Zaczęłam przeglądać ostatnio bloga i sama byłam lekko zszokowana. Ostatni wpis z ulubieńcami ksiażkowymi pojawił się… bardzo dawno! Jestem trochę zła na siebie, bo wiem jak bardzo lubicie te wpisy. Prawda jest też taka, że przez gorący okres przeprowadzkowy, urządzanie i wyjazdy czytałam znacznie mniej. Na szczęście zbliżają się długie jesienne i zimowe wieczory, więc będe mogła to wszystko nadrobić. Dzisiaj prezentuję Wam cztery pozycje, które miałam okazję ostatnio czytać. To zupełnie różne książki, więc myślę, że każdy z Was znajdzie tu coś dla siebie :) Enjoy!
1. Nieznajomy, Harlan Coben
Aż wstyd się przyznać, że to dopiero początek mojej przygody z tym autorem. Nie będę ściemniać – książka totalnie mnie pochłonęła. Może nie jest to majstersztyk wszech czasów, ale zainteresowała mnie na tyle, że przeczytałam ją w mgnieniu oka. Wyobraźcie sobie, że w Waszym życiu pojawia się nieznajomy. Nieznajomy, który wie o Was więcej niż Wy sami… Nieznajomy, który nagle burzy Wasze życie. Co dzieje się potem? Sięgnijcie po książkę, bo moim zdaniem warto. Świetna fabuła, ciągła akcja i nieoczekiwane zakończenie! Bardzo lekko się ją czyta i przyznam Wam, że do samego końca trzymała mnie w napięciu. Pisaliście mi, że Coben ma o wiele lepsze pozycje więc już poluję na kolejną jego książkę! :)
2. Samotne wyprawy, Beata Pawlikowska
To, że Beatę Pawlikowską albo się lubi, albo nie, to już wszyscy wiemy ^^ Niemniej muszę Wam powiedzieć, że ta nowa książka spodoba się wszystkim pasjonatom podróżowania! Znajdziemy w niej naprawdę sporo ciekawostek, które mogą nam się przydać w trakcie podróży. Jakie to ciekawostki? A takie, że dowiesz się co przyda się Tobie podczas tropikalnej ulewy, jak się spakować na treking, jak poradzić sobie w różnych, trudnych sytuacjach i ogólne porady na temat podróżowania. A to wszystko napisane w stylu Beaty Pawlikowskiej. To taka mała (wielka objętościowo) kopalnia wiedzy! :) Naprawdę bardzo Wam polecam – ja jestem zachwycona!
3. Odważna, Rose McGowan
Rose McGowan, to aktorka, która jako jedna z pierwszych kobiet oskarżyła Harvey’a Weinsteina o gwałt. W książce opisuje jak wyglądały wczesne lata jej młodości i późniejsze życie w Hollywood. Pokazuje jak naprawdę działa „amerykańska mafia”. Rose była wiele razy zastraszana i szantażowana, jednak nie poddała się. Jest na pewno interesującą i motywującą postacią. Książkę czyta się z ogromnym zainteresowaniem (ja znowu nie mogłam się oderwać). Niektóre fragmenty mocno szokują, inne wydają się lekko naciągane, ale… na pewno porusza niesamowicie ważny dziś problem. Ogólnie polecam, bo książka jest interesująca, motywująca i szokująca.
4. Anatomia Góry. Osiem tysięcy metrów ponad marzeniami, Rafał Fronia
Ostatnia pozycja to nie kolejna górska biografia, to nie zwykła opowieść o górach, to…. naprawdę rewelacyjna opowieść. Rafał Fronia próbuje wyjaśnić co takiego przyciągającego jest w górach wysokich. Dlaczego mimo ogromnego niebezpieczeństwa ludzie decydują się na taki krok. Rafał opowiada o różnych wyprawach, analizuje sytuacje i jest w tym niesamowicie szczery. Momentami czułam się jakbym tam z nim była! Książka napisana jest prostym językiem, jest bardzo autentyczna. Autor pisze to, na co ma ochotę – a to jest bardzo fajne :) Książka momentami rozśmiesza i naprawdę urzeka. Polecam każdemu – nie tylko miłośnikom gór.
A Wy, co aktualnie czytacie? :)
Do następnego!
Cobena książki czytałam i ogólnie,podobnie jak piszesz,majstersztyk to nie jest,ale super się je czyta i trzymają w napięciu.. Nie wiedziałam o książce „Odważna”,muszę na nią zapolować :) Ja aktualnie skonczyłam książkę Fisher „Ciemna strona” ;)
Paula polecam ” nie mow nikomu” , ” niewinny” cobena. Ja jestem fanatyczka jego ksiazek. Uwielbiam jego poczucie humoru i niespodziewane zwroty akcji. Jedyna ksiazka ktora wedlug mnie byla mocno srednia to ” klinika smierci”, ale byla to jego pierwsza powiesc, ktora dluugo przelezala.w biurku, wiec i tak nie bylo zle.
