disobedient cream.
Odcień disobedient cream, do tego postawiłabym na total jeans look! Spodnie boyfriendy, jeansowa koszule i neonowo różowe szpilki, chociaż kusza mnie jeszcze różowe adidasy, które tez mam w swojej kolekcji! :) jeśli chodzi o makijaż to postawiłabym właśnie na mocne usta i mocno rozświetloną cerę! :D
Granatowe cygaretki, bladorozowa koszula, szpilki w kolorze nude a do tego vice lipstick – uptight comfort matte i jest bosko :)
Niebawem mój ślub i wesele .Jak każda panna młoda ubiorę wymarzoną białą sukienkę .Moja wyśniona ,już czeka na ten wyjątkowy dzień w szafie :
Idealnie dopasowana góra z szerokim dołem opartym na wielowarstwowej halce będę wyglądać jak księżniczka w bajce :)
Bez ramiączek będzie w sam raz dla mego męża rączek :)
Składa się z gorsetu i spódnicy zobaczą ją w dniu ślubu wszyscy weselnicy .
Suknię będzie zdobił bukiet kwiatów ,storczyków kolorowych a na ustach odcień pomadki różowy Odcień Rush
Mój ulubiony, a zarazem dodający szyku outfit na co dzień to: obcisłe rurki, jeansowa koszula, czarne botki na szpilce, duży czarny kapelusz i do tego idealnie pasujący odcień szminki Heartless Comfort Matte.
Lato powoli dobiega końca, a ja myślami przenoszę się do złocistej jesieni. To jedna z moich ulubionych pór roku, ponieważ z szafy mogę wyciągnąć ukochane swetry i trencze. Kiedy zastanawiam się nad stylizacją, do głowy przychodzi mi sprawdzona klasyka, która w minimalistycznym wydaniu zawsze się sprawdza. Najchętniej założyłabym „małą czarną” odcinaną w talii z rozkloszowaną spódnicą, jest to bardzo kobiecy krój, który pasuje niemal do każdej figury. Jako okrycie wybrałabym skórzaną kurtkę, również w czerni, ponieważ doskonale chroni przed chłodem i bardzo ładnie się komponuje. Dopełnieniem stylizacji byłby kozaki sięgające za kolano oraz delikatna opaska na włosy, w odcieniach złota. Kolorem szminki, który wybrałabym na usta, niewątpliwie byłaby INSANITY CREAM, gdyż na co dzień jestem zwolenniczką delikatnych makijaży, a ten kolor z całą pewnością pięknie powiększa usta.
W mojej głowie mam wizję stylizacji delikatnej i eleganckiej, ale zarazem bardzo kobiecej. Do delikatnego kobaltowego kombinezonu z długimi nogawkami, ale także z długimi rękawami, a także z zadziornym dekoltem założyłabym cytrynowe lakierowane szpilki. Ten sam odcień znalazłaby się także na moich paznokciach, które byłyby przykryte delikatną warstwą hybrydy. Kobaltowy wspaniale współgrałby z moimi szaroniebieskimi oczami, a także długimi blond włosami. W pasie aby podkreślić talię zapięłabym cienki czerwony pasek, który kolorystycznie pasowałby do małej torebki zwisającej na łańcuszku. Miałabym także ze sobą zarzucony płaszcz w odcieniu nude, który łagodziłby wojnę kolorów tej stylizacji. Jako dopełnienie całej stylizacji na ustach zagościłby odcień Interrogate Crem, który byłby jedynym mocnym akcentem na twarzy otulonej falą loków. Na szyi umieściłabym cieniutki łańcuszek z koniczynką, żeby cały dzień był udany :)
Moja ulubiona stylizacja na długi spacer, ale w bardzo wygodnej wersji to jeansowe spodnie z przetarciami do tego jeansowa koszula, różowe converse, a na koniec muśnięcie ust gubby metalized :) Istne niebo na ziemi :)
Koniec wakacji zbliża się wielkimi krokami ale nie dajmy sie zwariować. Zostało jeszcze troche czasu by wyskoczyć do najpiękniejszego miasta w Europie ( jak dla mnie) czyli pięknej Barcelony ;) przechadzając się uliczkami tego magicznego miasta wyobrażam sobie siebie w białej lekkiej i zwiewnej sukience na ramiączkach; romantycznej tak jak Barcelona. Jako iż jestem zmarzluchem zabrałabym ze sobą delikatna skórzana kurteczkę w odcieniu ciepłego brązu. Na moich nogach znalazłyby się sandałki jak że modne w tym sezonie z rzemykiem, w odcieniu pasującym do kurtki. We włosach mam delikatny wianek z małych kremowo różowych kwiatów. Idealny makijaż do tej stylizacji to makijaż naturalny, delikatnie pomalowane rzęsy, na policzkach bronzer oddający słoneczny charakter wakacji. Cała stylizację idealnie podkreśli pomadka w odcieniu Gubby Metalized, kolor ten w piękny sposób podkreśli naturalny odcień moich ust i spowoduje ze końcówka tych wakacji bedzie miała idealny odcień ;)
Pozdrawiam ;)
Do mojej stylizacji wybieram śliwkowy odcień Seismic Sheer Shimmer. Stylizacja opiera się na zasadzie „less is more” – proponuję minimalistyczny outfit, ale z pazurem. Ciemnogranatowe dżinsy rurki z delikatnymi dziurami, zwiewna biała koszula wpuszczona do spodni, czarna skórzana ramoneska, cieliste szpilki i czarna torebka na srebrnym łańcuszku przewieszona przez ramię. Stylizacje uzupełniają kolczyki-wkrętki oraz długi, casualowy naszyjnik i delikatny pierścionek. Tylko tyle i aż tyle.
Makijaż rozświetlajacy, na ustach szminka w odcieniu głębokiej mrożonej śliwki, policzki muśniete różem. Szminka oraz podobny, nieco jaśniejszy i subtelniejszy odcień lakieru na paznokciach stanowią najbardziej wyraziste elementy stylizacji.
Rozwiane włosy, na głowie moje ukochane ciemne okulary – wayfarery.
Voila!
Zapomniałam jeszcze o dużym męskim zegarku na nadgarstku – uwielbiam takie :)
Odcień rejezd metallized . Piękna biała krótka sukienka z zary z odkrytymi ramionami ale rękawki do łokci . Do tego piękne włosy w koczek , różowe delikatne kolczyki i bransoletka tous . Do tego ta twoja różowa torebka tous i śliczne różowiótkie szpileczki . Najlepiej z piękną opalenizną i mamy piękny świerzy look na lato na wieczór i na codzień .
Kolor Disturbed Comfort Matte i … tylko on?
szminka w kolorze gubby metalized
Rozkloszowana pódnica middi w kolorze głębokiej czerwieni pokryta geometrycznymi białymi wzorami która gra w tej stylizacji pierwsze skrzypce, biała , delikatna bluzka , do tego zakryte szpilki z czubkiem w jasnym kolorze i mała zamszowa torebka w kolorze butów, na złotym łańcuszku , całość uzupełniona delikatną złotą biżuterią . Efektowną stylizację, która przyciągnie niejedną parę oczu doskonale przypieczętuje pomadka ktorą wybrałam :D
Jeansowe szorty, luźna biała koszulka,czarne espadryle, wzorzysta narzutka, kolorowe bransoletki + odcień pomadki GUBBY METALIZED :)
Jeansowe szorty, luźna biała koszulka, czarne espadryle, wzorzysta narzutka, kolorowe bransoletki, złoty naszyjnik + odcień GUBBY METALIZED :)
Jeansowe szorty, luźna biała koszulka, czarne espadryle, wzorzysta narzutka, kolorowe bransoletki, złoty naszyjnik + odcień GUBBY METALIZED :)
Heartless comfort matte pasowalby swietnie do dżinsowej spódnicy z guzikami na przodzie, z cienkim ale troche za dużym białym swetrem (ale w miarę krótkim) , klapki (z dwoma grubymi paskami) w czarnym lub żółtawym , czapka z daszkiem granatowa klasyczna i duże czarne okulary. Do tego mała torebka na łańcuszku w bordowym lub jasnym pastelowym kolorze
Randka z ukochanym ;) czarne body bez ramiaczek, delikatna czerwona spodniczka, moje ukochane czarne szpilki, a do tego delikatny zloty lancuszek z czterolistna koniczyna, kolczyki w ksztalcie koniczynki. Delikatny makijaz i moja cudowna czarna kopertowka z czerwona wstazka ?
Do jesiennej stylizacji, która kojarzy mi sie z pięknymi kolorami rudości i czerwieni wybrałabym odcień Interrogate Crem. Kolor ten na ustach widzę w połączeniu z grubym wełnianym szarym swetrem, czarnymi wąskimi spodniami oraz wysokimi botkami . Całość uzupełni luźny a zarazem elegancki płaszcz…. ?
W makijażu cenię sobie trwałość i prostotę to tak jak w codziennych stylizacjach. Dlatego wybieram proste kreski na powiekach, podkreśloną linię wodną oka oraz pomalowane rzęsy, troszeczkę różu na policzku, a na usta nałożyłabym odcień Insanity Cream. Dlaczego? Wyobrażam sobie siebie w białej koszuli ze sznurowaniem z h&m wpuszczona w klasyczne jeansy z wysokim stanem z podwiniętymi nogawkami ze stradivariusa. Narzuciłabym na siebie czarną skórzaną ramoneskę z h&m, i założyłabym czarne sandały na słupku z bershki. Z dodatków wybrałabym prosty złoty łańcuszek oraz brązowy kapelusz. W takim makijażu i w takiej stylizacji mogę iść wszędzie :)
Stylizacja idealna na wiele okazji, chrzciny, urodziny lub inne uroczystości, nadająca sie również na wesele, przez dołączenie dodatków np. Biżuterii czy zmiana intensywności makijażu. Stylizacja zawsze wygląda elegancko i kobieco,
lecz niecodziennie.
* Spódnica skórzana missquided w pudrowym kolorze, z delikatnym rozcięciem po prawej stronie, jako górę najczęściej noszę biały bralet z pull&bear. Uwielbiam eleganckie szpilki, więc do zestawu dokładam czarne klasyczne szpilki, typu Louboutin, wraz z dopasowaną marynarką w kolorze czarnym z sieci sklepów H&M. Całą stylizację kończę małą elegancką kopertówką z mohito oraz pociągnięciem ust szminką w kolorze: Gubby Metalized, firmy Urban Decay, która wpasuje się idealnie w kolorystykę i nastrój całej stylizacji :)
Do odcienia Gubby Metalized wybrałabym:
ołówkową dresową spódnicę przed kolano w czarno-białe pasy, do tego zwykły t-shirt w kolorze brudnego pudrowego różu oraz trampki. Dodatkiem byłby ciemnoniebieska katana i klasyczna czarna torebka.
Odcień Insanity Cream , do tego czarna zwiewna bluzka w białe groszki, czerwone szorty , oraz klasyczne balerinki . Elegancko ale z klasą :)
Mimo tego, że za oknami wciąż jest pełno słonecznych promieni, a temperatura wskazuje nieustannie liczby powyżej 20 stopni, ja myślami jestem już w zimowym nastroju. To moja ulubiona pora roku, a przywołanie mroźnych krajobrazów to najlepszy lek na upały, za którymi nie przepadam. Moja stylizacja byłaby więc typowo zimowa. Jak co dzień, zacznę od szminki, i to do niej dopasuję resztę, a nie na odwrót. To makijaż wykonuję pierwszy, więc -podążając tym tropem- moje serce skrada odcień Urban Decay Vice Crisis. Nie wymaga on wiele: starannie wytuszowane rzęsy, podkreślone brwi, blada cera z piegami, muśnięta rumieńcem z zimna. Szminka kontrastowałaby z odcieniem skóry i kolorem blond włosów. Dla wielu osób zima to właśnie taki „kryzys(owy)” czas, ale nie dla mnie. Jest przecież pełna uroku! Stylizacja nie byłaby pełna bez ubrania, najchętniej wybrałabym bardzo ciepły i miękki sweter z golfem, który byłby zarazem lekki. W tej roli idealnie sprawdziłby się kaszmir w kolorze ciemnego beżu. Uzupełniałyby go klasyczne, proste, ciemne jeansy. Wybrałabym krój zbliżony do 'mommy jeans’ -jedynie o nieco dłuższej, pasującej do pory roku nogawce. Opatuliłabym się w taliowany, czarny płaszcz, niedbale przewiązany i założyłabym czarne botki na obcasie-słupku. Jeśli stylizacja ma być pełna, to nie może w niej zabraknąć czapki i szala. W tej kwestii zawsze wygrywa u mnie szarość. Jest niezwykle uniwersalna i pełna wdzięku.
Pozdrawiam :)
Insanity Cream będzie idealny do stylizacji z niebieską hiszpanką i białymi rurkami z przetarciami na kolanach. Buty wygodne, czyli białe converse. Dodatkiem do stylizacji będzie złoty delikatny naszyjnik i czarna mała torebka. Włosy lekko pofalowane :D
Odcień sheer rabture sheer. Moja stylizacja to czarne body, wiązane na dekoldzie, które podkreślałoby kobiecą talię. Do tego obcisłe białe spodnie z wysokim stanem oraz z dziurami. Tak by podkreślało jeszcze bardziej kobiecą figurę. Buty bym dała ombre ciemne. Na ręku dałabym delikatną bransoletkę oraz na palcu serdecznym delikatny pierścionek, a na dekoldzie delikatny naszyjnik. Makijaż by był również delikatny, ale z lekko podkreślonymi oczami i ustami. Na policzkach oczywiście bronzer. Do tego włosy związane w niedbały kok i kocie okulary. Na chłodniejsze dni dodałabym czarną krótką ramoneskę.
Teraz nic innego jak : dluuuga, plisowana, zwiewna, defiladowa spodnica 4F ktora jest w zywych pastelowych kolorach, do tego bialy tshirt, białe conversy, czarna skorzana kurtka, czas odmierza zegarek DW classic southampton, a na ustach? Delikatny, subtelny pastelowy Heartless comfort matte, wlosy rozwiane na wietrze…
Odcień Disturbed comfort matte perfekcyjnie pasowałby do czarnej obcisłej sukienki z seksownym dekoltem sięgającej do kolan, do tego sandałki na szpilce oraz nisko spiety ulizany kucyk :)
Myślę, że pomadka Sheer Rapture Sheer świetnie wpasowałaby się w z pozoru dość zwyczajną, ale jednak bardzo urzekająca stylizację, a mianowicie – biała bluzka z odkrytymi ramionami „hiszpanka”, która jest hitem tego sezonu (moim zdaniem fenomenalnie podkreśla kobiecość), do tego jeansowe shorty z wysokim stanem o dosyć jasnym odcieniu, czarne sandałki z białymi wstawkami na koturnie, klasyczna czarna torebka Chanel (może nie jest zbyt duża, ale nasza pomadka się tam na pewno zmieści), okulary w „kocim” stylu od Caroline Abram, no i oczywiście na koniec duży, okrągły, wyrazisty naszyjnik – dla podkreślenia dekoltu i bransoletka np. od Pandory. Według mnie pomadka Sheer Rapture Sheer byłaby w tej stylizacji prawdziwą wisienką na torcie ;)
Witaj bardzo lubię czytać twojego bloga. ? Inspiruje mnie twój blog do działania. Moja propozycja znajduje sie m.in. Na moim instagramie … wąskie jeansy, biała koszula, conversy oraz pikowany kremowy bezrękawnik, włosy zrobione na samuraja ;) oczywiście pomadka rzucająca sie w oczy !!! SEISMIC SHEER SHMMER ?
Pozdrawiam i powodzenia ??
Proponuje pomadke Seismic w zestawieniu z dresem we wzor moro. Wlosy w dobieranca, twarz ujednolicona podkladem, delikatnie przybrazowiona. Brwi i rzesy podkreslone. Na stopach szpilki w kolorze pomadki. Torebka- worek w zlotym kolorze. Zloty, gladki zegarek, w uszach delikatne kolczyki.
Któryś z nich muszę wypróbować :)
Moją wymarzoną stylizację widzę w Paryżu :) Spacerując po klimatycznych paryskich ulicach, ubrana jestem w beżową sukienkę na ramiączkach, zakończoną koronką na dole. Do tego mam na sobie elegancke złote sandałki, na ręku złoty zegarek, a na ramieniu nieduża torebka w kolorze jasnego brązu :) Całości dopełniaja przepięknie pomalowane usta w kolorze insanity cream oraz bukiet róż :)
Ja decyduje się na najciemniejszy odcień pomadki blackmail comfort matte w stylizacji ; góra – czarny body top criss -cross z wyszczególnieniem na dekolcie; dół- jeans w kolorze wyblakła czerń z wysokim stanem i stożkową nogawką, przetarte oraz wyposażone wieloma kieszeniami z jedna nogawka ozdobiona ćwiekami z sklepu top-shop; obuwie skórzane czarne botki w style western z podwójnymi klamerkami w około kostki z pięta otwarta również z sklepiku top-shop ; do tego dodatki zegarek na czarnym pasku ze złota tarcza. Pozdrawiam :)
Ciemne, lekko zniszczone spodnie (typu girlfiend), sweter oversize w bezowo-kamiennym odcieniu, gruby prosty splot, spory dekolt, lekko zsuwajacy sie z ramienia, bezowe lub brudny roz szpilki, niewielka torebka i odcien DISTURBED.
Odcień pomadki, z którym najchętniej stworzyłabym stylizację to DISOBEDIENT CREAM ze względu na to, że moim ulubionym kolorem jest róż w każdym wydaniu :). Przez słowo stylizacja rozumiem wszystko od czubka głowy po sam dół, także zacznę od góry- do delikatnego różu na ustach podkreśliłabym mocno oczy, a moje włosy spięłabym w kucyk przyozdabiając go różową, aksamitną tasiemką. Na siebie założyłabym błękitną, lekko-rozkloszowaną sukienkę do połowy ud z dekoltem pod szyję. Na chłodniejszy dzień do mojej stylizacji zdecydowanie dołączyłabym luźny, dziany, biały sweterek do pasa, który szybko mogłabym na siebie włożyć. Przechodząc do tematu dodatków postawiłabym również na trochę różu w postaci małej torebki-listonoszki. Na mojej szyi pojawiłby się rzucający się w oczy duży naszyjnik z kolorowymi, ozdobnymi kamieniami. Jeśli chodzi o kolczyki to postawiłabym na minimalizm- małe, złote kolczyki z Tous’a wpasowałyby się idealnie w ten letni look. Oczywiście nie zapomniałam o butach- wybrałabym po prostu białe Conversy, które dopełnią każdą stylizację, a oprócz tego są ponadczasowe. Dopinając wszystko na ostatni guzik na moich paznokciach pojawiłaby się biała syrenka, którą wprost uwielbiam. Pozdrawiam :).
Wyobrażam sobie dość prosty, trochę tajemniczy look na wieczorne wyjście : czarna sukienka z odkrytymi plecami, czarne, sznurowane szpilki i DISTURBED COMFORT MATTE <3
Patrzac na odcienie wszystkich szminek moja uwage przykul kolor Sheer Rapture i juz od razu oczami mojej wyobrazi widzialam ze to ona bedzie dominanta mojej ulozonej w glowie stylizacji. Wyobraz sobie kobiete z pozoru nie przykuwajaca uwagi swoim lookiem. Ma na sobie idealnie skrojone czarne matowe spodnie (na styl dzwonow) z wysokim stanem, prasowane na kacik. Do tego biala koszula z zabotem i srebnymi guzikami. Na nogach klasyczne szpilki z lekkim czubem i srebym obcasem. W reku trzyma czarno- srebna kopertowke. Uczesna w tradycyjnego warkocza badz klosa. A zwienczeniem tego outfitu byla by szminka Urban Decay w odcieniu Sheer. Idealny kontrast do standardowych kolorow. Widzac taka ubrana kobiete z takim odcieniem szminki na ustach mam w glowie jedno KOBIETA SUKCESU z jednej strony klasyka i elegancja a z drugiej nutka drapieznosci i charakterku w postaci szminki. Bo szminka to nie tylko zwienczenie makijazu ale po przez wybrany kolor mozemy rowniez wyrazic siebie i swoj charakter- osobowosc. ;)
Ostatnio do mojej szafy przybyło kilka ubrań, które według mnie świetnie komponowałyby się z pomadką Sheer Rapture Sheer ?Jeszcze rok temu nie odważyłabym się na krój spodni typu dzwony, jednak będąc niedawno na zakupach bardzo spodobały mi się tego typu spodnie. Są one w kolorze jasnego jeansu,do kostki. Z tyłu mają kieszenie zakończone do trójkąta (jeżeli w ogóle mogę tak to ująć). Założyłabym do nich buty, które także pojawiły się w mojej szafie- czarne, zamszowe, wiązane balerinki do szpica. Pasek do spodni byłby w kolorze czarnym ze srebrnym zapięciem, a koszulka to zwykły biały t-shirt. Dopełnieniem byłby duży,czarny, zamszowy kapelusz, którego jako jedynego brakuje mi w szafie. Stylizacja byłaby bardzo klasyczna, ale takie lubię najbardziej. Kolor Sheer Rapture Sheer idealnie by ją „dokończył” i nadałby jej wyrazu.
Pozdrawiam Ania
Dopiero nie dawno pokochałam różnego rodzaju szminki. Do tego stopnia, że teraz nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez pomalowania ust. Uwielbiam wieczorowe stylizacje w kolorze czerni skontrastowane szminką w kolorze mocnej fuksji lub bordo. Na randkę z chłopakiem najczęściej wybieram pudrowe róże. Marzy mi się jednak kolor Gubby Metalized od Urban Decay. Zestawiłabym go z moją ukochaną i najwygodniejszą codzienną stylizacją- białymi Conversami, czarnymi rurkami z przetarciami, zwiewnym T-shirtem w biało-czarne paski i dopasowaną, skórzaną ramoneską. Dlaczego akurat kolor Gubby Metalized? Ponieważ gdy tylko go zobaczyłam, bez chwili namysłu pojawiła się w mojej głowie wizja całej stylizacji. Do tego dołożyłabym tylko delikatny złoty łańcuszek i byłoby PERFECT!
Wybrałabym do swojej stylizacji pomadkę disobedient cream. Moja stylizacja składałaby się z ogrodniczek z przetarciami na kolanach oraz luźnym białym T-shirtem a do tego różowe trampki converse, które idealnie pasowałyby do koloru pomadki. Stylizacja luźna ale i dziewczęca idealna na wakacyjny wyjazd. Do całości dodałabym kolorowy worek, który wypełniłby stylizacje i przez co nie byłaby nudna a wyrazista :)
Gdy pierwszy raz zobaczylam pomatke o odcieniu Gubby Metalized pomyślałam , że bedzie wygladac swietnie w połączeniu z kreską wykonaną eyelinerem oraz delikatnie podkręconymi włosami natomiast ubrałabym kremową koszule schowaną w marmurkowe obcisłe jeansy , czarną ramoneske oraz botki tego samego koloru jako dodatek zdecydowanie wystarczyłby zegarek oraz czarna torebka z frędzlami noszona na ramieniu. Niezbędny w całej stylizacji jest również uśmiech na twarzy od ucha do ucha bo przy takim odcieniu pomadki chyba nie da sie inaczej :)
Gdy pierwszy raz zobaczylam pomatke o odcieniu Gubby Metalized pomyślałam , że bedzie wygladac swietnie w połączeniu z kreską wykonaną eyelinerem oraz delikatnie podkręconymi włosami natomiast ubrałabym kremową koszule schowaną w marmurkowe obcisłe jeansy , czarną ramoneske oraz botki tego samego koloru jako dodatek zdecydowanie wystarczyłby zegarek oraz czarna torebka z frędzlami noszona na ramieniu. Niezbędny w całej stylizacji jest również uśmiech na twarzy od ucha do ucha bo przy takim odcieniu pomadki chyba nie da sie inaczej :)
Wybrałabym pomadkę sheer rapture sheer . Do niej dobralabym delikatny makijarz oka z grafitowa delikatna kreska od połowy oka . Włosy lekko pofalowane, naturalne. Złote kolczyki koniczynki, subtelny naszyjnik. Luźna biała koszula z dekoltem w literę V, miękka w dotyku i zwiewna, wsadzona w moja ukochana spodenko-spódniczkę z guzikami oraz zakładka wiązana w pasie, w kolorze khaki. Do tego białe adidasy superstar ( co by nie było za elegancko :) ) . Do tego ulubiona torebka z pazurem ! W kolorze czerni , z paskiem z łańcucha , przeszyta lakierowanym paskiem odbijajacym swiatlo ! Do tego ulubiony zegarek na brązowym pasku :) ah i okulary ! :)
Kocham szminki i najbardziej zauroczył mnie odcień SEISMIC SHEER SHIMMER
Moja stylizacja:
Granatowe, eleganckie chinosy o długości 7/8; biała, zwiewna, biała koszula na stójce do tego zółty żakiet i granatowe, skórzane balerinki wykończone koralikowym zdobieniem :) Strój biurowy, idealny na korporacyjne spotkania. Żółty żakiet pochodzi z Zary, idealnie pasuje do pory roku. Jego słoneczny kolor daje dużo ciepła i pozytywnej energii :) a płaskie balerinki nie ograniczają moich ruchów w pokonywaniu schodów na kolejne piętra budynku tak jak szpilki, dając mi dużą swobodę :)
Kiedy zobaczyłam odcień HEARTLESS COMFORT MATTE od razu wyobraziłam sobie kobietę ubraną w białą, zwiewną sukienkę na ramiączkach, koniecznie o fasonie maxi z przewiewnego materiału, na ręce kilka pastelowych różowych bransoletek, na stopach tak modne w tym sezonie sandały z pomponikami, jednak bardzo delikatnymi w kolorach podobnych do koloru szminki, choć w tej stylizacji najchętniej biegałabym boso, aby oddać jej lekkość, na głowie wianek z pastelowo różowych ŚWIEŻYCH! kwiatów, a w dłoniach świeżo zerwane świeże zioła lub ozdobne trawy. Odcień jest delikatny, dziewczęcy i kojarzy mi się właśnie z taką lekką, zwiewną stylizacją prosto z polskiej łąki :) Pozdrawiam!
Odcień BLACKMAIL COMFORT MATTE – pierwsze skojarzenie to zimowe, wieczorne wyjście z przyjaciółmi na kolację lub klimatyczny koncert. Ma być luźno, ale jednocześnie lekko ekscentrycznie. Biały, gruby sweter o warkoczowym splocie, lekko oversizeowy do tego skórzane rurki z przeszyciami na kolanach lub srebrnymi zamkami, do takiego zestawu dobrałabym srebrne szpilki oraz srebrne minimalistyczne kolczyki. Ewentualnie dodałabym srebrny zegarek na ręce, ale skupiłabym się na minimalizowaniu dodatków gdyż to właśnie szminka ma być elementem wyróżniającym się z całej stylizacji!:) No i nie zapominajmy o torebce, standardowa czarna przewieszona na ramieniu lub w odcieniu metalicznego srebrna, jeśli chciałabym troszkę zaszaleć:) Proste zestawienia z minimalną ilością dodatków i mocnym akcentem na ustach zawsze mnie urzekają!:) Pozdrawiam
-7.30 dzwoni budzik….. Jak to się stało miałam wstać o 7.00???! czy to możliwe, że przespałam już dwie drzemki? :O
-8.00 powinnam być już w pracy i w tym momencie wychodzić z domu!
Co zrobić, aby mimo lekkiego zdezorientowania w porannym pośpiechu nadal przez 8 godzin wyglądać w biurze świeżo i dobrze?
Obserwuję twój blog Paula od dawna i nie ukrywam, że jest on dla mnie wielką inspiracją, również w tych kryzysowych chwilach gdy na wyjście gotowa z domu mam zaledwie 5 minut! :)
Mając w szafie pełno niezbędników i stawiając podobnie jak Ty na klasę, modne trendy i wygodę, 5 minut do dyspozycji na wyszykowanie się do pracy to wcale nie jest problem:)! otworzyła bym szafę i zapewne zastanowiła się jak postąpiła byś w takiej chwili…. hmmmm Chwila zastanowienia wyjmuje z niej jeansy, ale nie byle jakie!! tylko super modne w tym sezonie tak zwane „Mom jeans” w stylu gwiazd, do tego wyciągam obcisłą bluzkę w kolorze brudnego różu z dekoltem na plecach którą wpuszczam do środka, na ręke złoty zegarek, włosy w schludny koński ogon, na koniec sneakersy na koturnie. Teraz czas na szybki makijaż… z racji tego że zostało mi na niego tylko 2 minuty, nakładam lekki podkład , przeciągam starannie rzęsy tuszem i nakładam trochę bronzera na policzki. Prawie gotowe, ale jeszcze! teraz najważniejszy element…. Całość stylizacji uzupełniam piękną naturalną pomadką URBANDECAY w kolorze Gubby Metalized która nadaje moim ustom piękny delikatny różowy odcień, który pasuje do całości mojej codziennej modnej stylizacji. Dzięki temu mimo pośpiechu towarzyszącemu każdej z nas, co prawie każdy poranek ;) moja twarz wygląda świeżo i nikt w pracy nie jest w stanie się zorientować, że mogłam dzisiaj zaspać i ile czasu zajęło mi uzyskanie takiego wyglądu w którym czuje się bardzo komfortowo przez resztę dnia! :)
Pozdrawiam :) Martyna
Do koloru blackmail comfort matte wybrałabym klasyczne jeansu rurki, w ciemnym odcieniu, a do tego dopasowany biały T-shirt w odkrytymi ramionami i najprostsze czarne szpilki. Z dodatków założyłabym tylko delikatne kolczyki (kółeczka) i do tego drobną, delikatną bransoletkę. Stawiałabym głównie na usta, które miałby by być gwiazdą całej stylizacji i przyciągać wzrok.
Ja postawie na klasykę – która jak wiemy jest niezastąpiona :) kolor Interrogate Cream do tego biała rozkloszowana sukienka, szpilki w kolorze nude i różowa torebka Tous, którą dzisiaj miałaś na sobie! Każda kobieta powinna mieć taki zestaw w swojej szafie! A mnie brakuje do niego jedynie tej pięknej szminki!
Uwielbiam styl BOHO, zwłaszcza latem. Jak dla mnie ono dalej trwa bez względu na to, co każdego dnia pokazuje termometr :) Co mam na sobie w letni dzień? Białą zwiewną bluzkę w stylu Boho z haftowaną wstawką. Na to zarzucam lekką, kolorowa pelerynę – kamizelkę w indiańskie wzory. Do tego krótkie szorty z jasnego dżinsu. Sandały – sznurowane rzymianki w odcieniu brązu i duuużo bransoletek. Małą brązową torebkę przewieszona przez ramię. Delikatne, świetliste tatuaże, zwiewne fale na włosach, lekki rozświetlający mejkap-no-mejkap i uśmiech! A na ustach marzy mi się perfekcyjna pomadka BFS X URBANDECAY w odcieniu Interrogate Cream. To jest moja ulubiona BOHO-stylizacja tego lata :) <3
Jako, że zaczynają napływać do nas chłodniejsze wiatry , a blogi zaczęły wypełniać sie jesiennymi inspiracjami , zachwycona tym jak piękny staje sie krajobraz, na pierwsze chłodniejsze spacery ale i rownież dni pełne biegania po mieście wybrałabym mój ulubiony i niezastąpiony zestaw . Kaszmirowy ,cienki, biały sweterek , plisowaną pudrowo różową spódniczkę do kolan , do tego czarną skórzaną ramoneskę , czarne, delikatne ,sznurowane oxfordki i wszystko dopełniłabym pięknym odcieniem BackTalk pomadki Urban Decay o lekko matowym wykończeniu . Zestaw złożony z klasyków z delikatnym rockowym pazurem!
