Dzisiaj będzie trochę o pasji… Bo w końcu życie bez pasji byłoby takie nudne, prawda? Pasja nie musi oznaczać wielkich czynów. Pasją mogą być codzienne czynności, które sprawiają nam radość. Pasją może być dekorowanie albo zajmowanie się ogrodem. Może to być bieganie, ale też czytanie książek! Pasją może być gotowanie, łowienie ryb, spacery z pupilem albo malowanie paznokci. Może być nią wszystko, ale… najważniejsze jest to, żeby ta pasja była obecna w naszym życiu.
Jak poznać czy coś co robimy jest dla nas pasją? To proste – pasją jest to, na co zawsze znajdziemy czas (niezależnie od tego jak bardzo jesteśmy zajęci). To dzięki niej czujemy się tak po prostu szczęśliwi. Czujemy wewnętrzną radość, lubimy to robić, więc się temu poświęcamy – jest to dla nas normalne. Ostatnio ktoś mnie zapytał: „Skąd pasja do gór?”. Bez zastanowienia odpowiedziałam, że nie wiem czy jest to moja pasja, bo góry są w moim życiu od niedawna. Ale wiecie co, teraz po dłuższym zastanowieniu mogę z czystym sumieniem odpowiedzieć: „Tak, na ten moment jest to moja nowa pasja, z którą się dopiero poznaję”. Bo w końcu mimo napiętego grafiku jaki mamy od kilku miesięcy udaje nam się znaleźć czas na góry. Moglibyśmy zostać w domu i w końcu odpocząć, a jednak próbujemy znaleźć jakiś termin żeby tylko wyskoczyć w góry. Jasne, że jest to dla mnie zupełna nowość, bo… przygodę z górami zaczęłam dopiero na początku roku, ale prawda jest taka, że każda pasja musi się na początku narodzić. Każdy musi zacząć odkrywać w sobie motywację do robienia określonych czynności, które dają nam radość, motywację do życia, satysfakcję i spełnienie. No i jeżeli próbujemy poruszyć „niebo i ziemie” żeby móc coś zrobić, wykonać, gdzieś pojechać itd., to znak, że mamy do czynienia z pasją! :)
PODRÓŻE
Jedną z moich pasji są podróże. Chęć poznawania nowych kultur, obcowanie z ludźmi z różnych zakątków świata, odkrywanie nowych terenów, roślinności, zwierząt – to wszystko sprawia, że czuję, że żyje. Nieważne czy jest to podróż na koniec świata, podróż po europie czy podróż do Krakowa. Każda jest dla mnie wyjątkowa. Przed jakąkolwiek podróżą czuję motyle w brzuchu i kocham to! To uczucie wręcz nie do opisania! Podróżowanie niesamowicie uczy, a jako, że jestem osobą wrażliwą to, każdą podróż analizuję sto razy, zapisuję wyjątkowe dla mnie momenty, analizuję wszystko i wczuwam się na maxa. Często słyszę pytania czy takie podróżowanie mi się nie nudzi. Jasne, że pasje się czasem wypalają, ale mam w sobie tak silną żądzę poznawania świata, odkrywania nowych dla mnie miejsc, że moja odpowiedź zawsze brzmi tak samo: „Nie, wręcz przeciwnie, z każdą kolejną podróżą chcę więcej…”. Jest to pasja, na którą byłabym w tanie wydać wszystkie pieniądze i poświęcić każdą chwilę. To moje życie!
BLOG
Moją kolejną pasją jest blog i moja działalność w sieci. Tak, to ogromna pasja. To, że jestem online prawie 24h na dobę wcale nie oznacza, że jestem tym zmęczona. Pisanie artykułów na bloga, robienie zdjęć i odpisywanie na Wasze wiadomości to coś co uwielbiam, w czym się spełniam. Będąc na wakacjach myślę o kadrach, wrzucaniu zdjęć, rodzą mi się w głowie tematy, o których chciałabym napisać i to wcale nie znaczy, że nie odpoczywam. Wręcz przeciwnie. Blog oprócz tego, że jest moją pracą, to stał się moim stylem życia. A najważniejsze jest to, że cały czas jest moją wielką pasją.
