Zanim wrzucę Wam podsumowanie 2020, które zawsze przygotowuję na początku stycznia, to mam dla Was moje odkrycia kosmetyczne minionego roku. Odkrycia, czyli coś, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło i na dobre zagościło w mojej kosmetyczce czy moim życiu (bo to nie tylko produkty kosmetyczne, ale również dwa „zabiegi”). Nie chcę Was zalewać mnóstwem produktów, dlatego wybrałam absolutne TOP 5.
Jestem ciekawa czy Wy również odkryliście jakieś HITY w minionym roku? :)
1.Krem koloryzujący z filtrem, klik
Tego kremu używałam praktycznie całe lato – zwłaszcza w Chorwacji! Tak naprawdę mój cały wakacyjny „makijaż” zawdzięczam właśnie jemu. To jeden z najfajniejszych kremów koloryzujących – a miałam okazję używać naprawdę wielu. Na początku może wydawać się ciemny, ale jeśli dobrze rozprowadzimy go na twarzy, to pięknie dostosowuje się do karnacji. Nie tylko nadaje piękny kolor i matuje cerę, ale jednocześnie świetnie nawilża i chroni przed słońcem. Aktualnie został trochę odnowiony – szata graficzna nieco się różni, ale to nadal ten sam krem. Nie jest tani, ale jest bardzo wydajny i zdecydowanie wart swojej ceny.
2. „Photoshop” w kremie do ciała, klik
Kolejny wakacyjny produkt, to krem o nazwie „body blur”. Idealny wybór na lato i wszelkie imprezy. To taki zmywalny makijaż do ciała, który jednocześnie nawilża i regeneruję skórę. To nie tylko fajny gadżet, ale też bardzo dobry kosmetyk. Jak działa? Najczęściej używam go na nogi. Po nałożeniu kremu skóra jest idealnie gładka oraz posiada naturalny efekt opalenizny. Zakrywa też drobne niedoskonałości jak żyłki czy przebarwienia. W dodatku jest wodoodporny, nie brudzi, ale też bez problemu zmywa się go żelem pod prysznic. To jest mój wakacyjny HIT. Jest kilka odcieni, więc każdy znajdzie coś do swojej karnacji. Ja akurat mam Latte Light.
3. Szczotkowanie ciała na sucho, klik
Jakiś czas temu wpadłam na artykuł o szczotkowaniu ciała na sucho i postanowiłam spróbować. Gdy pokazałam pierwszy raz szczotkę na Instagramie, to odezwało się do mnie sporo fizjoterapeutek, które bardzo chwaliły działanie takiego masażu. Zaczęłam więc codzienne szczotkowanie, a moje postanowienie noworoczne, to właśnie systematyczność. Szczotkuję głównie nogi, uda i pośladki. Jakie są efekty takiego masażu? Przede wszystkim pobudza on krążenie krwi i limfy – czuć to od razu po masażu. Po dłuższym stosowaniu widać poprawę w jędrności skóry, u mnie też zniknął problem z wrastającymi włoskami po goleniu. Gołym okiem widać, że to szczotkowanie działa, więc jest motywacja do systematycznego stosowania. Taki naturalny peeling robię zawsze przed prysznicem. Na początku wydawało mi się, że będzie to bolesne, ale okazało się, że taki masaż jest bardzo przyjemnym ukojeniem po całym dniu.
4. Perfumy Angel Nova, klik
Perfumy otrzymałam jakiś czas temu w przesyłce kreatywnej od firmy Mugler i totalnie przepadłam. Mam ogromny sentyment do klasycznego zapachu Angel, który nie ukrywajmy jest bardzo specyficzny – albo się go kocha, albo nienawidzi. Ja należę do tego pierwszego grona od czasu, gdy skończyłam 16 lat i podbierałam go Mamie. Niemniej nowy zapach mocno się różni od tego klasycznego. Ma w sobie owocowo-kwiatowe nuty. Zapach jest słodki, zmysłowy, idealny zarówno na dzień i na wieczór. To drugie perfumy, zaraz po Twilly Hermes, które idealnie komponują się z moją skórą. Ostatnio usłyszałam nawet od przyjaciółki, że idealnie do mnie pasują. Też tak czuję, zatem wędrują do mojego perfumowego TOP 3 i odkryć 2020! :)
5. Laminacja brwi
Na koniec zabieg, na który namówiły mnie ostatnio dziewczyny ze Studio Szminka (w którym przedłużam rzęsy). Laminacja brwi, to zabieg, który sprawia, że możemy ujarzmić nasze włoski i ułożyć je w idealny kształt. Włoski stają się proste i sztywne, dzięki czemu możemy je wyczesać w górę/dół/na bok. Często jest tak, że włoski żyją swoim życiem, a ten zabieg pozwala na ułożenie brwi i efekt oddzielonych włosków (tak jak u mnie na zdjęciu). Osobiście jestem bardzo zadowolona. Mimo, że jestem dopiero po pierwszy razie, to już umówiłam się na kolejny zabieg. To zdecydowanie moje odkrycie 2020 roku! :)
Do następnego!