Nic tak nie pociesza jak słońce za oknem lecz pomalutku one się chowa jak w teletubisiach ;( więc czas na piękną jesień i kolory mroku ;D a wiec do mojej stylizacji czarne obcisłe spodnie, buty kozaki w kolorze khaki i na górę koszula czarna lub mięciutki sweterek a na to piękne ponczo w kolorze bordo.
Włosy pięknie opadające na ramiona i szary kapelusz z paseczkiem bordo ;)
Wiec kolor szminki jak że by inaczej BlackMail Comfort Matte ;)
Ciężko podjąć decyzję i zdecydować się na tylko jeden odcień, gdyż wszystkie pomadki mają w sobie coś, co przykuwa wzrok! Jednak latem stawiam na kolory bardziej naturalne, komponujące się z odcieniem skóry, dlatego też z przyjemnością postawiłabym na odcień Insanity Cream. Co do tego? Oczywiście lekka, zwiewna sukienka, najlepiej w kolorze, który pięknie komponowałby się z letnią opalenizną. Biała, beżowa, kremowa, ecru? Gładka, we wzory? Bez znaczenia! Do tego obowiązkowo słomiany kapelusz, bo czym są wakacje bez odpowiedniego nakrycia głowy, który zresztą pasuje do większości stylizacji? Makijaż oczywiście lekki, pozwalający skórze oddychać. Myślę, że tusz do rzęs, delikatnie podkreślone brwi + eyeliner, a na policzkach róż w zupełności by wystarczyły :) Zaszalałabym też z dodatkami! Może jakaś delikatna złota biżuteria? Myślę, że to strzał w dziesiątkę! Delikatny naszyjnik + bransoletka pasowałyby idealnie. Na nogi oczywiście sandałki, na obcasie, żeby sylwetka wydawała się smuklejsza. Dla mnie to idealny wakacyjny zestaw, w którym każdy poczuje się swobodnie a zarazem elegancko :)
Heartless comfort matte będzie idealnym uzupełnieniem zestawu dość prostego, ale według mnie dobrego na wiele okazji. Białe spodnie, a do nich koronkowa bluzka z rękawem 3/4 w odcieniu pudrowego różu. Buty to oczywiście szpilki. Zestaw jak pisałam prosty, ale myślę, że wielu się spodoba :)
W piękny słoneczny dzień lata… Odcień 'Disobedient Cream’ będzie idealnie komponował się z sukienką Evita w kolorze różowym firmy Sugarfree połączone z beżowymi sandałkami na szpilce i kopertówką w kolorze beżowo-złotym ALDO COCHRAN… Do tego delikatny makijaż… Stylizacja idealna na randkę z ukochanym! :)
Pogoda nie sprzyja typowo letnim stylizacjom, więc charakter zaproponowanej stylizacji powinien mieć trochę jesienny klimat. Pomadka Sheer Rapture Sheer idealnie komponowałaby się z czarną ołówkową sukienką bez rękawów wykonaną z delikatnego zamszu, której dolna część zakończona jest metalicznymi etyletami. Do niej dobrałabym klasyczne czarne szpilki z delikatnie wydłużonym noskiem, bardzo modny model w tym sezonie. Żeby przełamać oficjalny charakter stroju na sukienkę narzuciłabym jeansową białą bluzę z przetarciami i efektem sprania o kroju oversize.
Dopiero nie dawno pokochałam różnego rodzaju szminki. Do tego stopnia, że teraz nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez pomalowania ust. Uwielbiam wieczorowe stylizacje w kolorze czerni skontrastowane szminką w kolorze mocnej fuksji lub bordo. Na randkę z chłopakiem najczęściej wybieram pudrowe róże. Marzy mi się jednak kolor Gubby Metalized od Urban Decay. Zestawiłabym go z moją ukochaną i najwygodniejszą codzienną stylizacją- białymi Conversami, czarnymi rurkami z przetarciami, zwiewnym T-shirtem w biało-czarne paski i dopasowaną, skórzaną ramoneską. Dlaczego akurat kolor Gubby Metalized? Ponieważ gdy tylko go zobaczyłam, bez chwili namysłu pojawiła się w mojej głowie wizja całej stylizacji. Do tego dołożyłabym tylko delikatny złoty łańcuszek i byłoby PERFECT!
Jestem osobą otwartą na świat, kochającą podróże oraz odrobinę szaloną – myślę, że pasuje do mnie idealnie odcień Sheer Rapture Sheer, odważny róż :) W połączeniu z długą zwiewną spódnicą, koloru pastelowego różu. Do tego gładka, żółta bluzka (body), z ciekawym wiązaniem na biuście. Jako dodatki przewiduję buty na wysokim obcasie, w stylu Valentino, drobną złotą biżuterię na nadgarstku, oraz okulary w stylu Gucci. Na paznokciach pokusiłabym się o wzór kwiatowy. Wszystko dopelniłabym, małą, czerwoną aktówką :)
Interrogate cream idealnie komponowała by się z zwiewną sukienką idealną na lato odcienia „baby pink”, z szpilkami podobnego odcienia, i to tego jedna z moich ulubionych kopertówek na wyjścia.
Pozdrawiam
Anastazja
Interrogate cream idealnie komponowała by się z zwiewną sukienką idealną na lato odcienia „baby pink”, z szpilkami podobnego odcienia, i to tego jedna z moich ulubionych kopertówek na wyjścia.
Pozdrawiam
Ada
Każda kobieta w ciąży chce się czuć pięknie! Pomadka w odcieniu rejected metalized na pewno zainspiruje wiele z nas, szczególnie w okresie wakacyjnym. Przede mna wypad do Chorwacji- moja ukochana Istria:) Oczami wyobraźni już widzę siębie w białym bikini i słomkowych koturnach. Dopełnieniem będzie delikatnie muśnięcie ust pomadką BFS. W ciąży również można wyglądać promieniście:)
Rock steady
Nigdy nie uważała siebie za piękność. Blada cera, ciemne włosy i te piegi które od dziecka były jej koszmarkiem. Nie raz słyszała że jej uroda wyróżnia ją z tłumu, ale ona traktowala takie opinie z przymrużeniem oka. Lubiła swoje usta. Pełne i o ładnym kształcie. Podkreślała je mocno. Zazwyczaj odcieniami brązowymi i bordo. Ostatnio kochała się w pomadce Rock Steady od Urban Decay. Malując je czuła że robi na złość całemu światu, który chciał ją stłamsić. Porwać, aby biegła w jego tempie. Dziś nie miała ochoty na spotkanie z rozgadaną wiecznie przyjaciółką. Usiadła w ogrodzie. Czuć było że chłodny poranek zwiastuje zbliżającą się jesień. Ubrała czarny pół golf i ulubione znoszone już bordowe rurki. Otuliła się ciepłym szalem w kratę, który dostała od mamy. Tak bardzo za nią teskniła. Na nogach miała czarne botki, nie zawodne nawet w deszczu. Zapatrzona w sunące ospale chmury zastanawiała się co przyniesie dzisiejszy dzień.
Jeansowe ogrodniczki z lekko poszarpanymi, sięgającymi do kostki nogawkami, t-shirt w słoneczniki (w kolorze: żółtym, czarnym, zielonym), na stopy czarne, klasyczne Converse’y, na plecach czarny plecak typu worek, a na nosie czarne lenonki. Włosy zaplecione w niedbały warkocz, a w nich ukryty mały kwiat słonecznika. Na ustachwspaniały odcień Blackmail Comfort Matte. Tak sobie wyobrażam swoją niezawodną stylizację, która sprawdzi się na wsi, w górach, nad jeziorem, na festiwalu.
Lato dobiega już końca, jesień zawita za niedługo. Jesienią usta wolimy pokazywać w ciemnych kolorach Disturbed Comfort matte będzie idealny. Gdybym miała dopasować coś do tej pomadki stanowczo był by to czarny półgolf, nie odbił by koloru pomadki, ale go jeszcze bardziej podbił, spodnie typu girlfriend, boyfriend dodały by troszkę luźnego stylu (podwinięte na 7/8) , srebrne szpilki wydłużyły nasze nogi i dodały kobiecości. Do tego obowiązkowy czarna skórzana motocyklowa kurtka i kocie ciemne okulary przeciw słoneczne, gdyby jakiś promyk słońca przedarł się przez chmury. Do tej stylizacji pasować będzie jeszcze kilka odcieni : blackmail comfort matte, sheer rapture sheer. Miło, że mogłam wziąć udział w konkursie :)
Czesc Kochana!
Odcien Interrogate Cream pasowalby idealnie zarowno do mojej codziennej stylizacji, ktora jest bardzo prosta, poniewaz sklada sie z bialego Tshirta, ciemnych jeansow z wysokim stanem, a do tego moje ulubione baletki w cielistym kolorze, ktore bardzo czesto nosze, do tego bezowa torebka i moj moj ulubiony, zloty naszyjnik serduszko, ktory dostalam od chlopaka ;) A na wieczor wybralabym czerwona, obcisla sukienke ( ktorej jeszcze nie mam, ale widzialam piekna na wystawie wczoraj, wiec moze sobie ja sprezentuje, jak wygram ta piekna pomadke od URBAN DECAY!) a do tego moje juz wychodzone, bezowe szpilki i ten sam Zloty naszyjnik, ktory nosze na codzien ;)
Pozdrowienia i caluski Paula! ;*
Letni ciepły wiatr, otula mnie biel, miękkiej i przewiewnej sukni, ciągnącej swój delikatny materiał po ciepłym piasku rozpalonej słońcem plaży … w tej chwili jedynym akcentem jaki pragnę mieć na sobie jest muśnięcie ust SHEER RAPTURE SHEER
-7.30 dzwoni budzik….. Jak to się stało miałam wstać o 7.00?! czy to możliwe, że przespałam już dwie drzemki? :O
-8.00 powinnam być już w pracy i w tym momencie wychodzić z domu!
Co zrobić, aby mimo lekkiego zdezorientowania w porannym pośpiechu nadal przez 8 godzin wyglądać w biurze świeżo i dobrze?
Obserwuję twój blog Paula od dawna i nie ukrywam, że jest on dla mnie wielką inspiracją, również w tych kryzysowych chwilach gdy na wyjście gotowa z domu mam zaledwie 5 minut! :)
Mając w szafie pełno niezbędników i stawiając podobnie jak Ty na klasę, modne trendy i wygodę, 5 minut do dyspozycji na wyszykowanie się do pracy to wcale nie jest problem:)! otworzyła bym szafę i zapewne zastanowiła się jak postąpiła byś w takiej chwili…. hmmmm Chwila zastanowienia wyjmuje z niej jeansy, ale nie byle jakie!! tylko super modne w tym sezonie tak zwane „Mom jeans” w stylu gwiazd, do tego wyciągam obcisłą bluzkę w kolorze brudnego różu z dekoltem na plecach którą wpuszczam do środka, na ręke złoty zegarek, włosy w schludny koński ogon, na koniec sneakersy na koturnie. Teraz czas na szybki makijaż… z racji tego że zostało mi na niego tylko 2 minuty, nakładam lekki podkład , przeciągam starannie rzęsy tuszem i nakładam trochę bronzera na policzki. Prawie gotowe, ale jeszcze! teraz najważniejszy element…. Całość stylizacji uzupełniam piękną naturalną pomadką URBANDECAY w kolorze Gubby Metalized która nadaje moim ustom piękny delikatny różowy odcień, który pasuje do całości mojej codziennej modnej stylizacji. Dzięki temu mimo pośpiechu towarzyszącemu każdej z nas, co prawie każdy poranek ;) moja twarz wygląda świeżo i nikt w pracy nie jest w stanie się zorientować, że mogłam dzisiaj zaspać i ile czasu zajęło mi uzyskanie takiego wyglądu w którym czuje się bardzo komfortowo przez resztę dnia! :)
Pozdrawiam :) Martyna
Właśnie dziś chcę wyglądać wyjątkowo: obchodzimy z mężem piętnastą rocznicę ślubu. Tak więc na spotkanie w gronie najbliższych, z tortem, szampanem i uściskami wybrałabym sukienkę z kremowej koronki, delikatną biżuterię, sandałki nude, wakacyjną opaleniznę i uśmiech podkreślony subtelnym odcieniem Gubby Metalized. Kiedy zostaniemy z mężem tylko we dwoje, wybierzemy się na kolację do ulubionej, klimatycznej restauracji. Tu niezastąpiona będzie mała czarna, jedwabne pończochy, lakierowane szpilki i Sheer Raptur Sheer na ustach. A po kolacji… Cóż. Wystarczy tylko Seismic Sheer Shimmer…. ;)
Czarny cienki sweterek z delikatnym lodkowym dekoltem i rękawem 3/4, spodnica plisowana, szara, lekko polyskujaca , za kolano i delikatne jasno szare szpilki, na ręku pojedyncza srebrna bransoletka z charmsem, w uszach srebrne kolczyki kuleczki a na koniec idealne usta w odcieniu gubby metalized i gotowe ☺
Jesienią wyjątkowo chętnie noszę eleganckie ubrania, którym daleko do rozkrzyczanych, neonowych topów, błyszczących butów i soczystych barw, dlatego moja stylizacja jest może nieco vintage, ale z pewnością z klasą i dobrym smakiem. Na górę założyłabym luźną koszulę z kopertowym wcięciem w kolorze karmelowym. Mogłaby mieć szerokie rękawy, trochę w stylu boho. Do tego świetnie pasowałyby nieco staromodne, ale urocze dzwony z bordowego materiału, najlepiej z dużymi kieszeniami, żeby można było schować dłonie, gdy zrobi się chłodniej. Do tego wybrałabym proste, czarne jazzówki, najlepiej bez żadnych ozdób. Całość wykończyłabym jasnym, kremowym płaszczem, koniecznie z szerokimi klapami. Postawiłabym na delikatny makijaż oczu – nie lubię mocnych, przydymionych efektów, ponieważ nie współgrają z moją delikatną urodą. Co innego szminki. Lubię zadziorne, nadające tajemniczości kolory, dlatego do mojej stylizacji wybrałabym szminkę Disturbed Comfort Matte. Z taką perspektywą jesień wcale nie wydaje się być zła, prawda?
Ja stawiam na klasykę. Biała długa sukienka i hit tego lata czyli espadryle. Włosy pofalowane i wianek z kwiatow na glowie. A na ustach SHEER RAPTUR SHEER.
Najlepiej czuję się w prostych stylizacjach, które jednak podkreślają moje atuty. Dlatego założyłabym jasne, wąskie dżinsy i biały, prosty t-shirt. Do tego jasnokremowa marynarka i beżowe szpilki z czerwoną podeszwą. Z dodatków wybrałabym długi, złoty łańcuszek i najważniejszą biżuterię – obrączkę ślubną. Dopełnieniem tej stylizacji byłby delikatny makijaż i usta podkreślone szminką w odcieniu 714 – MEGA MATTE i mogę iść podbić świat :)
Swój urlop spędzę w Tatra, więc już niedługo moją codzienną stylizacją będą wygodne adidasy, elastyczne jeansy, bluza i czapka z daszkiem. Typowa chłopczyca prawda ? Jednak szczyty gór można zdobywać z klasą i w pięknym makijażu, dzięki pomadce Seismic. Jeden mały szczegół a tyle zmienia :)
Ja wybrałabym pomadkę o odcieniu 'MORNING AFTER’, która jest delikatna i będzie idealnie podkreślała usta do klasycznych szkolnych stylizacji, z racji, że zbliża się jesień będzie idealnie pasować do grubego ciepłego szarego swetra którym będę się otulać w trakcie drogi na uczelnie oraz dopasowanych czarnych rurek i ramoneski a całość dopełnią klasyczne białe trampki, uważam iż urok tkwi w prostocie i naturalności a ta pomadka i ten odcień własnie taki jest, naturalny ale na pewno zwróci uwagę i będzie stanowił kropkę nad i do mojej stylizacji :)
Moja stylizacja to ołówkowa spódnica do kolan w kolorze grafitowym oraz t-shirt w odcieniu stalowego błękitu. Dopełnieniem stylizacji będą szpilki Valentino Rockstud w kolorze szaro-różowym, ozdobione ćwiekami,a do tego dżinsowa katana przepleciona w pasie :) Do stylizacji dobrałabym jeszcze szaro-różowy zegarek, a „wisienką na torcie’ zostałaby pomadka o przepięknym odcieniu ”DISOBEDIENT CREAM” <3
Jeśli mowa o stylizacji, czeka mnie niedługo poważny wybór. 1 września. Brzmi znajomo? Oczywiście! POCZĄTEK ROKU SZKOLNEGO. Ale dla mnie to nie jest taki początek roku szkolnego, przez który przechodził każdy z nas, tak wiele razy w swoim życiu.. W tym roku staję tam po tej DRUGIEJ stronie! Szczęśliwie udało mi się znaleźć wśród dumnego grona pedagogicznego. Jest to dla mnie niesłychana sprawa i właśnie uświadomiłam sobie, jak ważne będzie zrobienie pierwszego wrażenia, od którego przecież tak wiele zależy! Jak się ubrać? Trudna sprawa. Pamiętam z własnych szkolnych lat, że apelowe stroje nauczycielek nie były zbytnio zachęcające. Bez urazy dla tych cudownych kobiet, ale o wiele lepiej potrafiły wyglądać na co dzień, niż tego ważnego dnia. Zewsząd otaczały mnie kiecki rodem z ciocinej szafy i babciowe pończochy, a fryzury wystylizowane specjalnie na tę okazję, straszyły tapirem i nadmierną ilością zużytego lakieru. Brr! Czy mnie też czeka taka przyszłość? NIE. Nie może być! Biorę się w garść i zabieram za dobieranie garderoby na tak ważny dla mnie moment. Żadnych ciocinych kiecek. Żadnych kiecek w ogóle – nie chcę narazić się na nieprzychylne spojrzenia przyszłych koleżanek po fachu. A bo się jednej nogi nie spodobają, innej długość, kolor, jeszcze którejś wyzywający krój.. Nawet, jeśli wcale tak nie będzie ;) Wobec tego z szafy wyciągnę nieśmiertelną, dopasowaną (ale nie obcisłą!) białą koszulę, wpuszczę ją w granatowe spodnie-cygaretki z wysokim stanem, a do tego dobiorę szpilki w kolorze nude, z małą torebką w podobnym odcieniu. Jednak to nie wszystko! Czym byłaby stylizacja bez dodatków? Trzeba doprawić czymś ten grzeczny look. Zainspirowana pewnym sympatycznym blogiem ( ;) ) weszłam jakiś czas temu w posiadanie.. Błękitnej muchy. Idealnie nada charakter całej stylizacji. Do tego srebrny zegarek, delikatne kolczyki i dyskretny makijaż. Całość będzie oryginalna, stonowana i niewyzywająca, ale za to charakterna dzięki muszce, podkreślonemu eyelinerem oku i… szmince! Oczywiście, nie wyszłabym z domu bez odpowiedniej szminki na ustach. Do takiej stylizacji najchętniej sięgnęłabym po coś wyrazistego – szminka Urban Decay Vice z serii Comfort Matte w kolorze PSYCHO to coś, na co czyham już od miesięcy. Jeszcze tylko radosny uśmiech na twarzy, no i.. Voila! W ten magiczny sposób pewność siebie i dobre przyjęcie na rozpoczęcie pracy gwarantowane :)
Pomadka Sheer Rapture Sheer do tego amarantowe lakierowane szpilki, jasne dżinsy rurki odkrywające kostkę, biała luźna koszulka, oversizowa czarna marynarka i duże, kocie okulary np. Celine – dla mnie look idealny !
Zapomniałabym rownież dodać – deikatny złoty łańcuszek ktory nadaje sie niemalże do każdej stylizacji :)
Odcień „Insanity cream” będzie idealny do jesiennej stylizacji zawierającej pudrowo-różową koszulę w kokardki,niebieskich jeansów z przetarciami,brązowych botków na leciutkim obcasie oraz przepasanej przez ramię karmelowej torebki Michaela Korsa ;) <3
Z racji tego, że jestem wielką fanką koncertów moja stylizacja będzie właśnie w takim klimacie. Uwielbiam lato, ponieważ wtedy jest najwięcej tego typu imprez i można zaszaleć z ubiorem :) Kocham koronki w każdej postaci, dlatego podstawa mojej stylizacji to koronkowa, zwiewna sukienka w odcieniu bieli, do tego skórzana czarna ramoneska, ulubiona torebka z frędzlami oraz obowiązkowo botki na obcasie! Nie wyobrażam sobie dopełnienia stylizacji bez odpowiedniego makijażu, a taki może zapewnić szminka w odcieniu SHEER RAPTURE SHEER. Na moich ustach będzie nie tylko uśmiech, który zawsze towarzyszy mi podczas słuchania dobrej muzyki, ale też piękna szminka, dzięki której poczuję się wyjątkowo i kolejną taką imprezę będę wspominać bardzo długo :)
Disobedient Cream : moja stylizacja to czerna rozkloszowana spódniczka z wysokim stanem to tego czene rajstopki w kropki , rownież bordowy sweterek , naszyjnik złoty ze słoniem , włosy spięte w luźnego kucyka , i to tego buty ciemno brązowe na grubym obcasie :) a makijaż lekki z wyraźnymi ustami ;) to moja stylizacja na jesień ;)
Ostatnio strasznie spodobały mi się spodnie z dziurami,zwłaszcza na kolanach. Jestem w nich mega zakochana,w szczególności w czarnych,które niedawno zakupiłam. Moją idealną propozycją są właśnie czarne spodnie (oczywiście z dziurami na kolanach oraz z wysokim stanem),jakiś obcisły top prążkowany(odkrywający brzuch) np. o kolorze czarnym czy bordowym tu chodzi mi o takie bardziej stonowane kolory. Do tego zestawu obowiązkowo narzucić ciemną,luźną kurtkę dżinsową+fajny srebrny,krótki naszyjnik z jakimiś zawieszkami. Włosy upiąć w dwa dobierane warkocze,a i zapomniałabym o butach,czarne slip on na wysokiej podeszwie lub białe air force. Szminka jaką wybieram to zdecydowanie SHEER RAPTURE SHEER ??
Zdecydowanie Crisis w wersji kremowej!
Nieuchronnie zbliża się najbardziej wymagająca pora roku – jesień. Z natury jestem blondynką, która łatwo ginie w tłumie. Druga zaś strona mojej natury jest przekorna i nie chce być częścią tłumu. ;)
Na szaro-bure dni wybieram oversizowe poncza, w tym roku zakocham się ponownie w kracie (jak jej nie kochać, szczególnie w czerwieniach i szarościach?!) w połączeniu z dżinsami typu skinny i botkami na wysokim, stabilnym obcasie, by nie walczyć zanadto z wiatrem w te jesienne dni i szybciutko pobiec na gorące cappuccino do najbliższej kafejki ;). Włosy czesać będzie mi pogoda, więc stawiam na messy bun, nikt się nie zorientuje, że to świadoma zagrywka. ;) Całości dopełni torebka, która pomieści wszelkie niezbędne drobiazgi; Najlepiej w kolorze butów – black is always good idea :).
Do mojej wybranej pomadki, w pięknym różowym odcieniu – Sheer Rapture Sheer wybrałabym czarne sandałki na obcasie, biały, lejący top na ramiączkach (włożony do środka spódnicy) oraz skórzaną spodnicę w kolorze butelkowej zieleni, w kształcie litery A. Do tego dobrałabym także czarną kopertówkę na złotym łańcuszku, elegancki zegarek i bardzo delikatną złotą biżuterię.
Chciałabym opisać trochę niecodzienną stylizację – na rower. Nie nie..nie na miejski rower w rozkloszowanej spódnicy, espadrylach i z bukietem kwiatów w koszyku. Chociaż do takiej stylizacji też pasowałby odcień Heartless Comfort Matte, który wybrałam ze względu na kolor, który do złudzenia przypomina ten na ramie mojego roweru MTB. Jeżdzę namiętnie po górach i w maratonach MTB i XC od dziecka. Mordercze podjazdy, strome zjazdy, błoto, kamienie, korzenie i niesamowite poczucie wolności i spełnienia. To moja pasja, której poświęcam niemalże każdy weekend. A wiadomo, pasja czyni kobietę piękną. Dlaczego zatem ograniczać się podczas uprawiania sportu? Kobieta może podkreślać urodę na każdym kroku, a poczucie estetyki przenieść także do sportu, który należy raczej do męskich zainteresowań. Ten sam odcień różu występujący na rowerowej ramie mojego ukochanego rumaka, rękawiczkach, skarpetkach, elementach koszulki i na ustach? Nie brzmi fantastycznie? W takim zestawie mogę wszystko! :)
Lato to czas urlopów, czas wakacji,kiedy możemy sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa w naszych szafach, pastelowe lub tez neonowe kolory, marynarski szyk. Ja zawsze stawiam na wygodę, luźne i naturalne fasony, gwarantujące komfort noszenia w czasie upalnych dni. W tym roku najwięcej miejsca w mojej szafie zajmują denimowe komplety. Oczywiście jeans to mocny akcent każdej dekady, ale w tym roku zawładnął mną na całego! :-) Dlatego postawiłabym na denim total look, do tego okulary lenonki i koniecznie torebka z frędzlami. Uzupełnieniem mojej stylizacji byłaby szminka w kolorze SHEER RAPTURE SHEER, a także włosy w lekkim nieładzie, tzw. „morskie fale”. I w takim wydaniu czułabym się najlepiej!
Pozdrawiam :-)
Ja bym wybrała pomadkę o odcieniu 'Disturbed Comfort Matte’ do stylizacji na chłodne (może być już jesienne) popołudnie. W głowie mam wizję klasycznego outfitu, który składa się z czarnego obcisłego golfiku, czarnych klasycznych rurek z wysokim stanem, do tego czarne botki ze złotymi wstawkami. Na wierzch zarzuciłabym brązowy prosty, klasyczny płaszczyk. Jeśli chodzi o akcesoria to na pewno nie zapomniałabym o złotym zegarku! Paznokcie pomalowałabym na matowy ciemnoburgundowy odcień i w podobnym kolorze jakaś nieduża torebka. Uwielbiam takie klasyczne stylizacje ♡
Sierpień to miesiąc ślubów i wesel. Czas lata. Mnie już niebawem czeka wielka uroczystość zaślubin znajomych. Na to wielkie, oficjalne wyjście wybrałam sukienkę w kolorze delikatnego złota. Góra w formie gorsetu a dół jest z przodu krótszy , zaś z tył dłuższy. Buty to jeszcze wielka niewiadoma, jak to zwykle bywa na ostatnią chwilę zostaną dobrane. W poprzednim miesiącu byłam w Chorwacji i wyjazd mnie tak pochłoną , że kompletowanie ubioru odstawiłam na bok. Dziś już wiem że albo będą to czarne matowe szpilki ze srebrnym obcasem bądź sandałki koloru złotego które zapinając się tworzą piękny wzór mozaiki. Torebeczka puzderko cała wysadzana koralikami grafitowa a do tego nasza gwiazda wieczoru marki Urban Decay koloru Interrogate Cream, która ożywi całość stylizacji w soczystym kolorze lata. Rozświetlone wyrazistym kolorem usta będą przy pięknym, ciemnym makijażu oczu będą współgrały idealnie, a ja będę się czuła jak ryba w wodzie . :):):)
Upalny, letni dzień. Wyjście na wesele, randkę lub inne wielkie wydarzenie. Moja propozycja stylizacji to prosta, biała sukienka. Lekka, zwiewna, taka do której można założyć sandały, ale równie dobrze przy odpowiednich dodatkach można z niej zrobić wyjściowy look. Kolor pomadki SEISMIC SHEER SHIMMER, do tego szpilki w podobnym odcieniu, beżowa torebka, luźny kok i voila! ???
Disturbed comfor matte
Moja stylizacja do wybranej powyżej pomadki zaczynajac od ułożenia wlosow to jak najprostszy kok,nie taki układany godzinami a taki ktory wyjdzie nam od razu po spięciu gumka(mały nielad nie zaszkodzi),jeansowa spódnica zapinana z przodu na guziczki,najlepiensjleoirj ciemny odcień jeansu,do tego luźna biała koszula z kołnierzykiem ale krótsza tak by mozna było włożyć ja do spódnicy, rowniez zapinana z przodu na guziczki,lekko rozpięta pod szyja tak by było widac czarny choler z delikatna zawieszka,idealnym dodatkiem do tak prostego zestawu byłby balerinki(typu baletki)wiązane delikatna wstążka na kostce) najlepiej o kolorze bordowym, jakas mała bordowa kopertówka,najlepiej taka do reki,bez żadnych łańcuszków i na koniec cos co doda naszej stylizacji troche „pazura” czyli pomadka z Urban Decay odcień disturbed comfort matte.Buziaki!
Za tydzień wybieramy się z narzeczonym do Chorwacji. Wyobrażam sobie sukienkę maxi, na stopach rzymianki, włosy ułożone przez wiatr, delikatny makijaż oka, róż i rozświetlacz na opalonej skórze i usta muśnięte kolorem Gubby Metalized jako wisienka na torcie. Typowy, świeży, wakacyjny look :) Pozdrawiam
Disturbed comfor matte
Moja stylizacja do wybranej powyżej pomadki zaczynajac od ułożenia wlosow to jak najprostszy kok,nie taki układany godzinami a taki ktory wyjdzie nam od razu po spięciu gumka(mały nielad nie zaszkodzi),jeansowa spódnica zapinana z przodu na guziczki,najlepiej ciemny odcień jeansu,do tego luźna biała koszula z kołnierzykiem ale krótsza tak by mozna było włożyć ja do spódnicy, rowniez zapinana z przodu na guziczki,lekko rozpięta pod szyja tak by było widac czarny choker z delikatna zawieszka,idealnym dodatkiem do tak prostego zestawu byłby balerinki(typu baletki)wiązane delikatna wstążka na kostce) najlepiej o kolorze bordowym, jakas mała bordowa kopertówka,najlepiej taka do reki,bez żadnych łańcuszków i na koniec cos co doda naszej stylizacji troche „pazura” czyli pomadka z Urban Decay odcień disturbed comfort matte.Buziaki!
Less is more! Zatem do mojej stylizacji, ktorej baza jest modna w tym sezonie czarna, dluga sukienka na cieniutkich ramiaczkach. Do tego wzorzysta narzutka a la kimono w cieplych barwach oraz klapki „ortopedyczne” :D w kolorze brazowym mieniacym sie na srebrno (ciezko opisac ten kolor, wiec zalaczam link :) http://www.butydlakazdego.pl/buty_venezia_01-8288_cr_pe_damskie_klapki-105848-s.html) Dodatki do stylizacji to: jasna, zamszowa torebka z fredzlami, zegarek kenzo (rozowy kameleon, dokladnie taki jak masz :) ) oraz niebieskie okulary leonki. Calosc stylizacji dopelni szminka w kolorze seismic sheer shimmer ?
interrogate cream- świetnie się zgra z koronkowym kremowym kombinezonem na krótki rękaw,torebką i szpilkami w odcieniu pomadki.
Biorąc pod uwagę, że mamy jeszcze lato, wakacje i kolorowe myśli, a coraz bardziej zbliża się do nas jesień, praca i mnóstwo obowiązków, do głowy przychodzi mi stylizacja z pomadką INSANITY CREAM . Byłaby fantastycznym uwieńczeniem stylizacji skomponowanej z klasycznej i eleganckiej, choć lekko fantazyjnej i jednak wakacyjnej czarnej bluzeczki bez rękawów, z koronkowym dekoltem, białych rurek z wysokim stanem, podkreślających nogi oraz srebrnych szpilek, które stanowią cudowną biżuterię całej stylizacji.
