WYNIKI!!!!
W końcu mogę Wam przekazać informację kogo zapraszam na wspólny obiad!!! <3 Bardzo dziękuję wszystkim za zgłoszenia! Co do zwyciezców, to sprawdźcie koniecznie swojego maila :
1. Nerlit – „Od najmlodszych lat mam problemy z zebami. Od wadliwego zgryzu do nadwrazliwosci. Wizyty u dentysty przez pewien okres to byla codziennosc. Zimne smoothie w lato? Lody bezposrednio z zamrazarki? Moglam zapomniec o tym. Najbardziej tesknilam za kruchym zimnym arbuzem prosto z lodowki. Bol i dyskomfort byl nie do zniesienia…Pomimo przyjemnosci z jedzenia, musialam zrezygnowac z tego na dlugo. Probowalam paskow, roznych past, lecz gdy zaczelam stosowac Sensodyne a probke dostalam u dentysty zaczelo sie cos zmieniac. Radosc z jedzenia arbuza prosto z lodowki? Tak! Wrocila i to bylo dla mnie najwazniejsze! Kocham jesc a teraz moge to robic bez zadnych barier…:))”
2. Karolina B. – „Zamarzyłam przed swoim ślubem o śnieżnobiałych zębach, by wyglądać niczym gwiazda filmowa na zdjeciach i filmie. Stosowalam wszelakie pasty wybielajace, lecz bez widocznego efektu. W koncu zapisalam sie na wybielanie zebow w salonie kosmetycznym. Niestety wizyte przyplacilam straszna wrazliwowcia zebow, a one i tak nie byly takie jak sobie wymarzylam. U stomatologa dowiedzialam sie, ze taka mam barwe kosci i nie wykrzesa sie u mnie super jasnego odcienia chocbym szorowala je kamieniami. Moja glupota i tak pozne zgloszenie do specjalisty przyplacilam zniszczonymi zebami. Postanowilam uratowac ich stan przed wesleem, bym mogla bez grymasu zjesc deser lodowy czy wypic toast za zdrowie pary mlodej. Pomogla mi w tym pasta Sensodyne. Na weselu moglam cieszyc sie cieplymi i zimnymi potrawami, stan moich zebow sie polepszyl, a co do ich koloru- zaakceptowałam taki jaki jest,bo najwazniejsze jest zdrowie, a szeroki, szczery usmiech wyglada najlepiej na zdjeciach :)”
3. Ewelina D – „#niewrażliwi Pasta Sensodyne to bardzo dobre rozwiązanie na nadwrażliwe zęby! Przez bardzo długi czas borykam się z problemem nadwrażliwości zębów. Dla mnie nie ma nic gorszego niż picie gorącej herbaty, tuż po zjedzeniu czegoś równie zimnego, jednocześnie pojawiał się przeszywający ból. Niedawno rozpoczęłam przygodę z pastą sensodyne, która stopniowo pomaga mi w zwalczeniu dość uporczywego problemu. Pastę na nadwrażliwość stosuje dodatku tuż po zwykłym myciu szczoteczką, dwa razy dziennie. Dbałość pozwala na pokonanie dolegliwości i w pełni oddawaniu przyjemności jedzeniu lodów, czy piciu ulubionej herbaty z cytryną i imbirem. Zdrowe uzębienie zapewnia olśniewający uśmiech. Pozdrawiam Ewelina”
4. J. – „#niewrazliwi Kiedy w dorosłość wkroczyłam, z zębami problemy mieć zaczęłam,mama mowiła: lodów ciepłym nie popijaj, ja jej ciągle nie wierzyłam, bo głupiomądra byłam. Rankiem wodę z cytryną piłam i mówiłam: moje ciało będzie błyszczało! Kiedy ósemki zaczynały się pojawiać, ja wciąż radzić sobie nie umiałam, Kiedy poszłam do dentystki, dostałam Sensodyne od specjalistki, co się okazało, wcześniej picie cytryny i żucie gumy mnie nie uratowało, i zdartym szkliwem mnie powitalo, ma wrażliwość się zaczęła i nie przeminęła, ja ją samotnie pokonałam, bo Sensodyne otrzymałam! Mogłam ciepłe jeść, zimne pić, ostrym smakiem cieszyć się, gumę żuć bez konsekwencji, wodę z cytryną pić przez słomkę, i cóż – przyszedł czas, żeby przyznać rację, lecz nie tacie, bo płeć męska racji nie ma, ale mamie, bo gdy mówiła: lodów zimnym nie popijaj… to wiedziała, co mnie czeka, ale czas uciekał; pewnie chciała, żebym się na własnym błędzie przejechała! Teraz do wszytkich rad się stosuję, żeby niewrażliwymi zębami móc się cieszyć jak najdłużej!”
5. Caro_Line – „#niewrazliwi Dla mnie najważniejszą częścią dnia jest poranek i związane z nim czynności. To one budują mój nastrój na cały dzień. Rano najlepiej odnaleźć w sobie motywację, by z pozytywną energią w pełni wykorzystać kolejny dany nam dzień. Od czasu stosowania pasty Sensodyne poranne mycie zębów to miły rytuał sprawiający, że nie muszę się już martwić o to, co jem i piję w ciągu dnia, a to pozwala mi cieszyć się w pełni każdą chwilą i wykorzystać dzień w 100%! Mogę zapomnieć o bólu spowodowanym porannym piciem mojej ulubionej gorącej kawy, czy zimnego świeżego soku z pomarańczy, a jedzenie lodów waniliowych na spotkaniu z przyjaciółką znów sprawia mi niesamowitą przyjemność! Po dniu pełnym wrażeń i wieczornym szczotkowaniu zębów kładę się z uśmiechem na ustach. Planując kolejny dzień mam pewność, że niedogodności związane z bólem zębów nie popsują moich planów. Rano znów będę mogła z uśmiechem rozpocząć kolejny dzień, bo przecież kobieta najlepiej wygląda ubrana w uśmiech i pewność siebie!”