GÓRY
No właśnie… to jak z tymi górami? To bardzo świeża sprawa. Wszystko zaczęło się od lutego kiedy wybraliśmy się na Wintercamp. Chcę zaznaczyć, że nigdy wcześniej nie chodziłam po górach, a po tym wypadzie jakby nagle coś się zmieniło. Poznaliśmy mnóstwo ludzi, którzy zainspirowali nas właśnie swoimi pasjami i dobrą energią. Ja ogólnie wierzę w to, że nic się nie dzieje bez przyczyny. Widocznie to zaproszenie na Wintercamp było znakiem i impulsem do rozpoczęcia zupełnie nowej przygody w życiu. Od tamtego czasu udało nam się zawitać w Tatry 3 razy. Byliśmy na Grossglocknerze i w Dolomitach na ferratach. Zdobyliśmy Kilimandżaro i właśnie zapisujemy się na ściankę wspinaczkową. W listopadzie kolejny plan na Tatry, a potem… zobaczymy. Nie chcę tutaj pisać wielkich wywodów, że kocham góry. Bo nie wiem czy je kocham i mówię to całkowicie serio. Wiem jednak, że po każdej wizycie w górach, po zejściu na dół, chcę znowu w nie iść. Czuję, że to coś, co daje mi siłę, poczucie wolności i szczęście.
CO JESZCZE?
Wspominałam Wam też o tych codziennych pasjach, drobnych czynnościach, które wypełniają mi czas. Czynności, które lubię, dla których poświęcam więcej czasu, i które sprawiają, że jestem szczęśliwa. A są to:
– MODA – może nie jestem typem totalnego freak’a jeśli chodzi o stylizacje, ale mam swój określony styl i łączenie ubrań jest po części moją pasją. Nigdy nie zakładam tego co aktualnie wpadnie mi w ręce. Zawsze spędzam dłuższą chwilę w garderobię: analizę to co zakładam, co z czym połączyć itd.
– WYZWANIA I SPORT – albo raczej aktywność fizyczna i podejmowanie wyzwań. Kocham być w ciągłym ruchu. Bieganie, ćwiczenia na siłowni, rower, długie spacery. Nieważne co to jest, ważne, że w ruchu. Wyzwania? Uwielbiam przesuwać własne granice.
– KSIĄŻKI – często zadajecie mi pytanie, kiedy ja mam czas na czytanie. I tutaj znowu nawiążę, do tego o czym pisałam wyżej. Jeżeli coś lubisz, to zawsze znajdziesz na to czas. Uwielbiam czytać książki i przenosić się do zupełnie innego świata.
– URZADZANIE DOMU – tak, to kolejna rzecz, która sprawia mi mnóstwo frajdy, dla której poświęcam dużo czasu, dla której zarywam nocki w poszukiwaniu różnych rozwiązań i inspiracji. Dobrze, że w domu ZAWSZE jest coś do zrobienia :)
– JEDZENIE – myślę, że ta pasja dotyczy wielu osób, ale nie mogłabym jej pominąć ^^ Od razu na myśl przychodzi mi sytuacja kiedy znajdujemy jakieś super miejsce z jedzeniem i wraz z mężem cieszymy się jak dzieci. Wykonujemy taniec zwycięzców a potem delektujemy się każdym możliwym kęsem. Tak, jedzenie to niesamowita rzecz!
– SPĘDZANIE CZASU Z NAJBLIŻSZYMI – taka prosta czynność a jakże ważna. Mam tu na myśli też oczywiście Bojkę i moją miłość do piesełków :)
ŻYCIE
I na koniec mogę Wam z czystym sumieniem powiedzieć, że moją pasją jest po prostu ŻYCIE. Staram się wyciskać z niego ile się tylko da. Staram się doceniać pozytywy, próbować nowych rzeczy, podejmować wyzwania, poznawać kolejne, nowe pasje, które być może zostaną ze mną na dłużej. Jasne, że życie to nie bajka, ale wszystkie przeciwności losu, gorsze sytuacje pojawiają się w naszym życiu po coś. To one pokazują nam, że trzeba czerpać garściami z tych dobrych momentów, doceniać drobnostki, ale też nie bać się ryzykować i co rusz próbować nowych rzeczy. Pamiętajcie, że to my sami kreujemy naszą rzeczywistość, a pasje rozwijają nasze spojrzenie na świat, dodają nam motywacji do codziennego życia i pomagają nam dostrzegać same pozytywy!
