Jak dobrze wiecie, często wyjeżdżam, przez co moje włosy są narażone na niesprzyjające działanie czynników zewnętrznych tj. słońce, wiatr i wodę. Po każdym powrocie są słabe, pozbawione blasku, puszą się i łamią. Potrzebują wtedy natychmiastowej intensywnej regeneracji. Po powrocie oprócz podstawowej pielęgnacji, sięgam też po pielęgnację dodatkową, która regeneruje i odżywia włosy. Tym razem przetestowałam 1-minutową Ampułkę Pantene Pro-V, która w przeciągu zaledwie 60 sekund ma przywrócić włosom blask bez długiej wizyty w salonie. Jak to wygląda w rzeczywistości?
Eksperci marki Pantene opracowali skuteczną technologię, w ramach której nasze włosy są odbudowane już w 60 sekund! Istotnym faktem jest to, że ampułka działa od wewnątrz – regeneruje włos od środka, co oznacza, że jednocześnie zapobiega przyszłym uszkodzeniom i „leczy” te już powstałe. Po pierwszym zastosowaniu 1-minutowej Ampułki Pantene Pro-V widać znaczną różnicę – włosy są miękkie i jedwabiście gładkie. Po dłuższym stosowaniu produktu zauważyłam, że łuski włosów zamykają się (nie ma rozdwojonych końcówek) przez co moje włosy są mocniejsze i pełne blasku. Ampułek używam 2 razy w tygodniu. Jak? Po umyciu włosów nakładam produkt od nasady aż po same końce, pozostawiam na 1 minutę i spłukuje. Uwierzcie, nie zabiera mi to więcej czasu niż podstawowa pielęgnacja.
1-minutowa Ampułka Pantene Pro-V spisuje się świetnie nie tylko jako terapia fryzjerska po podróży. To także świetna alternatywa dla długich wizyt w salonie. W dzisiejszym świecie w natłoku codziennych spraw i obowiązków często nie możemy sobie pozwolić na to, aby przez 3 godziny przesiadywać u fryzjera z maską na włosach. Przy aktywnym trybie życia, stosując 1-minutową Ampułkę Pantene Pro-V zaoszczędzamy czas, dbając jednocześnie o nasze włosy. Podsumowując: patrząc na moje zdrowe oraz pełne blasku włosy, produkt wrzucam do swoich ulubieńców! Jego cena to jedyne 4,99 za ampułkę. Zdecydowanie warto!
A może miałyście już okazję ich używać? Jestem ciekawa Waszych opinii.
Do następnego!
Zaciekawił mnie bardzo produkt.
Miałam kiedyś tą ampułkę, ale jakoś nie powaliła mnie na kolana, choć zła też nie jest.
Nigdy nie próbowałam, ale bardzo mnie to zaciekawiło!
Nie stosowalam, ale wlasnie mnie przekonalas :)
Nie używałam ale cena i recenzja zachęcające to pewnie wypróbuję :)
Gingerheadlife.blogspot.com
Piękna reklama pani Paulino :)
Na jeden „zabieg ” np takich włosów jak Twoje ilu potrzeba ampulek?
Mam włosy długości Pauliny, bardzo, bardzo gęste. Jedna ampułka wystarczyła :)
Dobre i praktyczne rozwiązanie dla kogoś kto często podróżuje :)
Nie da sie odbudowac rozdwojonych koncowek. To bzdura. Jedynym ratunkiem jest podciecie wlosow.
hej.mam pytanie troszkę nie na temat,w 2011 roku jaka farbe do wlosow stosowalas?jaki odcien?z tego co doczytałam to z castinga tylko nie wiem jaki to jest odcien.czy był to tez bezowy?czy może perlowy?
Hej, mam pytanie z innej beczki :) Już po raz kolejny wybieram się do Paryża, jednak nie mogę rozgryźć jednej kwestii, a mianowicie w którym miejscu zostało zrobione to zdjęcie: https://paulajagodzinska.pl/wp-content/uploads/2016/03/IMG_3947.jpg ? :) Widok jest boski!
Ostatnio zastanawiałąm się czy kupić ten produkt, czy warty jest uwagi. Chyba jednak zakupię i przetestuję :)
Ogólnie bardzo regeneruje i nawilża włosy. Są jedwabiście gładkie lśniące Jedynym minusem jest to, że o wiele szybciej się przetłuszczają.
Bardzo ciekawy produkt, muszę spróbować, bo moje włosy ostatnio w nieciekawej formie :)
Hej, chciałam się dowiedzieć jakiej farby do włosów używasz i jaki kolor? :)