6. Anna M. – „#niewrazliwi wrażliwi są jedynie na niesamowity smak potraw, a nie na ich temperaturę! :)) Z problemami z zębami borykam się odkąd pamiętam, w zasadzie od dziecka. Począwszy od konieczności wyrywania przez dentyste mleczakow z koszmarnym stanem zapalnym, przez wadę zgryzu źle wyleczona, (przez co ponownie czeka mnie metaliczny uśmiech :)) ), kłopoty ze stawem skroniowo – żuchwowym i zła relacja żuchwy względem szczęki, skończywszy na koszmarnej nadwrażliwości zębów. W moim przypadku objawiało się to głównie podczas jedzenia zimnych pokarmów. Jestem niesamowitym lodozerca, wiec konieczność rezygnacji z nich była istną katorga. Szarlotka z lodami podczas randki przyprawiala mnie o różane pasy na twarzy, bo krepujacym było tłumaczenie mojemu potencjalnemu partnerowi dlaczego ze zdziwieniem otwieram szeroko usta po czym energicznie łapie się za policzki :( Dopiero szczęśliwy traf sprawił, ze na mojej drodze stanęła pasta Sensodyne. Regularne stosowanie i dbałość o te kwestie, sprawiła, ze pozbylam się problemu na dobre i obecnie mogę pochłaniać lody tonami z niewyobrażalnym uśmiechem na twarzy, wspólne karmienie się szarlotka z nimi, czy sorbetami i deserami to w tej chwili czysta przyjemność a przy okazji świetna forma okazywania sobie ciepłych uczuć :))”
7. Sylwia
„#niewrażliwi
Gdy Twe zęby nadwrażliwe,
kup szybciutko Sensodyne.
Kawa, lody, lemoniada,
do tej pory były to dramat.
Lecz odkryłam Sensodyne,
i już mam wesołą minę:) Sensodyne poleciła mi moja mama (czasem warto słuchać mamy;)). Dzięki tej paście moje problemy z nadwrażliwością zębów są już znikome i na nowo odkryłam przyjemność picia ciepłej kawy;)”
Gratulacje! Już nie mogę się doczekać, aby się z Wami spotkać!
___________________________________________________
Dzisiaj kilka słów o nadwrażliwości zębów! Wiecie, że aż 33% dorosłych osób w Polsce ma problem z takimi czynnościami jak picie gorących lub zimnych napojów, jedzenia gorących potraw, czy np. słodyczy? Niestety… przez pewien okres też tak miałam. Dawno temu bawiłam się w wybielanie zębów paskami wybielającymi, które dosyć mocno wpłynęły na wrażliwość moich zębów. Podobnie było z wybielaniem u dentysty i… z azjatyckimi pastami ^^ (ale o tym za chwilę). Nadwrażliwość pojawia się, gdy zębina zostaje odsłonięta – wtedy, odsłonięte nerwy są bardziej narażone na działanie bodźców z zewnątrz.
Dlaczego o tym informuje? Otóż od niedawna pojawiła się pasta Sensodyne Deep Clean, która zwalcza problem nadwrażliwości, lecząc i jednocześnie chroniąc nasze zęby. Poza tym jest idealna, żeby używać jej na co dzień bo super oczyszcza i pozostawia uczucie świeżości zaskakująco długo. Wróćmy jednak na chwilę do mojego pobytu w Azji. Wybielanie, to jedno, ale używanie naturalnych mocnych past to drugie. Będąc w Tajlandii kupiłam – wydawało mi się super naturalną, kokosową pastę. I tak myłam nią zęby przez miesiąc. W końcu zaczęłam odczuwać silny ból zębów właśnie przy piciu gorących czy zimnych napojów. Po powrocie mój dentysta lekko się przeraził a ja zaczęłam „walkę” z tym problemem. Na szczęście problem dotyczy mnie już tylko w malutkim stopniu. Pasta Sensodyne łagodzi ból i zapewnia ochronę każdego dnia. Jest preferowana przez lekarzy dentystów na całym świecie! Przy systematycznym używaniu możemy pozbyć się problemu na stałe! :) No dobrze, ale teraz czas na WAS!!! Wy też możecie razem ze mną dołączyć do #niewrazliwi i cieszyć się ulubionymi napojami i potrawami bez bólu!
Po pierwsze, możecie przetestować pastę Sensodyne Deep Clean. Sample o pojemności 20 ml zostaną wysłane do 1000 pierwszych osób, które prześlą swoje dane na adres mailowy: [email protected].
A po drugie…. czas na obiecany KONKURS!!! Wraz z marką Sensodyne od GSK zapraszamy aż 7 osób na wspólny obiad w Warszawie! Spędzimy miło czas na pogaduchach, zjemy dobre jedzonko, zrobimy wspólne zdjęcia, a to wszystko w kameralnej atmosferze. Co należy zrobić, aby wygrać? W komentarzu pod postem należy podać swój adres e-mail oraz odpowiedzieć na pytanie oznaczając je #niewrazliwi:
Jak Sensodyne pomogła Ci na nowo cieszyć się codziennymi przyjemnościami bez bólu wrażliwych zębów?
Konkurs trwa przez 2 tygodnie, do 6 marca. Następnie ogłoszę wyniki tutaj, w notce konkursowej, oraz na Facebooku! Czekam na Wasze komentarze i już nie mogę się doczekać, aby Was poznać!!! <3 <3 <3 Regulamin konkursu dostępny tutaj – klik.
Powodzenia!
