Tak… znowu coś podbiło moje serce. Nic na to nie poradzę, że zachwycam się w życiu nawet tak drobnymi rzeczami jak stylizacje ^^ Dzisiejszy look, to wygoda połączona z elegancją i kobiecością. Bo przecież nie trzeba nosić krótkich spódniczek mini żeby emanować kobiecością, prawda? W roli głównej… trencz, który mam już dobrych kilka lat, i do którego zawsze systematycznie wracam (mimo, że zaopatruję się w kolejne). Uwielbiam jego kolor! A w połączeniu z szarością i bielą tworzy moim zdaniem niesamowicie piękne  połączenie kolorystyczne. To wszystko na tle pięknej, słonecznej jesieni!!!  Zostawiam Was ze zdjęciami – dajcie znać czy same założyłybyście taki look? :)

71F74994-6252-4C70-9104-47450D613F91

DBFA2D7A-8A21-409E-8B05-B0699990B839

335FD0CD-A8E6-46EA-BA2B-D71E2CC238BD

8B4B8DA7-47A7-4730-85B8-4E0B093EBD23

3. TRENCZ - 232

1CF3F688-53F9-4FA8-B9E2-0EAA874FF3B3

31E460B4-8063-46EA-9B98-82A1B7FB11BB

3. TRENCZ - 231

295FA3E7-9D96-44A2-9A19-B4EC5A0A317B

7096B902-1B98-4D9B-8B34-EA39207D94D2

trencz – dorothy perkins

spodnie – only

koszula – line

torebka – puccini

zegarek i bransoletka – daniel wellington

czerwona bransoletka – minty dot

A czy Wy macie w swojej szafie perfekcyjny trencz? :)

Do następnego!