Nowy rok, to 365 nowych kartek, które możemy sami wypełnić. To nowe możliwości, nowe szanse, nowy start. Niektórzy śmieją się z postanowień noworocznych, ale dla mnie to świetny moment, aby wyznaczyć sobie cele na kolejny rok życia! Prezentuję Wam dzisiaj aż 10 postanowień na 2017 rok. To wspaniałe mieć cel i dążyć do jego realizacji! Nawet jeśli jeden z nich nie wyjdzie, to nic – w końcu przez całe nasze życie czekają nas nowe wyzwania, cele, marzenia! :) Poniżej możecie zobaczyć moją listę, ale czekam też na Wasze postanowienia – podzielcie się nimi ze mną!!! Razem damy radę. Enjoy!
1. Odwiedzić kolejną europejską stolicę.
Rok temu w postanowieniach noworocznych na 2016 zamieściłam ten sam punkt. Udało się! Odwiedziłam nie jedną, a dwie europejskie stolice: Lizbonę oraz Sztokholm. Udało mi się też zwiedzić 3 światowe stolice takie jak Hawana, Bangkok czy Kuala Lumpur. W tym roku moim postanowieniem jest kolejny krótki city break. Co tym razem? Może Rzym, Kopenhaga, Dublin albo Belgrad?
2. Zacząć systematycznie prowadzić dziennik.
Tym razem się uda! Niekoniecznie musi być pisany codziennie – ważne, aby systematycznie opisywać np. swoje wrażenia z podróży, emocje czy ważne wydarzenia. Wiecie, że takie wylewanie swoich emocji na papier pomaga nam w utrzymaniu spokoju i wewnętrznej równowagi? :)
3. Nauczyć się Chorwackiego.
Kocham Chorwację – to na pewno wiecie ^^. Będąc tam ponad 10 razy nie sposób nie nauczyć się kilku podstawowych słów, jednak dla mnie to wciąż za mało. Moje postanowienie, to nauczyć się władać tym językiem przynajmniej w stopniu komunikatywnym.
4. Wrócić do systematycznego biegania.
Kiedy jak nie teraz? Nowy rok, to idealny moment, aby wrócić do systematycznych ćwiczeń. Ja oprócz siłowni dodaję jeszcze powrót do biegania – trzymajcie za mnie kciuki, bo 10 km znowu oddaliło się trochę za daleko!
5. Pojechać w Bieszczady.
Aż wstyd się przyznać! Byłam w Kambodży, na Kubie, w Nowym Jorku czy Malezji, ale… nie byłam nigdy w Bieszczadach! W tym roku już nieodwołalnie – rzucam wszystko i wyjeżdżam w Bieszczady! ^^
6. Stworzyć fotoksiążki z wyjazdów.
Na swoje papierowe wydanie czekają jeszcze zdjęcia z Nowego Jorku, z Kuby, z Azji, czy z europejskich wypadów. Tym razem już bez wymówek – stworzę wszystkie zaległe fotoksiążki (album ślubny również) hihi! :)
7. Zapisać się na kurs samoobrony.
Mocno wierzę, że uda mi się znaleźć chociaż chwilę, aby na taki kurs chodzić. W dzisiejszych czasach chciałabym znać kilka podstawowych chwytów do obrony.
8. Ograniczyć (albo prawie wyeliminować) cukier.
Udało mi się już na stałe wyeliminować cukier z herbaty i kawy (chociaż dawniej myślałam, że to niemożliwe). Czas ograniczyć cukier w postaci słodkości i ogólnie bardziej przyglądać się temu co jem – dla zdrowia i lepszego samopoczucia.
9. Polecieć gdzieś na „koniec świata”.
Dużo tych postanowień podróżniczych, ale nie wyobrażam sobie życia bez podróży. Dlatego czas zacząć odkładać do skarbonki na kolejny kraniec świata!
10. Pamiętać o codziennej medytacji.
Medytacja wycisza, ale jednocześnie pobudza naszą uważność. Wystarczy kilka minut dziennie (najlepiej rano), aby oczyścić umysł i zacząć dzień z pozytywną energią. Gwarantuję, że to działa!
Jednak przede wszystkim, moje najważniejsze postanowienie, to być dobrym człowiekiem! Lepszą wersją siebie z 2016 roku. Być dobrym dla innych, ale tez dla siebie. Być cierpliwą, wyrozumiałą, mniej przejmować się rzeczami na które nie mam wpływu i czerpać z życia jak najwięcej!!!! :)
Do następnego!
te zdjecia z nr 6 to z jakiego aparatu?
Postanowienia o cukrze i byciu lepszym człowiekiem mamy takie same. Kawy i herbaty też nie słodzę, ale słabość do słodziutkiego mam ogromną. Życzę Tobie i sobie wytrwałości w postanowieniach na ten nowy rok.