Codziennie rano gdy ja wychodzę do pracy mój facet jeszcze smacznie sobie śpi, więc ukradkiem daję mu buziaka w kolorze disobedient cream co daje mi 100% pewność, że po przebudzeniu zauważy odbicie moich ust na policzku i, że będzie o mnie myślał cały dzień a z pracy wróci stęskniony. Do tej pomadki wybieram delikatną koszulę w kolorze khaki, białe boyfriendy z dziurami, białe conversy a na głowę obowiązkowo panterkowe okulary :)
Intterogate Cream byłaby moim idealnym „partner in crime” ! Razem stworzyłybyśmy super-modny look chłopczycy obok którego nie sposób przejść obojętnie :) ! Myślę, że czarna, sportowa ale dopasowana sukienka maxi do kostek w połączeniu z oversizowym bomberem koloru baby blue są świetnym połączeniem na letnie wieczory, w końcu LATO jeszcze ciągle trwa !! Do tego wybrałabym białe trampki na platformie, wersje na luzie skoro mowa o chłopczycy ;) Całość dopełniłabym jakąś dużą torbą najlepiej w kolorze kontrastującym z całą resztą, a na głowie niezastąpione boxer braids. Makijaż lekki, jasny tak by to usta były PUNKTEM PROGRAMU ! Nie wątpię, że z pomadką Intterogate Cream tak właśnie by się stało, stylowa chłopczyca gotowa wieczór !
Złoto,mnóstwo odcieni brązu… Cóż przychodzi na myśl? JESIEŃ! Już nie długo do Nas zawita i nieziemsko się z tego cieszę. Uwielbiam jesienne stylizacje, które mogę zaprezentować na długich spacerach z Synkiem. Najbardziej lubię siebie w jeansach. Wybrałabym czarny denim, bardzo dopasowane rurki, z wysokim stanem, podkreślające moją całkiem niezła figurę po ciąży :) Do tego taki basic – prosta biała koszulka z krótkim rękawem, z dekoltem w serek, lekko oversize, aby móc odsłonić jedno ramię, gdy zaświeci jesienne słońce. Dopasowana kurtka, koniecznie skórzana, w czarnym kolorze, którą moim zdaniem każdy powinien mieć w swojej szafie. Botki – wybrałabym zamszowe, w kolorze brudnego beżu, na szerokim słupku, aby były wygodne i stabilne. W tym samym kolorze zamszowy kapelusz z okrągłym rondem, który chroniłby twarz przed promieniami słońca. Na koniec detale, które sprawiłyby, że ta z pozoru nudna stylizacja nabrałaby charakteru. Torebka na łańcuszku Tous Rene Bandolera S Iris, w przepięknym, głębokim burgundowym kolorze, no i oczywiście na sam koniec najpiękniejszy akcent – pomadka od Urban Decay w odcieniu SEISMIC SHEER SHIMMER, który idealnie podkreśliłby moją ciemniejszą karnację :*
Moja stylizacja idealna na późne lato, wczesną jesień. Założyłabym totalny must have jesieni czyli spódniczka o kroju litery A z guzikami z przodu, zamszową w kolorze karmelowym. Do tego czarną koszulę z delikatnego materiału, może być w jakiś np. białe kropki. Co do butów to zależy od pogody albo wiązane sandałki na ciepły dzień, albo czarne botki, ale nie za ciężkie na chłodniejszy wieczór. Do tego nie za duża czarna torebka, delikatne dodatki w postaci złotego wisiorka i prostego skórzanego zegarka. Idealnym dopełnieniem tego outfitu była by szminka w odcieniu Insanity cream!
W listopadzie po raz drugi zostanę Mamą więc odcień interrogate cream doskonale sprawdziłyby się przy naszym wyjściu ze szpitala? w stylizacji z wytartymi ciemnymi jeansami, białą zapinaną bluzką, cielistymi balerinkami nadał by mojej twarzy świeżości i podkreślił dlugo wyczekiwane szczęście. Gwiazdą będzie oczywiście moja Hania ale dzięki tym pomadkom ja również mogłabym się poczuć atrakcyjnie ?
Hej :*
Moja stylizacja będzie nieco inna..
Konkurs kończy się w sobotę więc opisze moją sobotnią stylizacje a nawet piątkowo – sobotnią. A to dlatego, że w piątek w nocy wybieramy się na Babią Górę (1725mnpm) by dotrzeć na szczyt tak aby zobaczyć z jednej strony zachodzący księżyc a z drugiej strony wschodzące słońce. Podobno to właśnie na Babiej Górze są najpiękniejsze wschody słońca. Moja stylizacja będzie wyglądała następująco : bielizna termoaktywna, czarne dresowe spodnie, biała bluza z napisem ’ zawód wyuczony – śpiąca królewna’ , różowa kurtka outdoorowa i obowiązkowo buty trekkingowe. W nocy na takiej wysokości może być zimno dlatego muszę zaopatrzyć się także w czapkę i rękawiczki( będą niezastopiąny na łańcuchach i klamrach) .. Gdy uda nam się dotrzeć na szczyt, odetchne z ulgą i z wielką przyjemnością będę podziwiać widoki.. I kto się maluje na takie wyprawy? Raczej nikt.. Ale myślę, że kolor Sheer Rapture Sheer w blasku wschodzącego słońca wyglądałby magicznie i idealnie pasowałby do mojej kurtki :-)
Nieuchronnie zbliżająca się jesień wymaga od nas więcej, niż tylko założenia butów by wyjść z domu. Dlatego też, oprócz ciepłego, beżowego swetra i dopasowanych jeansów założyłabym brązowy płaszczyk. By pomieścić drobiazgi w tym pomadkę INSANITY CREAM (która upiększałaby moje usta), wzięłabym małą skórzaną torebkę z frędzlami. Na nogi założyłabym botki w szarym odcieniu. W tej stylizacji czułabym się bardzo wygodnie i modnie.
Uwielbiam lato, jednak moje serce skradła jesień – wciąż niezmienna, a jednak nietuzinkowa. Uważam, że doskonale się uzupełniamy na zasadzie kontrastów, ponieważ w deszczowym i szarym dniu można zwrócić uwagę na moje wyróżniające się rude włosy i piegi nadające koloru całemu światu, a wśród barwnych, jesiennych liści dominuje czerń, którą mam na sobie. Jak powszechnie wiadomo – mniej znaczy więcej, a ja doskonale się z tym zgadzam, dlatego wybieram klasyczne fasony, które potrafią tylko dodać klasy. Najlepiej czuję się w czarnej koszuli oversize włożonej w jeansy vintage z wysokim stanem w niebieskim kolorze przed kostkę, czarnych skórzanych botkach na słupku, aby dodać całej stylizacji odrobinę pazura oraz beżowym prochowcu, który pozwoli mi się poczuć jak na wyprawie z Sherlockiem i Watsonem. Całość dopełnia czarna, klasyczna torebka typu shopper, która jest w stanie zmieścić wszystko, czego potrzebuję podczas długich dni i ONA – przepiękna szminka Vice Lipstick Comfort Mate w kolorze „1993”, która uwiodła mnie natychmiast, gdy tylko ją zobaczyłam, ponieważ jej kolor sprawia, że usta wyglądają naturalnie pięknie, jak gdybyśmy się z takimi urodziły, lecz jest także chłodna i wpisująca się doskonale w pochmurne dni i wieczory. Matowe wykończenie i trwałość sprawia, iż bez obaw możemy rozkoszować się gorącą czekoladą, gdyż szminka pozostanie na swoim miejscu.
Moim ulubionym kolorem ust jest różowy także stawiam na Heartless Comfort Mate. Uważam że idealnie pasowałyby do niej białe conversy, jeansy z przetarciami a na górę lekka, lniana biała koszula z wiązaniem na biuście. Nasze polskie lato nie jest w tym roku super ciepłe dlatego uważam, ze byłby to idealny zestaw na zwykły dzień. Dodałabym do tego czarna torebkę z frędzlami oraz delikatną złota celebrytkę , która dostałam od taty i nigdy jej nie zdejmuje. Włosy lekko pofalowane. W zmniejszy dzień czarna ramoneska byłaby idealna. Oto moje zestawienie z tym kolorem pomadki :)
Sheer Rapture ;)…niedawno wróciłam z wakacji moja skóra jest mocno opalona, włosy jaśniejsze od słońca, na twarzy przybyło trochę więcej piegów a oczy wydają się jeszcze bardziej niebieskie. Wystarczy tusz do rzęs i różowa pomadka. Nie chce żegnać się już z latem dlatego ubiorę krótkie jeansowe shorty, te najbardziej poszarpane jakie mam…moje ulubione. Pogoda trochę marudna wiec ubiorę swoją miętową bluzę, jest taka mięciutka a jej kolor kojarzy mi się z wakacjami. Na nogi obowiązkowo białe trampki, jeszcze tylko torebka zwykła, karmelowa z frędzlami kupiłam ją za gorsze w second handzie i mogę iść. Aaaaaa jeszcze usta muszę pomalować, dzisiaj mam zamiar zarażać uśmiechem.
Pomadkę Interrogate Cream wybrałabym do wieczornej stylizacji na randkę ze swoim mężczyzną. Czerwony to mój ulubiony kolor pomadki, uwielbiam wszystkie jego odcienie ze względu na fakt iż mam z nią miłe wspomnienia z dzieciństwa. Nigdy nie interesowały mnie inne pomadki choć zarówno mam jak i babcia miały mnóstwo kolorów, ja zawsze wybierałam czerwień. I dlatego też mam mnóstwo zdjęć gdzie jestem typowo pomalowanym dzieckiem ( czyt. mam pomalowane usta i całą buzię dookoła). Czerwień dla mnie to żywy i fascynujący kolor który połączyłabym z czarnym kombinezonem, żółtymi szpilkami oraz zarówno żółtą kopertówką i marynarką. Czerwień idealnie współgrałaby z moim rudym kolorem włosów, oczami podkreślonymi czarnym eyelinerem i uśmiechem na twarzy, który powodowałby uśmiech na twarzy tego jedynego.
Jako, że jesień zbliża się nieuchronnie dlatego moja propozycja stylizacji wymyślona jest w oparciu o jesienne barwy. Mój wybór padł na pomadkę BLACKMAIL COMFORT MATTE. Czarna sukienka (luźna przed kolana z delikatną falbaną u dołu) ze złotym ciężkim wisiorem, na nogach cienkie czarne rajstopy we zworki ( ciemne groszki). Na nogach cięższe botki, a fryzura dopełniająca całą stylizację to messy hair i koczek na samuraja.
Heartless comfort matte idealnie dopełniłaby mój złoto- brązowy makijaż oraz stylizację: śmietankowa sukienka do kolan rozkloszowana od pasa w dół (góra na szerokich ramiączkach z motywami koronki carmelowe szpilki oraz torebka od Pauliny Schaedel w tym samym odcieniu (model MIMI LARGE)
BACKTALK comfort matte pasowałby idealnie do białych rurek przed kostkę, zestawionych z białym zwiewnym t-shirtem (dekolt w literę V) ulubionych wsuwanych butów z motywem kwiatowym, dopełnieniem stylizacji byłby biały zegarek i ponad czasowa mała torebka Korsa w brązowym kolorze idealnie komponująca się z odcieniem szminki. Idealna stylizacja na lato, gdy zrobi się chłodniej dodałabym luźną kurtkę w kolorze butelkowej zieleni.
Pozdrawiam
Przepiękny odcień pomadki DISOBEDIENT CREAM będzie idealnym dopełnieniem do mojej stylizacji ślubnej! Otóż i wychodzę za mąż! Stylizacja ślubna to piękna lejąca biała suknia z koronkową górą. Muszę przyznać Paula, że troszkę zasugerowałam się Twoją suknią, mianowicie dołem. Bo jest wprost przepiękna! Odcień szminki wybrałam tak odważny ponieważ przewodnim kolorem ślubu oraz wesela jest fuksja! Dlatego uważam, że do kwiatków, butów fuksjowych oraz innych dodatków będzie pasował idealnie! Paulo droga dokładnie wiesz jak to jest w tym dniu jak chcemy wyglądać idealnie! Nie chcę się martwić po milionie buziaków przy życzeniach czy szminka już się wytarła. W sumie to byłby dla tej szminki niezły sprawdzian na trwałość ;) Mam nadzieję że mnie zrozumiesz i pozwolisz mi się cieszyć w tym wyjątkowym dniu trwałością tej przepięknej szminki!. Buźka :*
Proponuję miejską stylizację ze szminką Interrogate Cream.
Wyobraźmy sobie taką sytuację: oldschoolowe „mom jeans” połączone z czarnym body i białą, przewiewną, rozpiętą koszulą. Do tego zestawu dodajemy koralowe szpilki, cielistą torebkę na łańcuszku, długi wisiorek, zestaw delikatnych bransoletek oraz luźny, na pozór niedbały koczek. Stylizację uzupełniają okulary przeciwsłoneczne – moje ukochane Wayfarery w niebieskich oprawkach, subtelny makijaż oraz wisienka na torcie – usta w koralowym odcieniu Iterrogate Cream.
Dla mnie bomba :)
Nadchodzi jesień a wraz z nią długie wieczory spędzone z ukochanym. Wspólne oglądanie filmów, gotowanie, granie w gry planszowe, czy po prostu Cieszynie się swoją obecnością. Uwielbiam też wieczory spędzone pod kocykiem z kubkiem gorącej herbaty z miodem i cytryną. Idealnie do tego nadaja się spodnie dresowe lub leginsy zestawione z luźnym białym sweterkiem typu nietoperza z top Secret. Żeby nadać cAłej stylizacji charakteru usta pomalowalabym pomadka w kolorze ciemnej czerwieni wpadajacej w bordo lub delikatnym nude z odrobiną różu. Całość nada stylizacji nutę elegancji Ale dalej pozostanie to domowy outfit of the Day.
Moja stylizacja to: kombinezon na ramiączka w kolorze khaki, czarna skórzana kurtka, czarne szpileczki i biżuteria w kolorze złotym <3.
pomadka INTERROGATE CREAM
Na co dzień ubieram się raczej wygodnie i casualowo. Jednak każda z nas uwielbia czasem poczuć się kobieco i wskoczyć w szpilki, dodać trochę szyku i elegancji do codziennej stylizacji. Mój wybór padł na pół-eleganckie spodnie 7/8, a że lato i jasne kolory wciąż królują w mojej garderobie, są białe w delikatne niebiesko-czarne kropkowe wzorki. Do spodni dobrałabym prostą białą bluzkę bez rękawków z eleganckiego materiału. Jako dodatki do mojego niemalże total white looku dobrałabym niebieską torebkę kopertówkę i niebieskie, proste sandałki na klasycznej szpilce – wszystko pod kolor wzorów na spodniach. Biżuteria minimalistyczna – srebrna. W makijażu postawiilabym na podkreślenie oka i stonowane usta w kolorze insanity cream. Nada to świeżości i idealnie wkomponuje się w moją wizję.
Nad moim biurkiem wiszą pocztówki z miejsc, które do tej pory udało mi się odwiedzić. Wiem, że uwielbiacie podróżować. My mogliśmy sobie pozwolić na jeden tygodniowy wyjazd w tym roku, dlatego wykorzystaliśmy w pełni każdą minutę. Podczas któregoś z ciepłych sierpniowych wieczorów poszliśmy do najlepszego baru w Jastrzębiej Górze (Coctail Bar Max – szczerze polecam! Są też np. w Sopocie i Wrocławiu!). Byłam ubrana w granatową luźną marynarkę, baleriny pod kolor, szarą letnią sukienkę, do tego miałam na ramieniu czarny kuferek. Klasycznie i dość nudno, gdyby całości nie dopełniał koktajl, który zamówiłam. Intensywnie ciemnoróżowy, naszprycowany owocami, witaminami, prześlicznie podany i wypity z blogim uśmiechem na twarzy :) Do sedna. Gromadzić w życiu trzeba nie rzeczy, lecz wspomnienia, jednak to one (tak jak te pocztówki) przypominają mi o najlepszych jego chwilach. Wybierając w jednym z wielu odcieni pomadki Urban Decay na pewno znajdę ten jedyny, o barwie mojego nadmorskiego koktajlu i przy każdym jej użyciu będę wracała do tamtych słonecznych dni…
Tutaj link do Facebooka i będzie wiadomo, za czym tak tęsknię <3 ! https://m.facebook.com/profile.php?id=225459974470008
ja postawilabym na zwiewna biała sukienkę w stylu boho (romantyzmu troszkę nie zaszkodzi) czarne botki na obcasie w połączeniu z czarną skórzaną ramonestka i do tego intensywna pomadka w odcieniu sheer rapture sheer lub ubralabym dopasowane niebieskie jeansy polaczyla z białą luzna koszula do tego czarne a’la”meskie” półbuty i pomadka w kolorze Gubby metalized no cóż nie tak łatwo się zdecydować przecież jestem tylko kobieta a jak wiadomo kobieta zmienna jest;)
Szminka o odcieniu GUBBY Matalized, który wydaje sie byc bladym różem lub cielistym kolorem skory, idealnie pasuje do szkoły lub do pracy. Jesli chodzi o stylizacje to jest wiele zestawów.
1. Jasne jeansy, biały tishert lub lekka biala koszula i do tego cieliste szpilki.
2. Do pięknej zielonej ( weselnej) lub na codzien sukienki i fioletowych szpilek idealnie by sie wpasowała do osob ktore maja mocniejszy makijaż a usta tylko chca zaznaczyć :)
Interrogate cream do koronkowej czerwonej sukienki Chi Chi London, czarne buty na słupku od Chloe i czarna pikowana torebka na zlotym łańcuszku Chanel do tego włosy spięte w luźnego koczka. Kobiecość przede wszystkim.
Stylizacja ,ktora ostatnio pojawiła sie w mojej szafie i ktora bardzo przypadla mi do gustu , to stylizacja nadająca sie na ślub ale także na wyjście na imprezę! Stylizacja składa sie z srebrnej sukienki ( delikatnie pomarszczonej)odciętej w talii , różowych szpilek oraz torebki w ktorej sie totalnie zakochałam tego lata. Torebka ta jest biała z kolorowymi rysunkami (lody,kryształy,napisy itd) w których przeważa róż! Torebka ta jest bardzo poręczna. Mozna wziąć ja w rękę ponieważ jest niewielka ale także mozna ja nosić na ramieniu (jest na łańcuszku) Jako biżuterię użyłabym bransoletek z pandory. Polaczylabym Bransoletki skórzane ktore mam z bransoletka srebrna.(kolory ,siwa,pastelowa różowa,ciemna fioletowa,granatowa skórzana oraz srebrny podstawowy model)Stylizacja ta jest bardzo elegancka oraz kobieca ale ma także swoj charakter! Myśle iz totalna kropka nad ,,i” byłaby pomadka z firmy Urban Decay ,,Disobedient cream”! Pomogłaby mi ona dopełnić te stylizację.
Jestem w moim studenckim mieście, Krakowie. Stoję w samym sercu- na ulicy Brackiej. Z jednej z kawiarni dobiega mnie melodia z filmu Amelia, grana na pianinie. Melodia ta przepleciona jest ze stukotem kopyt koni, które prowadzą dorożki. Już jesienny wiatr wieje-ale tak.. lekko, delikatnie, tym samym poruszając frędzle z mojej skórzanej,krótkiej, czarnej kurtki. Pod spodem mam białą bluzeczkę z cienkiego materiału z głębokim dekoltem w serek. Na szyi mam złoty, subtelny łańcuszek z krzyżykiem, który niesfornie zaczepia się o moje kości obojczykowe. Na lewej ręce brzęczy złoty zegarek na grubej bransolecie. Mam też czarne, przylegające spodnie, a na stopach – ulubione białe sandałki na wysoookim i grubym, czarnym obcasie ( dzięki niemu nie muszę się martwić,że utknę w kostce brukowej ; ) Moje nogi wyglądają bardzo korzystnie, a ja czuję się wspaniale. Mam falowane , długie, brązowe włosy. Głowę zdobi kapelusz z rondem, który cudownie zachowuje się w ruchu i delikatnie zmienia kształty, kiedy idę, przekręcam głowę, uśmiecham się….. Ale jest jeszcze jeden akcent, który wybrałam. Akcent,który doskonale podkreśla i dopełnia nie tylko stylizację ale przede wszystkim- uśmiech i szczęście na mojej twarzy – pomadka VICE LIPSTICK w odcieniu INSANITY CREAM. Uwielbiam klasykę, a ten odcień jest wisienką na torcie mojej stylizacji.
Idealna stylizacja do Insanity cream? Czarne jeansy, biale body z koronką, pudrowy sweter i biale trampki! Klasa podkreslona na ustach :)
Stylizacja idealna na spotkanie z przyjaciolka/randke lub na spacer ;) Najwazniejszym elementem bedzie oczywiscie pomadka w odcieniu INSANITY CREAM. Do tego bialy, bawelniany tshirt z dekoltem w serek i delikatny, zloty lanczuszek. Na to nalozona bezowa, dluga, elegancka kamizelka. Na dole jeansowe spodnie z duzymi dziurami, i lekko poszarpanymi nogawkami. Do tego wiazane, czarne balerinki z cwiekami. A stylizacje dopelnilabym ciemnobezowa torebka z fredzlami. Zestaw gotowy! ;) Mozna podbijac swiat :)
Oj cóż to będzie za stylizacja! Jedyna w życiu, naważniejsza jaką szykuję dla siebie! ??? piękna, wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju. A mowa oczywiście o STYLIZACJI ŚLUBNEJ ? Zwiewna, skromna suknia. Góra z delikatnej koronki, wycięta w łódkę. Odcięta w talii, a dalej puszczona delikatna tkanina, poruszająca się niczym fale na morzu przy każdym nawet najmniejszym podmuchu wiatru. Białe buty, na niewysokim obcasie, na czubku z delikatną broszka z oczkiem w kolorze fuksji. Włosy zakręcone w luźne, naturalne fale, na głowie wianek z drobnych różyczek. A wisienka na torcie to makijaż, naturalny, oczy lekko podkreślone w kolorach ziemi, główny element to pomadka na ustach, odcień Disobedient Cream. Wszystko razem można zobaczyć już 3.06.2017 ❤️❤️❤️
Gubby metalized na ustach, sukienka od LouWomen Adelle, czarna kopertówka, cieliste szpilki i nic więcej nie potrzeba ?
Dokonując wyboru w co mam się ubrać każdego dnia stosuję tę samą zasadę – klasyczny i minimalistyczny strój oraz kolorowy akcent w makijażu. W tym wypadku będzie to pomadka Disobedient Cream od Urban Decay idealnie podkreślająca pełne usta, z których zawsze byłam zadowolona. Dobiorę do tego białą, prostą sukienkę z dekoltem w serek a na nogi założę najpiękniejsze w tym sezonie espadryle;))
Braz brunetek idealnie komponuje się z kolorem Sheer Rapture Sheer. Szminka ma dopełniać stylizację, nie przyćmić jej. Delikatny czarny obcas zamszowych kozaków, czarne skórzane spodnie podbijajace całość. Biała, klasyczna koszula z rozszerzanymi rękawami i zarzucony beżowy płaszcz. Niezbędna biżuteria Pandory i czarny skórzany zegarek. Elegancja kończy i zaczyna się na perłach w uszach.Delikatny,transparetny makijaż wieńczy całość. Klasa i nowoczesna moda w postaci czystej elegancji.
Insanity cream- czuję, że ta pomadka będzie idealnie do mnie pasować. Uwielbiam delikatne, neutralne odcienie, które pasują do każdej stylizacji.
Delikatna, zwiewna, błękitna sukienka, z opadającymi ramionami, do tego sandałki w odcieniu jasnego brązu, ukochany, beżowy kapelusz Panama i mała torebka, żebym mogła mieć ciągle przy sobie tą śliczną pomadkę i jak zwykle telefon, bez którego nie ruszam się nawet na krok ;-). Uważam, że ta stylizacja plus usta pomalowane odcieniem Insanity, byłyby idealnym połączeniem, ktore wybrałabym na randkę z ukochanym na naszych wspólnych wakacjach, które już niedługo.
Pierwszego września moje 40 urodziny :)
40 lat teraz dopiero otworzy się świat :)
Na tę imprezę czeka mega kreacja kupiona we Włoszech na cud wakacjach :)
Piękna czarna sukienka z koronki ,faktura róże ,gałązki ,pąki .
Dopasowana… podkreśla kształty ,bosko wyglądam to nie są żarty !
Więc powiem głośno wcale nie skrycie teraz dopiero zaczynie się życie :)
Na stopy ubiorę czerwone sandały by przy baletach stopy odpoczywały .
Włosy zawinę w cudowny kok by się nie oparł mym wdziękom mój ślubny chłop :)
Usta pokryję pomadką Iterrogate Cream w cudownym kolorze !
I taką cudną przewiezie mnie mąż na motorze :)
Jako, że podoba mi się uroda Kendall Jenner, sama jestem też brunetką, zakochałam się w mocnym kolorze Seismic Sheer Shimmer,
który nie wszystkim pasuje, ale potrafi doskonale uzupełnić look.
Moja stylizacja to granatowe rurki (jestem wielką fanką granatu, a on kojarzy mi się z elegancją i szykiem), do tego biała koszula w delikatne wzorki (ja akurat mam taką w niewielkie ptaszki, jakby namalowane cienkim granatowym piórem). Dwie opcje co do butów: jeżeli jest to ciepły, letni dzień, dla wygody proponuję beżowe balerinki, skórzane, które to doskonale uzupełnią look, dodając mu elegancji, przy tym nie zmniejszą optycznie stopy, jak to ma miejsce z czarnymi pantoflami. Natomiast, idąc na kolację, ubrałabym beżowe lakierowane szpilki w szpic (podobne do Twoich :)). Jako okrycie, zaproponowałabym granatową marynarkę lub beżowy klasyczny prochowiec wiązany w pasie. Do tego w zależności od okazji: praca (większa torebka, pasująca do butów, aby nie dodawać kolejnego koloru) lub spotkanie (niewielka torebka, może być kopertówka, i tutaj wybrałabym raczej granatową klasyczną kopertówkę, lakierowaną).
Lekki makijaż oczu i właśnie ta śliwkowa pomadka, która doskonale będzie akompaniować przy takim looku. I chociaż długo nie byłam o tym przekonana, po obejrzeniu „Przyjaciółek” jestem pewna, że ten kolor pasuje idealnie :)
Pozdrawiam!
HEARTLESS COMFORT MATT idealni wpasowałaby się do mojej stylizacji składającej się z: białej, zwiewnej sukienki z haftami w stylu boho, na którą założyłabym oversize’ową, dżinsową kurtkę Levis’a. Do zestawu chabrowe sandałki na niskim słupku, wiązane do kolan oraz piękną torebką na ramię, na łańcuszku Michael Kors także w chabrowym kolorze. Delikatny makijaż, fale na włosach, pomadka Urban Decay i dzień udany :))
Pomadka disobedient cream- idealna do mojego ulubionego stylu czyli do jeansow z przetarciami i białej koszuli, dopełnieniem tej stylizacji byłby czarny stanik z ozdobnymi paskami, czarny kapelusz oraz czarna torebka listonoszka. Co do butów postawiłabym na czarne conversy albo na czarne szpilki zależy od okazji.
Jest słoneczne, sierpniowe popołudnie. Mimo kapryśnej pogody dziś w końcu nie można narzekać na wakacje. Tylko niestety, nie wszyscy są takimi szczęściarzami i je mają… Siedzę za biurkiem, przed nosem mam jeszcze kilka papierów do przerobienia, a ostatnia godzina w pracy przeciąga się niemożliwie. Ubrana w mój firmowy uniform – białą koszulę z bufiastymi rękawami i ołówkową spódnicę marzę o chwili na rozgrzanym piasku… Z beztroskich wyobrażeń wyrywa mnie ruch wśród moich koloegow z pracy. Godzina 15! Wolność!
Wychodzę z budynku, włączam telefon, a po chwili na wyświetlaczu ukazuje się wiadomość. Dokładnie za pół godziny mam być gotowa na „kilkugodzinne wakacje”, czyli mały wypad do Krakowa z przyjaciółmi, połączony z wieczorną imprezą. Wszystko pięknie, bo lato to czas spontanicznych wyjazdów i w końcu będę mogła się oderwać od rutyny, ale jak to 30 minut? Wpadam do domu jak burza, co robić, jak żyć? Koszula jest przewiewna i pasuje do wszystkiego, chwytam więc z wieszaka błękitne lniane szorty, które przypominają mi kolor ciepłego morza. Do zwiedzania potrzebne mi wygodne obuwie, więc stawiam na sprawdzone, skórzane sandałki na płaskim obcasie. Podchodzę do lustra i widzę „casual look”. Trzeba to jakoś podkręcić, na włosy za mało czasu, kok z biura nadal dobrze się trzyma, przewiązuje więc głowę niebieską bandamką i wyjmuję kilka kosmyków. Co by tu… No tak! Jak wakacje to wakacje, sięgam po coś co na pewno wyrózni mnie z tłumu, a płeć przeciwna podczas wieczornego wypadu zwróci na mnie uwagę. Trwałość i do tego piękny kolor – pomadka od UrbanDecay! Tę, którą mam używam rzadko, bo jak na mnie jest dość odważna, ale co doda kobicie większej pewności siebie niż perfekcyjnie pomalowane usta? Parę ruchów dłonią i na moich ustach gości piękny, matowy niebieski odcień – heroine comfort matte. Teraz na pewno nie przejdę niezauważona! Do tego srebrne pilotki, wakacyjna i pojemna słomkowa torebka, a na wieczór zamszowa, czarna kurta z frędzlami u dołu i wakacyjny, nieco szalony look gotowy.
Krakowie, uwaga nadchodzę!
Już niedługo JESIEŃ! Dla niektórych może nudna, ponura ale dla mnie wyjątkowa i piękna, spędzona głównie na spacerach. Zatem kto ma ochotę wyruszyć ze mną? Jak wygląda tak bardzo uwielbiany przez mnie spacer który sprawia że czekam na niego cały rok ? Zatem chodźmy !
” Wychodzę z domu z lekkim uśmiechem czując na twarzy jesienny wiaterek. Idę ulicami i mimo że nadeszła jesień nie jest mi zimno, bo mam na sobie mój ulubiony gruby sweter w ciemnym szarym odcieniu. Na chodniku gdzie nie gdzie małe kałuże jesiennego deszczu, nie są dla mnie przeszkodą bo mam na ulubione nogach brązowe kowbojki. Idę dalej, po drodze kupuję kawę na wynos i idę do parku. Siadam na ławce i bach.. ! Ubrudziłam moje najlepsze ciemne dżinsy idealnie pasujące do dzisiejszej stylizacji, ech no trudno. Mimo wszystko zastaje, siadam wygodnie i owijam się grubym jasnoszarym szalem, aby jesienny wiaterek mnie nie spłoszył. Siedzę i obserwuje park, jesienne liście spadłyby mi na głowę gdyby nie mały czarny kapelusik idealnie wpasowujący się w jesienną aurę. Grube skarpety i podkoszulka( niezbędnik jesienny) sprawia, że mogę siedzieć tak godzinami. W ulubionym parku, z ulubioną kawą i oczywiście w ulubionej jesiennej stylizacji, która na pierwszy rzut ona wydaje się zwyczajna, jednak dzięki nowej pomadce od Urban Decay w odcieniu Insanty Cream po raz pierwszy staje się inna, nadzwyczajna. Tworzy look w którym wszystkie elementy niczym puzzle pasują do siebie idealnie.”