Rewelacja. Jak zwykle świeża i „błyszcząca” – cała Paula :)
Btw. Paula czy Paulina? ;)
W dowodzie Paulina, całe życie Paula :)
O matko, ale mam niedosyt po takim krótkim zestawieniu ;)
No i nie mogę się też doczekać Twojej recenzji depilatora.
Uwielbiam takie posty u Ciebie, bo można mieć pewność, że są autentyczne a nie sponsorowane.
Ciesze się! Będą kolejne takie zestawienia kosmetyczne. Sama jestem ogromnie ciekawa efektów depilatora – jutro robię drugi zabieg domowy! :)
Ja dopiero zaczynam przygodę ze szczotkowaniem, bo nie mogę już patrzeć na swój cellulit. Mam nadzieję, że jakieś efekty uzyskam 😉
Polecam, ale pamiętaj, że samo szczotkowanie nie pomoże na cellulit. Do tego treningi, duża ilość wody i zdrowe odżywianie :)
Ja również w 2020 roku odkryłam trochę kosmetycznych nowości. Chyba ten look down do czegoś się przydał. Jednak jest ze mną już od dawna jedna rzecz – szczotka z naturalnego włosia do szczotkowania na sucho. Szczotkuję ciało średnio kilka razy w tygodniu, zawsze oczywiście przed kąpielą czy prysznicem i jestem mega zadowolona. Nawet kosmetyczka, do której chodzę, potwierdza, że moje ciało lepiej wygląda. I wcale nie boli :) pozdrawiam
To prawda – sporo w tym roku testowaliśmy wszyscy nowości. Wow, no proszę. Czyli jednak warto systematycznie szczotkować – dzięki! :)
Jakiś czas temu pisałas o kosmetykach do włosów blond😉 mogę prosić o przypomnienie marki. Dzięki!
To był Davines i Kevin Murphy :) Oni mają fajną serię dla blond włosów :)
Zapytam ile mniej więcej trwa u Ciebie codzienne szczotkowanie ciała? Ja to robię zawsze po kąpieli na wysuszoną skórę, już ponad rok ale w sumie nie wiem czy to dobrze :) pozdrawiam :)
Ja robię prze prysznicem, około 2/3 minutki na jedną nogę :)
Szczotkowanie na sucho uwielbiam a ten krem na lato muszę wyprobowac koniecznie!
A jaki model depilatora laserowego dostałaś? Umknęła mi pewnie relacja!
Braun Silk-expert Pro 5 :)
To również czekam na recenzję! ;)
Paula jaką masz pomadkę na ostatnim zdjęciu? 🌸
Jest to pomadka Banana Beauty odcień Croco Loco :)
Zaciekawiło mnie szczotkowanie ciała na sucho, tak nigdy nie robiłam. Ciekawe jaki efekt będzie!
Pochwalę sie któregoś dnia! :)
Czy polecasz może jakies olejki nawilżające do twarzy na noc?
Polecam maseczki nawilżające na noc, tutaj znajdziesz moje TOP: https://paulajagodzinska.pl/2020/03/26/moje-top-3-kosmetykow-do-pielegnacji-cery-w-siedmiu-kategoriach/
Ciekawe zestawienie, dziękuje Ci bardzo:)
Bardzo ciekawie i zachęcająco opisałaś wszystkie produkty. :)
Dziękuję! :)
Hej :) mam pytanie o laminacje brwi. Miałaś robioną samą laminacje czy dodatkowo jeszcze nakładaną henne lub farbkę?
Dodatkowo farbka :)
Świetne zestawienie. Muszę koniecznie spróbować szczotkowania ciała na sucho. Sporo dobrego się o tym słyszy.