Chodzi o te w białych ramkach? :)
Polecam Bieszczady z całego serca! Jestem tam co roku w czerwcu i wrześniu i odliczam zawsze dni do kolejnego wyjazdu. To takie moje miejsce na Ziemi…Cisza, spokój i piękne widoki. Żałuję tylko, że z Gorzowa Wlkp. mam tak daleko :(
Polecam i w razie pytań chętnie pomogę :)
Olu, a czy możesz polecicć jakieś fajne miesce w bieszczadach czyli nocleg?
Chata Magoda. Piękne i bardzo klimatyczne miejsce, mają stronę na facebooku, a właścicielka tego miejsca dodatkowo napisała książkę, w której przedstawiła historie swojej przeprowadzki w Bieszczady i życie na wsi. Warto zobaczyć zdjęcia na fb, oddają klimat Bieszczad.
Polecam Belgrad i Rzym! Jest pięknie zresztą każde miejsce ma swój urok i klimat <3
Polecam gorąco Belgrad! ;)
Ile masz wzrostu ? :D
171 :)
Postanowienia noworoczne są dobrym lustrem naszych potrzeb.
Powodzenia! :-)
Świetne postanowienia! Mam kilka podobnych podróżniczych :) co do Bieszczad, wierz mi pojedziesz raz i się zakochasz..
koniecznie Rzym! byłam już 5 razy, a za każdym razem odkrywam coś nowego. Pyszne jedzenie, cudne zabytki i niesamowity klimat <3 chętnie podzielę się wskazówkami, co zwiedzić i gdzie zjeść najpyszniejsze loty, pizze, lasagne, risotto czy tiramisu ;)
Życzę siły i wytrwałości w osiąganiu postanowień i oczywiście samych sukcesów. Bieszczady to też mój cel na ten rok, tak samo, jak i to, żeby się mniej przejmować rzeczami, które na które nie mam wpływu :)
Mieszkam w sercu Bieszczad, to cudowne miejsce. Zapraszam wiosną lub początkiem lata, najlepszy okres na zwiedzanie, zimą też jest pięknie ale wiosna jest magiczny klimat.. :)
Mam tak samo z Bieszczadami – od dłuższego czasu sobie obiecuję, ale w tym muszę je odwiedzic na pewno:) Jak zerkałam na mapę, to można sobie urządzić całkiem niezły objazd przez Bieszczady, aż po Lwów i na powrocie krótki odpoczynek w Zamościu:) I tak samo uwielbiam odwiedzać kolejne stolice, a tu przy okazji można jedną zaliczyć:)
1,4 I 6 są również na mojej liście „to do” na Rok 2017?
Bieszczady i okolice (Solina, Polańczyk) polecam :-D w ogóle polecam zwiedzanie polskich zakątków, nasz kraj jest cudowny
Ja na ten nowy rok postanowiłam kupić własne auto, pojechać na zagraniczne wakacje i postarać się o stypendium na studiach! Mam nadzieję, że mi się uda
Pozdrawiam wszystkich :-*
Kochan piękne te Twoje postanowienia! Jestem za spełnieniem wszystkich! Moje liczą dużo więcej punktów ale również są podróżnicze i m.in joga;) pozdrawiam
Zawsze oglądałam cię na snapchacie, a na bloga jakoś nie miałam okazji wpadać. Ostatnio wpadłam pierwszy raz i już wiem, że będę tu częściej. Jesteś zdecydowanie osobą, która przypomniała mi jak bardzo sama kocham podróże i jak bardzo nie wyobrażam sobie dalej żyć tak jak żyłam (czyli bez nich). Dziękuję Ci za to bardzo ;)
Paula, zaintrygował mnie punkt o medytacji… może jakiś post na ten temat? Jakie były Twoje początki, może wszyscy rozpoczniemy to jako nasz cel na nowy rok?
Jestem za!!
Postaram się stworzyć taki wpis :)
Fotoksiązki z wyjazdów, to świetny pomysł :)
Polecam Bieszczady jak najbardziej ! Szczególnie jesienią ! Jest pięknie :)
Paula Kochanie, mam pytanko. W jaki sposób medytujesz? ja tez od tego roku postanowiłam medytować, jestem osobą bardzo nerwową, wszytsko wyprowadza mnie z równowagi, szybko sie demobilizuję, płaczę. Ja siadam sobie na ok 10, 15 min wieczorem na poduszce, noga prawa przed lewa, zawiązuje oczy, rece swobodnie spoczywaja na kolanach, i skupiam sie na oddechu. Czy taki sposob jest Twoim zdaniem prawidłowy? :)
Jeżeli dobrze Tobie się medytuje i pomaga Ci to, to jak najbardziej jest poprawny ? Bo właśnie o to chodzi. Ja robię tak samo tylko nie związuje oczu a po prostu je zamykam :)
Na jaką siłownie w Poznaniu chodzisz? Jaką polecasz? Ile razy w tygodniu jesteś na siłowni?