Kolorem który najbardziej przypadł mi do gustu jest kolor Gubby Metalized. Dobralabym do niej biała sukienkę z odkrytymi ramionami oraz narzucła na nią kurtke jeansowa. Co do butów wybrałabym czarne, wiazane buty na slupku. Z biżuterii wybrałabym ręcznie robiony choker z rzemyka. Dopełnieniem całej stylizacji będzie torebka listonoszka w podobnym odcieniu pamadki.
Moją podstawą w stylizacji byłby odcień Seismic sheer shimmer, była by to moja baza w całej stylizacji. Odcień ten zestawiłabym z oversize’ową jeansową kataną, musztardową aksamitną sukienką na cienkich naramkach i transparentnymi botkami na słupku. Żeby wyeksponować kolor moich ust dobrałabym małą kopertówkę właśnie w tym kolorze. Pomadka nie musi być uzupełnieniem stylizacji, może być podstawą do jej stworzenia! Dla mnie ten kolor jest strzałem w 10!
Uwielbiam nudziaki stad tez moj wybor padl na pomadke w odcieniu CRIMINAL, o wykonczeniu COMFORT MATTE. Dobralabym do niej czarny tank top, dluga kamizelke khaki, podarte, mocno niebieskie jeansy z Zary i klasyczne sandalki na szpilce. Do tego zlote dodatki w postaci delikatnego naszyjnika i zegarka, a calosc dopelnilaby bezowa kopertowka na lancuszku. Wydaje mi sie, ze brazowe smokey ze szminka CRIMINAL byloby cudne!:D moze zaden ze mnie CRIMINAL, ale na ustach czemu nie:D
A ja tęsknie za latem! I ze wszystkich sił chciałabym je przywołać! I marzą mi się promienie słońca na mojej skórze, najlepiej takie ze słonecznej, aromatycznej i przepięknej Bułgarii, które miałam możliwość czuć pod koniec Czerwca. ☀️? Do tego cudownego krajobrazu na myśli przychodzi mi tylko jedna stylizacja. Biała zwiewna, delikatna hiszpanka, wykończona pięknymi koronkami, którą udało mi się kupić w maleńkim sklepiku z ręcznie robionymi ciuchami, w jednej z bocznych uliczek Nesebaru. Do tego jasnobeżowe szorty, w lekko sportowym stylu, z szerszymi nogawkami oraz sandałki z pomponami w pastelowych kolorach. Jako torebka do tego zestawu dołączyła bym kosz a’la plażowy. Rozpuszczone włosy, z grzywką upiętą w maleńki warkoczyk i do tego makeup – „no makeup”, którego idealnym wykończeniem byłaby pomadka GUBBY METALIZED ? I właśnie każdą częścią swojego ciała i każdym zmysłem wróciłam do cudownej Bułgarii.
Gubby Metalized, do tego koloru polecałabym stylizację taką na początek jesieni,w odsłonie jeszcze jasnych kolorów,a mianowicie:
1) Jasne jeansy,białą basicową bluzkę,szarą ramoneskę (jasny odcień szarego) lub czarną,białe trampki Converse, czarna torebka Michael Kors-shopper :)
2) Biała sukienka,do tego żakiet w czarne paski (stara kolekcja Guess),czarna torebka chanelka,szpilki czarne matowe :)
Ta 1 stylizacja będzie idealna nie tylko na co dzień,ale również do pracy,czy szkoły,natomiast druga idealnie się nada ,np na rozpoczęcie roku szkolnego dla licealistów/studentów,czy do pracy,na spotkanie.
Serdecznie pozdrawiam Pani Paulino :) Uwielbiam Pani bloga,również na snapchacie Panią obserwuję i Instagramie! :)
Biały garnitur i spodnie do kompletu, niebieskie buty od Manolo Blahnik (te od Carrie Bradshaw) :)oraz gładko związane włosy w kucyk żeby wydobyć piękny kolor Sheer Rapture Sheer.
:-) pozdrawiam
Rejected metallized jako dopełnienie ostatnio mojej ulubionej stylizacji czyli granatowej kurtki boomber, nieśmiertelnego białego T-shirtu, jeansów, modnej torebki z frędzelkami, w odcieniu ciepłego brązu i bardzo wygodnych balerinek w beżowym kolorze :)
W powietrzu czuję już jesień, więc ubiorę moje ukochane rurki jeansowe, do tego lejący się karmelowy sweter lekko opadający na jedno ramię. Na nogi moje ulubione zamszowe sztyblety, kapelusz na głowę, resztki opalenizny podkreślę bronzerem, a na ustach Insanity Cream i uciekam wypić cappuccino nad brzegiem Odry :)
Rejected metallized jako dopełnienie ostatnio mojej ulubionej stylizacji na lekko chłodne letnie dni :) ulubiona kurtka boomber, nieśmiertelny biały t-shirt, jeansy, ostatnio modna torebka z fredzelkami i wygodne balerinki.
Każdą stylizacje dopełnia miejsce, w którym ją założymy. .. Żucimy się w wir marzeń, wyobrazini…Postawiłam bym na piękną plaże… Do niej Jego, wybranka mego serca… Ciepły piasek… Szampan połączony z truskawkami – wiem banał- ale zawsze mi się marzył ? Nałożyłabym piękna koronkową fuksje… Z pod niej przebijała by się bielizna – mamy lato i gorący wieczór, można poszaleć ? Sukienka była by zwiewnie długa… Ale z rozporkiem odkrywającym opalone długie nogi… Ramiączko osuwało by sie delikatnie na ramię… Jego wzrok mówiłby jedno… Ale kwintesencją tej stylizacji była by przepiękna szminka REJECTED METALLIZED… Kusiła by swym pięknym odcieniem… On niemógł by oderwać od mych ust wzroku… Bo były by tak pięknie kusząco różowe , że chciał by tylko jednego… Całować całować całować… Niestety Czar prysł..
Zostalibyśmy my, plaża, pusta butelka szampana i moja szminka na jego koszuli… Udana stylizacja , do udanego wieczoru … pozdrawiam ?
Rejected metallized jako dopełnienie ostatnio ulubionej stylizacji na lekko chłodne letnie dni :) kurtka boomber, nieśmiertelny biały t-shirt, jeansy, torebka z ostatnimi czasy fredzelkami i wygodne balerinki :)
Gdy zamykam oczy, widzę siebie w beżowym klasycznym trenczu, czarnych rurkach, białej koszuli i beżowych szpilkach, na oczach czarna kreska, a na ustach matowa pomadka Vice Lipstick w kolorze Alpha. Idealna stylizacja na ulicę Nowego Jorku, do którego wybieram się już w październiku!
Moja propozycja stylizacji będzie opierała się na kobiecej klasyce która nigdy nie wychodzi z mody a jednocześnie będzie przemycała w sobie niebanalne dodatki które z pewnością dodadzą jej trochę polotu i sprawią że nie wyda się ona nudna :-) zacznę od klasycznej białej koszuli, o lekko rozkloszowanych rękawach i dłuższym tyle od przodu, na nogach będą czarne cygaretki z wytłaczanymi motywem czegoś na kształt kwiatów a na stopy z kolei ubiorę niebanalne sznurowane sandały w błękitnym odcieniu. Aby nie było zbyt klasycznie całość będzie zdobić torebka na kształt worka. Dopełnieniem całego looku będzie soczysta pomadka VICE LIPSTICK w odcieniu DISOBEDIENT CREAM oraz moja ulubiona złota biżuteria.
Od razu pomyślałam o stylizacji na nadchodzące urodziny.. będzie to… hmmm… zmysłowy look :) Mężczyzna zabierze mnie… niespodzianka,więc muszę przygotować się na wszystko :) Na górę założę top koronkowy i baaardzo rozkloszowana spódnica RÓŻOWA do kolan będzie idealna :) Do tego wygodne balerinki lub lekkie espadryle. Do tego torebkę małą, ale oczywiście i pojemną. Malutkie,ale błyszczące kolczyki, kucyk- idealna fryzura zdaniem mojego mężczyzny. ;)) I aby było jeszcze bardziej kobieco …usta pomalowałabym heartless comfort matte <3
Blackmail comfort matte, nałożyłabym na swoje usta do śnieżnobiałej zwiewnej bluzki i prostych, czarnych rurek, bo przecież klucz tkwi w prostocie! :) na stopy najchętniej nie zakladalabym nic, by biegnąć daleko po piaszczystej plaży!
W mojej stylizacji postawiłabym na bluzeczkę hiszpankę w biało-niebieskie paseczki, odkrywającą muśnięte wakacyjnym słońcem ramiona. Do tego założyłabym dziurawe boyfriendy w kolorze jasnego jeansu. Na co dzień ubrałabym tę stylizację do beżowych espadryli wiązanych powyżej kostki, a na weekendowe imprezy bądź ważniejsze spotkania do pięknych, także wiązanych ciemnozielonych sandałków na obcasie :) Całość dopełniłabym cienką czarną wstążką na szyi oraz szminką Urban Decay INSANITY CREAM, która nadałaby całości charakteru :)
Ubrałabym granatowe, idealnie skrojone cygaretki oraz białą, mięciutką i lejącą, jedwabną koszulę. Idealnie pasującymi butami byłyby lakierowane, czarne mokasyny, ozdobione niedużą klamrą z przodu. Na nadgarstku zapięłabym zegarek na cienkim, czarnym pasku i z białą tarczą oraz złotymi wskazówkami i delikatnymi, rzymskimi cyframi. Dodatkiem do stylizacji byłaby nienarzucająca się, mała, czarna kopertówka oraz czarny kapelusz z dużym rondem, który całej stylizacji nadałby odpowiedniej klasy, a zarazem nutki tajemniczości. Zwieńczeniem i kluczowym elementem tej stylizacji byłyby czerwone usta. Aby nadać im idealnego kształtu oraz koloru, postawiłabym na szminkę GWEN STEFANI LIPSTICK w kuszącym odcieniu SPIDERWEB CREAM. W takiej stylizacji czułabym się bardzo pewnie i z pewnością przyciągnęłabym niejedno spojrzenie podczas wizyty w mieście!
Kolor blackmail idealnie wpisze się w czarną sukienkę w cienkie białe paski w typie bassebolowki. Do tego białe conversy i zegarek. Na głowie czarna czapeczka z daszkiem
Luźna casualowa stylizacja! Czarne jeansy z dziurami na kolanach, duży szary oversizowy sweter, czarna ramoneska, czarny kapelusz ( opcjonalnie ;) ) i ciemne sneakersy czy adidasy, a do wykończenia tego typowo już jesiennego looku uzyłabym Disturbed Comfort Matte :) Ooo ubrałabym się tak z przyjemnością!
Kolor pomadki Disobiedient cream podoba mi się najbardziej, wiec do tego pięknego koloru założyła bym tiulową rozkloszowaną spudnice o dlugosci -lekko za kolano w kolorze gołąbkowym (szary złamany błękitem ). Na górną część ciała wybrałabym białą jedwabna, luźną bluzeczka z krótkim rękawem, którą schowała bym częściowo do spudnicy. Bluzeczka koniecznie z dekoltem w łódkę. całej stylizacji wybieram blado różowe (pudrowy róż ) matowe szpilki i kopertówkę w tym samym kolorze. Włosy rozpuszczone, uniesione i wymodelowanie.
INSANITY CREAM
Białe eleganckie cygaretki ze zwiewną koszulą koloru bordo.
Do tego założyłabym beżowe lakierkowe mokasyny oraz delikatną biżuterie :)
Proponuję stylizacje:
Sukienka/ tunika przed kolano z rękawkiem w kolorze szarym, popielatym, do tego klasyczne białe, krótkie trampki converse, mały plecak w kolorze białym z czarnymi wstawkami, do tej casualowej stylizacji dodałbym kolorowy zegarek, czarną czapkę z daszkiem oraz piękny odcień pomadki DISOBEDIENT CREAM. Uwielbiam zwykle kolory z niezwykłymi odcieniami pomadek, dodają uroku.
Lato nas Nie rozpieszcza stylizacja jest odpowiedni na chłodne letnie wieczory ;Biała koszula Mc Gregor, cieplutki różowy sweter by. My mama:-*, białe spodnie jansowe Lidl, Złote czółenka od Wojas, dopełnieniem całej stylizacji szminka w odcieniu „Gubby Metalized” :-*
Uwielbiam gdy budzę się rano a za oknem piękna pogoda. Słońce daje mi energię do działania i zwiastuje kolejny piękny dzień. Jem śniadanie i wychodzę zrobić coś dla siebie, a konkretnie idę pobiegać. Daje mi to siłę, a uczucie gdy wracam po treningu i biorę prysznic jest bezcenne. Podczas porannej przebieżki zawszę myślę nad moją stylizacją. Tym razem stawiam na elegancję, bo wiem że tego dnia czeka mnie ważne spotkanie. Zdecydowałam, dzisiaj sięgam po jedwabny, biały top zakończony piękną, kobiecą koronką z dekoltem w serek. Do tego spodnie w kant, jednak w nie klasyczne czarne ale koloru khaki. Mój look uzupełniam ulubioną parą czarnych, wygodnych szpilek i niezawodną torebką z delikatnymi ćwiekami. Zarzucam jeszcze na siebie rozpinany beżowy sweterek do kolan, bo poranek okazał się chłodny. Celowo wybieram taki typ nakrycia wierzchniego, bo nie chcę wyglądać zbyt formalnie. Moja stylizację uzupełniam zegarkiem Daniel Wellington, ten klasyk pasuje niemal zawsze oraz nie rzucającą się w oczy lecz kobiecą złotą biżuterią. Makijaż na ogół jak i tego dnia jest delikatny i subtelny. Już prawię wychodzę z domu, jednak czegoś mi brakuje i szybko wiem co przegapiłam. Zapomniałam pomalować ust, a ten element makijażu dodaje mi, jak i pewnie każdej kobiecie pewności siebie. Maluje więc usta pomadką w odcieniu o nazwie Sheer Rapture Sheer i mogę śmiało wychodzić, bo wiem że to będzie kolejny udany dzień. a dlaczego, bo mam ogrom pozytywnej energii, czuję się świetnie i wyglądam świetnie. ;)
Jestem absolutnie zakochana w odcieniu Disobedient Cream. Nazwa pomadki zainspirowała mnie do stworzenia stylizacji trochę niepokornej i nie do końca w stylu jaki prezentuję na codzień, ale nie ma nic gorszego jak nuda w naszej damskiej szafie, prawda?;) Dlatego ten piękny odcień różu zestawiłabym z podartymi jasnymi jeansami typu boyfriend, krótkim czarnym rockowym topem cudownego zespołu AC/DC, rudą kamizelką, do tego czarne botki również w lekko rockowym stylu a na głowie roztrzepane fale! Mam nadzieję, że moja stylizacja przypadnie Pani do gustu :) Pozdrawiam gorąco !
Każdą stylizacje dopełnia miejsce, w którym ją założymy. .. Rzućmy się w wir marzeń, wyobrazini…Postawiłam bym na piękna plaże… Do niej Jego, wybranka mego serca… Ciepły piasek… Szampan połączony z truskawkami – wiem banał- ale zawsze mi się marzył ? Nałożyłabym piękna koronkową fuksje… Z pod niej przebijała by się bielizna, mamy lato i gorący wieczór, można poszaleć ? Sukienka była by zwiewnie długa… Ale z rozporkiem odkrywającym opalone długie nogi… Ramiączko osuwało by sie delikatnie na ramię… Jego wzrok mówiłby jedno… Ale kwintesencją tej stylizacji była by przepiękna szminka REJECTED METALLIZED… Kusiła by swym pięknym odcieniem… On niemógł by oderwać od mych ust wzroku… Bo były by pięknie kusząco różowe , że chciał by tylko jednego… Całować całować całować…
Czar prysł…
Zostaliśmy, my , plaża, pusta butelka szampana i moja szminka na jego koszuli… Udana stylizacja , do udanego wieczoru … pozdrawiam ?
Nie będzie to stylizacja dla pozbawionego serca wampa czy zdystansowanej biznes woman… Odcień HEARTLESS COMFORT MATTE użyłabym do wykończenia makijażu na ślub mojej przyjaciółki. Wyczekujemy go wszyscy (Państwo Młodzi, krewni i przyjaciele) z niecierpliwością bo będzie tam wyjątkowo zgrane grono najbliższych sobie ludzi. Stylizacja będzie składała się z prostej, zwiewnej, szarej sukienki maksi, cielistych sandałów na cienkim obcasie (wygodne baleriny poczekają na swój debiut w bagażniku) i prosta czarna kopertówka. Zero cekinów, sztywnych od lakieru loków czy wymuszonych uśmiechów. Klasyczny, delikatny makijaż i idealny odcień na ustach dopełnią idealnie ten dzień i „zrobią” te wszystkie selfie ;)
Zamykam oczy. Czuję orzeźwiający letni wiatr, który otula moje ciało. Mój nos wyczuwa znajomy zapach. Z czymś mi się kojarzy. Otwieram oczy. Plaża. Promienie gorącego słońca. Oceaniczna bryza. Wygodny leżak. Słomiany parasol. Obok stoi ogromny talerz wypełniony po brzegi egzotycznymi owocami i dwa smakowite koktajle. Ale z kim ja tu jestem? Leżę sama. Seksowny, dwuczęściowy, czarny strój kąpielowy, szydełkowe, beżowe pareo, pięknie opalone gładkie ciało i wiatr we włosach. Ubrana w ulubiony zapach i pomadkę Urban Decay w kolorze Heartless Comfort Matte. Zajadam owoce uśmiechając się do siebie. Nagle moją uwagę przykuwa On. Przystojny blondyn o błękitnych oczach. Spogląda na mnie lecz odwraca głowę w drugą stronę. Po chwili wraca do mnie spojrzeniem. Odwzajemniam uśmiech. Pyta, czy mógłby przyłączyć się do kontemplacji piękna. Mężczyzna idealny. I tak siedzimy w milczeniu gryząc soczyste owoce i patrząc sobie głęboko w oczy. Ale… to tylko sen! W rzeczywistości… jestem na stronie https://paulajagodzinska.pl/ i czytam kolejny motywacyjny post! Paula, dziękuję! :)
Do czarnych, obcisłysz spodni oraz białej luźnej bluzki z odkrytymi ramionami nałożyłabym pomadkę afterdark comfort matte. Do tego dodałabym białe conversy ☺️
Mała czarna połączona z kurtka z jasnego jeansu z lekkimi przetarciami do tego białe converse torebka przewieszona przez ramię na włosach surferskie fale….i idealnym dopełnieniem tego będzie odcień insanity cream.
Disturbed comfort matte – ciemna, zmysłowa, nasycona pomadka to idealny sposób na udobruchanie zbliżającego się września i nadanie mu romantycznej, nonszalanckiej aury! Wniesie ona duży ładunek poezji do mojej ” już -wkrótce-obowiązującej-jesiennej” stylizacji. Uwielbiam stroje, w których czai się nutka romantyzmu, trochę paryskiego spleenu, subtelna kobiecość z rockowym wdziękiem. Moimi ikonami są Caroline de Maigret, Jeanne Damas, Lou Doillon czy Charlotte Gainsbourg i to właśnie ich style stanowią punkt wyjścia do wielu moich odzieżowych poszukiwań.
Usta – wspomniany wyżej mat kojarzący się trochę z kobietą wampem, bohaterką filmów noir albo pokazem Marca Jacobsa FW 2016.
Reszta makijażu dużo bardziej stonowana – lekko podkreślone brwi i rzęsy; delikatny róż na policzkach, by nadać buzi świeżości
Must have – czarna ramoneska, która stanowi bazę większości moich stylizacji
Akcent – delikatny skórzany choker na szyi (moty subtelnej kokardy)
Góra – biała koszula i szary kaszmirowy sweterek (ciepło, wygodnie, miękko)
Dół – ulubione dżinsy o grubym splocie z podwyższonym stanem ( Chociaż kto wie…. Może skuszę się na aksamitne spodnie, by wpisać się w nadciągający – nieco odważny trend?)
Buty – klasyczne czarne sztyblety ze sprzączkami
Torebka – mój ulubiony czarny, skórzany klasyczny model B14 Coccinelle, który jest niezwykle pojemny i przeżył ze mną wiele przygód….albo (jeśli gwiazdy i łut szczęścia oraz splot finansów będą mi sprzyjać) wyśniona naszyjnik z frędzlami od Isabel Marant
Voila! Gotowa!
Pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza, więc myślę, że założę ciemne dżinsy do kostki i koszulę ecru. Do tego czarne botki i dla „ożywienia” (stylizacji i pogody :-P) małą bordową torebkę na ramię, którą ostatnio dorwałam w sklepie Wojas, a na chłodniejsze dni (których ostatnio niestety co raz więcej) czarna skórzana ramoneska. Do wygrania jest wiele pięknych odcieni, ale dla dopełnienia swojej stylizacji wybrałabym Insanity Cream, gdyż, jak sama nazwa wskazuje, jest ona po prostu „insane”.
Mam złociste blond włosy i jasną karnację. Jestem jesiennym typem urody, dlatego też używam pomadek w odcieniach pomarańczowych oraz brązowych. Niemniej jednak lubię czasem nadać swojej urodzie świeżości i pomalować usta w kolorze fuksji. Odradza się używania tego koloru pomadek mojemu typowi urody, jednak po opiniach innych stwierdziłam, że wyglądam w tym kolorze bardzo dobrze:) Tak też wybrałabym kolor pomadki REJECTED METALLIZED. Stylizację jaką wybrałabym z tym odcieniem szminki, byłaby to sukienka maxi z gładkiej dzianiny w odcieniu szarości (fajnie opinająca sylwetkę), do tego sportowe białe buty Reebok Classic i kurtkę bomberke białą, która ma srebrny suwak i srebrne naszycia na plecach. Z dodatków wybrałabym srebrny zegarek i czarne okulary(tzw. kocie :D),żeby nie było zbyt nudno to dodałabym małą torebkę w w kolorze fuksji która fajnie akcentowałaby w tej stylizacji i jednocześnie współgrałaby z pięknym kolorem szminki REJECTED METALLIZED. Stylizacja ta sprawdza się i na spacerze z psem, i na wypadzie na zakupy, a także na wieczorne spotkania ze znajomymi w pubie ;)
Serdecznie pozdrawiam! :>
Piękne słoneczne sierpniowe popołudnie w magicznym miejscu z ukochanym a ja ubrana w zwiewną subtelną sukienkę „hiszpankę ” , jej odcień klasyczna biel z dodatkiem sandałków na obcasie , tak prosta stylizacja a jednak kobieca , aby wszystko miało swoją wisienkę na torcie , odcień interrogate cream będzie cudownym połączeniem z tą stylizacją w letnie dni , który podkreśli wnętrze kobiety .
Szminkę jaką wybrałam do swojej stylizacji to „Interrogate cream” to dosyć stonowany kolor, ale taka powinna być każda z nas.Stylizacja jaką wybrałam to: czarne,eleganckie spodnie „dzwony” (takie jak te białe z f&f, które przedstawiłaś w jednej ze swoich stylizacji) do tego biała bluzka odsłaniająca ramiona, czarno biała apaszka (to część garderoby, którą coraz rzadziej spotykam) oraz buty w stylu lat 60 tych z prostym przodem i na szerokim obcasie.
Każda kobieta, która dobrze czuje się w własnej skórze, zyskuje pewność siebie. Poczucie własnej wartości szeroko owocuje na życie prywatne i społeczne, a do tego, żeby poczuć się bardziej kobieco proponuję białą, luźną bluzkę z krótkim rękawem, którą włożę do białych spodni z lekkimi przetarciami :) Do tegoo moje ulubione kremowe szpileczki i kremowo -czarny dłuższy, cieplejszy sweterek. Złoty zegarek, delikatny naszyjnik i mała czarna torebka na ramię wpasują się idealnie do tej letniej i jesiennej stylizacji ;) A żeby podkreślić jeszcze bardziej kobiece piękno, do pełnego delikatnego makijażu użyje stonowanej pomadki GUBBY METALIZED, która sprawi, że poczuję się piękna na całym ciele i będę to chciała pokazywać światu ;)
Zaczynając czytać ten post, od razu przekonałaś mnie do pomadek i szybko kliknęłam w link, by zobaczyć całą kolekcje. WOW, tyle świetnych kolorów. Od razu pomyślałam, że w stylizacji pierwsze skrzypce musi grać pomadka! Tak, więc wybrałam odważny, żywy, soczysty kolor PANDEMONIUM, który na dodatek jest matowy, tak jak uwielbiam.
Jak mówiłam, pomadka ma być w centrum uwagi, dlatego postawiłam na ciuchy w kolorze czarnym. Czarne, obcisłe rurki, z jedyną ozdobą w postaci zameczka przy kieszonce. Na górę czarna koszula mgiełka. Jako dodatki wybrałam hit tego lata, czyli czarny choker. Jako torebkę wybrałam czarnego Twista od Louis Vuitton, która jest moim torebkowym marzeniem ;). Idąc już tropem projektantów i ciuszkowych marzeń, buty wybrałam fioletowe Christian Louboutin, której z pomadką tworzą duet idealny!
Załączam wizualizacje mojej stylizacji :):
http://static.pokazywarka.pl/i/6841242/544115/konk.jpg
My, kobiety, zawsze chcemy wyglądać idealnie. Nieważne, czy to zwykłe spotkanie ze znajomymi czy też randka z ukochanym – wszystko musi do siebie idealnie pasować! Co ubrać jeśli wybierzemy pomadkę o nazwie Sheer Rapture? Moja propozycja obejmuje białą, koronkową sukienkę do kolan z dekoltem typu carmen oraz beżowe wiązane sandałki na obcasie, które wraz z kopertówką w tym samym odcieniu będą doskonale współgrać z biżuterią w kolorze różowego złota – prosty zegarek, naszyjnik w kształcie serduszka oraz delikatna bransoletka z liściem będą świetnym uzupełnieniem.
Teraz pozostał nam tylko makijaż – ponieważ cała stylizacja jest utrzymana w romantycznym stylu, makijaż również powinien pozostać subtelny. Lekki podkład, tusz do rzęs, delikatnie podkreślone brwi, róż ożywiający policzki i szminka w kolorze Sheer Rapture będą się ze sobą rewelacyjnie komponować. Jeszcze tylko perfumy i gotowe! Ja wybrałabym Ange Ou Demon Le Secret marki Givenchy, ponieważ ten świeży i owocowy zapach odzwierciedli romantyczny charakter całej stylizacji :).
Dołączam także wizualizację, którą zrobiłam na potrzeby konkursu: http://pl.tinypic.com/r/a3drp1/9
Można ją także znaleźć na moim profilu na polyvore.
Biała elegancka koszula z rozpiętymi górnymi guzikami pod zamszową kurtką z frędzlami w kolorze karmelu, do tego jasne jeansy, w które wsadzona byłaby koszula. Na stopy założone byłby kowbojki z tradycyjnym obcasem w kolorze dopasowanym do kurtki. Całość utrzymana w klimacie dzikiego zachodu idealnie pasowałaby do odcienia Insanity Cream;)
Heartless Comfort i minimalizm, który uwielbiam- popielata, prosta sukienka z delikatnego, mięciutkiego materiału, z kołnierzykiem i guziczkami, sięgająca do kolan. Czarne, dość toporne buty. Niewielki srebrny pierśionek. I oczywiście moja biała skóra, jasne blond włosy. Ten cudowny róż dodałby stylizacji wdzięku, dziewczęcości i życia. Matowa różowa szminka świetnie pasuje do szarości i do delikatnej urody! Uwielbiam skromne stylizacje, tak jak zawsze wpajała to we mnie moja wspaniała babcia. Dopiero po burzliwym okresie buntu zrozumiałam jej słowa,zaczęłam dostrzegać piękno prostoty i elegancji. Staram się to łączyć jednak z własnym gustem. Heartless Comfort i kilka innych pomadek z tej serii to piękne, ponadczasowe kolory, którymi można urozmaicić każdą, nawet najprostszą stylizacje. Czasami nie potrzeba wiele!
Cenie sobie proste, basic’owe ubrania i dodatki, a także naturalność w makijażu. Dlatego ubrałabym prostą, białą, koronkową sukienke przed kolano, do tego beżowe, wiązane balerinki a całość podkreśliłabym ustami w kolorze Sheer Liar, co podkreśliłoby moje wewnętrzne światło! ;)
Hej Paula :)
Mój chłopak nie lubi, gdy moje usta są pomalowane na ciemne kolory. Ja jednak, na przekór, nie zawsze chcę wyglądać tak zupełnie grzecznie. Lubię mieć jakiś mały ”grzeszek” w swoim look’u, tym bardziej na imprezę! Dlatego od razu wpadła mi w oko pomadka Blackmail Comfort Matte <3 to ją zestawiłabym ze swoją małą, białą sukienką z Mohito, która jest szalenie elegancka, formalna, więc ta szminka świetnie przełamałaby dany klimat sukienki :) do tego szpilki w szpic w kolorze nude, ulubiona narzutka w kolorze khaki, gdyż ostatnio jest odrobinę zimnawo ;-) ach, no i bordowa, mała, klasyczna torebka. Jeśli chodzi o włosy, zostawiłabym je rozpuszczone. Może lekko podkręciłabym końcówki. Makijaż? Szminka załatwiłaby niemal wszystko, ale czarnej kreski eyelinerem nie może zabraknąć na mym oku :).
Myślę, że w takiej stylizacji mój chłopak mógłby docenić ciemne usta :D miłego dnia! Buziaki
Insanity cream- uwielbiam takie odcienie, pasowałby do wczesnojesiennej stylizacji: jeansy typu boyfriend z przetarciami, czarne baletki z wąskim noskiem, koszula i jasna kamizelka sweterek;) do tego duża czarna torba i duży zegarek, niewielkie delikatne dodatki z biżuterii
:-)
Biorąc udział w tak wspaniałym konkursie, nie mogłabym opisać innej stylizacji, jak ta w której wystąpię już za kilka tygodni jako druhna mojej przyjaciółki. Pomadka jest kosmetykiem, którego niestety nie udało mi się jeszcze dobrać, jako tego ulubionego, niezastąpionego, pasującego w 100% do mojej urody, może pomadce VICE LIPSTICK o odcieniu GUBBY METALIZED udałoby się w końcu nadrobić tę zaległość. Moja stylizacja składa się z długiej, niezwykle delikatnej, o odkrytych ramionach, koralowej, podkreślającej letnią opaleniznę sukienki bez większych ozdób. Drugą ważną częścią garderoby są jasnobeżowe szpileczki, a jako dodatki kremowa, duża kopertówka ze złotymi elementami, pozłacana bransoletka w kształcie gałązki liści laurowych i najdelikatniejszy łańcuszek z równie delikatną, minimalistyczną przywieszką. Oto cała moja stylizacja na ten wyjątkowy dzień również dla mnie. Pozdrawiam serdecznie :-)
Osobiście wybrałbym odcień Gubby metalized, uważam że jest dla mnie idealny :) delikatny a jednocześnie odegralby ważna rolę w moim outficie :) cenie sobie prostotę a zarazem wygodę więc wybrałbym białe conversy, dżinsy, fajny t-shirt i do tego skórzana kurtkę :)
Uważam,że na ostatki tego naszego nieszczęsnego polskiego lata idealną wisienką na torcie ?? był by odcień „Rejected metallized” idealnie komponujący się ze stylizacją zawierającą : błękitną bluzeczkę z falbaną,białymi spodniami z przetarciami,bucikami typu espadryle oraz różową torebką na ramię ???