#niewrażliwi nie odczuwają dyskomfortu! Cieszą się życiem, każdym kąskiem ulubionego jedzenia czy napoju. Mnie Sensodyne pomogła w 101% ! Używam pasty tej marki od pół roku. Po pierwsze! Mogę pokazywać zęby w szczerym uśmiechu bez żadnych problemów! A co za tym idzie? Sprawiam uśmiech na twarzy innych osób, którzy równie szczerze odwzajemniają uśmiech – najlepszy widok dla mnie :) Dzięki niej mogę szaleć na wieczornej kolacji i cieszyć się wszystkimi smakami, na które przyjdzie mi ochota. Jako pasjonat gotowania mogę bez problemu próbować swoich dań, aby były jak najlepsze dla moich domowników. :) Polecam w 100 % i dziękuję #sensodyne ! :)
#niewrażliwi Aparat na zęby to istna tortura, kto miał ten wie. Mało co da się jeść, jeszcze mniej ugryźć… a po czasie dochodzi jeszcze problem ze zbyt tkliwymi zębami. Gdybym nie trafiła na Sensodyne, jadłabym już tylko zupki dla niemowlaków :))
Nosiłam wszelkie aparaty przez prawie 10 lat zycia, w tym stały na dół i górę przez 4, i nie przypominam sobie żeby to była aż taka tortura :) normalnie wszystko jadłam i piłam .. Cóż widocznie to zależy od organizmu :P
Od najmlodszych lat mam problemy z zebami. Od wadliwego zgryzu do nadwrazliwosci. Wizyty u dentysty przez pewien okres to byla codziennosc. Zimne smoothie w lato? Lody bezposrednio z zamrazarki? Moglam zapomniec o tym. Najbardziej tesknilam za kruchym zimnym arbuzem prosto z lodowki. Bol i dyskomfort byl nie do zniesienia…Pomimo przyjemnosci z jedzenia, musialam zrezygnowac z tego na dlugo. Probowalam paskow, roznych past, lecz gdy zaczelam stosowac Sensodyne a probke dostalam u dentysty zaczelo sie cos zmieniac. Radosc z jedzenia arbuza prosto z lodowki? Tak! Wrocila i to bylo dla mnie najwazniejsze! Kocham jesc a teraz moge to robic bez zadnych barier…:))
Sensodyne to naprawdę bardzo dobra pasta ! Pomaga ludziom z problemami . Mi bardzo pomógła z problemem dlatego że nie mogłam pić bardzo zimnych napoji a teraz bez problemu mogę sie cieszyć zimnymi napojami szczególnie w Lecie . To naprawdę dziala bardzo dobrze. Polecam Sensodyne to najlepsza pasta na 100 % ?
#niewrazliwi
Do pasty Sensodyne miałam okazje się przekonać ponad 1,5 roku temu!
Zazwyczaj nie zwracałam uwagi na wybór pasty do zębów, raz na jakiś czas na wizytach w gabinecie dentystycznym wszystko było w porządku. Problem może z nadwrażliwością oraz świeżością utrzymująca się w jamie ustnej oraz ich „biela” rozpoczął się gdy w rano zaczynałam dzień od wody z cytryna ale niestety ze zbyt duża ilością soku z cytryny co niestety spowodowało uszkodzenie szkliwa
i odczuwalny dyskomfort przy jedzeniu, w szczególności na zaplombowanych ząbkach.
Ponadto spożywanie słodyczy z pewnością także przyczyniło się to niekorzystnych zmian.
Os momentu regularnego używania pasty Sensodyne nie mam już problemu! :)
Przystopowalam z ilością soku z cytryny lecz nie zrezygnowałam z porannego rytuału.
Szczerze polecam. Dziękuje Sensodyne! :))
Zamarzyłam przed swoim ślubem o śnieżnobiałych zębach, by wyglądać niczym gwiazda filmowa na zdjeciach i filmie. Stosowalam wszelakie pasty wybielajace, lecz bez widocznego efektu. W koncu zapisalam sie na wybielanie zebow w salonie kosmetycznym. Niestety wizyte przyplacilam straszna wrazliwowcia zebow, a one i tak nie byly takie jak sobie wymarzylam. U stomatologa dowiedzialam sie, ze taka mam barwe kosci i nie wykrzesa sie u mnie super jasnego odcienia chocbym szorowala je kamieniami. Moja glupota i tak pozne zgloszenie do specjalisty przyplacilam zniszczonymi zebami. Postanowilam uratowac ich stan przed wesleem, bym mogla bez grymasu zjesc deser lodowy czy wypic toast za zdrowie pary mlodej. Pomogla mi w tym pasta Sensodyne. Na weselu moglam cieszyc sie cieplymi i zimnymi potrawami, stan moich zebow sie polepszyl, a co do ich koloru- zaakceptowałam taki jaki jest,bo najwazniejsze jest zdrowie, a szeroki, szczery usmiech wyglada najlepiej na zdjeciach :)
Wiele z nas doskonale pamieta stresy zwiazane z nadchodzacymi egzaminami, prezentacjami i kolejnym raportem, na ktorego dokonczenie zostalo juz tylko kilka chwil! W takim napieciu, zawsze ratowal mnie kubek pysznej kawy z pobliskiej kawiarni, a do tego sernik na zimno z galka odswiezajcego sorbetu malinowego.. ahh jaka pychotka! Tylko jak taki duet zgrabnie polaczyc, biorac pod uwage fakt, ze samo mycie zebow o poranku w cieplej wodzie sprawialo mi mniejszy lub wiekszy bol. Pasta Sensodyne byla stosowana w naszej rodzinie od wielu lat, ja jednak czesto stwaialm na wybielajace odpowiedniki innych znanych marek, ktore jednak nie pozwalaly mi w pelni cieszyc sie wygoda jedzenia. Szczescie mnie kompletnie nie opuscilo, gdyz moj brat po pewnym rodzinnym wypadzie oddal mi swoja zapasowa tubke i bez zbednego tlumaczenia powiedzial, ze pozniej mu podziekuje. Tak sie tez stalo. Bezkonkurencyjna na rynku past do zebow! Oddaje przyjemnosc jedzenia bez obaw, ze znowu bedzie bolalo i tak juz od kilku lat. Wlasnie zabieram sie za zielona cherbate..
Pozdrawiam Goraaaco!
Sensodyne to naprawde dobra pasta chociaz od niedawna zaczelam jej uzywac i tak napewno zostanie bardzo polecam ta paste dziekuje Sensodyne?
#niewrażliwi Pasta Sensodyne to bardzo dobre rozwiązanie na nadwrażliwe zęby! Przez bardzo długi czas borykam się z problemem nadwrażliwości zębów. Dla mnie nie ma nic gorszego niż picie gorącej herbaty, tuż po zjedzeniu czegoś równie zimnego, jednocześnie pojawiał się przeszywający ból. Niedawno rozpoczęłam przygodę z pastą sensodyne, która stopniowo pomaga mi w zwalczeniu dość uporczywego problemu. Pastę na nadwrażliwość stosuje dodatku tuż po zwykłym myciu szczoteczką, dwa razy dziennie. Dbałość pozwala na pokonanie dolegliwości i w pełni oddawaniu przyjemności jedzeniu lodów, czy piciu ulubionej herbaty z cytryną i imbirem. Zdrowe uzębienie zapewnia olśniewający uśmiech.