A Wy, jakie macie pasje??? Napiszcie w komentarzu! :)
Dokładnie,na pasje ZAWSZE jest czas. U mnie to podróże,książki,blog i moda ?
ZAWSZE! <3
Kiedyś na zajęcia z Kung Fu dla kobiet usłyszałam, że nasza PASJA pokazuje jakiki jesteśmy ludźmi. Wniosek z tego taki, że trzebą ją pielęgnować ! Moją pasją jest taniec, szczególnie Salsa Kubańska. Nie wyobrażam siobie bez niej życia. Pokazuje jaką jestem kobietą. Optymistką, która ma w sobie dużo pozytywnych wibracji i energii oraz ogromną dawkę poczucia humotu i radości. I tym jest dla mnie TANIEC. To radość i szczęście :)
Szycie, wszelkie robótki ręczne :) niekoniecznie muszę szyć na maszynie czegoś od zera, ale sam moment siadania do maszyny, jej uruchomienia działa jakoś wyciszająco :)
Super!!! I bardzo podziwiam <3
Co prawda ostatnio mam mniej czasu, ale w głowie mam już nowe myśli, co by tu nowego zrobić :)
Powodzenia! :)
Malowanie akwarelą, rysowanie i podróże :) no z takich mniejszych wieczorne książki i oczywiście nauka języków obcych !!!
Cudownie! ❤️ a ja zawsze chciałam umieć malować ?
Ale super post! Pięknie to wszystko opisałaś! Życie daje nam tyle możliwości… tylko od nas zależy czy i jak je wykorzystamy!;))
Moją pasją rownież są podróże, poznawanie i obcowanie w innej kulturze, z lokalsami. Widoki, ktore zapierają dech w piersiach, których nie doświadczysz zostając w domu. Chociaż pracuję na pełen etat, to podróżuję kilkanaście razy w roku i jestem przykładem, że się da! Nie trzeba mieć pracy zdalnej i miliona monet, aby zacząć:) zdecydowanie bierze się to z głowy i chęci doświadczeń;)
Kolejną moją pasją są kosmetyki i szeroko pojęty świat beauty. Jestem totalnym freakiem makijażowo pielęgnacyjnym! Wszystko co wiem, nauczyłam i przetestowałam na własnej skórze (dosłownie;p) Zastanawiam się nad blogiem lub profilem na insta z poradami;))
Gotowanie to coś co mnie odpręża i coś do czego bardzo mnie ciągnie, kuchnia wegańska ostatnio wygrywa!
Ostatnią i najbardziej świeżą pasją jest joga. Za pierwszym razem wylądowałam na tych zajęciach z totalnego przypadku i aby dotrzymać towarzystwa kumpelkom. Tak się wkręciłam i tak fenomenalnie wpływają te zajecia na moje samopoczucie, że chodzę regularnie! ;)
Kończąc ten wywód, to myślę, że w życiu trzeba być po prostu ciekawym. Świata, ludzi, różnorodności, kuchni, rozmów. I Fajnie jest mieć coś, co Cię napędza!
Buziaki Paula! (z naszego Poznania:)) )
Tak pięknie to napisałaś! ❤️❤️❤️ Gratuluje tak pięknych pasji i tak jak napisałaś jesteś super przykładem że wszystko można ??
Ależ jestes pozytywna osoba!!!!podziwiam i pozdawiam
Dziekujeee!!!! ❤️❤️❤️
Kocham życie i to wszystko co opisalas, a moją pasją jest farmacja, sztuka, streching i karate. ?
Wow zainteresowały mnie farmacja i karate! Extra ??????
Fajnie
?
