Dzisiaj w końcu (przepraszam, że tyle musiałyście czekać) mam dla Was wpis na temat przedłużania rzęs. Odpowiadam w nim na najczęściej zadawane przez Was pytania. Dowiecie się z niego, dlaczego robię rzęsy, od jak dawna, jak o nie dbam itd. Enjoy!
1. Od jak dawna robisz rzęsy?
Ja ogólnie bardzo długo broniłam się przed zrobieniem rzęs. Lubiłam moją codzienną kreskę przy oku, aż w końcu pewnego dnia spróbowałam i… przepadłam. Pewnie dlatego, że efekt nie był taki jak zawsze widziałam u innych dziewczyn – bałam się, że te rzęsy będą ciężko wyglądać, a okazało się, że można zrobić widoczne, ale ładne rzęsy. Rzęsy przedłużam od grudnia 2015 roku. Zatem w tym roku będą już 4 lata!
2. Dlaczego je robisz?
Dla mnie to ogromna wygoda. Czuję się w nich dobrze i na co dzień nie muszę malować oczu. Dawniej robiłam bardzo intensywne wachlarze, natomiast dzisiaj mimo, że stawiam na metodę objętościową, to ten efekt jest o wiele bardziej naturalny. Bardzo często spotykam się z opinią, że efekt przedłużonych rzęs wygląda u mnie bardzo ładnie i schludnie. Osobiście powiem Wam, że nie lubię ciężkich rzęs, które przysłaniają całe oko. Dlatego….
3. Gdzie robisz rzęsy?
Dlatego oddaje się tylko i wyłącznie w ręce dziewczyn z salonu Studio Szminka w Poznaniu (klik). Z czystym sumieniem mogę Wam polecić każdą z dziewczyn (bo u każdej miałam okazje przedłużać rzęsy). Od prawie czterech lat jestem bardzo zadowolona i nie zmieniłabym tego salonu na żaden inny!
4. Jaką metodą robisz rzęsy i jak często?
Ja wybrałam metodę objętościową 4-5D: skręt C, długość od 6-12mm, grubość 0,07. Dziewczyny ze Studio Szminka indywidualnie dobierają objętość, by efekt był zadowalający, ale nie przerysowany (i to jest bardzo ważne). Jeśli chodzi o kształt, to zawsze jest to delikatne kocie oko. Trzeba jednak pamiętać, że takie kocie oko nie będzie wszystkim pasować (np. przy opadającej powiece lepiej zastosować inny kształt). Ja sama zrezygnowałam z mocno wydłużonego kącika, bo wtedy efekt jest bardziej naturalny. Rzęsy robię co 3 tygodnie czyli wychodzi raz na miesiącu.
5. Jak o nie dbasz? Jak zmywać makijaż?
Po aplikacji rzęs otrzymujemy od stylistki specjalną szczoteczkę i patyczki do zmywania makijażu. Raz dziennie przeczesuje tą szczoteczką rzęsy. Jeśli chodzi o zmywanie makijażu, to nie ma z tym problemu. Sporo osób boi się, że uszkodzi rzęsy podczas zmywania. Wiadomo, że trzeba się bardziej przyłożyć, ale nie zajmuje nam to o wiele więcej czasu. Ja np. płatkiem kosmetycznym zmywam starannie cień, a potem jeśli mam np. kreskę albo chcę domyć linię rzęs, to biorę patyczek (tutaj możecie wykorzystać patyczek do uszu) i delikatnie zmywam produkt przy rzęsach. Ważne jest to, by zastosować delikatny płyn micelarny (ja używam tego z Mixy i sprawdza mi się świetnie). Za każdym razem, gdy idę do dziewczyn z salonu mówią mi, że mam bardzo dobrze domyte rzęsy (i o to trzeba dbać!!!).
6. Co z kreską przy przedłużonych rzęsach?
Ja kiedyś malowałam kreskę praktycznie codziennie. Od momentu gdy przedłużyłam rzęsy, to kreska zeszła na bardzo daleki plan. Dzisiaj raz na jakiś czas, kiedy mam ochotę maluje sobie czarną kreskę. To nie jest tak, że przy przedłużonych rzęsach nie da się tego zrobić :) To po prostu kwestia wprawy. Ja robię ją w kilka sekund. Trzeba jednak pamiętać, by potem dokładnie zmyć ją patyczkiem i uważać wtedy na rzęsy :)
Zatem podsumowując, rzęsy nie są przeszkodą w codziennym funkcjonowaniu. Makijaż zmywamy całkowicie normalnie, nad kreską musimy chwilę popracować by nabrać wprawy, ale generalnie nie zaburza to zbyt mocno naszych pielęgnacyjnych czy makijażowych rytuałów (moim zdaniem wręcz ułatwia). Pamiętajcie też, że to normalne, że przedłużone rzęsy nam wypadają. Dlaczego? Otóż nasze naturalne rzęsy również wypadają, rosną i wypadają, więc przedłużone rzęsy razem z nimi. Zatem jest to naturalny proces u każdego z nas.