Pozdrawiam
Ewelina
#niewrażliwi
Dzięki Sensodyne mogę codziennie jeść swoje ulubione lody :)
#niewrazliwi uwielbiam słodycze, świeżą buleczkę z miodem, czekoladę i gorąca herbatę niestety nie mogłam cieszyć się ich smakiem przez moją nadwrażliwość zębów. I nagle odkryłam pastę sensodyne, która przewróciła mi radość z cieszenia się smakiem moich ulubionych słodkości ?Używam tylko pastę Sensodyne by cieszyć się życiem, bo po zbadaniu moich ulubionych czekoladek i innych słodkich przyjemności poziom hormonu szczęścia rośnie i chce mi się przestawiać nawet góry i wszystkie przeszkody.?
#niewrazliwi Pasta sensodyne pomaga dostrzegac najmniejsze przyjemnosci dnia codziennego jak wypicie cieplej kawy, czy zjedzenie lodow na deser. Spacer przy wietrze, lub mrozie. Mozna cieszyc sie z najmniejszych rzeczy. Bo to od nich zaczynaja sie nasze sukcesy.
#niewrazliwi w końcu moge bez problemu zjeść obiad u teściowej wraz z deserem z kawka i nie muszę sie bać.. bo wczesniej przez moj grymas na twarzy myslala ze mi nie smakuje ;)
#niewrazliwi. Dokladnie wiem co to znaczy nadwrazliwosc zebow! Codziennie stykam sie z tym rozmawiajac z moimi pacjentami:) jestem studentka stomatologii i kiedy widze, ze ktos ma problem z nadwrazliwoscia polecam mu paste sensodyne:) ma bardzo dobre wyniki kliniczne, a pacjenci ktorzy najczesciej przez zbyt agresywne wybielanie zebow lub z odslonietymi szyjkami zebow podaja znaczna poprawe i ustapienie dolegliwosci? Ja sama zanim polece produkt chetnie chce go wyprobowac, wiec po jej uzyciu takze poczulam ulgę, teraz moge bez problemu pic ulubione zimne napoje. Mysle, ze polece paste Sensodyne moim kolejnym pacjentom??
Dzięki sensodyne nie musze odmawiać sobie przyjemności zjedzenia czegoś co zawsze sprawiało ból moim dziąsłom,to jedna z nie wielu past do zębów ktora w miarę pomogła mi to zwalczyć poza pomocą dentysty :) #niewrazliwi
#niewrażliwi mam to szczęście, że nie mam wrażliwych zębów i chociaż ten jeden problem mnie nie dotyczy. Sensodyne używam od pewnego czasu odkąd podczas wyjazdu zapomniałam pasty ;) i użyczyła mi swojej moja przyjaciółka;) lubię ją za to jak ładnie oczyszcza ząbki i pozostawia na długo świerzy oddech :) – BTW bardzo bym chciała Cię poznać! Jesteś tak inspirującą, ciepłą i kochaną osobą, że nie da się Ciebie nie lubić!
Pozdrawiam,
Marta
P.S. Zapraszam też do siebie w wolnej chwili ;)
http://travel-fashion-lifestyle.blogspot.com/
Tylko osoby z nadwrażliwościa zębów wiedzą jakie to wkurzajace kiedy spożywanie zarowno ciepłych, jak i zimnych posiłków..przysparza problemów. Osobiście borykalam się z problemem kiedy nawet moje dziąsła i zęby były wrażliwe na powietrze podczas oddychania! Mialam ochotę wyrwać zeby, aby pozbyć się tego bólu! Popularne zwykle pasty niestety musiały zejść na boczny tor i zaczęłam stosować właśnie Sensodyne, która jest stworzona dla osób z takimi problemami jak ja. Zapomnialam co to nadwrażliwość i nie muszę uważać cy posiłek nie jet przypadkiem za zimny czy za gorący. Mega komfort i ulga. Dziękuję za pastę Sensodyne ? #niewrazliwi
#niewrazliwi wrażliwi są jedynie na niesamowity smak potraw, a nie na ich temperaturę! :)) Z problemami z zębami borykam się odkąd pamiętam, w zasadzie od dziecka. Począwszy od konieczności wyrywania przez dentyste mleczakow z koszmarnym stanem zapalnym, przez wadę zgryzu źle wyleczona, (przez co ponownie czeka mnie metaliczny uśmiech :)) ), kłopoty ze stawem skroniowo – żuchwowym i zła relacja żuchwy względem szczęki, skończywszy na koszmarnej nadwrażliwości zębów. W moim przypadku objawiało się to głównie podczas jedzenia zimnych pokarmów. Jestem niesamowitym lodozerca, wiec konieczność rezygnacji z nich była istną katorga. Szarlotka z lodami podczas randki przyprawiala mnie o różane pasy na twarzy, bo krepujacym było tłumaczenie mojemu potencjalnemu partnerowi dlaczego ze zdziwieniem otwieram szeroko usta po czym energicznie łapie się za policzki :( Dopiero szczęśliwy traf sprawił, ze na mojej drodze stanęła pasta Sensodyne. Regularne stosowanie i dbałość o te kwestie, sprawiła, ze pozbylam się problemu na dobre i obecnie mogę pochłaniać lody tonami z niewyobrażalnym uśmiechem na twarzy, wspólne karmienie się szarlotka z nimi, czy sorbetami i deserami to w tej chwili czysta przyjemność a przy okazji świetna forma okazywania sobie ciepłych uczuć :))
#niewrazliwi nie mają problemu z jedzeniem latem swoich ulubionych kokosowych lodów a zimą nie bolą ich dziąsła przy pierwszym łyku cudownej gorącej herbaty z miodem i cytryną bo #niewrazliwi cieszą się każdym dniem, każdym ulubionym daniem na zimno i gorąco i zarażają cudownym uśmiechem innych polecając im markę sensodyne :)
Z takimi problemami borykałam się wcześniej, ale sensodyne pomogło mi je zwalczyć dzięki regularnemu stosowaniu!
Pozdrawiam
#niewrazliwi Jak Sensodyne pomogła mi na nowo cieszyć się codziennymi przyjemnościami bez bólu wrażliwych zębów?
