Kalendarze adwentowe – jeszcze kilka lat temu nie były tak popularne. Oprócz oczywiście tych z czekoladkami, które każdy z nas na pewno uwielbiał (pamiętam jak wyjadałam czekoladki z kolejnych dni i udawałam przed rodzicami, że otwieram każdego dnia haha). W każdym razie kalendarze adwentowe „dla dorosłych” z roku na rok stawały się coraz bardziej popularne. W zeszłym roku był już naprawdę spory wybór, ale w tym… jest OGROMNY. Zwłaszcza marki kosmetyczne zaczęły tworzyć kalendarze ze swoim asortymentem. Ale nie tylko one!
Co sądze o takich kalendarzach? Moim zdaniem to super sprawa, pod warunkiem, że zdecydujemy się na taki, którego produkty naprawdę nam się przydadzą. Nie ma sensu kupować czegoś tylko po to, żeby „tez mieć kalendarz adwentowy”. Ja w tym roku postawiłam na kalendarz marki Rituals, bo uwielbiam ich kosmetyki, a te mniejsze pojemności sprawdzają mi się świetnie na podróże. Podoba mi się kalendarz z Harrym Potterem, ale nie zrobię nic z tymi rzeczami, które są w środku więc odpuszczam. I do takich świadomych zakupów Was namawiam. Nie ukrywajmy – otwieranie okienka dzień, po dniu i sprawdzanie co takiego na nas czeka to wielka frajda.
Zatem dzisiaj wrzucam Wam taki mały przegląd kalendarzy adwentowych, które warto kupić już teraz (wyprzedają się w bardzo szybkim tempie).
1.Rituals, cena: 269 zł, klik
Niestety ten, który ja kupiłam już się wyprzedał, ale jest też drugi. Stojący, który również bardzo Wam polecam! :)
2. Ava&May, cena: 724,99 zł , klik
Jeśli jesteście fanami zapachów, to ten kalendarz będzie dla Was! Mini świeczki, dyfuzory, ale nie tylko. Marka oferuje też kilka niespodzianek.
Poniżej cztery kalendarze kosmetyczne:
3. Lumene, cena: 419 zł, klik
4. L’occitane, cena: 199 zł, klik
5. Sylveco, cena: 179 zł, klik
6. Yves Rocher, cena: 229 zł, klik
A może by tak kalendarze z harbatami czy też kawą? :)
Herbata:
7. Kusmi Tea, cena: 179 zł, klik
8. English Tea Shop, cena: 55 zł, klik
9. Yogi Tea, cena: 38 zł, klik
Kawa:
10. Coffee Friend, cena: 180 zł, klik
11. Cup&You, cena: 59 zł, klik
12. Cup&You 2, cena: 89 zł, klik
13. YES, cena: 849 zł, klik
A może by tak kalendarz z biżuterią? Yes oferuje różne wersje, w różnych wariantach cenowych.
Jest też coś dla fanów Harrego! :)
14. Harry pudełko, cena: 229 zł, klik
15. Wizarding World, cena: 115,89 zł, klik
16. Biżuteria Harry, cena: 312 zł, klik
Są też dwie propozycje typowo dla Panów! :)
17. Douglas, cena: 149 zł, klik
18. Technic Man’Stuff, cena: 134,90 zł, klik
19. Nuxe, 275 zł, klik
20. MakeUp Revolution, cena: 199,90 zł, klik
21. Douglas, cena: 149 zł, klik, PS Douglas ma kilka kalendarzy w swojej ofercie :)
22. NYX, cena: 189,99 zł, klik
To co, skusicie się na któryś? :) Oczywiście w internecie znajdziecie jeszcze mnóstwo innych.
Do następnego!
Ja bardzo bym chciała się skusić i otwierać okienka ale powiem szczerze, że najprawdopodobniej nie zużyłabym tych kosmetyków, bo by mi nie pasowały albo danej rzeczy w ogóle nie używam. Chyba jedyna opcja to kalendarz z herbatami albo kawami ;)
Dlatego tak jak napisałam: bez sensu kupować coś, co nam się nie przyda :) Ja kosmetyki Rituals znam i uwielbiam + te rozmiary wykorzystuje zawsze w podróży :)
Ten od L’occitane jest przeuroczy! Jednak jakbym się na jakiś skusiła to byłby to chyba ten z Harrego Pottera, może ktoś mi go podaruje :D
Kalendarz YES to super pomysł! Podoba mi się też ten od MakeUp Revolution, a najbardziej zainteresował mnie od YSL. Wczoraj przewinął mi się na IG.