Wyobrażam sobie ten dzień, kiedy mój ukochany zaprasza mnie na tą wyjątkowa kolację. Czuję, że to jest właśnie ten dzień, kiedy chce w jego oczach wyglądać jeszcze piękniej niż zwykle…wiecie o jakiej chwili myślę? :) zatem moja stylizacja musi być szczególnie zadbana o szczegóły. Decyduje się na zwiewną romantyczną i oczywiście koronkową sukienkę w kolorze ecru, która idealnie wpasuje się do mojej ciemnej karnacji. Do tak dziewczęcej sukienki dobralabym beżowe sandałki na obcasie, z cienkimi paseczkami. Jeśli chodzi o dodatki będą skromne: bransoletka z perełek i złoty wisiorek od lubego :) brązowe włosy do pasa, delikatnie pofalowane , kilka kosmkow spietych z tyłu spinką z kwiatkiem, w odcieniu sukienki. Pozostaje kwestia makijażu! Na moje szczęście nie potrzebuje kilogramów make-up’u żeby wyglądać ładnie :) postawilabym więc na naturalny makijaż, delikatnie podkreślone oczy tuszem do rzęs oraz rozswietlone policzki. No i nareszcie usta! Usta…To na nie będzie spoglądał w oczekiwaniu na odpowiedź ;) muszą być piękne i soczyste :D nie zmienilabym więc ich koloru, tylko nasyciła rzeczywisty odcień (pomadka Heartless Comfort matte odpowiada odcieniowi moich ust) zatem naturalny makijaż świetnie będzie współgrał z moją romantyczną stylizacją. :) Idealnie! Dzięki
Pozdrawiam :-*
HEARTLESS COMFORT MATTE idealnie wpasuje się w moją subtelną jesienno-zimową stylizację. Wygodna, a zarazem kobieca stylizacja składałaby się z białych spodni podkreślających figurę i dużego swetra z golfem, o dużym splocie, opadającym na ramiona, w kolorze pudrowego różu. Na nogi włożyłabym białe slip-ony, a na rękę dodałabym złoty zegarek, aby dopełnić stylizację, ale nie przesadzić, przecież to szminka ma dopełnić całości. Co do włosów, to upięłabym je w niesfornego koka, z którego wystają nieposłuszne kosmyki włosów, umiejscowionego nieco bliżej karku.
MEGA MATTE COMFORT- W tym roku idę do 2 gimnazjum. Chciałabym, aby ta pomadka dopełnia moją zwykłą stylizację na 1 września. Idealnie nadawała by się na do codziennego looku. Z pewnością bym poszła w niej na zakupy, pojechała do rodziny, czy wyszła na wypad ze znajomymi. Jest to taki odcień, że będzie pasował do jeansów i koszuli lub getrów i bluzy.
Uwielbiam miejsko-klasyczny styl. Czyli klasycznie, na luzie, ale bez miejsca na nudę! Moje stroje podkreślają intensywne dodatki, pełne energii, wpisujące się w miejski klimat. Moja stylizacja to: miękki kaszmirowy sweterek w odcieniu kremowym w połączeniu z czarną skórzaną spódniczką mini, szare sneakersy na koturnie, czarne okulary i obowiązkowo mała czarna skórzana torebka. Dlatego mój wybór jest prosty – soczysty odcień Wonderland Cream – nadający kobiecego charakteru, idealnie uzupełniający całość. To kolor wyzwalający pozytywną energię, dodający pewności siebie. Jednocześnie tożsamy z moją osobowością i podkreślający urodę – błękitne oczy i jasne blond włosy. Mając w posiadaniu tę tajną broń, każda blondynka gotowa jest na podbój świata! :)
INSTANITY CREAM – uważam, że idealnie wkomponuje się w tą prostą, lekką, bardzo dziewczęcą stylizację. Idealną stylizacją dla mnie to biała, zwiewna sukienka przed kolanko z 3/4 rękawkiem taka w stylu boho, najlepiej z lekkim dekoltem i wstawkami delikatnej koronki. Do tego krótkie, zamszowe, brązowe kowbojki z przetarciami na szpicach. Uzupełniłabym tę stylizację małą zamszową torebką z frędzlami w kolorze butów, kolczykami w kształcie dużych kół w kolorze starego złota i delikatnym pierścionkiem z oczkiem turkusu również w kolorze starego złota. Mam duże usta, które uwielbiam podkreślać, dlatego też postawiłabym na lekki makijaż z troszkę mocniejszym akcentem na ustach. Włosy lekko pofalowane, spryskane solą morską, a ciało posmarowałabym balsamem z drobinkami złota, tak aby podkreślić opaleniznę. Całość stylizacji dopełniłabym kobiecymi, lekkimi, kwiatowymi perfumami.
Pozdrawiam,
Olka ! :)))
INTERROGATE Cream odcień szminki ten, wybrałabym w pogodny dzień!
Clasicc jeans i biały t-shirt do tego, i tworzy się coś wspaniałego.
Na nogach conversiki, co by z głowy nie spadły kapelusiki.
Shopper torba musi być, aby pomadkę Urban Decay w środku skryć, by zawsze pod ręką była i usta moje upiększyła.
Taki o to wyobrażam sobie look, każdy daje w górę kciuk :)
Moją wymarzona stylizacją jest moja przepiękna, koronkowa suknia ślubna. Kolor pomadki Gubby Metalized idealnie pasowałby do mojej urody oraz delikatnego odcienia ecru mojej sukni. Co prawda suknię założyłam po raz pierwszy dwa lata temu, ale co roku w naszą rocznicę po kryjomu przymierzam ją i cieszę się nią na nowo. Przymierzam ją, aby przypomnieć sobie swój najpiękniejszy dzień w życiu oraz…..sprawdzić czy wciąż się w nią mieszczę ; ))
Moją wymarzona stylizacją jest moja przepiękna, koronkowa suknia ślubna z długim trenem i wycięciami na plecy. Kolor pomadki Gubby Metalized idealnie pasowałby do mojej urody oraz delikatnego odcienia ecru mojej sukni. Buty to w brzoskwiniowym odcieniu szpilki bez palców a na głowie delikatny wianek. Co prawda suknię założyłam po raz pierwszy dwa lata temu, ale co roku w naszą rocznicę po kryjomu przymierzam ją i cieszę się nią na nowo. Przymierzam ją, aby przypomnieć sobie swój najpiękniejszy dzień w życiu oraz…..sprawdzić czy wciąż się w nią mieszczę ; )
Na wieczorne wyjście ze znajomymi ubrałabym czarne jeansy z dziurami na kolanach oraz luźny szary T-shirt zahaczony o pasek od spodni. Na to nałożyłabym over-sizowy, biały, grubo-pleciony sweter, spod którego nonszalancko wystawałby wspomniany szary T-shirt. Rękawy swetra podwinęłabym, aby odsłaniały metalowe bransoletki na jednym z nadgarstków. Butami dodającymi odpowiedniej nuty kobiecości tej stylizacji byłyby czarne botki na wysokim słupku. Paznokcie pomalowałabym na bordowy kolor, natomiast idealnym odcieniem szminki VICE LIPSTICK byłby HEX (MEGA MATTE).
Dla mnie stylizacja to nie tylko strój, buty, dodatki, ale równie ważny jest makijaż i fryzura. Latem stawiam na minimalizm w makijażu, więc w tej stylizacji postawiłabym na tradycyjną kreskę na oku, podkreślone brwi, wytuszowane rzęsy, podkreślone kości jarzmowe i odrobinę brązera. Latem lubię postawić na mocniejszy kolor na ustach, dlatego wybrałam pomadkę SHEER RAPTURE, która moim zdaniem idealnie podkreśli piękno każdej z nas. Jeżeli chodzi o fryzurę to wybieram fryzury typu messy bun, ponieważ jest bardzo uniwersalna- nadaje się do pracy, na spotkania ze znajomymi czy na spacer z ukochanym (do ostatniej propozycji dodałabym jakiegoś kwiatka we włosy, żeby nasz wgląd był bardziej romantyczny). Teraz jest kolej na stylizację. Tutaj latem stawiam na sukienki, lekkie i przewiewne. Wybrałabym sukienkę w jednolitym kolorze, żeby nie gryzła się z pomadką. Do takiej sukienki wybrałabym wygodne sandałki, ponieważ latem dużo chodzimy na spacery. Co do dodatków to wybieram małą, lecz pakowną torebkę w odcieniu podobnym do pomadki, klasyczny zegarek z czarnym paskiem i białą tarczą, srebrną celebrytkę, również srebrny pierścionek i delikatną bransoletkę na nogę oczywiście srebrną.
Pozdrawiam,
Ania :)
SHEER RAPTURE SHEER to idealna pomadka do dość stonowanej stylizacji. Nadchodząca jesień to dobra pora aby wrzucić na siebie czarną zwiewną sukienkę z golfem bez ramiączek i jeansową rozpiętą koszulę. Oprócz tego stawiam na wygodne czarno-szare ASICSy i stylową białą torbę Tommyiego. Nie można tutaj zapomnieć o sportowym białym zegarku i przeciwsłonecznych okularach. Włosy biorę w kucyk, na oko czarna kreska a na usta super pomadka – SHEER RAPTURE SHEER i jestem gotowa, nie zapominając o jeszcze wakacyjnym zapachu Calvina Kleina – Summer. Ta jesień należy do mnie! :)
Pomadka Imanity cream,
i do niej ubrania w stylu american dream,
luźna koszulka amerykańska,
na wierzchu kurtka teksańska,
koniecznie z frędzlami,
do tego botki z odkrytymi palcami,
spodnie wiadomo muszą być jeansy,
ich stan trochę obwisły,
takie boyfriend’y z dziurami,
ZROBIĘ WRAŻENIE SAMYMI USTAMI!
Joł!
Gorące pozdrowienia dla Ciebie oraz załogi Urban Decay! :*
Hej :)
Ja wybrałabym kolor sheer rapture sheer ponieważ podkreśliłaby idealnie kolor moich ust. Idealnie pasowałaby do mojego stroju na przyjęcie weselne w ogrodzie na które wybieram się już we wrześniu :) Zakładam szarą tiulowaną spódnicę za kolano, jeansową koszulę którą wpuszczę w spódnicę i podwinę rękawy. Zabiorę ze sobą cieliste szpilki które wydłużą mi nogi oraz dopasowaną kolorystycznie kopertówkę. Włosy zepnę w jakiś piękny warkocz :)
Już nie mogę się doczekać cudownej zabawy!
Jestem osobą z delikatnym charakterem dlatego moje stylizacje jak również makijaż są odzwierciedleniem mojej natury. BLACKTALC (COMFORT MATE) idealny kolor szminki do makijażu typu „no make-up”. Z powodzeniem da efekt naturalnego i pełnego blasku makijażu. Włosy spiete w luźnego kłosa z lekko powiewajacymi kosmykami na letnio-jesiennym wietrze. Czarna klasyczna koszulka z trójkątny dekoltem, do tego beżowa marynarka i spodnie typu boyfriend z jasnego jeansu i z paroma dziurami, białe conversy i delikatna biżuteria w złotym kolorze. Kolczyki z cyrkonikami, do nich pasujacy naszyjnik, zegarek na lewą rękę z idealną do niego bransoletka. Zapach Daisy Dreams Marca Jacoba i czarna klasyczna torebka. Idealna letnio- jesienna stylizacja której charakteru dodałby szminka o odcieniu BLACKTALC (COMFORT MATE).
Plaid (sheer) wydaje się być idealna alternatywą dla klasycznej czerwieni. Moim zdaniem idealnie sprawdzi się w dość prostej stylizacji, ze względu na swój mocny odcień. Codziennie staje przed wyborem stroju do pracy. Jestem prawnikiem, obowiązuje mnie zatem dress-code, mimo iż prowadzę własną kancelarię. W ciągu dnia nierzadko muszę opuścić biuro, żeby dotrzeć na sprawę sądową,czy też spotkanie z klientem, np. w jego miejscu pracy. Liczy się zatem wygoda. Do tej szminki wybralabym czarne cygaretki, wraz z czarną marynarką, sięgająca za biodra. Razem stanowią swego rodzaju garnitur. Do tego biała koszula- z racji upalow, wybieram ta wykonana z jedwabiu, o luźnej strukturze. Czarna, duża teczka i szpilki w szpic w kolorze nude (oczywiście, w samochodzie zamieniam je na płaskie baleriny w tym samym odcieniu). Przed wyjściem chwila przed lustrem- luźny koczek, odrobina ulubionych perfum, oraz szminka Urban Decay Vice Lipstick we wspomnianym wyżej kolorze- wystarczy jedno muśnięcie, by pokryła całe usta. Z pozytywną energią wyruszam naprzeciw codziennym obowiązkom.
Czerń, biel i fiolet. Wyobraźmy sobie klasyczny, paryski look odświeżony nutą intensywnego koloru. Bluzka z rękawem ¾ w biało-fioletowe paski, czarne cygaretki i czarne baletki. Do tego czarny, męski kapelusz, ale z fioletową wstążką plus mała, intensywnie fioletowa kwadratowa torebka na łańcuszku. A na ustach Seismic Sheer Shimmer w pięknym odcieniu, idealnie wpisującym się w stylistykę stroju.
Długo zastanawiałam się nad stylizacją, którą mogłabym tu opisać. Nie ukrywam, że bogata gama pomadek Vice Lipstick stwarza ogromne pole do popisu z eksperymentami modowymi. Przez moją głowę przewijały się dziesiątki stylizacji. W końcu postawiłąm na coś w czym czuję się dobrze, sprawia, że czuję się pewna siebie, swobodnie a zarazem kobieco. Moja stylizacja to stylizacja na codzień. Biały longsleeve w czarne paski z dekoldem V, nonszalancko wpuszczony w lekko porwane boyfriendy o średnim odcieniu. Do tego czarne trampki slip on, torebka worek, która pomieści wszystko co kobiecie potrzebne i ulubiony zegarek. Na głowie luźno spięty koczek, delikatny, naturalny makijaż a kwintesencją całej stylizacji były by podkreślone usta pomadką w odcieniu Rejected Metallized, która ożywiła by całą moją stylizację. Ta stylizacja to po prostu cała ja:)
Usta pomalowane ciemnym głębokim kolorem Blackmail Comfortmatte plus mój kombinezon ze skóry bez rękawów i z krótkimi spodenkami do tego pod spód biała prosta koszula, metaliczny naszyjnik i klasyczne białe conversy. Taki rockowy ostry ale jednkcześnie luźny styl świetnie komponuje sie z moimi blond potarganymi włosami i sprawia że czuję sie naprawdę sobą a ciemne odcienie takie jak Blackmail Comfortmatte oraz Disturbed Comfortmatte idealnie by go dopełniły <3
Jest jedna stylizacja która siedzi mi w głowie już dobre kilka lat i czeka na swój dzień. Mowa tutaj o stylizacji ślubnej. Myśle że nie jestem jedyną osobą która planuje ten dzień, to jak będzie wyglądać, jak będzie wyglądał bukiet ślubny, sala, kościół itd, można by pewnie jeszcze troche powymieniać. Mimo, że nie mam jeszcze narzeczonego to lubię wyobrażać sobie ten dzień i mimo że co chwila przychodzi mi jakiś nowy pomysł do głowy np odnośnie kwiatów (w tej chwili jestem zakochana w piwoniach) to jeśli chodzi o suknie od dłuższego czasu wyobrażam sobie, że będzie ona dluga, z koronką, może i trochę skromna w porównaniu do wiekszości sukien ślubnych gdyż nie marze o kilku warstwach tiulu ani o sukience która musi tworzyć koło podczas obrotu, chce żeby była delikatna i kobieca, pragnę mieć wianek na głowie z żywych kwiatów i do tej stylizacji najbardziej pasowałaby delikatna szminka w kolorze Heartless comfort matte.
Pozdrawiam;)
Lato to idealny czas na zabawę odważnymi i intensywnymi kolorami. Moją propozycją jest krótka, zwiewna, biała sukienka z odkrytymi ramionami. Do tego wysokie w odcieniu mocnego różu szpilki, w których każda kobieta wygląda zjawiskowo, oraz mała, złota torebka na ramieniu. Rozpuszczone włosy, delikatny makijaż oka i mocno podkreślone usta odcieniem REJECTED METALLIZED. Jest to idealny zestaw na randki lub wypad na miasto z przyjaciółmi w letnie i ciepłe wieczory.
Gdy tylko spojrzałam na fotografie pomadek bez większego zastanowienia wybrałam odcień SEISMIC SHEER SHIMMER. Jako że podziwiam odważne kobiety i sama stram się taką być kobietą, mój wybór padł na ten kolor. Według mnie, dla tej pomadki właśnie to określenie jest najlepsze – odważna :) Stylizacja jaką sobie wymarzyłam to : biała, zwiewna i delikatna jak mgiełka bluzeczka z długim poszerzanym rękawem oraz dość głębokim, trójkątnym dekoltem, ciemne spodnie typu mom jeans oraz czarne klasyczne szpilki. Wszystko to odziane długą, sięgającą za kolano kamizelką w kolorze musztadrowym. Całą stylizację dopełnią dodatki. Mała torebeczka z wężowej skórki w kolorze brudnego złota, złoty delikatny zegarek oraz czarne, kocie okulary. Włosy upiętę w luźny koczek, a wisienką na torcie będzie oczywiście szminka ;)
Biała koszula , spodnie typu boyfriend , białe Covnersy , granatowa torebka Jet Set Michael’a Kors’a – do tak klasycznej , ale najbardziej lubianej przeze mnie stylizacji na usta nałożylabym pomadkę w odcieniu Blackmail Comfort Matte . To taka wisienka na torcie do prostej , ale mającej w sobie 'to coś’ stylizacji ❤️
Ciężko jest się zdecydować, bo kolory pomadek są ciekawe, można więc bawić się i eksperymentować. Ale ja z racji tego, że mam osobowość skromnej i nieśmiałej kobiety, w swoich codziennych stylizacjach szukam czegoś, co pomoże mi dodać pewności siebie, sprawić, że mój look nabierze charakteru, że nie pozostanę jedną z szarych myszek pośród tłumu. Najlepiej czuję się w sukience o ołowianym odcieniu, takiej przed kolano, prosto skrojonej bez rękawów, w małe czarne groszki z obowiązkową w tym sezonie wstążką wiązaną w klasyczną kokardę przy szyi, również czarną, która leży pomiędzy małym, zgrabnie zaokrąglonym kołnierzykiem. Do tak grzecznej sukienki pasują mi brunatne zamszowe botki z wolnymi piętami ( uważam je za absolutny must have ). Tym, które wybrałam ja, blasku dodaje metaliczny obcas na kształt słupka. Nie może zabraknąć też kilku figlarnych frędzli przy kostce. Na ramię zawieszam miniaturową, ciemną torebkę na długim, srebrnym łańcuszku, bez zbędnych zdobień. W biżuterii stawiam na minimalizm. Wystarczy mi delikatna bransoletka – celebrytka – ulubiona, z motywem koniczyny. No i może jeszcze coś praktycznego – drewniany zegarek ( mój nowy nabytek). Tak, to mój ulubiony zestaw. Jedak ciągle jest skromnie i jakoś tak dziewczęco, więc chyba najwyższy czas na „to coś”. Jasne, że jest to pomadka. Odpowiednio dobrana jest przecież najbezpieczniejszym dopełnieniem każdej stylizacji. To fajne, że w dosłownie kilka sekund z przeciętnej, niepozornej kobiety można stać się kobietą niebanalną i pewną swojej wartości, ale wciąż z klasą. Mam wrażenie, że mocna szminka dodaje mi śmiałości. Przy lekko podkreślonych rzęsach i policzkach muśniętych różem widzę odważny, ożywiający stylizację odcień – SHEER RAPTURE SHEER . Usta, będące tu praktycznie jedynym kolorowym elementem, powinny skutecznie przyciągać uwagę. Jeszcze tylko lekko podkręcone włosy, niewielki biały kapelusz i.. chyba można wypowiedzieć magiczne voilà ;)
Gubby Metalized idealna do sukienki Asos brudny róż bez plecow, rozkloszowana, długość 3/4 a do tego szare szpilki w szpic z aplikacją z Prima Moda:) zestaw idealny na wesele siostry już za tydzień? pozdrawiam i życzę każdej uczestniczące powodzenia
Moja stylizacja zainspirowana jest Twoim pobytem w Chorwacji . Nie masz pojęcia jaką przyjemność sprawiało mi to, że mogłam choć w minimalnym stopniu zwiedzić z Tobą miejsce moich marzeń. Tak bardzo zazdroszczę Ci tych poranków z widokiem na morze. Chociaż zazdrość to negatywne słowo, dobrze wiem, że też będę miała okazję to zobaczyć. Potrzeba tylko czasu, a moje marzenie się spełni. Wtedy budząc się zarzuce szybko bikini, do tego lekką narzutkę i szminke interrogatre cream tak, żeby pasowało do koloru nieba przy wschodzącym słońcu:) choć szminka to tylko luksus na który w tym momencie nie mogę sobie pozwolić. Za to taki wyjazd pełen spokoju i miłości jest u mnie numerem jeden na liście do zrealizowania. Dzięki Tobie mam odwagę marzyć i dążyć do tego zeby to wszystko spełnić. Jesteś wielką inspiracją Paula i cieszę się Twoim szczęściem.
Potrzebuję CREAM INSANITY jak organizm hydrolity,
Na wakacje się wybieram – tysiąc razy tam przebieram,
Pomadka Decay Urban’a – do tego stylówka jakaś zadbana,
Bluzka hiszpanka – odkryte ramiona, ta szminka będzie niezastąpiona,
Do tego szorty – mam takie nowe, delikatnie są ćwiekowe,
Na stopach sandały, kolor karmelowy – w tym sezonie bezwzględnie hitowy!
:-))))
Kwintesencja kobiecości? Idealnie dopasowana mała czarna, szpilki i czerwona szminka- tak brzmiałaby moja odpowiedź jeszcze niedawno. Jednak odkąd zmieniłam kolor włosów z ciemnego brązu na blond, mam wrażenie, że żaden odcień czerwieni na moich ustach nie wygląda dobrze. Dlatego teraz założyłabym bez wahania małą czarną, seksowne szpilki, a usta pomalowałabym pomadką Rejected Metallized od UD- wydaje się być wręcz idealna! (PS. Mój narzeczony nie lubił czerwonych plam po szmince, które niejednokrotnie pozostawiałam na twarzy czy koszuli- zdecydowanie bardziej woli czerwone paznokcie ;))
Pozdrawiam!
Osobiście jestem fanką produktów Urban Decay, ostatnio do mojej kolekcji dołączyła paleta Smoky, w której się zakochałam. Jednak jako, że jestem blondynką, lubię ten „ciemny” look, przełamać, delikatną różową czy malinową szminką. Dlatego pomyślałam o pomadce DISOBEDIENT CREAM… kilka dni temu wraz z znajomymi kupiliśmy bilety do Barcelony na Nowy Rok, wiem że mam jeszcze dużo czasu, ale z podekscytowania już zaczęłam się zastanawiać nad moją kreacją! Mała czarna z jakimś srebrnym połyskiem/dodatkiem, klasyczne czarne szpilki, smoky eyes, bazujące na srebrnym połysku, a do tego wszystkie przełamująca wygląd nadająca dziewczyncego elementu pomadka DISOBEDIENT CREAM.
Uwielbiam kolory szminek takie jak DISOBEDIENT CREAM – z jednej strony można nam posłużyć do wyjściowego, czy nawet sylwestrowego look’u, a z drugiej strony ubrać dresy, Superstary (ja mam akurat biało-różowe), spiąć włosy w kitkę rewelacja.
Jestem pewna, że DISOBEDIENT CREAM ze mną by się nie zmarnowała ;) ;)
Hej!
Jestem posiadaczką takiej małej czarnej o której piszesz. Będzie idealna. Rozmiar M 150 zL, Napisz!
Uwielbiam łączyć ze sobą style, które wydobywają ze mnie seksowną kobietę, a jednocześnie dają wygodę i swobodę. Jestem fanką ponadczasowych stylizacji, bo wiem, że w takich wyglądam dobrze i elegancko. Najchętniej stawiam na białą bluzkę, która urzeka subtelnym dekoltem (czesto wybieram takie a’la lejące się). Biel i ecru zawsze będą dla mnie oznaką klasy i delikatności. Do niej dobieram dopasowane dżinsy, które podkreślają pełne biodra. A całość wykańczam czerwonymi, klasycznymi szpilkami i ustami w kolorze winnej czerwieni (i tutaj idealnie sprawdziłaby się Bad Blood – Comfort Matte, bo oprócz głębokiej czerwieni, kremowego wykonczenia, dostałabym także odrobinę matu…którego się obawiam, ale chcę spróbować). Dzięki takiej stylizacji prezentuję się całkiem szykownie, ale z pazurem. I czuję sie ….sobą, po prostu. Bez zbędnego strojenia w sukienki, w których niekoniecznie zawsze czuję się wyśmienicie i zakładam tylko na specjalne okazje. :)
Gdy tylko spojrzałam na fotografie pomadek bez większego zastanowienia wybrałam odcień SEISMIC SHEER SHIMMER. Jako że podziwiam odważne kobiety i sama stram się taką być kobietą, mój wybór padł na ten kolor. Według mnie, dla tej pomadki właśnie to określenie jest najlepsze – odważna :) Stylizacja jaką sobie wymarzyłam to : biała, zwiewna i delikatna jak mgiełka bluzeczka z długim poszerzanym rękawem oraz dość głębokim, trójkątnym dekoltem, ciemne spodnie typu mom jeans oraz czarne klasyczne szpilki. Wszystko to odziane długą, sięgającą za kolano kamizelką w kolorze musztadrowym. Całą stylizację dopełnią dodatki. Mała torebeczka z wężowej skórki w kolorze brudnego złota, złoty delikatny zegarek oraz czarne, kocie okulary. Włosy upiętę w luźny koczek, a wisienką na torcie będzie oczywiście szminka ;)
Hej, tu Daria :)
W mojej stylizacji, w której użyłabym jednej z tych cudownych pomadek postawiłabym na elegancję połączoną z wygodą. Na ustach zagościłaby pomadka oczywiście z Urban Decay i zdecydowałabym się na odcień Conspiracy. Dlaczego ten? Przyznam, że mam słabość do tego typu kolorków i niesamowicie mi się one podobają „na kimś”. Sama nie do końca lubię swoje usta, więc pozostawiam je dla innych :) Ale skoro mogę sobie pofantazjować, to czemu nie zaszaleć z takim kolorkiem? :) Przejdźmy już do ubrań! Jako, że dni stają się już nieco chłodniejsze to idealny byłby czarny, dopasowany do ciała sweterek. Co do tego? Jako, że lato tak naprawdę jeszcze trwa spróbowałabym ożywić stylizację plisowaną spódnicą za kolano o kolorze łososiowym. A co na stopy? Myślę, że szare, zamszowe szpilki byłyby uwiecznieniem całości. Ale nie możemy zapomnieć o dodatkach! Myślę, że wystarczyłaby czarna torebeczka, do przewieszenia przez ramię.
Pozdrawiam! <3
Prawie zawsze wybieram stonowane ubrania i komponuję z nich podobne do siebie, zwykłe, niczym niewyróżniające się stylizacje, ale patrząc na mnóstwo ciekawych odcieni pomadek VICE LIPSTICK pomyślałam dlaczego nie skusić się na coś bardziej szalonego…Nie ukrywam, że do tego pomysłu sprowokował mnie rzucający się w oczy odcień SEISMIC SHEER SHIMMER. Ten kolor szybko zwrócił na siebie moją uwagę i przypomniał o zalegających na dnie szafy burgundowych sandałkach na wysokiej szpilce. Długo o takich marzyłam, w końcu udało mi się zrealizować ten zakup, ale cóż nigdy ich nie założyłam. W sumie nie było okazji, ale teraz gdy pomyślę o tym jak wspaniale współgrałyby z tym niebanalnym odcieniem pomadki na ustach, z każdym wystukanym na klawiaturze wyrazem nabieram coraz większej ochoty na stworzenie z nimi jakiejś zapierającej dech, odważnej stylizacji. Myślę, że stanowiłyby wspaniałą bazę dla mojego outfitu. Co oprócz tego…ostatnio w moje ręce wpadła długo wyczekiwana, idealna jak dla mnie – romantyczna, półprzezroczysta bluzka z wiodącym prym w ostatnim sezonie hiszpańskim dekoltem. Gdy mam ją na sobie czuję się naprawdę fantastycznie. Jeszcze tylko ,,mom jeans” by przełamać nieco słodki charakter stroju i jestem gotowa. Do ręki czarna lakierowana kopertówka, a ja już chyba mogę udać się na miłą kolację do którejś z eleganckich knajpek, a może by tak spacer wieczorową porą po uliczkach jakiegoś romantycznego miasteczka?
Mam taki swoj ulubiony czarny kombinezon, ktory zalozony do szpilek i ramoneski sprawia ze czuje sie PRAWIE jak te wszystkie dziewczyny z pinteresta;-) prawie bo zawsze brakowalo mi w tej stylizacji jakiegos elementu ktory dodalby tej kropki nad i. Kiedys myslalam ze to czerwona szminka ktora oczywiscie doda seksapilu ale ten kolor nie jest dla mnie. Nie czuje sie w nim komforotowo. Ale odkrylam ze pomadka w kolorze rozowym nie tylko sprawia ze czuje sie bardziej kobieca ale tez rosnie moja pewnosc siebie. Kolor. Sheer Rapture Sheer idealnke wpisuje sie w „moja kolorystyke” jesli chodzi o pomadki. I sprawdzi sie nie tylko z czarnym kombinezonem i z pewnoscia sprawi ze w kazdej sytuacji bede mogla liczyc ma magie różu;-)
Jestem fanką czerwonych ust, dlatego mój wybór padł na 714 (mega matte).
Propozycja mojej stylizacji to biały t-shirt z dekoltem w serek wpuszczony w luźne czerwone spodnie 7/8 w kantkę, niezawodne biało – czarne adidasy superstary. Stylizację dopełniłabym czarna torebką obraian w rozmiarze s z Tousa.
Na moich jasnych, długich blond włosach delikatne fale, makijaż to klasyczna czarna kreska na górnej powiece i czerwone usta.
Stawiam na luźną elegancję ze sportowym akcentem, czyli to co uwielbiam.
Look w barwach patriotycznych, mocno trzymając kciuki dziś w nocy za naszych szczypiornistów, wierząc w wygrany mecz z Danią ! :)
Niedługo wybieram się na wesele, zatem mam zamiar założyć turkusową rozkloszowaną spódnicę midi, do tego biały crop top bez rękawów. Myślę,że srebrne lustrzane sandałki, malutka torebka i troszkę mocniejsze oko idealnie wykończy pomadka HEARTLESS COMFORT MATTE<3.
Promienie słońca w kawiarnianym ogródku. Sączę powolutku kawę delektując się atmosferą, miejscem, smakiem i subtelnym obserwowaniem tętniącego wokół życia. Delikatne ślady na filiżance zostawiają moje wargi pomalowane odcieniem Gubby Metalized. Zaznaczają w ten sposób swoje istnienie. Poprawiam kosmyk włosów wypadający z mojego spontanicznego koka na pasiastą bluzeczkę (french stripes). Sprawdzam godzinę na marmoryzowanym cyferblacie dużego męskiego zegarka. Czasu jest mnóstwo i mogę go poświęcić na kontemplowanie drodnych przyjemności… Czuję się lekko i wygodnie w granatowych jedwabnych spodniach wiązanych w pasie na zawadiacką kokardę. Na stopach – balerinki Repetto w kolorze wina. Ze skórzanej kopertówki wyjmuję szminkę i lusterko, by poprawić makijaż. W tafli odbija się zawiązany na szyi choker. Oto moja stylizacja! Chwilo trwaj!