W dzisiejszych czasach wiele osób jest zabieganych… więcej czasu spędza w pracy niż w domu. Oczywiście praca może być również przyjemnością jeżeli tylko przyjdzie nam zajmować się tym co kochamy robić. Tak jest w moim przypadku. Pracuję z ludźmi, doprowadzam ich do 'świetności’ . Idzie za tym bezgraniczna pomoc i oddanie się w danym czasie. Nie mogę sobię zatem pozwolić abym to ja potrzebowała pomocy bardziej niż ONI ! :) I tak oto w pewnym momencie ból wrażliwych zębów uniemożliwiał mi-dosłownie-funkcjonowanie. Nie raz trzeba się wspomóc aromatyczną kawą o poranku… ciepłą herbatą w chłodne dni… lub zjeść odrobinę słodyczy bez których nie wyobrażam sobie dnia :) W skupieniu w pracy… w przyjemnościach po godzinach… czy weekendowych deserach… na pomoc ruszyła pasta SENSODYNE. Już po krótkim czasie jej stosowania odczuwalna była poprawa ! Radość z życia pomnożyła się ! W pełni mogłam zająć się codziennością-zająć się jak najlepiej mogę moimi pacjentami, zarażać ich swoim uśmiechem od ucha do ucha zaraz po wypiciu gorącej herbaty, przekazywać im pozytywną energię, która we mnie drzemie, dopingować w dążeniu do celu, w pełni cieszyć się godzinami należącymi do życia osobistego oraz jeść każdy deser lodowy i każą czekoladę na która tylko miałam w danej chwili ochotę! I to bez zbędnego cierpienia i krzywienia się ! Czyli? SENSODYNE przyczyniła się do poprawy mojej jakości życia ! Śmiało mogę to stwierdzić-radość z każdego poranka, promyka słońca, pysznego śniadania, obiadu, kolacji czy przekąski, satysfakcja z każdego uczynku w ciągu dnia i tak naprawdę- radość z KAŻDEJ SEKUNDY stałą się jeszcze większa ! :)
#niewrażliwi Pasta Sensodyne to świetny wybór dla każdego! Ja pare lat temtu musiałam nosić aparat na zębach nawet z wielka dokładnością mycie moich zębów sprawiało mi lekka trudność , miałam wrażenie ,ze nigdy do końca nie były idealnie umyte. Po ściągnięciu apartu moje zęby stały się bardzo wrażliwe. Miałam wielki problem by dobrać idealna paste do nich. Do tego doszło moje nowe hobby a mianowicie ZDROWA ŻYWNOŚĆ stałam się ” koneserem żywności ” kocham eksperymentować z jedzeniem , lubię jeść dania chłodne jak i gorące, niestety poprzez moje wrażliwe zęby nigdy nie umiałam w 100% cieszyć się z moich dań. Wszystko psuły mi wrażliwe zęby, z czasem zaczęłam testować pastę Sensodyne i mój problem w mgnieniu oka stał się tylko wielkim wspomnieniem! Dzięki temu w końcu z wielką radością każdego dnia moge testować nowe potrawy, przy czym moi znajomi również są z tego zadowoleni bo zawsze gdy wpadną do mnie mam dla nich coś nowego do zjedzenia ! Mogę smiało w moim i moich znajomych imieniu ,że baaardzo dziękujemy za stworzenie takiej Pasty Sensodyny przez to nasze brzuszki zawsze są najedzone, i to zawsze zdrową żywnością. Czyli tak jak nasze brzusie lubią najbardziej! Gorąco polecam i z wielkim zdrowym uśmiechem na twarzy pozdrawiam wszystkich posiadaczy tej pasty ! :) Pozdrawiam Angelika !
Ale trafiłaś z tym wpisem! :D Co prawda problem wrażliwych zębów nigdy mnie nie dotyczył, ale planuję wybielić zęby i w związku z tym zapobiegawczo na mojej drodze wkrótce pojawi się pasta Sensodyne. Odebrałam dziś płytki z pracowni protetycznej, następnie zadzwoniłam do Przyjaciółki z zapytaniem czy zamówiła mi preparat do wybielania (Mąż jest stomatologiem, Ona technikiem dentystycznym, więc się zna, sama kilka razy wybielała zęby i składa zamówienia w sklepie z wyposażeniem gabinetów i pracowni), po czym poinformowała mnie, że tak i że mam zacząć myć zęby „Sensodyną z zielonym paskiem”, ponieważ dzięki temu jak zacznę wybielanie, przebiegnie ono bezboleśnie :D Także Sensodyne, mam nadzieję, że pomożesz, liczę na Ciebie :))) #niewrazliwi [email protected]
#niewrazliwi
Dobry wieczor wszystkim.
Sensodyne nie tylko zachwyca ludzi w polsce, rowniesz w niemczech. Ja tutaj tez mozna kupic i ja tez uzywam prawie codziennie tej pasty. Uwielbiam ja i jestem zachwycona tak ze polecam kazdemu.
Paula twoj blog jest niesamowity i lubie go ogladac. Rob tak dalej.
Pozdrowienia z niemczech.
Nastazja
Jeszcze około 5 lat temu myślałam, że ja i mój ukochany jesteśmy totalnie #niewrazliwi
Nic bardziej mylnego. Nadwrażliwość na zbyt zimne oraz zbyt ciepłe potrawy i napoje pojawiła się u nas nagle. Nie jednocześnie, ale zbiegła się ze sobą w okolicach jednego roku. Nie mogliśmy cieszyć się jak dawniej z beztroskiego jedzenia lodów czy picia kawy w styropianowym kubku siedząc na ławce, czy na chodniku, a czekała nas przecież nasza pierwsza wspólna podróż zagranicę! Planowaliśmy spróbować najlepszych lodów włoskich w Umbrii, w miasteczku na wzgórzu – Todi. Postanowiliśmy spróbować Sensodyne. Zmiany zaczęliśmy zauważać po zakończeniu stosowania pierwszego opakowania pasty. W połowie drugiego zobaczyliśmy światełko w tunelu. Jadąc do Italii stosowaliśmy już Sensodyne dobrych kilka miesięcy. To była najpiękniejsza podróż, jaką odbyliśmy – pierwsza, intensywna, dostarczająca ogromu romantycznych wspomnień. Jedliśmy te pyszne lody o smaku jogurtu, nutelli czy ciastek. Piliśmy włoskie esspresso i pocałowaliśmy się na Balcone degli innamorati – balkon pod wodospadem, który dzięki pocałunkowi po przemoknięciu zapewnia wieczną miłość! Wszystko to bez nadwrażliwości zębów i nieprzyjemnego bólu i uczucia dyskomfortu. Włochy opuściliśmy po niecałych dwóch tygodniach, z pasty Sensodyne jednak nie zrezygnowaliśmy. :)
[email protected]
Jak żyć, gdy nie można pić mrożonych napojów, nie można jeść pysznych lodów latem, oraz gdy gorące napoje przyprawiają Cię o bóle zębów? Nie da się! Na szczęście w moim życiu pojawiła się pasta Sensodyne, która sprawiła, że w końcu mogłam się cieszyć tymi małymi przyjemnościami na co dzień. Niby nic, a życie jednak staje się piękniejsze i mniej bolesne. Całym sercem polecam tę pastę wszystkim osobom, które odczuwają dyskomfort przy myciu zębów, przy jedzeniu, piciu. Nawet jeżeli nie jesteście przekonani, to warto spróbować! Jak mówi powiedzenie: kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana! :) Miłego dnia wszystkim!