Tymczasem jeśli macie jeszcze jakieś pytania, to śmiało piszcie w komentarzach!
Do następnego!
Hej Kochana a mam pytanie o Twoje naturalne rzęsy bo często słyszałam ze wiele osób mówi ze wypadają im i są w tragicznym stanie dlatego się boje i podtrzymuje przed tym :)
To, że wypadają to naturalny proces – bo rosną :) Przedłużanie zawsze może troche osłabić bo jest to ingerencja (tak jak prze∂łużanie włosów, robienie paznokci itd.). Jednak jeśli są dobrze zrobione to mocno nie wpłyną na kondycję rzęs. My często sprawdzamy po ściągnięciu wszystkich i stylistka ocenia faktyczny stan rzęs.
Jesteś chyba jedyną osobą u której te rzęsy wyglądają dobrze. Naprawdę. (Chociaż nie widziałam na żywo?) Ja miałam zrobione dwa razy i totalnie nie dla mnie.. Natomiast jak widzę dziewczyny ze sztucznymi rzęsami to one(te rzęsy)rzucają mi się jako pierwsze w oczy i widzę tę „sztuczności”. Być może Ty masz dobry typ urody do takich rzęs :)
Często to słyszę właśnie od osób, które widzą je „na żywo” :) także coś musi w tym być.
U niektórych to wygląda aż strasznie nienaturalnie , ale Twój efekt jest ładny :)
Dziękuję :)
Dziękuję za szczery wpis. Zastanawiam się właśnie nad zrobieniem pierwszych doklejanych rzęs. Jak wyglądają Twoje naturalne rzęsy? Ne są bardzo zniszczone? Czy w ciągu tych czterech lat zrezygnowałaś na jakiś czas z doklejania? Obawiam się również podrażnień, reakcji alergicznych. Pozdrawiam serdecznie:)
Ja przez ten czas nie miałam żadnych podrażnień czy reakcji alergicznych, ale każdy organizm jest inny. Moje naturalne rzęsy są w dobrym stanie, bo jak ściągamy wszystkie rzęsy, to zawsze sprawdzamy. Są proste (bo przez przedłużanie rzęs prostują się), ale ich stan jest jak najbardziej ok :)
Oczywiście, ze tylko Studio Szminka. Byłam w paru tańszych salonach w Poznaniu, ale nigdzie nie zrobili mi tak pięknych, delikatnych rzęs jak w Szmince. Bardzo niewiele trzeba, aby przez sztuczne rzęsy twarz wyglądała w nich karykaturalnie. Ja mam tylko problem z przecieranie oczu rano i ze zmywaniem makijażu, gdyż mam wrażenie, ze zawsze kawałeczki wacika wkręcają się w rzęsy…. Jak sobie z tym radzisz? Stosujesz specjalne szampony do rzęs? Czy myjesz je tylko płynem do demakijażu? I co w momencie brania prysznica? Jak je potem suszysz? ;)
Prawda!!! :) A co do zmywania, to tak jak mówiłam ja wacikiem zmywam tak, by nie dotykać rzęs. A samą linie rzęs zmywam patyczkiem :) Prysznic normalnie, nie suszę ich – same schną, przeczesuje tylko.
Przepięknie i z klasą! Mam pytanie – czy przy naturalnie jasnych rzęsach najpierw trzeba zrobić hennę, czy takie przedłużone rzęsy wraz ze swoimi można po prostu podmalować tuszem? A może w ogóle nie trzeba? Pozdrawiam serdecznie!
Nic mi o tym nie wiadomo :)
Właśnie 21.08 pierwszy raz będę zakładać rzęsy i będzie to w Studio Szminka. Nie mogę się doczekać. ???
Ooooo! :)
Pięknie wyglądasz :) Jestem zupełnym laikiem w kwestii doklejanych rzęs, więc bylabym wdzięczna jeśli moglabyś jeszcze napisać jak wygląda kwestia mycia twarzy wodą – tak po prostu a później wytarcie ręcznikiem? A jak się miewa sprawa pływania na basenie czy też ćwiczenia na siłowni?
Z tym nie ma problemu :) Najważniejsze, to po prostu nie trzeć oczu, ale jeśli chodzi o mycie twarzy czy prysznic, to robimy to całkowicie normalnie :)
Czy masz zrobione rzesy metodą na Kim?