TANIEC! To zdecydowanie moja pasja numer 1. Kocham być na scenie (może być bez publiczności), uwielbiam zapach kurzu unoszący się w starym ośrodku kultury, nigdy nie jestem zbyt zmęczona by pójść na trening, nigdy nie mam dość. Czuję się cudownie, gdy na drugi dzień nie mogę się ruszyć ?
Poza tym ubóstwiam podróże, kocham przyrodę i bardzo lubię dekorować wnętrza (oraz stoły) oraz organizować przyjęcia. No i projektować stroje. I jeździć rowerem. Jej ale trochę jest tych rzeczy, które lubię ?
Ale super!!! Z tym tańcem to rozumiem Ciebie w 100% ❤️ też kiedyś, daaaawno temu miałam taką piękną pasje ??
Wspaniały i bardzo mądry wpis! ❤ inspirujesz❤ u mnie to skrzypce, pomoc zwierzakom i sport
Dziękuje! Ohhh uwielbiam jak ktoś gra na skrzypcach! ?
Ja też nie wyobrażam sobie życia bez podróży! I tego uczucia podniecenia, kiedy układam plany kolejnych wyjazdów ? Pragnę przy tej okazji podziękować za wpis o Nowej Zelandii, gdyż w marcu na pewno skorzystam z wielu wskazówek ? Mocno trzymam kciuki za dalsze realizowanie marzeń i pasji!
Ale super!!! Cudownego wyjazdu życzę ???
Taniec <3
<3
Moją pasją jest czytanie kryminałów, uwielbiam zapach nieprzeczytanych kartek. Poza tym jestem kierowcą zawodowym i kocham widoki, jakie pozwala mi zobaczyć ta praca. Pasjonuje mnie Hiszpania i z każdą trasą przywożę nowe zdjęcia i wspomnienia.
Jest Pani taką pozytywną osobą, gorąco ściskam!
Kierowca zawodowy? Nieźle!!! :)
Moje pasje?…pływanie,jazda na rowerze,wspinaczka,wędrówki po górach,badminkton i narty…
Kocham to …mam 57 lat i wciąż poznaję coś nowego?pozdrawiam
Ale cudnie!!! Powodzenia we wszystkich aktywnościach! :)
Moją pasją od zawsze było też urządzanie wnętrz, a od 3 lat również remont starego domu. <3 Uwielbiam też odnawiać stare meble, a także tym całkiem nowym nadawać inne wcielenie. Lubię też wszelkie DIY i zdrowe odżywianie (i gotowanie). No i jeszcze pieczenie ciast i ciasteczek. Jest w tym coś kojącego… :)
Super z tym remontem!!! <3
Super post!! ?
Dziękuję! :)
Zdecydowanie podroze,może nie tak często jakbym chciala,ale zawsze coś,uwielbiam tez Koree,koreańskie filmy,kuchnie.Jak tylko mogę czytam,założyłam sobie,ze minimum jedna książka w miesiacu ;)ten rok jest jednak łaskawy i na ta chwile udało się przeczytać 20 ;)a rok się jeszcze nie skończył,uwielbiam tez spacery na słuchawkach i czas spędzony z przyjaciółmi,codzienny trening ;)tyle chce się zrobić a doba taka krótka ?ale jak mówisz najważniejsze mieć to, co nam przynosi radość, bo wtedy człowiek jesy bardziej łaskawy dla siebie i zyczliwy dla innych ??
Wow no proszę!!! :)
Piłka nożna! Nie gram, tylko oglądam, ale chyba z pełną świadomością mogę powiedzieć, że to jest to, co mi daje kopa do życia. Brzmi to trochę śmiesznie, bo jak oglądanie sportu może być pasją? Od ponad 14 lat jestem kibicem Barcelony i poniekąd to podyktowało moje dalsze życia. Pierwszy wyjazd do tego miasta rozbudził we mnie miłość do podróży i Hiszpanii, co z kolei przyczyniło się do wybrania kierunku studiów. Także jedna pasja może rozwijać się w kolejne. :)
Oczywiście, że może być to pasją!!! :)
Ja swoją pasję znalazłem bardzo późno, a przez większość życia nie spodziewałem się, że mógłbym się zainteresować czymś tak szalonym! Nie bójcie się szukać własnych pasji, jakie by one nie były!