Cześć ? jestem wielką fanką kawy oraz wszystkiego co słodkie. Uwielbiam ciasta, ciasteczka, gorąca czekoladę, lody… Mogłabym tak wymieniać bez końca. Niestety nie mogłam się tym w pełni cieszyć przez nadwrażliwość zębów. Całe szczęście moja pani stomatolog poleciła mi pastę Sensodyne. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona ale gdy problem bolących zębów nie znikał zdecydowałam się spróbować. Nie zawiodłam się. Nadwrażliwość zębów nie jest już moim problemem, a jedzenie gorącej szarlotki z lodami to teraz tylko przyjemność. #niewrazliwi
#niewrażliwi mam ładny uśmiech, ale żeby był jeszcze bardziej atrakcyjny potrzebowałam profesjonalnego wybielania. Zdecydowałam się na zabieg i mam bardzo białe ząbki. Niestety zamiast je eksponować i ciągle się uśmiechać ja strasznie cierpiałam z powodu nadwrażliwości jaka się pojawiła po wybielaniu zębów. Nie było mowy o ciepłym posiłku i zimnym napoju! Mało tego zimne powietrze również drażniło zęby i pojawiał się duży dyskomfort. Byłam załamana, poszłam do apteki i pani poleciła mi Sensodyne. Zaczęłam używać i po jakimś czasie nadwrażliwość praktycznie całkowicie zniknęła i nie miałam problemów tak jak przed zabiegiem wybielania. Od tamtej pory uśmiech to mój największy atut;)
Przyjemności sobie nie żałuję, gdy Sensodyne stosuję, wobec czego z szerokim uśmiechem i ogromną przyjemnością zjadłabym z Tobą lunch i poplotkowała o Beauty Fashion & Shopping! Lodów byśmy sobie nie żałowały i multum selfie napstrykały. Can’t wait! #niewrazliwi
#niewrazliwi Wstając wcześnie, zwłaszcza w chłodne poranki, lubię napić się gorącej herbaty na dobry początek dnia. Czasem zabieram ją także w kubku termicznym. Po powrocie z zajęć na uczelni w domu czeka na mnie gęsta, gorąca zupa. Po chwili, tak dla równowagi, mam ochotę na zimne lody waniliowe. Niestety, moje zęby należą do tych wrażliwych. Podczas picia i jedzenia gorących i zimnych potraw dają o sobie znać w dość nieprzyjemny sposób. Nie chciałam rezygnować z ulubionych dań, cudownie rozgrzewających lub kojąco chłodnych, dlatego zdecydowałam się użyć pasty Sensodyne. Po kilku myciach zauważyłam, że moje zęby nie buntują się już tak bardzo, po dwóch tygodniach pozwoliła mi cieszyć się tymi przyjemnościami bez uczucia dyskomfortu. Dzięki niej mój dzień stał się milszy i bez bólu! Doceniam to i jestem wdzięczna za pozbycie się nieprzyjemnych dolegliwości, kiedy mogę rozkoszować się codziennością.
Sensodyne pozwoliła mi znów na nowo korzystać z radością z życia :) Bez bólu wszystko wydaje się piękniejsze i prostsze :)
#niewrazliwi
Mój wyjazd w góry zakończył się małym wypadkiem na snb ? ?
Stała się najgorsza rzecz ever…uraz zębów ?
Całe szczęście już prawie wszystko oki ? bo nadwrażliwość mi towarzyszy.
Okropny ból przy piciu ciepłego jak i zimnego. Ale wiecie co powoduje że na moim ciele że pojawia się gęsią skórka a zęby tak bolą ze oddechowa się wszystkiego? Dotykanie wacików kosmetycznych i odgłos wyjmowanych chusteczek z kartonowego pudełeczka …dżizas!?
Moja siostra dentysta powiedziała żebym kupiła Sensodyne.
Sceptycznie (no bo jak mi może pomóc pasta do zębów) poszłam do sklepu i tak Sensodyne ultraszybka ulga trafiła do mojego koszyka.
I wiecie co? Ona naprawdę działa! Nie wiem jak, nie wiem jaką magie ma w sobie (dowiem się od siostry lub na spotkaniu z Paula ;) ) ale serio działa!
Oczywiście to nie jest tak że nagle nic nie czuje i jest super ekstra – moje zęby sa świeżo po urazie i długotrwałym leczeniu. Pasta pozwala mi żebym normalnie funkcjonowała, prawie jak przed wypadkiem.
Odkryta niespodziewanie… zostanie ze mną na długo.
Szczera Ja Karina -polecam!