Dziękuje za info! ☺️
Anatomia góry mnie kusi :)
Nie zawiedziesz się! ☺️
Ja uwielbiam te wpisy! I nie ukrywam, że czekałam kiedy się pojawi. Zawsze jak jakaś książka mnie zainteresuje to spisuje jej tytuł na listę książek do przeczytania i jak najdzie jej czas, to kupuje ;)
Ale się cieszę!!! ❤️
Polecam ksiazke Minka Kent – Zanim sie pojawiles. Powinna Ci sie spodobac :)
Czytałam! ?
Pomylka, powinno byc Minka Kent – Idealne zycie
Coben – to było moje odkrycie zeszłego roku. Bardzo mi pasuje jego narracja i historie, które tworzy. Zawsze się zastanawiam gdy go czytam – czy te sploty zdarzeń mu się śnią, czy ma aż tak zrytą głowę :):):)
Ja czytam wszystko co mi wpadnie w ręcę o naszej krainie – Laponii. Chcę się doedukować zanim stworzę cykl opowieści na stories o tym regionie. A jest niesamowity. Totalnie, kosmiczny! Nawet po szwedzku czyta się jakoś łatwiej, kiedy tak wciąga.
Ale super!
Coben najlepszy! :) szczególnie polecam serię z Myronem Bolitarem – najlepiej czytaną po kolei tak aby śledzić jego losy. Może i nie jest to literatura najwyzszych lotów, ale fajnie jest stykać się z tymi samymi bohaterami rozwiązującymi różne zagadki kryminalne przez kilka książek -taki trochę serial :))
Dzięki! To już wiem co następne ??
Idealne pozycję na zbliżające się jesienne wieczory :)
Coś w sam raz dla mnie, w ciąży wieczory mijają mi strasznie długo :(
Zapraszam na mój blog parentingowy
Coben ma bardzo dobre książki:) ja teraz czytam ” Tron królowej”
Na mojej liście „to read” jest „Anatomia góry”, a obecnie czytam „Odważną” McGowan. Chyba sama nie sięgnełabym do książki, gdyby nie rekomendacja koleżanki. Dobrze czytać również takie książki. To, że czegoś nie poznaliśmy nie znaczy, że nie istnieje. Autorka poszerza naszą świadomość o jej własne doświadczenia. Wiele w życiu widziała, mając dziesięć, czy jedenaście czuła się na dużo starszą i nie mogła bawić się z rówieśniczkami. Jest bezkompromisowa, nie boi się nikogo i mówi „jak jest”. Przypadkiem trafiła do świata filmu, choć zawsze rozpoznawała w sobie talent aktorski. Warto zajrzeć do lektury i wyrobić sobie własną opinię na temat obecnego zamieszania w amerykańskim filmowym „półświatku”.
Faktycznie Rose McGowan napisała szokującą książkę o Fabryce Snów. W kontekście opisanych wydarzeń nazwa ta nijak się ma do rzeczywistości. Hollywood to zepsute miasto, gdzie wpływowym mężczyznom wszystko uchodzi na sucho. Podziwiam Rose, która wykazała się niesamowitą odwagą i głośno sprzeciwiła się tej machinie wykorzystującej kobiety.
Ta książka Cobena świetna. Jedna z moich ulubionych. Na odstresowanie polecam dzieła Jojo Moyes :) Pozdrawiam!
Pawlikowskiej nie lubię, tak więc nawet nie ruszę jej książki. Jestem fanką Cobena od dawna, ja ogólnie lubie thrillery. Najlepiej psychologiczne! Odważna McGowan to też thriller. Straszniejszy bo na faktach. Ta książka oczyszcza – pokazuje, że nie zawsze standardy i stereotypy, które znamy są prawdziwe i słuszne. Uczy i pokazuje jak ważna jest asertywność, poczucie własnej wartości i jak wiele krzywd może wyrządzić świat, który niektórzy uważają za „magiczny”. Mam na półce i na pewno jeszcze do niej wrócę, w chwili zwątpienia, smutku bo mnie podnosi na duchu, daje powera.
Kurczę, wszyscy ciągle mówią o tym Cobenie, wszędzie go pełno, a ja mam tyle innych książek w planach do przeczytania, że nie wiem kiedy znajdę dla niego czas :( Ah te problemy… :D
Mi najbardziej przypadła do gustu „Odważna”. Czekałam na tę książkę i się nie zawiodłam.
Choć historia w niej opowiedziana jest mocno niepokojąca, by nie powiedzieć przerażająca – to również niesie za sobą sporo ciepła.
Rose przeszła naprawdę wiele i pokazała jak silna i, tytułowo, odważna potrafi być kobieta.
Jak dla mnie pozycja obowiązkowa, nie tylko dla kobiet.
A mnie Anatomia Góry w ogóle nie leży. :( Za to polecam Ci bardzo „Dzieci Szóstego Słońca” Oli Synowiec. Jak tylko oznajmiła, że wydaje książkę, to wiedziałam, że jest to pozycja obowiązkowa i nie pomyliłam się. :)
„Czekan porucznika” Denis Urubko :-)
Bardzo polecam pozycję numer 3. Przeczytałam za jednym zamachem.