Jakiś czas temu miałam okazję wybrać się z marką L’Oréal Paris na Paris Fashion Week, gdzie poznaliśmy trendy makijażowe prosto z wybiegów! Najlepsze jest jednak to, że marka L’Oréal Paris przywiozła te trendy z Paryża do Polski i teraz tylko w wyjątkowych szafach w Rossmannie możecie znaleźć produkty, które były używane podczas pokazów takich marek jak Balmain czy Isabel Marant. A ja… chciałabym Wam dzisiaj zdradzić jakie produkty są moimi ulubieńcami. Dziś pod lupę biorę trend… PAINT!
W trendzie PAINT znajdziemy mnóstwo szminek w płynie Infallible lip Paint. Dostępne są w dwóch wykończeniach – błyszczącym, ale też matowym. Gama kolorystyczna jest ogromna! Każdy znajdzie coś dla siebie: zarówno miłośnicy naturalnych ust jak i tych bardziej szalonych. Zresztą… zerknijcie na te odcienie poniżej.
Moimi ulubieńcami z tej serii są jednak nudziaki! Od lutego za każdym razem jak pomaluje usta którąś z tych pomadek, to dostaje od Was całą masę wiadomości z pytaniem o odcień :) Oto one! Nudziaki, w których chodzę praktycznie cały czas. Plusy? Są matowe, bardzo trwałe i mają piękne kolory. Który Wam się najbardziej podoba? :)
Oprócz pomadek w serii PAINT znajdziemy także konturówki, które pomogą nam uwydatnić idealny kształt ust oraz….
… oraz mój kolejny absolutny hit czyli cienie do powiek w kremie. Ja używam najczęściej tych rozświetlających i efekt jest fantastyczny. I tutaj znowu ogromny plus, ponieważ cienie są niezwykle trwałe, łatwo się je nakłada i pięknie wyglądają. Gama kolorystyczna ponownie jest naprawdę spora, ale ja tak jak w przypadku pomadek mam swoich czterech ulubieńców.
Moi ulubieńcy są stonowani, klasyczni, ale i efektowni! Dają przepiękny efekt rozświetlenia. Najczęściej nakładam je na dolną linie oka i w kąciki! :)
To co, widzicie tu coś dla siebie? :)
Do następnego!
Świetny wpis ! Bardzo pomocne są takie zestawienia :) pozdrawiam
Dziękuję!!! I ogromnie się cieszę :)
Numer 209 jest idealny :O Właśnie takiego szukałam! Razem z konturówką będzie super! Dzięki za ten post :))))
Ciesze się!!! :) przetestuj sobie jeszcze na swoich ustach, bo to jednak każdy ma trochę inny swój naturalny odcień. Ja najbardziej lubię 210 :)
Myśle, że muszę wypróbować! Często widze u Ciebie mega fajny błyszczący cień do powiek. Z jakiej jest firmy?;)
Ten błyszczący cień to filtr z Instagrama! :) Ale fajne błysczące dające efekt glass ma Bobbi Brown :)
210 jest piękny!
Chyba jutro skocze do Rosmanna ?
Świetny wpis Paula!
A jaki matowy cień do powiek polecasz?
I W Rossmannie można dostać te kosmetyki Loreal ?
Tak :)
U nas nie ma i na stronie tych najładniejszych kolorków również zamówić nie można :(
Śliczności <3
A ja niestety nie jestem zadowolona z tych pomadek z linii PAINT. Ani pigmentacja ani trwałość nie wzbudzają mojego zachwytu za tę cenę… Ale może tylko u mnie się nie sprawdziły.
Każdy ma inne usta, inne odczucia :)
Super wpis ? Teraz będę częściej odwiedzać ten blog…rewelacja ?
Kocham markę :)
Numer 110 jest piękny.
A ja polecam pomadke matowa z Bell z Biedronki,nowa kolekcja,piekny nudziak,tania i dlugo sie trzyma;)
Paula, napisze coś niezbyt związanego z tematem, ale uwielbiam Twoje usta :D Jak je widzę na zdjęciach to nie mogę się napatrzeć! :D A kończąc ten offtop, kolejny świetny wpis, kolor 209 jest absolutnie w moim stylu!
Ciesze się i dziękuję!!! :)
Witam.Czy możesz polecić jakiś krem bb? Super blog. Pozdrawiam
origins ginzing spf 40 energy :)
Hej , ja tez jestem zachwycona tymi produktami ,zwłaszcza cieniami do powiek są wydajne i w pięknych kolorach :)