#niewrazliwi #sensodyne
#niewrazliwi
Jedzenie to dla mnie jedna z największych przyjemności- a przyjemności nie umiem sobie odmówić. Niestety nie za każdym razem było tak przyjemnie, gdyż całą atmosferę psuły moje nadwrażliwe zęby. Cała przyjemność z gorącej kawy, słodkiej czekolady albo zimnych orzeźwiających lodów pryskała jak bańka mydlana. Pastę odkryłam przypadkiem- zobaczyłam atrakcyjną cenę, ładne estetyczne opakowanie no i oczywiście przeznaczenie. Efekty? Niesamowite! Poprawa jest naprawdę duża i znowu mogę cieszyć się z małych słodkich przyjemności :)
Ja to w ogóle zasługuję na miano PRZEWRAZLIWEJ.. fanka lodów, od których nieraz przechodzą mnie dreszcze przez ból zębów, od żelek podobnie, nie mówiąc już o królewskim podniebieniu, które potrafię pokaleczyć chrupiącą bułką czy gorącą zupą.. ehh i weź tu się delektuj jedzeniem :D próbowałam różnych past na nadwrażliwość, jednak jestem dość wybredna, bo większość odstraszała mnie swoim „posmakiem”… aż natknęłam się na Sensodyne, która towarzyszy mi na każdym kroku od dłuższego czasu, dzięki czemu mogę należeć do grona #niewrazliwi i życie staje się piękniejsze <3 btw. śledzę twojego bloga od dłuższego czasu i uwielbiam twój styl, a zwłaszcza wpisy o podróżach! miło byłoby Ciebie poznać, ostatnio we Wrocławiu na targach mody nie miałam okazji, bo musiałam wyjechać :( buziaki Paula
#niewrażliwi #sensodyne
Kto nie kocha owoców, żelków i innych pyszności?
Ja uwielbiam, ale niestety muszę być bardzo ostrożna. Od kilku lat zmagam się z nadwrażliwością, a gdyby nie Sensodyne, to chyba już nigdy nie mogłabym zjeść jabłka czy pomarańczy! Od razu po zjedzeniu czegoś kwaśnego lecę do łazienki umyć zęby pastą Sensodyne, bo inaczej musiałabym żyć na zupkach i jogurtach przez kolejne kilka dni. Naprawdę ciężko byłoby mi komfortowo żyć bez tej pasty. Wobrażacie sobie odmawianie jedzenia owoców przez nadwrażliwe zęby?! Bo ja nie. I dzięki paście Sensodyne NIE MUSZĘ <3
Bardzo lubię jeść, jednak u mnie wiąże się to z kilkoma problemami . Pierwszym z nim jest śmieszny a zarazem męczący problem , który drażni nie tylko mnie , ale i moich najbliższych.Bardzo powoli jem i każdy się przez to denerwuje. Każdy musi zawsze długo na mnie czekać. Taka poprostu juz jestem. A głównym problemem jest fakt, że nie dość,ze bardzo długo jem to ten czas dodatkowo wydłuża ból wynikający z nadrażliwość. Jest to nieprzyjemnośc połączona z bólem. Kiedy moje problemy z nadwrażliwościa zaczęły się nasilać zaczęłam używać pasty Sensodyne, która znam z TV.Kiedy chce wypróbować jakis produktów czytam opinie na portalach społecznościowych oraz na forach .Pasta miała dużo pozytywnych opinii wiec zaczęłam ja stosować. Po regularnym stosowaniu nadwrażliwość minęła. Teraz moge spokojnie, z przyjemnością długo jeść wszystko „na co mam smaka ” , nie musze się przejmować czy coś jest cieple czy zimne . Taki „pospolity ” przykład, ale prawdziwy i pewnie nie jedna osoba ma lub miała taki sam problem. Pozdrawiam :)
#niewrazliwi
Odkąd pamiętam to zawsze stosowałam zwykłą pastę do zębów, nie widziałam różnicy między jedną, a drugą. Myślałam że ból zębów jest spowodowany tym, że jem za dużo lodów które tak bardzo uwielbiam, czy może od gorących posiłków, a nawet od ciepłych czy zimnych napojów. Zbliżał się mój wyjazd do Paryża, więc postanowiłam wybrać się do stomatologa. Na wizycie dowiedziałam się że mam uszkodzone szkliwo. Byłam załamana, ponieważ za kilka tygodni wyjeżdżałam. Na miejscu planowałam próbować wszystkiego ale bałam się o swoje zęby i wtedy Pani poleciła mi pastę Sensodyne. Kupiłam ją natychmiast i faktycznie! Do tego dnia w małym stopniu pozbyłam się uciążliwego bólu, chociaż to wystarczyło i mogłam cieszyć się w pełni wyjazdem. Dziś, nie wyobrażam sobie innej pasty.
Pielęgnacja moich zębów to niestety droga przez mękę. Pierwsze borowanie zaliczyłam w wieku siedmiu lat. Później było już tylko gorzej, w gimnazjum moje zęby przeżył istny kryzys. Plomba za plombą, opatrunki utwardzające, do tego osłonięte szyjki zębowe i przeszywający ból przy jedzeniu posiłków zimnych, gorących i kwaśnych. Dentystka wtedy poleciła mi Sensodyne i do tej pory jestem jej wierna. Mija już około 10 lat, odkąd używam tej pasty. Problem w znacznej części ustąpił i choć całkowicie nie da się go wyleczyć, mogę w 90% normalne funkcjonować i znów cieszyć się zimnymi lodami czy kwaśnym jabłkiem.