Idealną stylizacją dla mnie jest moja ukochana szara maksi spódnica do niej założyłabym T-shirt z lejącym dekoltem w marynarskie biało-granatowe paski :-) idealnym uzupełnieniem do tej letniej stylizacji byłby opalizujący makijaż i na ustach przecudny odcień Alpha ultra matte! Oczywiście aby dodać sobie więcej szyku założyłabym koturny również w marynarskim stylu oraz kobaltową mini listonoszkę. Wykończeniem byłaby delikatna srebrna biżuteria. Idealny outfit dla mnie na wieczorny spacer z ukochanym chłopakiem <3
Na co dzień stawiam na prostotę. Koszule, jeansy i ukochane trampki Converse. Ale co by się wydarzyło jakbym chciała odrobinę zaszaleć? Spakowałabym plecak i wyjechała w podróż na stopa? A możliwie! Ale pierwszym krokiem do szaleństwa byłaby zmiana wizerunku. Stylizacja pełna wzorów i kolorów? Nie, to do mnie nie pasuje. Ale lekko rockowy outfit czemu nie? Na pewno zwróci uwagę każdego kogo spotkam! Na ustach oczywiście BLACKMAIL COMFORT MATTE. Żeby nie stracić kobiecości jako bazę wybrałabym białą, oversizową sukienkę postrzępioną u jej spodu. Do tego obowiązkowo czarną, skórzaną, motocyklową ramoneskę, a na nogi czarne botki z wycięciem z boku i klamrą nad kostką. W ramach dodatków postawiłabym na cienkie, srebrne pierścionki, komplet kilku sztuk zakładanych dwupoziomowe na palce. Ale czegoś tu brakuje! No tak, plecaka! Jakbym jednak zdecydowała się wybrać w podróż stopem pojemny, czarny, skórzany plecak byłby niezbędny! Taki z dużą ilością zewnętrznych kieszeni na zamek, żeby pomieściły niezbędne gadżety, no i oczywiście pomadki Urbandecay. A co gdybym w podróży zaplanowała wieczorne wyjście? Jest na to sposób. Rezygnuję z kurtki, na szyi zawiązuje czarny choker , a do ręki mała, czarna skórzana torebeczka. I gotowe! ;)
Disobedient cream – dla mnie wybór był prosty! Mimo że na co dzień nie używam takich kolorów to wielkimi krokami zbliża się ważny dla mnie dzień. Niedługo będę świętować kolejny rok związku z moim K i ten konkretny kolor byłby idealny, K uwielbia róż na moich ustach! Oczywiście nie obędzie się również bez sukienki. Zdecydowanie postawię na mój sprawdzony model – rozkloszowany, przed kolano. Sukienka ma przepiękny kolor pudrowego różu, z wyciętymi plecami oraz efektowną koronkową górą z długimi rękawami. Co jeszcze? Szpilki! Wybiorę kremowe, szpiczaste, na średnim obcasie. Jeśli chodzi o dodatki to postawię na kremową kopertówkę i maleńkie złote kolczyki. Makijaż, poza ustami oczywiście, będzie delikatny, a włosy luźno upięte. Stylizacja według mnie niecodzienna, dlatego idealnie sprawdzi się na wielkie wyjście. Niektórzy mogą pomyśleć, że jest przesadzona lub cukierkowa… ale jestem pewna, że osobie, na której mi zależy się spodoba, bo jest niezwykle dziewczęca. A i ja będę czuć się w niej pięknie i wyjątkowo. Bo szczęśliwa kobieta to piękna kobieta! :)
Uwielbiam różnorodność, uwielbiam kombinować i urozmaicać. Co za czym idzie nie lubię nudy!
Moje stylizację są mega różnorodne w zależności od okazji, sytuacji, pory dnia, roku i co najważniejsze mojego humoru.
A co! :D Nikt inny niż ja sama nie ma wpływu na moje stylizację.
W tych kwestiach lubię być samodzielna, a gdzie tam lubię… ja po prostu uwielbiam. :))
Dobrze, pierwsze kolory pomadek VICE LIPSTICK, które przykuły moją uwagę to: Sheer shame, Slowburn i Liquid.
Normalnie są genialne! Cudowne i wspaniałe.
Pasowałyby idealnie do stylizacji kobiety pewnej siebie. Co mam na myśli?
Stylizacja drapieżna, stanowcza, z pazurem.
Założyłabym czarne spodnie, najlepiej rurki z dziurami na kolanach.
Do tego botki z ćwiekami aby podkreślały charakter stylizacji.
Na górę założyłabym czarny T-shirt z logiem mojego ulubionego zespołu np. The Beatles lub AC DC.
( są świetne takie T-shirty można fajnie z nimi kombinować inne stylizacje casualowe)
Na to zarzuciłabym czerwoną koszulę w kratę albo nie!
Koszulę bym przewiązała w pasie, tak właśnie tak będzie lepiej.
Włosy zostawiłabym rozpuszczone, a usta pomalowała jednym z trzech kolorów URBANDECAY 1. Sheer shame, 2. Slowburn, lub 3. Liquid.
Tak jak wspominałam już, lubię różnorodność więc nadszedł czas na randkę z moim ukochanym.
No niestety on nie zawsze lubi gdy jestem drapieżna i pewna siebie.
Mój ukochany lubi też gdy jego kobieta jest słodka i urocza. Niczym landrynka :)
Dlatego na randkę szybko stwarzam zupełnie inną, odrębną stylizację.
Dziś we dwójkę wybieramy się do kina na dłuugi spacer.
Tym razem szpilki odpadają, wybieram trampki. ( musi być również wygodnie )
Do tego założyłabym spódnice maxi w kolorze ecri, beż lub pudrowy róż.
Trampeczki w kolorze białym są zdecydowanie dobrym wyborem. Wygodne, a zarazem stylowe i pasują do wszystkiego. Na górę założyłabym biała koszulę z plecami w kształcie litery V.
Cały look podkreśliłabym pomadką Heartless comfort matte.
Ustka były by słodkie i całuśne, a mój mężczyzna nie mógłby mi się oprzeć, a to wszystko dzięki idealnie skomponowanej stylizacji i mega oryginalnemu kolorowi pomadki.
Moje usta i ja prezentowałybyśmy się na 6 z +, czyli idealnie. :)
Czego chcieć więcej.
Za kilka dni zbliża się dzień, w którym ja razem ze swoim chłopakiem będziemy obchodzić miesiąc od pierwszego spotkania. Tego dnia chciałabym wyglądać perfekcyjnie tj. elegancko, delikatnie i subtelnie, a jednocześnie niewyzywająco i niewinnie. Zdecydowałam się na klasyczną stylizację – małą czarną, dość dobrze dopasowaną, obcisłą, przeed kolano, z króciutkim rękawkiem. Do tego czarne szpilki- sandały – wiązane na kokardkę w kostce, z paskiem na palcach. Z dodatków dołożyłabym srebrny zegarek. Myślę że idealnie wkomponowałabym się pomadka z Vice Lipstick odcień REJECTED METALLIZED na ustach, oko w kolorach jasnego beżu i brązu, w moim przypadku włosy ciemno brązowe i lekko pofalowane. :) Pozdrawiam
vice lipstick urban decay 714 – idealny kolor szminki do białego kombinezonu z długim rękawem i dekoltem w serek. Do tego buty superstary (białe z czarnymi paskami), czarne okulary, ciemne włosy upięte w kucyk, złoty zegarek na ręku, czarna torebka z białymi uchwytami. Uważam, że ten odcień szminki wyróżniałby się na tle całej stylizacji i dodawał jej blasku.
Hey, parę miesięcy wcześniej zostałam zaproszona na wesele. Długo szukałam sukienki która na prawdę spełniłaby moje oczekiwania. W końcu trafiłam na stronę sukienkowo.pl gdzie prawie każdy model mnie zachwycił. Od razu pojawiło się mnóstwo pomysłów. Co do tego, jakie buty, włosy rozpuszczone czy związane. Koniec końców postawiłam na delikatny pudrowy róż. Zakochałam się w niej ponieważ jest rozkloszowana z falbankami i na jedno ramię. Do tego dobrałam sandałkowe buty na obcasie troszkę wyższe za kostkę. Zważając na porę roku i to że wesele tuż tuż bo 26.08 sprawdzą się idealnie. Żakiet oczywiście czarny, co do torebki została ona pożyczona od mojej ukochanej koleżanki a mianowicie wzór wężowy w kolorach czarno-różowych. Torebka co prawda nie typowa ale doda stylizacji charakteru. Na koniec postawiłam na skromną czarną bransoletkę Tous i oczywiście na co jeszcze.. ta dam.. pomadka Disobedient Cream. Kolor w ciemnym różu myślę, że wyglądał by bajecznie. ;)))
Czarne luźne spodnie z prostymi nogawkami z lekko lejącego się materiału do tego czarna bluzka bez rękawów z golfem do tego czarna skórzana ramoneska i białe superstary. Włosy zaplecione w dwa dobierane warkocze, podkreślone brwi i wytuszowane rzęsy a na ustach szminka w odcieniu BLACKMAIL COMFORT MATTE. Zestaw idealny.
Disobedient cream – ten odcień zrekompensowałby mi ograniczone możliwości w wyborze stylizacji na ślub najlepszej przyjaciółki. Ślub jest w październiku, a moja córeczka urodzi się w listopadzie. Może też pokocha różowy kolor? Oby :) Na ślub wybiorę granatową sukienkę z koronkowymi wykończeniami, metaliczne szpilki i gładką granatową kopertówkę na srebrnym łańcuszku. Całości dopełnią moje ulubione wiszące kolczyki z białego złota, hybrydowy manicure w kolorze pomadki i gładka fryzura. Jeśli sukienka okaże się za mała – stylizację wymyśli od nowa, może inspirując się którąś z wygranych pomadek ?
Czarne luźne spodnie z lekko lejącego się materiału z prostymi nogawkami, do tego czarna bluzka bez rękawów z golfem, do tego czarna skórzana ramoneska i białe superstary. Włosy zaplecione w dwa dobierane waleczne, podkreślone brwi i wytuszowane rzęsy, a na ustach szminka w odcieniu BLACKMAIL COMFORT MATTE. Zestaw idealny.
Konkursowa stylizacja brzmi dość banalnie choć wywołuje efekt wow. Idealnie wpasowuje sie w trendy boho. Biała luźna bluzka, z wiązanym okrągłym dekoltem, rozkloszowanymi rękawami i pięknymi haftowanymi wykończeniami. Do tego zniszczone jeansy. Beżowe espadryle i camelowa torebka z frędzlami. Na szyi minimalistyczny złoty naszyjnik. Czas na Make up. Podkreślający urodę. Puder brązujący, oczy malowane kolorami ziemi. Całość dopełniłaby nudziakowa pomadka w kolorze insanity cream.
Jako,że w Giżycku w końcu po dluższej przerwie zagościło słońce jest idealna pogoda,aby wybrać się na spacer nad naszymi jeziorami:)W końcu trzeba jakoś wykorzystać ostatnie dni wakacji,przed cięzkim rokiem klasy maturalnej… Idąc na dlugi spacer zależy mi na wygodzie,ale też dobrym wyglądzie,aby czuć się dobrze-wiadomo każda kobietka ma o wiele lepsze samopoczucie oraz pewność siebie,kiedy wie,że wygląda dobrze :) Idealnym outfitem na dzisiejszy dzien będzie czarny kapelusz z dużym rondem,biala,przewiewna sukienka „hiszpanka”z odkrytymi ramionami z delikatnym modnym paskiem,aby podkreslic talię.Do tego wygodne ,wiązane sandałki oraz poojemna torba,ktora pomiesci kocyk,dobrą książkę oraz aparat :)Jest upal,wiec staram się nakladać bardzo malo makijazu,aby skora się nie męczyla,stawiam na naturalny makijaz,do ktorego idealnie pasowala by szminka w kolorze GUBBY METALLIZED . No to co psiaki na smycz i w drogę!
Zaglądam do szafy i znów zrezygnowana rozkładam ręce, mówiąc „nie wiem w co się ubrać”. Zawsze jest tak samo czy to wyjście ze znajomymi, rodzinny obiad czy romantyczna kolacja. Ale wtedy przypominam sobie, że w kosmetyczce leży nowiutka szminka Urbandecay odcień Insanity Cream. Uwielbiam naturalność. Dlatego też moja stylizacja będzie dość minimalistyczna. Zacznę od pomalowania ust, w końcu dziś to będzie mój główny punkt zaczepienia. Na moich ustach wraz ze szminką pojawia się szeroki uśmiech. Wracam do pokoju gdzie stoi szafa już nie ze zrezygnowaną miną, ale z wigorem i chęcią działania. Już wiem! Dziś postawię na białe cygaretki, pięknie komponują się z letnią opalenizną. Do tego koszula luźna w biało niebieskie paski, rękawy podwinę. A na nogi… Znów mam dylemat… Niebieskie espadryle czy sandały na słupku kolor jasny beż… Tym razem sandały , jest taka piękna pogoda. Wybrałam sandały na wysokim słupku. Do tego wezmę torebkę na ramię w kolorze butów. Przyglądam się w lustrze i stwierdzam, że to był świetny wybór :)
Ja wybieram odcień Instanity Cream który będzie pasował do mojej stylizacji na koncert.
Krótkie spodenki nude z wysokim stanem do tego kremowa bluzka na długi rękaw tak zwana hiszpanka, czarna malutka torebka i czarne sznurowane szpilki.
Do tego świeży makijaż, lekko podkreślone oko i ta pomadka :)
. Stylizacja jak wybrałam to sukienka do długości połowy łydki, z dość dużymi rozcieńciami po obu stronach. W kolorze kremowo bezowym z srebrnym połyskiem, a materiał jest plisowany z malutkimi odstępami bardzo zwiwny i lekki. Dekolt w krztałcie litery V, a to wszystko na ciękich ramiączkach. Alby podkreślić stylizacje na ta ubieram biała cieką bomberke. Buty to Oksfordy w kolorze zbliżonym do sukienki kremowe na dość dużej białej koturnie. Okulary lenonki, uczesany gładki kucyk i ciemna pomadka ktora podkreśli cały zestaw- DISTURBED COMFORT MATTE
Sheer Rapture Sheer idealnie wpasowałby się w mój makijaż,gdzie główne skrzypce gra czarna kreska na oku :Czarny prosty tshirt w serek,postrzepione szorty . Do tego klasyczne czarne espadryle na wysokiej podeszwie oraz niebieska,oversizowa,lekko postrzepiona katana jeansowa.Do tego maly czarny plecaczek na lancuszku,ktory moze byc tez rownoczesnie torebka :) Idealny,wygodny outift na wypad na miasto z kolezankami
Już inspiruję się trendamy jesiennymi. Pięknie będzie wyglądałać z tymi stylizacjami Pomadka DISTURBED COMFORT MATTE. Przepiękny matowy odcień. Właśnie jestem po lekturze Love Style Life Garance Dore. Moja stylizacja to: Trencz. Jest to płaszcz ponadczasowy i pasuje do wszystkich jesiennych stylizacji. Klasyk . Do świata mody ponownie wkroczyły lata 90. Dlatego kolejną rzeczą, kótra uzupełni stylizację to „mom jeans”. Postawię jednak dalej na elegancję. Główny udział odgrywają jasne dżinsy, jednak połączę je z wełnianym golfem w cudownym kolorze cappucino. Modne, wiązane buty na obcasie w kolorze bordowym. Buty sprawią iż cała stylizacja będzie mega kobieca. Mała torebeczka w kolorze bordo oraz pomdka która dopełniły ten look. Bedzie dodawała mi pewności siebie w realizacji kolejnych celów.
Do wieczornej stylizacji ze złotym krótkim, zwiewnym topem, białymi cygaretkami 7/8 i czarnymi sandałkami na szpilce wiązanymi wokół kostki dodałabym szminkę w odcieniu sheer rapture sheer. Dopełnieniem całości będą fale w stylu beach i twarz muśnięta złotym rozświetlaczem. Złoty odcień włosów i lekko brązowa skóra super kontrastuje z soczystym, ciemnofuksjowym odcieniem pomadki Urabn Decay i jednocześnie nadaje charakteru całej sytylizacji. To mój ulubiony letni wieczorny look! ⭐️⭐️
Jesień zbliża się małymi krokami.. Wieczory mimo, że sierpniowe to otulone chłodnym, mglistym iście jesiennym powietrzem.. Dlatego wykorzystując ostatnie chwile gdy możemy skomponować stylizację z „letniej” części naszej garderoby, to kolorami, formą oraz charakterem wybranych produktów chciałbym zaznaczyć delikatny charakter zbliżającej się jesieni. Stylizację rozpoczęłabym od produktu, który każda z nas w swojej szafie posiada czyli czarne spodnie z mocno zwężanymi nogawkami, które stworzą elegancką podstawę naszej stylizacji. Do tego biały, letni jednak zarazem romantyczny top, delikatnie krótszy z głębszym, subtelnym i romantycznym dekoltem. Jako outwear’a do stylizacji użyłabym prostej marynarki bez zapięcia ze stójką w kolorze ciemnego beżu. Akcesoria to wysokie sandały projektu Elisabetta Franchi w kolorze czarnym, beżowa torebka Chloé FAYE i złoty zegarek na dłoni. Stylizacja prawie gotowa, jednak jako uwieńczenie całej stylizacji wybrałabym perfekcyjną szminkę Urban Decay kolor INSANITY CREAM, która nada wyrazistości i charakteru całej stylizacji.
GUBBY METALIZED
Zamykam oczy i widze siebie i Ciebie Paula w tym zestawie..
Wlosy spięte w dosyc wysokiego kucyka,nie jest to kucyk idealny,najlepiej gdyby w tym zestawie spisalaby sie biała obcisła sukienka przed kolano z lekkiego materiału z golfem ale na ramiączkach,do tego luźna kurtka jensowa z naszywkami do tego jakies białe trampki,idealnym dodatkiem do całej stylizacji byłby gumowy zegarek tous najlepiej biały :) ! Subtelnie,sportowo,elegancko,modnie i wygodnie!
Stylizacja, którą połączyłabym z jednym z odcieni pomadki Urban Decay to biała spódnica midi, z lekkiego, zwiewnego materiału; czarny crop top i mocny akcent w postaci bomber jacket z kolorowym printem. Kurtka bomber w odcieniach koloru żółtego i granatowego. Jeśli chodzi o buty wybrałabym klasyczne czarne sandały na paskach. Dzienny makijaż dopełniłabym pomadką Urban Decay w kolorze Heartless Comfort Matte.
Moją stylizacje można wykorzystać na popołudniowe spotkanie z przyjaciółmi. Jest idealna na ostatnie dni lata. To prosty outfit, który będzie się wyróżniał z tłumu.
BLACKMAIL COMFORT MATTE – na ustach otóż ten odcień pomadki, włosy uczesane w dwa warkocze dobierane. Błękitna, luźna koszula, z przodu lekko wciągnięta w jasne jeasny ( boyfriendy lub obcisłe- jak kto woli). Dodatkowo torebka,ale już bardziej elegancka w odcieniach beżu i espadryle chanel. Ażeby dopełnić stylizację dodałabym jeszcze okrągłe okulary przeciwsłoneczne i zegarek na beżowym pasku :)
Ja wybrałam kolor blackmail, ponieważ lubie mocne kolory szminek ;) Dopasowalam szminkę do mojej stylizacji w stylu nieco grunge który opisuje mój mocny charakter oraz zamiłowanie do lat 90′ :) Do mojego outfitu wybrałam musztardowy crop sweter z grubej wełny oraz stare Levisy typu Mom z dosc ciemnego jeansu, do tego mocne skórzane ciężkie buty wraz z skórzana torebka. Jako dodatek aksamitny choker i oczywiście wlasnie szminka blackmail :) Mysle ze outfit wyglada swietnie a szminka to tylko podkreśla ;)
Dziś w końcu piekny, słoneczny dzień! Od razu pomyślałam więc o codziennej, wygodnej stylizacji letniej do której idealnie sprawdziłaby się pomadka w odcieniu disobedient cream <3 luźna, zwiewna biała koszula (nakładana przez głowę) z dekoltem w serek, do tego ulubione jasno jeansowe szorty – poszarpane nogawki, po bokach wykończenie z białej koronki, brązowe sandały z frędzlami i swobodna fryzura: luźny kok, opaska materiałowa (niebiesko-biala, w azteckie wzory). Tusz, pomadka i gotowe!
Stylizacja, którą wybrałam jest niezwykle prosta. Sportowa koszulka, spodnie typu boyfriendy z dziurami i adidasy. Całość wygląda jednak niezwykle efektownie, a sposób w jaki zostały dobrane do siebie poszczególne elementy przyciąga wzrok. O tym, że spodnie boyfriendy są hitem ostatnich czasów, mówić chyba nie muszę. Jasne spodnie fajnie kontrastują z ciemną koszulką. Duży nadruk na koszulce jest dobrym wyjściem, gdyż nie ma wrażenia, że góra jest odcięta od dołu. Wielkie dziury na spodniach nadają całej stylizacji charakteru i powodują, że mimo iż prosto, to wcale nie jest nudno. W połączeniu z kolorowymi, nieprzeciętnymi butami – idealnie.Stylizacja jest bardzo naturalna i miła dla oka,do tego bardzo wygodna i w takich stylizacjach czuje się najlepiej,każdego dnia.Do tej stylizacji wybrałabym DISOBEDIENT CREAM
Patrząc na heartless comfort mattr odrazu pomyślałam o mojej cudnej sukience .Jej góra to szara koronka na lekko różowym tle cudnie wycięta i zakończona w dekolcie . Dół sukienki jest szary i lekko rozkloszowany .Odcień ten sprawi iż twarz stanie się piękna a usta bardzo podkreślone .
SHEER RAPTURE SHEER Moja wizja to jeansy z dziurami w jasnym kolorze z modnymi, kolorowymi naszywkami. Do spodni czarny pasek ze skromną klamrą. Jako bluzkę proponuje biały top na ramiączkach wsadzony w spodnie. Okryciem wierzchnim jest jeansowa kurtka z wywiniętymi mankietami. Buty, które wybieram to czarne, klasyczne espadryle. Jako dodatki czarna kopertówka lub jakieś puzderko, zegarek geneva na złotej bransoletce, kolczyki – perełki. Całość dopełnia luźny kok na głowie i usta muśnięte pomadką VICE LIPSTICK w kolorze SHEER RAPTURE SHEER.
Jestem skromną osobą.? Bardzo lubię sportową elegancję. Dżinsy, koszula, trampki, torba OVERSO jeżeli miałabym wybrać kolor szminki jaki pasuje do tego stylu i mojego charakteru to niezobowiązujący i neutralny GUBBY METALIZED.
Czarne, dobrze leżące cygaretki. Czarna marynarka o delikatnie męskim kroju. Biały, bawełniano-jedwabny tshirt. Krwistobordowe zamszowe szpilki w szpic. Zamszowa, niewielka torba na długim pasku w kolorze ciemnego turkusu ze złotymi wykończeniami. Złoty, cieniutki łańcuszek z zawieszką na szyi. Czarny zegarek z białą, klasyczną tarczą. Naturalny makijaż oczu, zadbana skóra i pomadka w odcieniu Disturbed Comfort Matte. Tylko tyle i aż tyle :)
Oh, pomalowałbym się pomadką w odcieniu Insanity Cream, jako uzupełnienie beżowo-brązowego makijażu. Założyłabym na siebie jasnoniebieską koszulę w pionowe, białe paski z grubej bawełny, a na nogi beżowe chinosy. Pod szyją zawiązała jedwabną apaszkę z pasującym wzorkiem, w rożnych odcieniach niebieskiego po granat. Na ramię wzięła brązową torebkę na długim pasku, a na stopy brązowe mokasyny. Całość dopełniłabym okularami przeciwsłonecznymi w lekkie kocie oko. Byłaby to dla mnie idealna stylizacja na końcówkę lata w mieście. :)
Elegancko, ale na luzie.
Błękitna, niczym niebo w piękny, letni dzień, luźna koszula, wkasana w idealnie skrojone jeansowe rurki z wysokim stanem w kolorze przypominającym wzburzone morskie fale, do tego klasyczne białe conversy, kolorem przypominające obłoczki na niebie. Cała stylizacja dopełniona granatową torebką i granatowym paskiem do stopni. Jako wisienka, a właściwie malinka na torcie, jako dopełnienie tej biało niebieskiej stylizacji, piękna pomadka w kolorze desobedient cream, przełamująca ten spokojny look. Zestaw na wiele okazji.
Myślami powoli jestem przy powrocie na uczelnię… a jeśli październik to jesień…
Idealna kreacja na zajęcia? Wygodna i dziewczęca – i tak wyobrażam sobie biało-czarną kratę na sukience… okrytą pięknym półdługim wełnianym płaszczem w kolorze czerwonego wina…
Na nogach musztardowe, bardzo wygodne botki z Ryłko – moje ulubione. Ze złotym zamkiem, na niewielkim obcasie…
Wszystkie kobiece drobiazgi w torebce Bag Me by Smola. W torebce worku w pięknym odcieniu beżu…
A do tego delikatny makijaż oczu, ale… idealnie gładkie, mocno podkreślone usta jesiennym kolorem pomadki VICE LIPSTICK – seismic sheer shimmer! :)
Idealna stylizacja? 1/6 skromności + 2/6 pewności siebie + 3/6 uśmiechu + ultra matowa pomadka Vice Lipstick w kolorze Crank! :)
Odcień Gubby Metalized wybrałabym do obcisłych kremowych spodni z luźną koszulą, czarne sandałki oraz czarna torebka :)
Ze względu na moje zamiłowanie do szyku i elegancji na specjalną okazę wybrałabym DISTURBED COMFORT MATTE. Jest to dość odważny odcień, lecz w połączeniu z wysokimi szerokimi spodniami w kolorze czarnym i białymi bodami z rękawem 3/4 w cienkie białe paski, wyglądałby rewelacyjnie. Do tego idealnie wpasowują się szpilki w kolorze bordowym, a także gustowna biała marynarka. W kombinacji z niezbyt mocnym makijażem, delikatnymi cieniami, z pewnością ta stylizacja przyciąnęłaby nie jedno spojrzenie. Widzę siebie w takim outficie, a jedyne, co mi brakuje, to właśnie ta pomadka, która świetnie współgrałaby z tym kostiumem :)
Odcień 714 mega matte. Do tego czarna obcisła sukienka z rozcięciem, klasyczne czarne szpilki laboutin i włosy związane w koński ogon :)
Zdecydowanie zatrzymuje lato! bluzka odslaniajaca ramiona w kolorze pudrowego rożu lekko oversize z delikatna koronka i jasne, jeansowe szorty z przetarciami. Klimat hippie, festiwalowy, dobra muzyka i lekkie sandałki rzymianki. obowiązkowo dodatki: bransoletki w każdych ilościach i wianek na głowie.
Gubby metalizzed idealnie podkreślałaby ten naturalny look :)
GUBBY METALIZED-myśle ze ta pomadka idealnie komponowalaby sie ze stylizacja stworzona dla matki, a mianowicie wygodny dres, t-shirt, trampki. Ta pomadka w piękny i zmysłowy sposób podkreślałaby fakt ze choć nie mam czasu na idealny makijaż to dalej jestem kobieta. Wydaje mi sie rownież ze do policzków mojej córeczki ten kolor rownież pięknie sie dopasuje, całusy to nasz całodzienny rytuał :*
Idealna szminka do klasycznego dress codu, czyli białej koszuli i czarnej spódnicy to Interrogate Cream. Taka szminka jest idealna do pracy i to ona stanowi najpiękniejszy dodatek do całej stylizacji i dodaje pewności siebie :).
Pozdrawiam Agnieszka
Jako, że na codzień nieśmiała ze mnie osoba, w mojej szafie góruje czerń i biel.
Na myśl przychodzi mi jedna stylizacja, którą właśnie staram się dopracować. Zaniedługo mija rok mojego pierwszego udanego związku.Chłopak coś szykuje, więc na taką niespodziankę trzeba wyglądać szykownie.
Tak więc w grę wchodzi biała koszulowa sukieneczka z zary: http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/sukienki/popelinowa-sukienka-c269185p3733143.html (wykorzystuje fakt, że jestem chudziutka i dosyć wysoka). Do tego wiązane czarne baletki, które dorwałam na zalando po taniości: https://www.zalando.pl/even-odd-baleriny-z-zapieciem-black-ev411aa04-q11.html. Dodatkiem będzie torebka średniej wielkości typu worek. Strój pragnę uwieńczyć kolczykami -delikatne perełki oraz nie obędzię się bez mojego wiernego towarzysza –
http://fabrykazegarkow.pl/media/catalog/product/cache/2/zoomimage/1100×1100/f93801da976a06745412ea18bd7a0125/z/e/zegarek-damski-fossil-georgia-es3270.jpg .
Z mojego założenia stylizacja to także kwestia upięcia włosów, gdyż dodaje to uroku. Moja mama uwielbia czesać mnie, siostre czy też już swoją wnuczkę :). Pragnę, aby tym razem wyczarowała coś takiego: http://www.styllowy.pl/wp-content/gallery/warkocze-lato/korona-z-warkocza.jpg.
Oko chce przejechać delikatnie kremowym i złotym cieniem. Jako, że mam zarysowane kości policzkowe, bronzer będzie niezbędny. A na usta? Hmmmm…. zawsze staram się je podkreślać, gdyż miałam kiedyś wypadek, co wiązało się z założeniem 6 szwów na lewej stronie wargi górnej. Jako młodsza osoba mówiąc do kogoś miałam odruch zakrywania ust. Teraz na wyjście zawsze maluje i dodaje mi to w jakimś stopniu pewności siebie. Przez długi czas chciałam to usunąc laserowo, niestety taki zabieg można wykonać dopiero po 21 roku życia, które niedawno skończyłam. Ale mam tak cudownego chłopaka, że zaczynam starać się to akceptować.
Tak, więc gdyby była to randka z urban decay zdecydowanie wybrałabym idealne zwieńczenie mojej stylizacji- SHEER RAPTURE SHEER.
Moj ,,stajl,, to krótkie spodenki, hiszpanka, sandały najlepiej wiązane na łydce. Czyli luz, który należy podkreślić i ożywić romantycznie słodkimi ustami koloru HEARTLESS COMFORT MATTE. Zdziwienie??? Moje usta to natura jak użyję HERTLESS COMFORT MATTE bedzie HURAAAAAAA ?
Pierwsza wizja jaka utworzyła mi się w głowie to czarne rurki z wysokim stanem, czarne conversy, czarno czerwona koszula w kratę wkasana w spodnie, jako gwóźdź programu kremowa kamizelka z futerkiem bez pasków i różnych ściągaczy, jako dodatek mała torebka na długim pasku, czarna z frędzlami . Jako dopełnienie całości fryzura: kok messy bun oraz szminka Disturbed comfort matte.