Raczej nie :)
A jak z myciem twarzy/włosów pod prysznicem – trzeba jakoś unikać deszczownicy czy to nie przeszkoda?
Nieee – ja normalnie biorę prysznic, pływam w basenie itd :)
Cześć, jakie powinny być rzęsy przy opadającej powiecie? Mam doklejane 1do 1,nigdy nie miałam doklejanych rzęs i nie mam porównania, mam 56lat i nie chciałabym żeby wyglądało sztucznie. Pozdrawiam serdecznie Barbara
To trzeba zapytać stylistki rzęs czyli kogoś kto się na tym zna :)
Czy nie masz problemu z sauna czy basenem? Podobno rzęs nie można moczyc. Jak sobie radzisz w takich bardziej ekstremalnych wilgotnych warunkach?
Nie ma sztywnej zasady: „nie można ich moczyć”. Ja normalnie biorę prysznic, pływam w basenie i czasami chodzę na saunę :)
Ja też przedłużam ok 4 lata i jestem bardzo zadowolona. Oczywiście odwiedziłam kilka stylistek, zanim trafiłam na tę właściwą :) i właśnie od niej dowiedziałam się (dopiero), ze oprócz prawidłowego demakijażu oczu, rzęsy trzeba myć wodą! Delikatnie opuszką palca i letnią wodą przecierać przy zamkniętym oku. Szok ! :D
Jeśli chodzi o Studio Szminka to jak to wyglada z terminami? Dużo wcześniej należy się umówić? Napisz jeszcze proszę w skrócie czy jesteś zadowolona z henny, którą tam wykonujesz? Panie dobierają odcień aby nie był zbyt ciemny i przytłaczający? Pozdrawiam :)
Lepiej wcześniej :) Co do henny to bardzo polecam – Panie dobierają kolor pod Twoje preferencje (a brow henna ma tych kolorów bardzo dużo!) :)
Witaj. Twoje rzęsy są piękne. Czyli tylko rozczarujesz rzęsy codziennie i nie moczysz ich? Tzn nie myjeszsz ich żadnym preparatem?
Bezpośrednio samych rzęs nie myję, ale myje je „przy okazji” pod prysznicem czy myjąc twarz :)
Uwielbiam przedłużane rzęsy i jest to ogromna wygoda ;) sama już od dobrych 6 lat chodzę na przedłużanie rzęs i polecam . Dobrze dobrane i zrobione odpowiednią metodą wyglądają bardzo naturalnie na oku ;)
Piękne masz te rzęsy ❤️ A jak to jest z kremami? Namówisz delikatnie na powieki i pod oczy? No i to samo z jakimiś olejkami? Słyszałam, że tłuste kosmetyki powodują, że rzęsy odpadają – a ja stosuję bardzo nawilżające kremy i olejki (sucha cera). Nie będzie z tym problemu, że np. Co dwa tygodnie będę musiała robić te rzęsy?
Ściskam!!
Tak, nakładam na powieki i pod oczy :) Olejki także nakładam ale omijam oczy :)
Nie spodziewałam się nawet, ze doklejane rzęsy mogą wyglądać tak pięknie! Naturalnie i bez żadnych nierówności, po prostu cudo <3 Widać, że dziewczyny ze Studia Szminka znają się na rzeczy :) A Tobie taki look pasuje idealnie!
Podziwiam kobiety zdolne wytrzymać taki zabieg.
Witaj, ja mam trochę inne pytanie, jak temperujesz kredke Estee Lauder? Ja mam z tym problem… Choć jest bardzo trwała.
Ja nie mam problemu :)
Sztuczne rzęsy zakładano mi tylko do sesji zdjeciowych bądź na planie ( jesli była taka konieczność), jednak było to tylko na chwilę, dla uzyskania efektu.
Na dłuzej raczej właśnie ze względun na projekty teatralne zcy filmowe nie planuje ich zrobić , ale jest to fajan opcja dla osób, którym nie chce się codziennie z rana malowac oczu- bardzo wygodna opcja :-)
pozdrawiam
Karo
Gdyby ktoś mi powiedział o jakiś rzęsach 4-5D to pierwsze co by mi przyszło na myśl, to to, że są to jakieś gigantyczne rzęsy, a patrząc na Twoje zdjęcia, wyglądają one bardzo ładnie a nawet naturalnie.
Świetne są! Zwłaszcza na tym drugim zdjęciu wyglądają jak prawdziwe :D
ja tylko raz przedłużałam rzęsy, ale tak mi się osłabiły, że potem przez kilka tygodni musiałam je regenerować serum biotebal, bo były strasznie osłabione i połamane