Ja chodzę na siłownie w Swarzędzu :) staram się być 4x w tygodniu.
Świetne postanowienia! Życzę, żeby wszystkie się spełniły :)
Super ? Gdzie tworzysz fotoksiążki? I gdzie można zamówić odbitki w białych ramkach? Są prześliczne. Dziękuje z góry i pozdrawiam. Martyna
Najczęściej na Empik Foto :) a jeśli chodzi o odbitki to socialdruk.pl ?
To może na liście znajdzie się również Madryt? Polecam serdecznie!
Pewnie! Jest jeszcze sporo miejsc do zobaczenia :)
Fajne postanowienia, muszę zastanowić się nad swoimi.
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Piękne postanowienia. Marzy mi się podróżowanie :)
W wolnej chwili zapraszam do mnie na bloga na rozdanie kosmetyczne :)
Idealnie! Mam kilka podobnych postanowień jeśli chodzi o podróże o reszcie jeszcze też napeno napisze u siebie na blogu, także zapraszam do obserwowania!
Pozdrawiam
AJ
Hej, stworzysz post na temat podsumowania roku 2016? :) Poprzedni post o 2015r był świetny! Bardzo mnie inspirujesz :)
Właśnie się pojawił :)
Paula kiedy relacja z podróży do Azji?
Najbardziej na Twoim blogu lubię czytać właśnie wpisy podróżnicze a mam wrażenie, że im więcej podróżujesz tym mniej tworzysz o tym wpisów.
Nie bardzo wiem o czym mówisz :) Zacznijmy od Dubaju, w którym byłam w lutym. Zaraz potem pojawiła się relacja. Wyprawa na Kubę? Znajdziesz aż dwie relacje z tego wyjazdu. Wypad do Chorwacji? Praktyczne wskazówki również pojawiły się po powrocie na blogu. 3 dni w Portugalii? Także jest wpis o tym. Nawet o tym jak wyskoczyć na weekend do Ingolstadt :) Po każdym wyjeździe jak widać pojawia się notka na ten temat. Po Azji pojawił się już wpis o Kambodży, a dzisiaj o Bangkoku. Za kilka dni pojawi sie również wpis o Sztokholmie :) pozdrawiam serdecznie i zapraszam na bloga do działu – PODRÓŻE.
Ciekawe postanowienia, szczególnie z tym chorwackim ;) ja od roku próbuję zacząć naukę fińskiego, może w tym roku się uda ruszyć do przodu :D
http://une-petite-reve.blogspot.com/
Ooo Bieszczady <3 ale super,chcialabym cię tam spotkać bo mieszkam niedaleko ,koniecznie musisz zdradzić kiedy się tam wybierasz :P ,może jakieś spotkanko z obserwatorami w okolicach Rzeszowa?Jesteś tak inspirujaca osoba że to byłoby niesamowite przeżycie.Pozdrawiam Cię goraco !!!! :))))))
Czemu nie! :)
Swietny post! Poraz kolejny Twoje postanowienia są dla mnie inspiracja ? mieszkam w Irlandii i generalnie w moim odczuciu Dublin nie jest zbyt interesujący- zwiedzania moze ma 3/4 dnia. Godne polecenia jest za to wybrzeże, klify i góry Wicklow ?Szczęśliwego Nowego Roku ?
Życzę Ci, aby wszystkie postanowienia udało Ci się spełnić, a ostatnie kilka zdań biorę sobie do serca :)
Piękne plany i postanowienia noworoczne. ja podpisuję się pod prawie wszystkimi Twoimi, bo bieganie i podróże małe i duże uwielbiam! Nigdy nie byłam na Mazurach ale w lipcu jadę nieodwołalnie. Wracam do biegania. Ograniczam cukier, wracam do diety. Zamierzam zaliczyć kilka city breaków, założyć kanał youtube x oby nam się wszystko spełniło
Świetny post! Bardzo podobają mi się Twoje postanowienia. Szczególnie bliskie są mi te podróżnicze – kocham poznawać nowe miejsca. Chciałabym nauczyć się w końcu włoskiego (nazwisko zobowiązuje ^^) oraz odświeżyć sobie rosyjski. Wypadałoby również zacząć regularnie ćwiczyć ;) Chyba też usiądę i stworzę swoją listę :D Wierzę, że podsumowując 2017 odhaczysz wszystkie punkty :)
Przy Twoim trybie życia (mam na myśli ciągłe podróże) chyba trudno jest uważać na to co się je i regularnie ćwiczyć, co?