Usta w kolorach Vice Lipstick wymagają wyjątkowej oprawy! Nie ma tu miejsca na nudę i brak wyobraźni !Dla mnie luźna, krótka sukienka w kolorze khaki, do tego mocne, czarne buty z charakterem w grungowym stylu, ze srebrnymi klamrami obowiązkowo. A na głowie modny kapelusz od Maison Michel w szarym, mysim odcieniu. Kilka ciekawych dużych pierścionków i zegarek z dużą srebrną tarczą. Cały look dopełni SEISMIC SHERR SHIMMER w mocnym uzależniającym kolorze! To on gra w tym wydaniu pierwsze skrzypce :)
Późny wieczór. Okres wakacyjny. Leżę w łóżku, przeglądam po raz kolejny niekończącą się ścianę Facebook’a. Znajomi wrzucają pełno zdjęć z najróżniejszych zakątków świata – od Polski aż po Nową Zelandię. Patrzę na te pejzaże i idealne fotografie pięknych plaż, gór czy architektury.
I oto jestem ja, nie zazdrosna, ale szczęśliwa, że już jutro o 7 rano będę w samolocie do mojego wymarzonego miejsca. Po raz kolejny przeglądam zdjęcia pięknych krajobrazów, które już za chwileczkę będę miała okazję zobaczyć na właśnie oczy. No i tak mija godzina, potem jeszcze jedna. Mówię dość. Idę spać. Na lotnisku muszę być o 5 rano. Patrzę na zegarek – wybiła północ. Niedobrze. Cztery godziny snu – będę nieprzytomna. Staram się zasnąć, ale z ekscytacji i podniecenia przed tym nieznanym nie jest mi łatwo. W głowie rozmyślam czy spakowałam wszystko co potrzebne, jeszcze raz analizuję swoją stylizację – jasne dżinsy z poszarpanymi kolanami (dokładnie te same na które moi dziadkowie reagują głębokim westchnieniem i słowami „wnusiu, wyglądasz jakbyś była bezdomna, po co to płacić tyle za spodnie, które wyglądają na znoszone” – babciu, dziadku kocham was, ale wy się nie znacie – to taka moda :) ), biała, wygodna koszula, a na to dżinsowa kurteczka. Do tego wygodne trampki i brązowa torebka. Wszystko zaplanowane.
Jednak kiedy dzwoni budzik zaczyna się problem. Mimo ekscytacji te 3 godziny snu to zdecydowanie za mało. Przeciągam się i wstaję. Patrzę w lustro. O matko, te wory pod oczami, skóra jakaś taka szara, zero blasku. W takiej sytuacji stawiam na bardzo naturalny look. Przeciągam szybko rzęsy tuszem , a na usta nakładam pomadkę Urban Decay Interrogate Cream . Voila! Pomadka działa cuda, twarz wydaje się odżywiona a ja jestem gotowa stawić czoło przygodzie!
Blackmail Comfort Matte – dzień jak co dzień, czyli siostra Morticii Adams. Moja stylizacja jest w głębokiej czerni. Długa koszula z długim rękawem sięgająca do połowy uda, z tyłu troszkę dłuższa, z wydłużonymi „rogami”. Do tego czarne sznurowane sandały na szpilce i nogi muśnięte sporą ilością rozświetlacza. Dodatki? Kocie ciemne okularuly + klasyczna chanelka. Stawiam na minimalizm, wiec jedyną rzeczą ktorą zawsze gram są usta. Tylko usta zawsze kolorowe! Nic więcej ❤
W pełni przygotowana na nadejście mojej ulubionej pory roku, zdecydowałabym się na szminkę w kolorze BAD BOOD COMFORT MATTE, która idealnie dopełniłaby jesienne stylizacje.
Szczególnie chętnie zestawiłabym ten odcień z szarą swetrową sukienką z luźnym, szerokim golfem. Do tego dołączyłabym niewielką czarną torebkę ze złotym łańcuszkiem i czarne, mocno dopasowane kozaki na słupku, które sięgałyby za kolano. Całość dopracowałabym, dorzucając kilka delikatnych złotych dodatków – np. kolczyki i pierścionek. Jako że w makijażu skupiłabym się przede wszystkim na podkreśleniu ust, zdecydowałabym się też na duże czarne okulary. Moje ciemnobrązowe włosy ułożyłabym w delikatne fale.
W stylizacji starałabym się zachować klasę, którą doceniłaby sama Olivia Palermo. Kobieta, której chętnie skradłabym zawartość szafy :)
Usta w kolorze Disturbed Comfort Matte stanowiłyby idealną kompozycję z białym prostym t-shirtem, lekko postrzępionymi dżinsami. W wersji sportowej dobrałabym parę trampków Converse i kurtkę dżinsową w odcieniu spodni, natomiast aby uzyskać bardziej elegancki efekt, połączyłabym stylizację z pięknymi szpilkami oraz kopertówką w odcieniu szminki. Jeden kolor na ustach, a tyle możliwości:
Szybko nadciąga ten czas i wspaniała podróż poślubna wzywa nas! ?????
Z mym wybrankiem do Chorwacji, a to w ramach najlepszych wakacji ???
W pierwszą niedziele zawdzieje do kolacji, biała hiszpanke bez dekoracji ?? Aby dopełnić stylizacje, na ustach pojawi sie pomadka od URBAN DECAY INTERROGATE CREAM !!! ☺️???
Sobota rano, zapowiadał się dzisiaj szalony dzień. Zakupy, sprzątanie, gotowanie, wieczorem wyjście do pub’u z koleżankami. Cały dzień biegam w casual’owym wydaniu, ale na wieczór trzeba się przygotować. Strój już wybrany – granatowa sukienka z rękawem za łokieć i piękną wstawką z czarnej koronki na dekolcie, do tego biały żakiet z delikatnego, śliskiego materiału, na stopach cieliste szpilki a w dłoni nowy nabytek – torebka w pięknym buraczkowo-biskupim kolorze. Delikatne, złote dodatki i mocniejszy makijaż. Ale zaraz, zaraz, co na ustach? Wisienką na torcie byłaby szminka Sheer rapture sheer. Bo piękne, zadbane usta to niewątpliwie urok każdej kobiety. :)
Marzę, aby nałożyć pomadkę Sheer Rapture Sheer, sukienkę bez ramion z dekoltem hiszpanki i oddać się muzyce w tańcu gorącej salsy w jakiejś małej wiosce, przy świetle gwiazd i pochodni, wśród tańczących ciemnoskórych kobiet, które swoim temperamentem topią serca patrzących na nie mężczyzn, ahh!
Granatowy kombinezon z krótkimi nogawkami i długimi rozkloszowanymi na końcu w stylu Abby rękawami. Kombinezon jest zwężany w tali na gumce i ma mój ulubiony kształt dekoltu na zakładkę w literę V. Wykonany z bardzo delikatnego lejącego materiału w biało-błękitne wzory kwiatowe :3. Do tego szpilki wiązane na kostce i błękitna torebka woreczek. Całość dopełnią błękitne paznokcie, nude makijaż i wisienka na torcie, czyli Urban Decay Vice Rush Cream. Tak rozważnie i romantycznie ruszyłabym na podbój miasta, które nigdy nie śpi – Krakowa :D
Moje życie. Narazie w miarę krótkie, bo przecież jeszcze mam „naście” lat. Możesz wierzyć lub nie, ale było w nim dużo przewrotów. Przeżyłam wiele początków, mnóstwo poniedziałków, okazji by zacząć, by pozbyć się tych wszystkich… ran? Które ktoś kiedyś mi zadał . Już dawno wybaczyłam, wiec pora ogarnąć się i zacząć. Zacząć ŻYĆ. Ostatnio czuje że moje życie się zmienia, może dlatego że zaczęłam swoją przygodę ze sportem, może że ściełam włosy, a może dlatego że kupiłam sobie zegarek? W prawdzie zwykły, tani lecz taki o którym marzyłam. Bo przecież o to w życiu chodzi, by spełniać swoje marzenia, nie ważne czy małe czy duże, lecz ważne ze dają nam szczęście. Jenen nowy początek, jedna mała zmiana, niesie za sobą lawinę innych, nowych zmian i przeżyć. Tak było i w moim przypadku. Dzięki tym wszystkim małym krokom moje życie stało się wspaniałe. Wreszcie mogę cieszyć się każdym dniem, wreszcie czuje że żyję. A to wszystko sprawia miłość , niespodziewana lecz wielka, mocna i na zawsze. To nakłoniło mnie do kolejnych przewrotów w moim życiu, zrozumiałam że pora zacząć się starać, zacząć dbać o siebie i wspaniale czuć się we własnym ciele. Zwykła dla niektórych stylizacja, lecz dla mnie ważna, bo przecież taki strój wybrałam na jedną z pierwszych randek. Czarna, zwiewna sukienka do tego biało czarne trampki, maleńka torebka i ulubiony zegarek. Rozpuszczone, krótkie włosy a jako dopełnienie delikatny makijaż, usta muśnięte zwykłą pomadką o malinowym zapachu. Było świetnie, lecz akcent na usta z użyciem pomadki od Urban Decay byłby już totalnym dopełnieniem. Nadającym klasy, pewności siebie i podkreślającym urodę. Ale najważniejsze! Zawsze zabierajmy ze sobą szczery uśmiech, bo właśnie w tym tkwi sekret prawdziwego piękna! Pozdrawiam :*
Insanity cream, pomadka, która byłaby idealna na ten na pozór zwyczajny dzień, a więc pierwszy dzień nowego roku akademickiego. Studia są moją największą pasją, znaczą dla mnie o wiele więcej niż mogłoby się wydawać, dają mi radość i poczucie spełnienia, dlatego pierwszego dnia kolejnego, wyjątkowego roku, który pozwoli mi rozwinąć skrzydła chciałabym wyglądać delikatnie, kobieco i elegancko. Wybrałam więc spodnie cygaretki z cienkiego materiału w kolorze pudrowego różu oraz biała koszulową, lecz nie do końca zobowiązującą bluzkę. Do tego czarne dodatki, niewielka torebka na srebrnym łańcuszku, w której zmieszczę telefon i niezastąpioną pomadkę UD oraz skórzane czółenka na stabilnym słupku, który jest zdobiony biało czarnym wzorem przypominającym pepitkę. Jednak to nie wszystko, nie mogę zapomnieć o biżuterii, która jest dla mnie również bardzo ważna – srebrny zegarek Cluse z pudrowym paskiem oraz bransoletka Pandora, która towarzyszy mi każdego dnia i przypomina o ważnych momentach w życiu. Pozostaje tylko makijaż: jasny podkład, wytuszowane rzęsy, skóra muśnięta rozświetlaczem oraz pomadka Insanity Cream, która idealnie podkreśli moją urodę i będzie pasować do długich blond włosów oraz prostej stylizacji.
Oglądając odcienie szminki wybrałabym REJECTED METALLIZED :)
Wyobraziłam sobie od razu sytuacje, która mam nadzieje będzie lada moment, a mianowicie romantyczna kolacja z moim chłopakiem z okazji naszego 2 ,5 letniego związku! Kolacja będzie o tyle wyczekiwana ze względu na pobyt mojego chłopaka za granicą w czasie wakacji i długi czas, który się nie widzielismy. Wieczór mam nadzieje spędzimy w naszej ulubionej restauracji i zjemy najlepszy makaron z borowikami jaki dotąd w życiu jadłam. Wracając do stylizacji, jestem minimalistką i moim ulubionym kolorem na ubraniach jest czarny. Na taką okazję wybrałabym czarną prostą sukienką z nutą seksapilu w postaci pleców pokrytych drobną koronką. Do tego cieliste sandały, ponieważ nadal mamy lato oraz ulubiona mała kopertówka. Zdecydowanie inaczej w makijażu. Lubię makijaż delikatnyt, proty ale lubie zaszaleć i postawić na kolor na ustach! Na taką okazję zdecydowalabym się na taki intensywny kolor rózu, aby dodać mojej stylizacji kobiecości a zarazm dziewczęcości. Czulabym się z takim kolorem na ustach kobieco i pewnie. Prosta, a zarazem seksowna sukienka do tego sandały , prosty makijaż doepłniony wisienką na torcie w postaci szminki w intensywnym rózu, która grałabym pierwsze skrzypce w całej styylizacji. Tak! zdecydoawnie postawilabym na mocne usta ;) niech wie gdzie całować ;)
Cofnijmy się o 22 lata, jest rok 1994 a ja mam 5 lat ;) Mama właśnie szykuje się na jakąś imprezkę a ja podglądam co ubiera, jak się maluje, żeby za chwilę jak tylko wyjdzie z domu móc znowu buszować w jej ubraniach i kosmetykach… żeby znowu zrobić się na „Mamę”, tak tak, uwielbiam to ! Mama to elegancka kobieta, chcę być jak Ona. Zakładam więc jej czarną klasyczną mini, nooo dla mnie to może nie jest mini a czarna ołówkowa z wysokim stanem do tego biała koszula z tym jak on ma…. ooo! z Żabłotem!( I tu wkracza babcia: „Oleńko to nie jest zabłot a żabot, to takie słowo z francuskiego wiesz?) Czarne lakierowane szpilki, 10 rozmiarów za duże ! niestety takich w moim rozmiarze jeszcze nie produkują ale to nic klapki na obcasie też ujdą … nieudolnie czeszę moje długie brązowe włosy w coś w rodzaju koka i maluję usta od ucha do ucha i teraz Uwaga! Nie, nie na czerwono !otóż na FIOLETOWO. Tak, moja mama na wielkie wyjścia małowała usta na soczysty fiolet! Nie miałam wiec wyboru gdyż oprócz fioletowych pomadek, mama posiadała same „nudziaki”, która dziewczynka wybrałaby wtedy nudnego „nudziaka” ?? na pewno nie Oleńka Voila… Oleńka odstawiona, zrobiona na „Mamę” może odgrywać swój teatr i zadać szyku przed Babcią, udawać dorosłą Damę, która spija kawkę z „wielka gracją” jak najmocniej dociskając usta do kubka by fioletowy ślad był jak najbardziej widoczny. Sprawia mi to ogromna frajdę !
Dziś mamy rok 2016, mam 27 lat i tak jak moja mama kiedyś uwielbiam fioletowe usta na specjalne okazje ;) choć na co dzień to właśnie (te jak 22 lata temu myślałam nudne)„nudziaki” uzupełniają mój makijaż tak dziś wybieram fiolet a dokładnie SEISMIC SHEER SHIMMER. Zakładam skórzaną ołówkową spodnićę za kolano do tego śmietankowa jedwabna koszula, wiązana na dużą kokardę, czarne lakierowane szpilki, dziś już takie w moim rozmiarze ;) Włosy czeszę w nisko upięty kok, z przodu gładko i klasycznie, makijaż to delikatne smookie eyes, lekko zaróżowione policzki i fioletowe usta, które robią cały look! Jako dodatki wybieram srebrny zegarek Cluse na bransolecie oraz skórzaną torebeczkę z Zary na łanuszku w blado szarym kolorze. Mama mówi, ze jest elegancko, w sam raz na wieczorny biznesowy bankiet.
P.S nadal lubię jak kolor mojej szminki odbija się na kubku po napoju ;)
Insanity cream. Efektowny nudziak pasujący do wszystkich stylizacji. Jednak ja stawiam na wygodę i ten odcień idealnie sprawdzi sie do klasycznych rurek z delikatnymi przetarciami, luźnej białej koszuli, białych trampek i torebeczki w soczystym odcieniu różu. Ale pomadka cudownie sie sprawdzi w eleganckiej wersji do pieknej zwiewnej sukienki, sandałków na szpileczce i torebeczce na łańcuszku.
Ostatnio bardzo spodobala mi sie twoja stylizacja z Chorwacji w kapeluszu i niebieskiej sukience i ten odcien rowniez pasowalby idealnie :-)
Jesień zbliża się wielkimi krokami…dzień trwa coraz krócej, a wieczory są coraz chłodniejsze. Niebawem z szafy wyciągnę mój ulubiony camelowy płaszczyk wiązany w pasie, który pięknie podkreśla talię, dodaje elegancji i szyku – klasyk. Pod płaszczem skrywać się będzie biała koszula i ulubione jeansy rurki z delikatnymi przetarciami. Do tego założę czarne botki na wysokim obcasie ze złotymi zamkami z tyłu. Co jak co, ale My- kobiety kochamy szpilki :) Na ramię założę czarną torebkę, która przez długi czas była obiektem moich westchnień, a teraz w końcu jest moja. Jeszcze złoty zegarek i delikatny naszyjnik od Ukochanego. Aby było cieplutko i przyjemnie, wokół szyi owinę bordową chustę z nadrukiem w kolorze karmelowym-idealnie pasującą do płaszcza. Perfekcyjnym zwieńczeniem tej stylizacji będzie pomadka Urban Decay Vice Lipstick w odcieniu 714, która doda makijażowi charakteru i zmysłowości oraz będzie idealnie pasować do moich błyszczących w jesiennym słońcu złocistych, pofalowanych włosów. Tak oto ubrana, udam się z moim Ukochanym na romantyczny jesienny spacer i ulubioną kawę podziwiając uroki polskiej jesieni…:)
Stylizacja na późny wieczór, gdy właśnie usta odgrywają najważniejszą rolę: do muśniętej wakacyjnym słońcem skóry tylko Gubby Metalized ;)
Na co dzień mam dosyć nudną, biurową pracę. Typowy korpo szczurek, gdzie mamy narzucony oficjalny codzienny look. Ale piątki to takie dni, w które możemy zaszaleć i ubrać się trochę luźniej. Wróciły upały do stolicy więc zakładam rozkloszowaną spódniczkę do kolan w kolorze soczystej brzoskwini, do tego ulubione białe sandałki na koturnie i białą zwiewną koszulę z printem w motyle. Do tego słomiany kapelusz na głowę z mniejszym rondem- a co tam! Kolor pomadki jakim umaluję usta to Rejected Metallized- soczysty róż, taki jak skrzydełka motylków. Jak szaleć to szaleć! Choć raz w tygodniu można! ;)
Kiedy po wakacyjnych podróżach zarówno tych dalszych jak i tych krótkich weekendowych wypadach oblanych słońcem czas wrocic do rzeczywistości domu,pracy gdzie czeka stos zaległości.Kompletnie zapominamy o tym co przeżyliśmy, jak cudownych ludzi poznaliśmy w tych wielu nowych miejscach ile doświadczenia zdobyliśmy i zapominając wchodzimy w wir pracy.Moj cudowny sposób na odswiezenie wspomnień to wyciagnięcie letnich ubrań nawet w środku zimy.Kupujemy to samo wino co piliśmy w Grecji,szykujemy razem kolacje podobna do tej która zachwycaliśmy sie w tym przepięknym regionie.A ja zakładam na ten wieczór sukienkę w ktorej siedziałam nad brzegiem morza trzymając Cie za rękę.Dluga,gładką ,biała sukienka maxi na grubych ramiączkach która idealnie podkreśla pozostałości opalenizny po naszej podróży oraz moja smukła sylwetkę.Krecę delikatne fale które przypominają mi te pojawiające sie po długich morskich kąpielach.Dodaje złotą biżuterie.Złotą,szeroką bransoletkę,delikatny złoty naszyjnik i złote kolczyki kółka.Chyba Cie zaskoczę, ale nie zakładam szpilek,balerinek czy sandałków.Chodzę po naszym mieszkaniu boso przypominając sobie o ciepłym piasku pod stopami.Do całej prostej, letniej stylizacji postanawiam dodać pazura i stawiam na szminkę Blackmail comfort matte z urban-decay, która dodaje charakteru mojej minimalistycznej stylizacji oraz idealnie podkreśla ciemna oprawę moich oczu oraz czarne zakręcone letnie loki.Nie potrzeba dużo by wrócić do wakacyjnych wspomnień.Wystarczy uwierzyć by choć przez chwile usłyszeć delikatny szum morza w uszach..
Gubby metalized jest wprost stworzona na długi i pełny wyzwań dzień. Szczególnie teraz w okresie letnim gdzie moja cera jest delikatnie muśnięta słońcem, a na włosach pojawiły się sloneczne refleksy . Gdy wiem , że następnego dnia czeka mnie długi dzień w pracy, a po południu relaks z przyjaciółką w ulubionej knajpce przy lampce wina, staram sie dobrać strój w taki sposób by cały dzień czuć się komfortowo, a zarazem elegancko i stosownie ubrana do danej sytuacji. Wybieram biały t-shirt, ważne by był luźny , dobieram do tego obcisłą ołówkową spódnicę w czarno białe pasy, długość delikatnie za kolana. Do tego klasyczne czarne szpilki, obcas około 5 cm ,tak by dodały szyku, ale nie sprawiały bólu , w końcu muszę w nich wytrzymać cały dzień. Kolorowy akcent to tym razem torebka , tu stawiam na szaleństwo wybieram mocny róż – malinowy, będzie przyjemny dla oka przy czarno białej stylizacji. Włosy związuje w kitkę , tak by było mi wygodnie w ciagu dnia .Makijaż – latem zdecydowanie stawiam na minimum , krem nawilżający , krem bb , policzki muśnięte bronzerem ,tusz do rzęs , na koniec kropka nad i, czyli Gubby Metalized.
Zaczynam mieć wrażenie, że lato powoli nam umyka więc należy czerpać jego energię dopóki chce nam dać.
Na tak przyjemnie gorący dzień z delikatny podmuchem wiatru jak dziś przygotowałam stylizacje z użyciem koronki i frędzli istotnie w stylu boho. Nigdy nie wiedziałam do czego je nosić. Metoda prób i błędów. Warto dotrzeć do samej siebie. Top z koronki dopasowany do również białej koronkowej narzutki. Kapelusz, wykonany z plecionego materiału, z szerokim rondem, biały, opasany czarną wstążką. Szorty jeansowe. brązowe botki. Doskonale sprawdzają się ze zwiewnymi tkaninami, lekkimi sukienkami i frędzlami. Całość dopełniłaby ultra matowa szminka HEX VICE LIPSTICK. Niedawno nauczyłam się malować usta, wypełniać i kosić. Kocham tego typu kolory i uwydatnia co do piękne. Pozdrawiam
Heartless Comfort Matte – myśle ze idealny odcień do mojej wrześniowej wyczekanej stylizacji. Bede druhną na wyjątkowym slubie mojej przyjaciółki. Aranżacja ślubu i wesela dopracowana w każdym calu, każdy detal dopieszczony. Taki musi byc rownież mój make-up. Cala moja stylizacja bedzie dość subtelna, tiulowa suknia do ziemi, w kolorze kawy latte. Nie moge przyćmić panny młodej. Delikatny a zarazem trwały makijaż dopełni niezawodna wyrazista szminka Urban Decay.
Chloe czarne botki Susanna ?
Dżinsowe podarte szorty?
Szary oversizowy tshirt?
Czarna skórzana kurtka?
Mała czarna torebka Saint Laurent na złotym łańcuszku?
Okulary Celine?
Dopełnione Urban Decay Interrogate Creame ?
?????
Może Interrogate Creame będzie początkiem kolekcji pozostałych części stylizacji ??
Bezkonkurencyjny, niepowtarzalny, boski- odcień Insanity Cream!
Ten kolor na ustach może być bez wątpienia dopełnieniem każdej stylizacji. I tej eleganckiej i tej „na sportowo”.
Ja widzę to tak!
Moje ulubione w tym sezonie jeansowe boyfriendy z przetarciami i dziurą na kolanie, niebotycznie wysokie szpilki w kolorowe ciapki z czubkiem w szpic (koniecznie!) i….. oversizowa, ponadczasowa, biała koszula w męskim stylu! Must have w każdej kobiecej szafie. Bez dwóch zdań!
Powiało nudą? Nigdy w życiu!
Dorzucam do tego dużą, skórzaną torebkę w czarnym kolorze. Taką typu worek, z frędzlami! A co!
Czas na biżuterię!
Na prawej ręce ląduje srebrna bransoletka z zawieszkami, na lewej stylowy zegarek, na cienkim pasku, z zieloną tarczą. Bo zielony to taki energetyczny kolor!
Jeśli chodzi o makijaż- na oku brązy (oczywiście te od Urban Decay :)!), wytuszowane rzęsy, odrobina rozświetlacza na policzki i „wisienka” całej stylizacji- pomadka VICE LIPSTICK w odcieniu Insanity Cream.
Że już nie wspomnę o włosach wiatrem czesanych!
To moja recepta na idealny look. Na randkę z przystojnym panem, na wypad z przyjaciółkami, na obiad z mamą-uwzględniam wymianę szpilek na wygodne trampki! :D .
Minimalizm i klasyka. To lubię najbardziej.
A z tym kolorem na ustach? Kremowy obłęd!
I chociaż przez chwilę można poczuć się jak Kylie Jenner ;)
POZDRAWIAM!
Moja stylizacja wyglądałaby następująco: biała, zwiewna, odsłaniająca ramiona (hiszpanka) sukienka do kolan, ktora na zakończeniach ma dalikatną koronkę. Do tego czarna, skórzana ramoneska i brązowe Timberlandy <3 jako dodatki wybrałabym złoty naszyjnik z dream catcherem i czarne okulary "kocie". Na włosach zaplotłabym luźnego warkocza z boku głowy, którego wpiełabym w luźny koński ogon. Makijaż jak dla mnie powinien być delikatny i dziewczęcy, a jego zwieńczeniem byłaby pomadka Vice UD w kolorze HEARTLESS (comfort matte) <3
Uff ciężko było przedrzeć się przez ten gąszcz komentarzy ;)
Pomadki Vice od Urban Decay mają tak wiele świetnych, czasem zwariowanych, czasem klasycznych odcieni, że trudno zdecydować się na tę jedyną! Jednak mój wybór do tegorocznej, letnio- jesiennej stylizacji padł na URBAN DECAY Vice Lipstic VANITY KILLS!
Piękny odcień fioletu- cudowna, chłodna lawenda. Dzięki temu moja stylizacja jest klasyczna, elegancka, wyjątkowa i jednocześnie highfashion! Każda dziewczyna w tym looku wygląda jakby zeszła prosto z wybiegu. I to jest rewelacyjne, że każda z nas może czuć się pięknie!
BIAŁE SZWEDY- czyli bardzo szerokie spodnie z wysokim stanem. Są klasyczne, eleganckie i ponadczasowe!
(http://kraina-stylu.pl/wp-content/uploads/2014/04/szerokie-spodnie-3.jpg)
TOP W ODCIENIU CAFFE LATTE- luźny top, pięknie podkreślający opalone ciało. Opcjonalnie w kolorze ecru lub czarny.
(http://www.polyvore.com/cgi/img-thing?.out=jpg&size=l&tid=142970086)
KREMOWE ESPADRYLE- czyli HIT tego lata. Lekkie, pięknie oraz wygodne. Czego chcieć więcej?
(https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/236x/7d/b4/8e/7db48ef7feebeeb52d65a3d5b94c08ec.jpg)
URBAN DECAY Vice Lipstic VANITY KILLS- czyli dopełnienie całego looku! Nietuzinkowy i niespotykany odcień lawendy na ustach dodaje całej stylizacji charakteru! Zimne tony Vanity Kills nadają się perfekcyjnie do tego letniej, eleganckiej stylizacji.
(http://www.temptalia.com/wp-content/uploads/2016/05/urbandecay_vanitykills002.jpg)
Cała stylizacja idealnie nadaje się na letnie oraz jesienne dni. Ecru i białe odcienie pięknie podkreślają opalone ciało po słonecznych wakacjach! Natomiast odcień Vanity Kills pokazuje, że lato jeszcze się nie skończyło i może trwać przez cały rok! :)
Dla osób dbających o dobry wygląd każdy detal ma znaczenie, a i czasem odgrywa najważniejsza role. Pięknym i niezastąpionym wykończeniem do romantycznej stylizacji na sierpniowe wieczory wylaby szminka 1993 Comfort Matte od Urban Decay. Wraz z kremowa ołówkowa sukienka, czarnymi szpilkami, jeansowa kurtka i fantazyjnym makijażem oka wykonanym przy pomocy palety Naked Smoky stworzyłaby bombowa kompozycje. Rozpuszczone, powiewające na wietrze włosy rownież dodalyby uroku i pomogły oczarować innych…
Seismic sheer shimmer, czarne oko, ciemnofioletowe paznokcie (ciemniejsze o 3 tony od pomadki) oraz koronkowa bielizna ecru z Victoria’s Secret ?
Zainspirowani Waszą wyprawą do Chorwacji już za dwa tygodnie wybieramy się z mężem do tego pięknego kraju. Na wieczorny spacer na plażę i oglądanie zachodu słońca wybiorę czarny kombinezon odkrywający jedno ramię, czerwone płaskie espadryle wiązace nad kostką, małą czarną torebkę z ćwiekami, na rękę delikatny zegarek, włosy zaplotę w „dobieranego” warkocza, a usta podkreślę pomadką w odcieniu insanity cream. Do tego szeroki uśmiech, ukochany mąż przy boku i będę w siódmym niebie :)
Moja wymarzona stylizacja?
Cóż, moim największym marzeniem jest pewnego dnia wskoczyć w szyty na miarę, elegancki czarny garnitur, na ostatni guzik dopiąć dopasowaną do mojej sylwetki białą koszulę i założyć do tego klasyczne czarne buty oraz ulubiony zegarek FOSSIL. Tę klasyczną stylizację zwieńczyłbym bordowym krawatem.
A gdzie miejsce na szminkę?
Cóż, tego konkretnego dnia najszczęśliwszy byłbym widząc ją na ustach mojej przyszłej żony, odzianą w szczęśliwą biel pięknej sukni ślubnej i najpiękniejszy uśmiech jakim potrafi mnie obdarzyć. Bordowa szminka ROCK STEADY (cream) na ustach mojej narzeczonej, która za parę chwil
stałaby się bordową szminką na ustach mojej żony. A później pośrednio – na moich własnych ustach… ?
Ja już uderzę w klimaty bardziej jesienne, ponieważ kilka dni temu można było odczuć jej pierwsze oznaki ;)
Kolor to Seismic Sheer Shimmer.
Dalsza część makijażu to zwykłe kreski i tusz do rzęs. Paznokcie pod kolor pomadki
Stylizacja: szary golf z długim rękawem i wycięciami na ramionach, czarna rozkloszowana spódnica, czarny kapelusz, jesienne botki na małym grubym obcasie (czarne, szare lub brązowe) i torebka – np. biała tak, żebt nieco rozjaśnić stylizację lub klasyczna czarna ze złotymi elementami. Noże to być albo malutki kuferek albo „shopperka”. Jako dodatki dodałabym złoty zegarek i pierścionki ;)
Dzień zaczynam od uśmiechu. Nieważne czy pada deszcz, czy świeci słońce – dobre nastawienie daje mi energię. Często jednak gdy staję przed lustrem, przestaję w to wierzyć. Chcę wyglądać dobrze, pomimo tego, że nie do końca siebie akceptuję. Swoim wyglądem chcę dodać sobie pewności siebie. Dlaczego? Uważam, że smutek, zły humor, złość – te emocje są zaraźliwe, ale Twój uśmiech może wywołać epidemię! Tak, epidemię szczerych uśmiechów, które zmieniają zwykły dzień w coś wyjątkowego! Nie jest łatwo porzucić swoje kompleksy i zostawić nieśmiałość za drzwiami pokoju. Jednak nikt nie musi o tym wiedzieć…
Zaraz się spóźnię. Bez zastanowienia wyciągam z szafy ulubione spodnie – boyfrendy. Chwila wahania – może założę do nich zwykłą białą koszulkę… Nie tym razem. Sięgam po luźną, nieco krótszą koszulę w marchewkowym kolorze. Maluję się jak zawsze. Podkreślam brwi i rzęsy, nic specjalnego. Nie jest to makijaż idealny, wykonuję go na ostatnią chwilę przed biegiem na przystanek autobusowy. Kosmyk włosów spada mi na oczy znacznie ograniczając pole widzenia, no cóż to nie jest najlepszy czas na kreski eyelinerem. Związuję włosy w niedbały koczek. Może to dziwne, ale w takich fryzurach czuję się najlepiej. Co jeszcze? No tak! Pomadka. Odcień Rejected Metallized – piękny róż. Moim zdaniem bardzo pozytywny kolor. Która godzina? Zaraz się spóźnię, więc zakładam białe, krótkie trampki i zarzucam czarną torbę do szkoły.
