Pastele zimą? Jestem za! Nawet jeśli to tylko dwa elementy w całej stylizacji! Takie pastelowe dodatki świetnie ożywią każdy jesienno-zimowy set. Dzisiaj prezentuję Wam eleganckie zestawienie w postaci koronkowej sukienki (która idealnie sprawdzi się nawet podczas mroźnych dni – jest bardzo ciepła, ale też niesamowicie wygodna), czarnych botków i pastelowych dodatków. To one uwydatniają i podkreślają białą sukienkę. Jeśli chodzi o biżuterię, to postawiłam ponownie na hybrydowy zegarek Fossil Q – tym razem w innej wersji kolorystycznej. Wspominałam już, że to najładniejszy smartwatch jaki kiedykolwiek widziałam? ^^ Tymczasem zostawiam Was z moim dzisiejszym pastelowym zestawem i uciekam pakować prezenty! Zostały 2 dni do świąt <3 <3 <3 Enjoy!
sukienka – niumi
płaszcz – dreamOn
buty – deezee
rajstopy – h&m
torebka – goshico
Do następnego!
Paula czy możesz podać jaki to model zegarka,ponieważ po kliknięciu w link który ma prowadzić do zegarka otwiera się strona z torebkami. Dziękuję.
Najmocniej przepraszam – już jest dobry odnośnik :) Dzięki za info! :)
Pięknie wyglądasz! Płaszczyk i sukienka mają piękny kolor :)
Gingerheadlife.blogspot.com
OMG! Piękna jesteś :-*
Piękny zestaw a buciki z Deezee rewelacyjne – już je mam;-)
Rewelacja w każdym calu < 3
Zachwycasz <3 Mistrzowsko się prezentujesz :)
Mogę prosić o link do butów? :)
Moim zdaniem gwoździem tego zestawu jest płaszcz.
Podszewka z wzorem szachownicy – rewelacja !!!
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Piękna stylizacja! Uwielbiam pastele, a Tobie szczególnie w nich do twarzy :)
Uwielbiam *_*
Przepiękna sukienka ;)
Piękna stylizacja! Śliczna ta sukienka :)
http://maartinikaa.pl
Bardzo fajna kombinacja. Bardzo ciepły odbiór – akurat na te święta. Sama lubię bardzo pastelowe kolory
Hej Paula. Mam pytanie, kto Ci robi zdjęcia? Dzięki
Mąż :)
Płaszcz jest śliczny! Bardzo fajnie to dobrałaś wszystko, na prawdę fajnie to wygląda. Wydaje mi się, że to właśnie zimą najbardziej brakuje nam kolorów, gdy za oknem szaro, mokro smutno ze względu na pogodę jaką dziś mamy! Wiem jedno, że takie kolory tylko Nam pomogą, nie ma się czego bać. Bardzo ciekawy wpis, dziękuje.
Przepiękny płaszcz!