Dla chcącego nic trudnego :)
Bardzo motywujący post ;)
A jakie dzienniki polecasz? Albo kalendarze?
Takie ktore beda i ladne i praktyczne ;)
Polecam kalendarz z Jo&Judy ? Albo Happy Planner.
Świetne postanowienia :) Trzymam w kciuki ;)
Super już nie długo u mnie taki post :)))))!
http://elizaprzybysz.blogspot.com/?m=1
Trzymam kciuki, aby udało Ci się spełnić wszystkie Twoje cele i marzenia na 2017r. Ja również uważam, że warto mieć jakieś plany. Na koniec roku wracam do postanowień noworocznych i nie dowierzam ile rzeczy udało mi się zrobić! Pozdrawiam ;)
pauuls.blogspot.com
Jednym z moich postanowien jest rowniez ograniczyc cukier, oby nam sie udalo! :) Pozdrawiam Cie serdecznie
Zapraszam Cie rowniez na mojego bloga lifestylowego, gdzie opisuje swoj pobyt w USA, zycie i studia w Londynie oraz zamieszczam cenne porady na temat szukania pracy, pisania CV/ przygotowania na rozmowy kwalifikacyjne.
Szczegolnie zapraszam na ostatni post – relacja z Paryza, gdzie spedzilam Sylwestra!
Zapraszam
http://www.misstwentysomething.com
O tak! Belgrad to cudowne miasto! Polecam każdemu, byłam tam w zeszłym roku na wycieczce szkolnej. Niestety mieliśmy tam krótki pobyt, ale na pewno wrócę bo niezwykle mnie urzekło. Ma swój niepowtarzalny klimat :)
Super postanowienia! Zdecydowanie podróże i powrót do regularnych ćwiczeń to priorytety również dla mnie :) Ja też nie byłam w Bieszczadach, ale zamierzam to nadrobić. Wspaniałego 2017!
Ja już od kilku lat zabieram się za naukę języka hiszpańskiego… I coś mi nie wychodzi, dlatego też postanowiłam, ze w tym roku chociaż trochę się przyłożę by zapamiętać podstawy. Świetny pomysł jest prowadzić dziennik, kiedyś to robiłam, ale w końcu wyszło tak, że coraz rzadziej do niego zaglądałam aż przestałam go prowadzić. Dlatego też życzę Ci systematyczności i dużo chęci, czego u mnie zabrakło, przyda się :) A co do stolic, polecam Ci Chanie na Kracie, piękne mało miasteczko, plaże wokół niej cudowne, w ogóle cała wyspa ma swój urok.
Kisses, Patt
http://dressupwithpatt.blogspot.com/
Świetne postanowienia, szczególnie to dotyczące cukru. Jakbyś potrzebowała jakiś podpowiedzi w tym temacie zapraszam do siebie :)
Piękny rok Paula! Jesteś bardzo inspirującą osobą i życzę Ci realizacji wszystkich tegorocznych postanowień!:)
A`propos języka chorwackiego- polecam Ci książkę Davida Norrisa „Język chorwacki dla początkujących”. To książka-historyjka o polskiej parze, która przenosi się do Zagrzebia w związku z pracą. Podzielona na lekcje typu w restauracji, w sklepie, etc., napisana w formie dialogów, pod którymi są objasnienia gramatyczne, ważne słówka do zapamiętania oraz ćwiczenia. Sama przeprowadzając sie do Chorwacji 6 lat temu, znałam zaledwie z 5 słów. Po 1,5 miesiąca intensywnej nauki z tą książką, byłam w stanie komunikowac się z tubylcami:) Dziś chorwacki to mój drugi ojczysty język:)
Jakbys potrzebowała jakis dodatkowych informacji, to daj znać!
Pozdrowienia i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Daria
Planujesz wyjazd na Dominikane lub Malediwy? Może jamajka? :)
Malediwy i Jamajka jak najbardziej! :)
Pod połową z tych postanowień również mogę się podpisać! W Chorwacji byłam narazie tylko dwa razy ale już planuję kolejny powrót :) Nic tylko życzyć silnej woli i wytrwałości w osiągnieciu zamierzonych celów :D
Zazdroszczę Sztokholmu, jest piękny jak w ogóle cała Szwecja :) Mam pytanko gdzie kupiłaś my travel journal? :) Aha i polecam Rzym to zdecydowanie jedna z moich ulubionych stolic europejskich.
W jednej z galerii handlowej (przy deptaku) niedaleko dworca głównego :) o ile dobrze pamiętam były na 3 piętrze :)
Jak oceniasz te plyte do nauki jezyka ?