W autobusie zagaduje mnie dziewczyna w moim wieku. Mówi, że podoba jej się kolor mojej pomadki! ,,To bardzo miłe, Tobie też będzie pasował. Jeśli chcesz, mogę Ci ją pożyczyć.”. Tak zaczyna się nasza rozmowa. Tylko szczery uśmiech? Być może początek wieloletniej przyjaźni.
Nie wiem czy w styl tego bloga się wpasuję,
bo od 8 miesięcy nic tylko prasuję
Ubranka mego synka, małego niemowlaka
Który kiedyś może powie „Moja Mama piękna taka”.
Bo każdego dnia do stylizacji z domu mody „Syn i Mama”
Dodaję kolor na ustach i gadam i gadam!
Bo im bardziej wyraźnie usta mam pomalowane
Tym mój synek śmieje się i śmieje, wieczorem i ranem.
Dlatego z chęcią włożę dres, a mój mały skrzat
Z pewnością pokocha kolor Heartless Comfort Matte :)
Grudzień. Opuszczona plaża w australijskim stanie Queensland. Zachód słońca. Polska dziewczyna, która spaceruje nad brzegiem w pięknej pudrowej i przewiewnej spódnicy do kostek. Na górę narzuciła śnieżnobiałą bluzkę hiszpankę, a jej długie rozwiane włosy zdobi kwiatowy wianek. I jeszcze ona… Urban Decay VICE Backtalk, nadająca stylizacji lekki i romantyczny charakter.
Tak właśnie prezentuje się moja wymarzona stylizacja z ulubionym odcieniem szminek VICE. Swoją drogą… australijska plaża również jest miejscem wymarzonym :)
Sheer Rapture Sheer – biała zwiewna sukienka, do tego słomkowy kapelusz, balerinki w kolorze malinowy oraz ładna mała torebka w odcieniu torebki. Myśle, ze do tego delikatny makijaż i ten odcień szminki który idealnie podkreślał by usta.
Witam ;)
Disturbed Comfort Matte do tej pomadki widzę biały, dopasowany żakiet, zapięty na wszystkie guziki dzięki temu będę miała dekolt w „v” a pod żakietem biustonosz ale bardzo wycięty tak aby był niewidoczny. Do tego kopertówka w kolorze czerwonym i wysokie, klasyczne szpilki również czerowne. Stylizacja dość odważna ale jest klasyczna, minimalistyczna ale ma w sobie to coś! ;) pozdrawiam
Heartless Comfort Matte, jeansowe szorty, do tego biała,luźna,lniana koszula. Słomiany kapelusz i espadryle lub trampki :)
Wygodnie i wakacyjnie a szminka idealnie by uzupełniała cały outfit
Jestem osobą odważną i pełną energii. Każdą wolną chwilę spędzam aktywnie, dlatego moja stylizacja zawsze musi być przygotowana na intensywny dzień. Coś co będzie idealne na kawę z koleżankami, podróż lub zakupy. Mimo młodego wieku można stwierdzić, iż dopadł mnie pracoholizm. Jednak nie wyglądam jak typowy pracownik korporacji. Nie chodzę w eleganckich marynarkach i szpilkach. Mój strój, przeważnie luźny, posiada odrobinkę elegancji. Buty to jeden z dwóch najbardziej istotnych elementów mojej stylizacji. Muszą być wygodne, pasujące do większości stylizacje, a w chłodne dni wymagam od nich, żeby utrzymywały ciepło. Latem preferuję sandałki z metalowymi dodatkami, podkreślające mój charakter, a w chłodniejsze dni preferuję wiązane oficerki na 3-4 cm obcasie. Drugim, ważnym elementem mojego ubioru jest torba. Nie pomyliłam się. TORBA, gdyż mianem torebki nie nazwałabym swojej rzeczy. Zawsze muszę mieć przy sobie podstawową kosmetyczkę. Lusterko, nić dentystyczna, pilniczek, krem do rąk to tylko część moich niezbędników. Mój tryb życia sprawia, że muszę mieć zaopatrzoną torbę doskonale. Oprócz kosmetyczki znajdują się tam m.in. scyzoryk, kalendarz, zestaw długopisów, znaczników, woda do picia, telefon, portfel, dokumenty, jakaś przekąska, gumy do życia. Uwielbiam do tego założyć zwykłe jeansy oraz bardziej elegancką bluzkę/koszulę wraz ze sweterkiem lub sam sweter zakładany przez głowę. W cieplejsze dni zamieniam je na eleganckie spodnie, odrobinkę szersze na biodrach i pupie. Do tego podwinięte nogawki i sandałki na nogach. Prosty top/ koszulkę wkładam w spodnie. Do tego zakładam sweter. Chłodniejszą porą uwielbiam założyć skórę. Zawsze mam zegarek na ręku. Muszę stale kontrolować czas. Kolejną rzeczą, o której nie zapominam jest gumka do włosów. Nie chodzę zbyt często w rozpuszczonych włosach. Uwielbiam wysoko związanego kucyka, lub luźno zebranego koczka. Jest mi tak najwygodniej. Nie byłabym sobą, gdybym nie poszalała z wyglądam. W okresie gimnazjum/liceum lubowałam się w pomalowanych końcówkach włosów na szalone kolory np. niebieski. Z czasem mi przeszło, ale odrobina szaleństwa została we mnie i uwielbiam ją przemycać w makijażu np. kolorowych kreskach lub przykuwających wzrok pomadkach. Do swojej typowej stylizacji wybrałabym pomadkę VICE LIPSTICK w kolorze HEROINE Comfort Matte. Dobrze czuję się w niebieskich odcieniach, a ten zdecydowania podkreśla mój mocny charakter!
Disturbed comfort matte- polaczona z bialym t-shirtem oraz poszarpanymi jeansam i trampkami Converse;-)
W przyszły piątek wybieram się do Chorwacji, w okolice Zadaru… Szminka w kolorze Disobedient Cream byłaby więc idealnym dopełnieniem letniej stylizacji, składającej się z rózowo-beżowej lekkiej sukienki, jasnych sandałków na koturnie, słomkowego kapelusza oraz dużej słomkowej torby, a całość dopełniałyby okulary przeciwsłoneczne w kształcie kociego oka ;) Idealny zestaw na wieczorny spacer po zadarskim starym mieście :)
Odcień BIG BANG byłby najlepszym dodatkiem do stylizacji składającej się z białej, przwiewnej koronkowej sukienki przed kolano, która podkreśla letnią opaleniznę. Sukienka w kształcie litery A z prześwitującymi, rozszerzanymi rękawami u dołu świenie nadaje się na spacer z ukochanym, przyjęcie weselne czy nawet spotaknie z przyjaciółkami. Stylizację dopełnią wysokie szpilki w kolorze fuksji, wiązane rzemykiem do połowy łydki, elegancko wykończone złotymi elemantami. Czubek szpilki jest zakrykty natomiast pięta jest wyeksponowana. Romantyczą stylizację pokreśla lekko pofalowane blond włosy. Delikatny makijaż oka i usta muśnięte pomadka od urban decay uwydatnią urodę każdej kobiety.
Czarne klasyczne szpilki, spodnie typu cygaretki w szachownicę, biała koszula mgiełka i czerwona dłuższa marynarka + delikatny złoty naszyjnik oraz czarna kopertówka.
Gwiazdą wieczoru elegancka INTERROGATE CREAM
Pozdrawiam :)
Codziennie rano stoję przed lustrem i zastanawiam sie, w co sie ubrać aby wyglądać wyjątkowo, niebanalnie, z klasą i nutą wariacji :-) Anka, dlaczego poświęcasz na to tyle czasu ?! Idziesz przecież tylko (albo aż) do babci, zresztą jak codziennie o 8 rano. Dlaczego? Ponieważ babcia zawsze była moja inspiracją, nosiła klasyczne zwiewne spodnie, długie spódnice, kapelusze i wyjątkowo piękne buty. Jej makijaż był zawsze delikatny, lecz jedna rzecz sie w nich wyróżniła-USTA! Tylu odcieni i kolorów jak na ustach mojej babci nie widziałam u nikogo. Teraz, gdy ma juz 86 lat, nie maluje juz ust…nie robi makijażu…lecz nadal jest pogodna, wyjątkowa osoba, ktora z utęsknieniem czeka na mnie codziennie po 8 rano aby zobaczyć kolejna moja stylizacje, podyskutować o mojej szmince, zaproponować, jakie buty pasowałyby lepiej do mojego ubioru :-) dlatego na ten konkurs zgłaszam moja babcie, ktora zaproponowała taka stylizacje:
„To bedzie niedziela. Któraś z naszych niedziel, kiedy przychodzisz do mnie na obiad, a potem spacerujemy po ogrodzie. Będziesz ubrana w bladoróżowa lniana sukienkę do kolan, niezbyt obcisła, do tego fuksjowe dodatki-śliczna fuksjowe torebka na łańcuszku (moze byc ta Twoja nowa-z misiem) -BABCI CHODZI O TOREBKĘ TOUS :D , do tego conversy żebyś nie wygladała na spacer zbyt elegancko,w szpilach bedzie Ci niewygodnie..zrobie Ci tez wianuszek z delikatnych letnich kwiatów, włosy rozpuszczone, lekko pofalowane. Makijaż delikatny, podkreślone tylko oko i moj ulubiony moment-usta- usta będziesz miała w tym kolorze (DISOBEDIENT CREAM).
Dziekuje Paula za ten konkurs, widok mojej babci w momencie wymyślania stylizacji był niesamowity
Pozdrawiam,
Ania
CRIMINAL świetnie wpasowuje się w rolę młodej matki. Zabiegana kobieta najlepiej czuje się w stroju sportowym, podarte jeansy, szary t-shirt i trampki to jej chleb powszedni. W codziennej gonitwie, między zakupami, pieluchami, sprzątaniem i gotowaniem lubi czuć się kobieco. Młodej mamie ciężko znaleźć chwile dla siebie i zadbać o swoje piękno, a makijaż z delikatnie podkreślonymi ustami dodaje jej pewności siebie.
Wybrałabym szminkę „Seismic Sheer Shimmer”. do tego dobrałabym choker, zrobiony własnoręcznie z czarnego sznureczka i złotej zawieszki. Do tego bluzka z odkrytymi ramionami w czarnym kolorze, oraz krótkie spodenki w kolorze khaki. Sandałki czarne na słupku, i mała torebka na złotym łańcuszku przewieszona przez ramię. Uzupełnieniem stylizacji byłby kłos wiązany na bok w stylu boho:) Główne skrzypce odgrywałyby usta, podkreślone mocnym i wyrazistym kolorem:) I voila!
Disturbed Comfort Matte do tego mój ulubiony sprany t-shirt i długi puchowy szlafrok. Tak, myślę, ze takie połączenie przypadnie do gustu nie tylko mi, ale i mojej drugiej połówce :) wieczór z nim, grami planszowymi i dobrym winku, bez strojenia się, tylko w tym w czym oboje czujemy się najlepiej :) a dlaczego nie chcę zrezygnować z pomadki? jak wiadomo pomadka dla kobiety jest jak skóra :)
Studniówka to niesamowite wydarzenie dla wielu młodych kobiet. Ta wielka noc w ich wyobrażeniach maluje się idealnie. W moim również. Dlatego też, chcę wybrać taką stylizację, która doda mi pewności siebie, a nie ją odbierze. Żeby nie zażegnać magii tej nocy poprawną klasyką, wybieram Chi Chi London Avianę. Rękaw 3/4, długość midi i tiul, który pozwala mi poczuć się jak księżniczka. Do tego klasyczne szpilki nude (oczywiście niezwykle wygodne :)). W uszach drobne, złote wkręty. Moje blond fale rozpuszczone, a makijaż utrzymany w beżach, w których czuję się najlepiej. Dlatego moim wyborem jest Gubby Metalized, której kolor wpasuje się w całość, a trwałość na pewno mnie nie zawiedzie.
Szary golf, dopasowane spodnie w militarnym stylu, kobiece czarne szpilki oraz pojemna torba, a do tego zniewalająca pomadka Urban Decay Sheer Rapture Sheer i wnet jestem gotowa na wieczór z ukochanym :)
Ja wybrałabym zdecydownie odcień Gubby Metalized :) Moja propozycja: Ja zdecydowałbym się na dość odważne połączenia- bluzka w paski, marynarska, ale nie luźna, tylko przyległa do ciała. Do tego brązowe kuloty, lub takie w kolorze nude, który wprost uwielbiam. Ważne, aby były po prostu jednolite. Jako dodatki- białe buty na obcasie, najlepiej szpilki i biała kopertówka. Wszystko dopełniłaby czarna marynarka w męskim stylu, która dodałaby kreacji odwagi, nie przytłoczyła zarazem i stworzyła ciekawy kontrast z białymi dodatkami. Makijaż rozświetlający, delikatny róż na policzkach, cienie- nude, beże, albo w kolorze brzoskwiniowym, ale równocześnie roztarta czarna kredka przy linii rzęs i na linii wodnej. Przyciemnione oko idealnie współgrałoby z tym subtelnym odcieniem, który dodałby twarzy promienności i delikatności. Tak delikatny odcień szminki zwróciłby uwagę na oczy.
Moja wymarzona stylizacja wyglądałaby tak: czarna koronkowa bluzka na ramiączka do której założyłabym boyfriend jeans z przetarciami na kolanach. Na górę narzuciłabym czarną skórę. Idealnie do tej stylizacji pasują czarne wiązane sandały na szpilce. Dodatkami, które dopełniłyby strój to burgundowy kapelusz z dużym rondlem i mała czarna torebka z frędzlami. Na szyję założyłabym raczej delikatny rzemyk choker necklace. Włosy związałabym w dwa tzw. bokserskie warkocze. A wisienką na torcie byłby piękny kolor ust DISTURBED COMFORT MATTE z delikatnym smoky eyes. I mogłabym ruszyć w miasto z dziewczynami lub na randkę z ukochanym :) !
Zresztą stylizacja jest na tyle uniwersalna, iż zmieniając buty na czarne trampki, które umożliwiłyby mi skakanie pod koncertową sceną, mogłabym wybrać się na koncert i myślę, że kolor ust wytrzymałby tyle emocji :D !
Kolorystyka przepiękna, mam skojarzenia z klasyką. Wybrałabym kolor Interrogate Cream…..biała,niepowtarzalna koszula włoska tylko od Nara Camice, ołówka spódnica za kolano, zapinana na metalowe zatrzaski na boku i klasyczna szpilka, lakierowana. W letni dzień koszula z podwinientym rękawem, gołe i zadbane nogi. Rozświetlony makeup i ta pomadka. Stylizacja dla kobiety sukcesu, stylizacja biznesowa. Takie kobiety wymagają najlepszychyba produktów. Pomadki która nie zniknie po wypiciu pierwszego espresso….
Pomoc starszym i schorowanym ludziom to moja codzienność. Bardzo lubię swoją pracę aczkolwiek patrzenie na cierpienie ludzi nie należy do najłatwiejszych zadań. Pielęgniarki najczęściej są postrzegane jako niemiłe a wręcz zgryźliwe panie w białym fartuszku natomiast ja staram się obalać ten stereotyp. Jestem dumną kobietą po pięćdziesiątce, która wypełnia swoje obowiązki najlepiej jak potrafi i kroczy przez życie z uśmiechem na twarzy. Czasem drobny gest w postaci uśmiechu potrafi odmienić zwykły, szary dzień. Po pracy jestem zabieganą żoną, matką i babcią więc wygodny strój to podstawa, najczęściej jest to gładka, granatowa spódnica ołówkowa za kolano, biała zwiewna koszula i lakierowane, granatowe pantofle na szerokim słupku. Włosy lekko zaczesane na bok, makijaż oka delikatny a usta muśnięte pomadką od urban decay w kolorze WRATH. Kolorowe usta sprawiają że uśmiech jest jeszcze bardziej promienny a makijaż eksponuje kobiecość.
Codzienna stylizacja w niecodziennym wydaniu dzięki pięknemu odcieniowi pomadki od Urban Decay. Czarna koszulka z trójkątnym wycięciem z tyłu i sznureczkami na krzyż, do tego białe rurki, czarne szpilki i kurtka w kolorze khaki. Całość tej dość banalnej stylizacji dopełnia makijaż: rozdymione oko i piękny odcień pomadki insanity cream. Idealny zestaw na popołudniową kawę z przyjaciółkami, ale dzięki pięknemu odcieniowi pomadki nie banalny. :)
Moja stylizacja będzie w klimacie wakacyjnym, ponieważ lato ciągle jeszcze umila nam dni piękna pogodą. W piękny słoneczny dzień założyłabym błękitna ażurową bluzeczkę na ramiączkach do tego granatowe szorty, czarne wiązane sandałki na obcasie, jestem ogromna fanką słomkowych kapeluszy i dlatego tego dodatku nie może tutaj zabraknąć. Jako dodatki dobrałabym srebrny zegarek oraz srebrny naszyjnik i kolczyki swarovskiego. Bardzo delikatny makijaż będzie uzupełniać matowa szminka Urban Decay w odcieniu CHECKMATE.
Vanity Kills idealny dla mnie idealny dla każdej odważnej spontanicznej i pełnej radości dziewczyny . Jest to kolor dopelniajacy moja klasyczna i kobieca stylizacje składająca się z czarnych szpilek wiazanych na kostce ,przecieranych klasycznych boyfrendów oraz białego delikatnego topu na cieniutkich ramiączkach który delikatnie odsłania brzuch oraz eksponuje ramiona . Dopełnieniem były by tylko delikatnie podkreślone oczy oraz wspaniałe usta pociągnięty szpinak vanity kills Urban Decay .
Wybrałabym odcień – Disobedient cream. Z racji tego, że lato jeszcze trwa – dla nas studentów nawet do października :) – a pogoda jeszcze dopisuje, do mojej stylizacji dobrałabym krótkie dżinsowe spodenki ze wstawką z koronki, do tego białą luźną, zwiewną koszulkę z odsłoniętym ramieniem. Ponieważ nie lubię dużo siedzieć w domu, do biegania po mieście czy na luźne spotkania ze znajomymi założyłabym najwygodniejsze na świecie białe Reebok Classic :) do tego torebka na drobnostki – mała beżowa lub na luzie zwykła „ekologiczna” z zabawnym nadrukiem :) Nie zapomniałabym oczywiście o okularach przeciwsłonecznych :) taka pomadka nadałaby całej stylizacji nieprzeciętności i jest na dodatek bardzo kobieca – dałaby super urok! :) jak dla mnie – najlepszy strój aby czuć się komfortowo, swobodnie i jednocześnie trochę zaczarować innych :)
Odcień szminki ’ gubby metalized’ idealnie wpasowałby się w letnią stylizację składającą się z białej bluzki typu 'hiszpanka’, zamszowej spódniczki i delikatnych beżowych sandałków. Stylizacja broni się sama w sobie, dlatego dla zwieńczenia efektu końcowego wystarczy drobny złoty naszyjnik, delikatne usta i klasyczne czarne okulary. Zwiewny, delikatny i dziewczęcy look sprawi, że nawet w deszczowy jesienny dzień będę mogła cieszyć się pozytywną energią i dobrym nastawieniem do życia! :)
To nie jest tak, że jestem addicted to the shin dig, ale obawiam się, iż SEISMIC może stać się moim nowym nałogiem, na szczęście tym przyjemnym. Kolor pomadki, symbolizujący władzę, pewność siebie i wolność ucieszy się z towarzystwa krótkiego, soczyście zielonego topu, spod którego wystają paseczki czarnego biustonosza, służącego także za strój kąpielowy. Biała spódnica w czarne wzory sięga aż do ziemi, to pamiątka licząca 35 lat, moja Babcia miała w szafie niesamowite rzeczy! Nie noszę biżuterii, stylizacja broni się sama. W ręku trzymam minimalistyczne sandałki nude, za chwilę kąpiel w morzu. Może kolejna podróż to nie tylko obecność moich two favorite allies, ale pięciu (VICE) !
Every women has a piece of Aphrodite! Pozdrawiam !
(inspirowane RHCP) :D
Każda kobieta powinna mieć w swojej szufladzie pomadkę, która pasuje do jej ubioru. W dzisiejszym świecie kobiety spędzają najwięcej czasu w pracy. Moim zdaniem pomadka SEISMIC SHEER SHIMMER najbardziej pasuje do stroju sędziego, który charakteryzuje fioletowy żabot , pomadka INTERROGATE CREAM idealnie komponuje się z czerwonym żabotem prokuratora, a do niebieskiego żabotu radcy idealnym dopełnieniem będzie pomadka DISOBEDIENT CREAM.
Każda kobieta ma swój jedyny niepowtarzalny styl, czy będzie to high fashion, second hand czy sieciówka. Moja stylizacja inspirowana jest pięknym i zachwycającym Paryżem. Mój casualowy look to długa dzianinowa sukienka z rozcięciami od kolan w kolorze szarego melanżu, ramoneska z szarym metalicznym połyskiem, buty Adidas Stan Smith Primeknit w kolorze pudrowego różu, a także mała kopertówka z frędzlami w tym samym kolorze . Dopełnieniem stylizacji będą bransoletki z Pandory, delikatny łańcuszek i włosy spięte w kok a’la samuraj. Jednak same ubrania nie wystarczą. Look będzie wyróżniał się także ustami w intensywnym kolorze SEISMIC SHEER SHIMMER od URBAN DECAY. Jestem pewna, że ta stylizacja zrobi duże wrażenie zarówno na ulicach w Paryżu, jak i w Polsce.
Prostota i elegancja z odrobiną szaleństwa, to właśnie kwintesencja KOBIECOŚCI. :)
W końcu po długiej przerwie wróciło do nas słoneczko i wysokie temperatury, a co za tym idzie uśmiech i energia do działania. Niestety niedługo zawita do nas jesień, która niektórym z pewnością przyniesie przygnębienie. Nie żegnamy się, więc z letnimi sukienkami, hiszpankami, mgiełkami czy szortami. Moja stylizacja jest, więc wakacyjna! Zakładam sukienkę hiszpankę w stylu boho w kolorze pudrowego różu, która idealnie sprawdzi się w upalny dzień. Na stopy wkładam wygodne beżowe koturny z paseczkiem, o których będę zmuszona zapomnieć, gdy do Polski zawitają niskie temperatury i spadnie śnieg. Zabieram ze sobą również pastelową torebkę na łańcuszku, do której chowam portfel z dokumentami, ulubioną perfumetkę, szminkę Urban Decay i okulary przeciwsłoneczne. Na nadgarstek zapinam biały zegarek oraz bransoletkę, na szyję zakładam łańcuszek do kompletu, na palcu znajduje się natomiast pierścionek zaręczynowy, z którym się nie rozstaje. Paznokcie w letnich barwach zostały pomalowane już wcześniej. Całość stylizacji dopełniam upiętymi loczkami na boku i delikatnym makijażem. Mamy lato, więc nakładam lekki podkład, który sprawi, że moja cera będzie wyglądała świeżo, odrobiną bronzera konturuję twarz. Pomadą z inglota dbam o kształt moich brwi, a na powieki nakładam matowe cienie tworząc delikatne smoky eyes, które uwielbiam. Tuszuję również moje rzęsy. Na koniec na usta nakładam matową szminkę o kremowym wykończeniu VICE LIPSTICK w kolorze UNICORN, która idealnie będzie pasowała do mojego wakacyjnego stroju. Od razu czuję się lepiej i wychodzę z domku, aby w pełni wykorzystać ostatnie gorące dni wakacji.
Cześć!
Moja ulubiona stylizacja na wieczór, luźną kolację z której może wyniknąć całonocna impreza ;-) jeansy boyfrendy z odsłoniętymi kostkami, czarna koszulka na ramiączkach, czerwone szpilki oraz na chłodniejsze dni żakiet/blezer w kawiatowe wzory. Do tego detale bez których praktycznie nigdzie się nie ruszam: ukochana skórzana mała torebka z czasów młodości mojej mamy przewieszona przez ramię, kolczyki perełki, bransoletka z zawieszką, drobny łańcuszek oraz przepiękna Vice w kolorze Coral-pink (Streak cream) która skradła moje serce (a raczej usta ;-)) i zawsze ląduje w ww torebce :-)
Pozdrawiam!
blezer dokładnie taki jak w poniższym linku:
https://www.google.pl/search?q=www.bershka.com+kwiatowy+blezer&client=ms-android-huawei&prmd=inv&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwinqvmX8NDOAhWJ2CwKHU-VBcEQ_AUIBygB&biw=360&bih=559#imgrc=0D5m-3SSmQZaUM%3A
Witam, w związku z tym,że czuć już jesień stawiam na jesienna stylizacje, krótko i na temat – biała bluzeczka, czarne dopasowane spodnie, szpileczki,beżowy płaszczyk, złote dodatki, czarny jesienny kapelusz, delikatnie oko podkreślone kreską i oczywiście stylizacja dopełniona pomadką od URBANDECAY w odcieniu INSANITY CREAM. Pozdrawiam
Wybrałabym UD Vice Lipstick Backtalk (Comfort Matte) do tego zwiewna sukienka w małe kwiatuszki, na to narzucona kurtka z jasnego jeansu, kapelusz, włosy rozpuszczone (lekkie fale) i spacer nad brzegiem morza <3
Do mojej stylizacj złożonej z czarnych szpilek na slupku pokrytym nienachalnymi ćwiekami, jasnych jeansów, pezewiewnej, idealnej na lato białej koszuli, torebki w tym samym kolorze i delikatnej złotej biżuterii wybrałabym odcień SEISMIC SHEER SHIMMER, ponieważ byłby on idealnym dopełnieniem mojej stylizacji zarówno podczas intensywnego dnia w pracy jak i pełnego wrazeń, wakacyjnego wieczoru z przyjaciółmi. ?
Pomimo nieubłaganego końca lata i dających się wyczuć w powietrzu początków jesieni. Przedstawiam stylizację która świetnie sprawdzi się podczas ostatnich ciepłych dni lata oraz chłodniejszych wieczorów.
W mojej stylizacji znalazły się spodnie, dopasowane rurki z średnim stanem w kolorze bardzo ciemnego fioletu. Idealnie z nimi komponują się czarne szpilki (a la botki) z odkrytymi palcami i piętami na 8 cm obcasie. Dodają one lekkiej drapieżności całej stylizacji. Do tego polecam marynarkę w jasnym kalemowym kolorze. Marynarka trochę dłuższa zakrywająca biodra, ale lekko dopasowana. Rękawy podciągnięte do łokci. Pod marynarkę idealnie pasuje gładki jasnoszary trochę luźny t-shirt z dekoltem w serek. Z całą stylizacją świetnie współgra niewielka czarna torebka w stylu Michael Kors jet set mini. Na szyi zwisa złoty łańcuszek z niewielką zawieszką w kształcie kluczyka. Na ręce jest delikatny złoty zegarek na bransolecie. Kolczyki na sztyft lekko rozświetlające twarz dzięki cyrkoniom lub innym przezroczystym kamieniom. Jeżeli chodzi o fryzurę to polecam grube loki stwarzające lekki (zamierzony)nieład. Wisienką na torcie jest makijaż podkreślający usta za pomocą szminki VENICE LIPSTICK TEMPER (comfort matte). Kolor dodaje pewnego rodzaju odwagi oraz kobiecości, a lekko matowe wykończenie wyrafinowania i elegancji. Resztę zwieńcza makijaż oka w tonacji złoto-brązowej np. przy wykorzystaniu paletki NAKED 3. Pozwala to na podkreślenie oka i nie przytłoczenie całego makijażu w połączeniu z intensywnym kolorem szminki. Pozdrawiam.
Słoneczną aurę nadal mamy, która żegna się z nami małymi krokami. Warto więc skorzystać z niej trochę i wystylizować się tanecznym krokiem. Body wiązane na dekoldzie bez ramion, stylowe spodnie z przetarciami kilkoma, sandałki na szpilce z wiązaniem i do tego drobna torebeczka pod kolor obuwia. SHEER RAPTURE SHEER to sekret jest mały, bo dzięki niej look będzie doskonały. Pięknego koloru i intensywności kazdej stylizacji doda ;)
Juz nie mogę się doczekać, kiedy włożę moja koszule w kolorze khaki , jest piękna , a fason – jedyny w swoim rodzaju z wycieciami na ramionach. Do tego sandałki na słupku w odcieniach brązu , tego samego co moja urocza zamszowa torebka. Do tej stylizacji idealnie będzie pasować spodniczka z dwóch falbanek na gumeczce, prezentuje się na prawdę ślicznie, w kolorze pudrowego różu i tutaj przyda mi się pomadka URBANDECAY w kolorze identycznym jak spodniczka :) A konkretnie GUBBY METALIZED ☺ Nie mogłoby zabraknąć makijazu wykonanego paletą Naked 3 , która zawiera przepiekne odcienie brudnego rozu, wspolgrajace z pomadka ☺ Ostatnim elementem byłyby dwa roztrzepane francuzy i gotowe ! ❤
Juz nie mogę się doczekać, kiedy włożę moja koszule w kolorze khaki , jest piękna , a fason – jedyny w swoim rodzaju z wycieciami na ramionach. Do tego sandałki na słupku w odcieniach brązu , tego samego co moja urocza zamszowa torebka. Do tej stylizacji idealnie będzie pasować spodniczka z dwóch falbanek na gumeczce, prezentuje się na prawdę ślicznie, w kolorze pudrowego różu i tutaj przyda mi się pomadka URBANDECAY w kolorze identycznym jak spodniczka :) A konkretnie GUBBY METALIZED ☺ Nie mogłoby zabraknąć makijazu wykonanego paletą Naked 3 , która zawiera przepiekne odcienie brudnego rozu, wspolgrajace z pomadka ☺ Ostatnim elementem byłyby dwa roztrzepane francuzy i gotowe ! ❤
Na co dzień jestem spokojna i zachowawcza,ale marzę, by na jeden wieczór mieć okazję przeistoczyć się w prawdziwego WAMPA, czuć się pewnie i zniewalać swoim wyglądem. Chciałabym, by w mojej stylizacji dominowały usta, a reszta była dla nich tylko pięknym tłem. Dlatego do elektryzującego odcienia PANDEMONIUM o wykończeniu mega matte dobrałabym dopasowaną, bandażową czarną lub granatową sukienkę w stylu HERVÉ LÉGER i delikatne sandałki na szpilce z paskiem wokół kostki. Ma być prosto, bez „ozdobników” i kusząco. Do tego , na przekór, zostawiłabym na głowie nieład w stylu „beach waves”, by nie wyglądać zbyt poważnie i dla podkreślenia charakteru wykończyłabym całość zapachem Lady Million…
Mam nadzieję, że ta stylizacja przyciągnęłaby niejedno spojrzenie :)
Minimalizm to podstawa. Boyfriendy z biała koszula a ramiona okryte czarną kurtką skórzana do tego SZMINKA GUBBY METALIZED
Nie ma nic piekniejszego niz stonowane kolory pasujece wszedzie i do wszystkiego.
Pozdrawiam.