Tak jest!!!
Pięknie napisane! Jesteś najlepszą motywatorką :)
Ale mi miło!!! :)
Pasja. Do tej pory myslalam ze nie mam pasji. Myslalam se musze cos np trenować itp aby mówić o pasji. Ale po przeczytaniu tego artykułu odkrylam ze jednak mam ;). Nir wyobrażam sobie życia bez ksiazek, sportu i rodziny. A wiec pasje sa :) pozdrawiam
Ciesze się!!! :)
Totalnie się zgadzam z całym wpisem <3 Uwielbiam Twój styl pisania. Jesteś osobą, która sama w sobie jest PASJĄ :)
A tak z innej beczki, podesłałabyś linki do kurteczek, których używasz z Jack Wolfskin? :)
le mi miło! Dziękuję!!!! Nie wiem czy one jeszcze są dostępne – ale zerknę i dam znać :)
Ja muszę przyznać, że chyba jeszcze nie mam swojej pasji. Często zajmują mnie różne czynności, ale nie mam swojej jednej pasji :) Może jeszcze znajdę :)
Zatem wszystko przed Tobą!!! :)
Paula, góry uzależniają ;)
:))
Oj podróże <3 przyznam, że regularnie obserwuję Twoje stories na Insta właśnie ze wzlędu na liczne podróże i pasje do mody. Zwiedziłam już naprawdę sporo miejsc, ale ewidentnie jak się coś kocha, to można temat wałkować na okrągło, bo przecież jest jeszcze tyle do zobaczenia! Niedawno sama założyłam bloga, żeby zebrać te wszystkie przeżycia, doświadczenia i naprawdę sprawia mi to ogromną frajdę ;) Dzielenie się swoimi pasjami też może być przyjemne :)
Ale super!!! Dziekuje <3
Świetny wpis! Osobiście uważam, że każdy z nas ma jakąś pasję, mniejszą lub większą, choć często jej rozwój ograniczony jest przez fundusze jakimi dysponuję. Ja dwa lata temu znalazłam upodobanie do prowadzenia profilu na Instagramie, uwielbiam robić zdjęcia na swój profil, układać rzeczy i cieszyć się jeśli odbiór zdjęć jest pozytywny :) Bardzo lubię to, że dzięki temu portalowi poznałam wiele fantastycznych dziewczyn!
Ja mam wspólną pasję z moim chłopakiem – hodujemy ptaszniki i kilka innych tego typu „zwierzątek”. Uwielbiamy się nimi zajmować, obserwować i robić im zdjęcia :))
Góry od zawsze! Od dzieciństwa – to zasługa moich ukochanych rodziców. Od 4 miesięcy jestem szczęśliwą mamą i razem z mężem chcemy wpadać miłość i szacunek do gór naszej córce. We wrześniu zaliczylismy z małą w chuście kilka tras w Karkonoszach, a niedawno zabraliśmy ją w nasze ukochane Tatry. Póki co zostają nam łagodne i bezpieczne trasy, ale niemowlak od czegoś musi zacząć ;) duma babci i dziadka bezcenna!
Poza tym niezmiennie od kilkunastu lat medycyna. Kocham swoją pracę(pracuję od 2010r.), choć jestem teraz bardzo szczęśliwa będąc w domu z córką, na którą długo czekaliśmy. No i książki – od zawsze- głównie dzięki mojej mamie. Obecnie na topie są „Przygody Pippi” :)
Pozdrawiam!
Ja wiele rzeczy lubię robić, ale chyba jeszcze nie poznałam swojej prawdziwej pasji :(
Wszystko przed Tobą!!! :)
Dla mnie największą pasją jest gotowanie i fotografia, co fajnie ze sobą współgra :)
Super wpis, bardzo miło się czytało :) Ja poza modą fascynuję się jeszcze muzyką – moje życie :) Pozdrawiam!
Super!!! <3
Jak ja lubię z Tobą „spędzać” weekendy :) To też moja mała pasja, haha! A poza tym: blogowanie, filmy i seriale, od niedawna rośliny, oczywiście podróże <3