Dzisiaj kilka słów o kolejnym spełnionym marzeniu! Do Disneylandu wybraliśmy się przy okazji naszej ostatniej wizyty w Paryżu i już na wstępie muszę Wam powiedzieć, że nie rozczarowałam się! Disneyland jest taki jak sobie wyobrażałam. Jest bajkowy i zachwycający. Sprawia radość i co najważniejsze jak dla mnie w ogóle nie jest przereklamowany. Wychowałam się na bajkach i filmach Disneya – to moje dzieciństwo, zatem radość była ogromna, a uśmiech nie schodził mi z twarzy mimo, że na dworze były 3 stopnie. Już na samym wejściu wydawałam z siebie tylko krótkie „wow”. Byłam zachwycona! Świąteczny wystrój dodatkowo potęgował wrażenia. Wiem jedno, na pewno tam jeszcze wrócę, ponieważ jeden dzień, to zdecydowanie za mało żeby wszystko zobaczyć! Tymczasem przygotowałam dla Was dziś kilka praktycznych wskazówek jak zorganizować taki wypad do Disneylandu :) Enjoy!

JAK DOJECHAĆ?

O tym jak wybrać się do Paryża pisałam Wam już tutaj. Zatem teraz z Paryża musimy się dostać do Disneylandu. Moim zdaniem jedynym racjonalnym wyborem jest pociąg RER i taką opcję wszystkim polecam. No chyba, że jedziemy własnym samochodem. Do Disneylandu dojeżdża pociąg RER A (linia czerwona). Wybieramy pociąg, który ma stacje końcową Marne-la-Vallee. Kupujemy od razu bilet w dwie strony, co wynosi nas około 13 euro. Stacje, z których można do niego wsiąść to między innymi La Defense, Opera czy Chatelet. Po wyjściu na ostatniej stacji Marne-la-Vallee mamy dosłownie kilka kroków do parku – praktycznie wysiadamy już na terenie Disneylandu (linia została specjalnie stworzona właśnie na dojazd do tego bajkowego miejsca). Ważne jest to, aby kupić od razu bilet też na powrót, żeby potem nie stać w kolejkach.

BILETY

– Bilety można kupić na oficjalnej stronie – klik. My jednak mieliśmy jakiś problem z płatnością i bilety kupiliśmy na stronie Get Your Guide. Już dwa razy skorzystaliśmy z niej (raz w Dubaju i teraz) i w 100% mogę Wam polecić ten portal. Bilety otrzymaliśmy w 24h. Można też je kupić na miejscu. Teraz nie było kolejek przy kasach, ale z tym to nigdy nie wiadomo, więc lepiej mieć po prostu bilet już wcześniej, w kieszeni :)

– Jakie bilety wybrać? W Disneylandzie znajdziemy dwa parki: Park Disneyland (to ten najpopularniejszy: z zamkiem, z paradami gwiazd Disneya i różnymi innymi atrakcjami) i drugi Park Walt Disney Studios, który uważa się za miejsce dla osób nieco starszych z bardziej szalonymi atrakcjami (młoty, windy itd). Jadąc na jeden dzień wydaje mi się, że nie jesteśmy w stanie przejść dwóch parków, dlatego najrozsądniejszym wyborem będzie zakup biletu na jeden dzień, do jednego parku. My za taki bilet daliśmy 210 zł na osobę.

KIEDY NAJLEPIEJ JECHAĆ?

Kolejki do atrakcji, to zmora Disneylandu. My na szczęście nie mieliśmy większych problemów. Jedynie do kolejki zwanej Big Thunder Mountain staliśmy 45 minut – w innych przypadkach czekaliśmy max 25 minut. Podejrzewam, że latem kolejki sięgają nawet do trzech godzin czekania! Trzeba się po prostu nastawić na czekanie. My np. nie dotarliśmy do domu Myszki Miki, bo tabliczka pokazywała dwie godziny czekania tylko na zdjęcie z Myszką.

Kiedy najlepiej jechać? Wydaje mi się, że zimą – to czas, kiedy będzie zdecydowanie mniej ludzi niż wiosną i latem. Niemniej okres świąteczny również jest baaardzo oblegany. Muszę Wam jednak powiedzieć, że z ogromną przyjemnością wybrałabym się jeszcze raz właśnie teraz – było przepięknie!