#niewrazliwi Jestem prawdziwą szczęściarą- urodziłam się posiadaczką nienagannych zębów- prostych, zdrowych, białych. Od zawsze słyszałam komplementy na temat mojego uśmiechu. Jednak dopiero na początku studiów zdałam sobie sprawę, że mogę z nich zrobić prawdziwy atut ! Jak na studentkę przystało, postanowiłam niewielkim kosztem wypracować sobie iście hollywoodzki uśmiech. Miesiącami cierpliwie szorowałam zęby rozmaitymi pastami wybielającymi. Mycie zębów po każdym posiłku stało się prawdziwym rytuałem. Już po niedługim czasie odczułam skutki tego działania- bolące dziąsła, ból przy jedzeniu. Nie mogłam uwierzyć, że tak małe elementy mojego ciała mogą sprawiać mi tyle bólu ! O ile zimne i gorące napoje mogłam sobie odpuścić- dopiero ból przyjedzeniu słodyczy skłonił mnie, by coś z tym zrobić. Nie mogłam przecież zrezygnować z moich ulubionych ciast i czekolad. Rozwiązania bolesnych problemów nie musiałam długo szukać- w telewizji natknęłam się na pomijaną i niezauważaną przeze mnie dotąd reklamę pasty Sensodyne. Po 2 miesiącach regularnego stosowania problem odszedł w niepamięć :) a ja razem z pastą Sensodyne dalej dbam o zęby, tym razem już bardziej świadomie, nie musząc przy tym rezygnować z moich słodkich przyjemności. Teraz jeszcze chętniej czaruję wszystkich dookoła moim pięknym, zdrowym uśmiechem- na ulicy, uczelni, w sklepie, Sąsiadów na klatce schodowej…:)
#niewrazliwi
Nadwrażliwe zęby miałam od zawsze, na zimno i na słodycze! Szczęście w nieszczęściu, kiedy próbujesz zjeść czekoladę bądź nutelle. Dodatkowo stosowałam pastę wybielającą, codziennie, a to dodatkowo działało na nadwrażliwość zębów. Pewnego dnia, przyjaciółka z nadwrażliwymi zębami, poleciła pastę sensodyne. Po kilkunastu dniach stosowania pasty sensodyne, mogłam normalnie jeść i nie bałam się gryźć czekolady co było nowością w moim życiu! Wystarczyła jedna mała zmiana aby cieszyć się jedzeniem, picie kawy, jedzenie lodów i innego typu słodkości nie stanowiło problemu. Nie muszę się przejmować, że na wyjściu ze znajomymi będę robić głupie miny z bólu.
Jak łatwo się domyślić, pasta sensodyne na stałe zagościła w mojej kosmetyczce :)
#niewrazliwi
Dla mnie najważniejszą częścią dnia jest poranek i związane z nim czynności. To one budują mój nastrój na cały dzień. Rano najlepiej odnaleźć w sobie motywację, by z pozytywną energią w pełni wykorzystać kolejny dany nam dzień. Od czasu stosowania pasty Sensodyne poranne mycie zębów to miły rytuał sprawiający, że nie muszę się już martwić o to, co jem i piję w ciągu dnia, a to pozwala mi cieszyć się w pełni każdą chwilą i wykorzystać dzień w 100%! Mogę zapomnieć o bólu spowodowanym porannym piciem mojej ulubionej gorącej kawy, czy zimnego świeżego soku z pomarańczy, a jedzenie lodów waniliowych na spotkaniu z przyjaciółką znów sprawia mi niesamowitą przyjemność! Po dniu pełnym wrażeń i wieczornym szczotkowaniu zębów kładę się z uśmiechem na ustach. Planując kolejny dzień mam pewność, że niedogodności związane z bólem zębów nie popsują moich planów. Rano znów będę mogła z uśmiechem rozpocząć kolejny dzień, bo przecież kobieta najlepiej wygląda ubrana w uśmiech i pewność siebie!
#niewrażliwi
Gdy Twe zęby nadwrażliwe,
kup szybciutko Sensodyne.
Kawa, lody, lemoniada,
do tej pory były to dramat.
Lecz odkryłam Sensodyne,
i już mam wesołą minę:)
Sensodyne poleciła mi moja mama (czasem warto słuchać mamy;)). Dzięki tej paście moje problemy z nadwrażliwością zębów są już znikome i na nowo odkryłam przyjemność picia ciepłej kawy;)
#niewrazliwi Kiedy w dorosłość wkroczyłam, z zębami problemy mieć zaczęłam,mama mowiła: lodów ciepłym nie popijaj, ja jej ciągle nie wierzyłam, bo głupiomądra byłam. Rankiem wodę z cytryną piłam i mówiłam: moje ciało będzie błyszczało! Kiedy ósemki zaczynały się pojawiać, ja wciąż radzić sobie nie umiałam, Kiedy poszłam do dentystki, dostałam Sensodyne od specjalistki, co się okazało, wcześniej picie cytryny i żucie gumy mnie nie uratowało, i zdartym szkliwem mnie powitalo, ma wrażliwość się zaczęła i nie przeminęła, ja ją samotnie pokonałam, bo Sensodyne otrzymałam! Mogłam ciepłe jeść, zimne pić, ostrym smakiem cieszyć się, gumę żuć bez konsekwencji, wodę z cytryną pić przez słomkę, i cóż – przyszedł czas, żeby przyznać rację, lecz nie tacie, bo płeć męska racji nie ma, ale mamie, bo gdy mówiła: lodów zimnym nie popijaj… to wiedziała, co mnie czeka, ale czas uciekał; pewnie chciała, żebym się na własnym błędzie przejechała! Teraz do wszytkich rad się stosuję, żeby niewrażliwymi zębami móc się cieszyć jak najdłużej!
#niewrazliwi
Od dziecka uwielbiam słodycze. Każdy ich rodzaj jest wspaniały, o nich mogłabym wypowiadać się godzinami, ale tym razem nie one będą głównym bohaterem. Dlatego możecie sobie wyobrazić, jaka zawiedzona byłam gdy po zjedzeniu pysznej, ciepłej szarlotki musiałam odczekać swoje żeby móc poczuć smak lodów, bo moje zęby ze mną nie współpracowały i były nadwrażliwe. Tak samo było w przypadku sernika na zimno i kakao, totalny niewypał. Ból doskwierał i nie dawał w pełni cieszyć się tymi pysznościami. Postanowiłam coś z tym zrobić. Pierwsze próby były na chybił trafił – wchodziłam do drogerii, brałam pierwszą z brzegu pastę do zębów i ją testowałam. Z czasem coraz bardziej się zniechęcałam, bo problem wcale nie ustawał. Aż poszukałam „głębiej” i natrafiłam na Sensodyne. Byłam juz bardziej sceptyczna, dlatego przed kupnem zapytałam o nią mojej dentystki. Dostałam nawet próbkę i po tygodniu zaczęłam odczuwać efekty. Gdy rano weszłam do łazienki i spojrzałam że to cudo się skonczyło, czym prędzej popędziłam po standardową wielkość i teraz jest stałym gościem na mojej umywalce. Ja i mój brzuch jesteśmy szczęśliwi, problem nadwrażliwości się rozwiązał, a do tego długie uczucie świeżości w buzi! Rewelacja! W końcu mogę cieszyć się i pałaszować wszystkie smakołyki bez obaw, nie martwiąc się o kondycję moich zębów i do tego olśniewać pięknym uśmiechem!