ATRAKCJE

Przed wejściem polecam zabrać plan parku, aby łatwo i sprawnie się po nim poruszać. Park podzielony jest na cztery główne części:

– Frontierland (polecam: bajkowy dom strachów, kolejkę Big Thuner Mountain).

– Adventureland (polecam: kolejkę Indiana Jones and the Temple of Peril – tutaj jest moment, gdy jedzie się do góry nogami, polecam też Piratów z Karaibów – dla wszystkich fanów).

– Fantasyland (tutaj znajdziemy wszystkich ulubieńców Disneya: można zrobić sobie zdjęcie z Myszką Miki, odwiedzić Pinokia, zobaczyć bajkowy świat Piotrusia Pana, pokręcić się w filiżankach z Alicji w Krainie Czarów i wiele, wiele innych atrakcji).

– Discoveryland (polecam wybrać się do Buzza Astrala na strzelanie laserami, na oglądanie księżyca itd.).

A także część, którą wchodzimy do parku (ulica ze sklepikami, restauracjami) i główny plac, gdzie znajduje się zamek, odbywają się parady i finalny pokaz. Dodatkowo w poszczególnych miejscach (wszystko będziecie mieć napisane na harmonogramie dnia, który również warto zabrać przy wejściu) odbywają się występy: koncert zespołu Myszki Miki, pokaz piosenek z Krainy Lodu, spektakle itd. Atrakcji jest mnóstwo!

W okresie świątecznym w ciągu dnia odbywa się także świąteczna parada! Na harmonogramie znajdziecie godziny tej parady :) Jest niesamowita!!!

Główna parada z gwiazdami Disneya odbywa się raz dziennie. My w Disneylandzie byliśmy w piątek i parada miała miejsce o godzinie 17:00. Polecam już tak pół godziny wcześniej ustawić się na głównym placu, żeby mieć idealny widok na ulubieńców z bajek! Chyba nie muszę mówić, że było to dla mnie absolutnie wspaniałe przeżycie? Piękne show! Głośna muzyka, układy taneczne, i największe gwiazdy Disneya – totalny czad!!!

Na koniec dnia odbywa się także finalny pokaz. Nasz miał miejsce o godzinie 19:00 (godziny otwarcia parku w tym okresie to 10:00 – 19:00). Latem pokazy są pewnie dużo później. Finalne show, to totalna petarda. Radość, wzruszenie, okrzyki podziwu. Zdecydowanie mogę zapisać to przeżycie do jednych z najpiękniejszych ever!

Wiem, że sporo z Was oglądało moje Insta Stories z Disneylandu. Wiem też, że bardzo podobał Wam się finał, dlatego… przeżyjmy to jeszcze raz! Wrzuciłam Wam 5 najfajniejszych filmików z finału na YT. Może nie ma idealnej jakości, ale kto nie widział, to koniecznie niech obejrzy do samego końca! :) Ja oglądam te filmiki codziennie odkąd tylko wróciliśmy haha!

CIEKAWOSTKI:

– Do Parku zabierzcie koniecznie jedzenie. My zrobiliśmy kanapki, zabraliśmy przekąski i owoce. Po pierwsze, szkoda czasu, żeby stać w ogrooomnych kolejkach po jedzenie. Po drugie, ceny są kosmiczne. Po trzecie, jedzenie jest po prostu średnie.

– Zabierzcie ze sobą pelerynę przeciwdeszczową. Chociaż większość atrakcji jest „w środku”, to w razie deszczu trzeba się jakoś poruszać po parku :)

– Jeżeli wybieracie się zimą, to pamiętajcie o odpowiedniej odzieży.

– Musicie się nastawić na czekanie w kolejkach.

– Zaszalejcie! Zasada jest jedna: bawcie się dobrze!!! W końcu nigdy nie jest się za starym na Disneya! <3 <3 <3

A jeżeli macie jeszcze jakieś pytania, to śmiało piszcie w komentarzach :) Na wszystkie z chęcią odpowiem.

Do następnego!