Długie, jesienne wieczory to najlepszy czas na czytanie książek! Uwielbiam pozycje podrożnicze, szczególnie wtedy, gdy za oknem ciemno i zimno. Wtedy możemy się przenieść w zupełnie inny świat. Dlatego też dzisiaj przygotowałam dla Was krótkie recenzje czterech ksiażek, które miałam okazję ostatnio przeczytać. Każda jest inna, każda dotyczy zupełnie innego miejsca na świecie. To co, gotowi? Enjoy!
1.Busem przez świat.pl. Wyprawa pierwsza (klik).
Już kiedyś recenzowałam dla Was drugą część ksiażki pt. Ameryka za 8 dolarów. Pierwsza część (wyprawa po Europie) jest równie wciągająca co jej następczyni. Ksiażka opowiada o tym jak z małym nakładem pieniężnym można realizować swoje marzenia i zwiedzać świat! To właśnie po przeczytaniu tej pozycji zapragnełam mieć swojego małego busika, którym będę mogła tak jak ekipa BUSEM PRZEZ ŚWIAT zwiedzać Europę. I wiecie co… udało się! Nareszcie mamy takie auto i teraz pozostaje nam tylko planowanie wypraw. Co do samej książki, to jest absolutnie fantastyczna. Wciągające opowieści i treść pisana codziennym, prostym językiem sprawiają, że czujemy się jakbyśmy my sami byli uczestnikami tej wyprawy. Nie należy nastawiać się na wybitne dzieło, to po prostu opowieść, do której zapraszają nas „nasi rówieśnicy”, którzy marzyli o dalekich podróżach i te marzenia udało im się spełnić.
2. Przez Afrykę Środkową. Angola, Republika Środkowoafrykańska i Czad (klik).
Po Europie czas na Afrykę! Afryka fascynuje mnie od dawna. Tymbardziej ciesze sie, że w tym roku udało mi się zobaczyć jej zachodnią część. Wiesław Olszewski to doświadczony podróżnik. Jego książka to coś wiecej niż turystyczny wypad do Afryki. To pokazanie prawdziwego życia, prawdziwych realiów Afryki Środkowej. W opisach nie ma dłużyzn, dzięki czemu książkę czyta się szybko i z ogromnym zaciekawieniem. Znajdziemy w niej wiele historii, które przeżył podróżnik, opowieści mieszkańców, mnóstwo fotografii i cennych wskazówek (co zabrać na taką wyprawę, czym się poruszać itd.). Czytając tę pozycję widziałam sporą dysproporcję pomiędzy krajami, w których byłam a tymi opisanymi w książce. To naprawdę bardzo ciekawa i DOBRA pozycja, którą polecam każdemu z Was.
3. Przesunąć horyzont (klik).
Martynę Wojciechowską uwielbiam i wie to każdy, kto śledzi mojego bloga. Książkę Przesunąć horyzont polecam każdemu (nie tylko miłośnikom gór). W środku znajdziemy przepiękne zdjęcia, notatki z wyprawy, czy niezwykle interesujące opisy jednak….. jest to głownie opowieść o tym jak pokonywać własne słabości, o tym, że niemożliwe nie istnieje, i że droga jest ważniejsza niż CEL. Często jest tak, że gdy już coś osiągniemy, to nie sprawia nam to tak wielkiej frajdy. Triumfujemy tylko w tym danym momencie. Dlatego często ważniejsza jest sama droga, która uczy nas wielu rzeczy. Cel to tylko pozytywny skutek uboczny. I o tym pisze Martyna. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć Wam, że książka stała się moją ulubioną! I wiecie co… tutaj nie ma co pisać – ją po prostu trzeba przeczytać! :)
4. Mój Nowy Jork. Słynni nowojorczycy opowiadają o swoim mieście (klik).
Książka to taki mały przewodnik, w którym po mieście oprowadzają nas osoby kochające Nowy Jork. Tym sposobem na ulice NYC zabierają nas takie osoby jak Robert De Niro, Woody Allen, Taylor Swift, Yoko Ono i wiele innych znanych osobistości. Przy każdej historii znajdziemy przepiękne zdjęcia. To nie tylko pozycja dla miłośników NYC, ale również dla tych, którzy miasto chcieliby poznać z każdej możliwej strony. W środku znajdziemy również sporo rekomendacji, dlatego jeżeli ktoś wybiera się do Big Apple, to powinien sięgnąć po tę książkę.
A Wy co polecacie na długie, jesienno-zimowe wieczory? :)
Do następnego!
Oh, Myszo, przypomniałaś mi o tym, że nie czytałam jeszcze Martyny!
Jestem zafascynowana Afryką, więc wszelkie ciekawe książki na jej temat są obiektem mojego pożądania. Wybieram więc pozycję numer 2, zaciekawiła mnie! :)
Polecam jeszcze przepiękny album „Żyjąca Afryka” – Steve Bloom :)
Paula, z czystym sumieniem polecam Ci książkę Mateusza Grzesiaka – 100happydays, czyli jak się robi szczęście w 100 dni. Czytając ją, z każdym kolejnym dniem zmieniam nastawienie do życia :-) A taki był główny cel tej książki! :-) A z Twoich propozycji zaciekawiła mnie ostatnia pozycja o Nowym Jorku – moje marzenie to pojechać do Stanów :-)
Koniecznie muszę kupić 100happydays! :)
Paula, możemy spodziewać się recenzji „Elementarza stylu”? Widziałam na snapie, że go czytasz :)
Tak – będzie :)
Super, dzięki za odpowiedź :)
Paula widziałam jakiś czas temu na snapie, że kupiłaś lampę pierścieniową. Zastanawiam się nad zakupem, ale kompletnie nie wiem jaką wybrać. Mogłabyś zdradzić jaką Ty kupiłaś? Będę Ci ogromnie wdzięczna. Pozdrawiam i życzę miłego dnia! :)
Na lampie jest napisane coś takiego: fluorescent ring light NG-40C a jej średnica to 32 cm :)
Busem przez świat <3 <3 <3
Martyne pochłonęłam jednym tchem! Uwielbiam ją, a książka zalicza się do kednych z ulubionych.
Uwielbiam podróżować na własną rękę i trochę już zjeździłam Europę samochodem, dlatego zaciekawiła mnie Twoja propozycja książki „Busem przez świat „, NYC to moje dziecięce marzenie, więc chętnie przeczytam tą pozycję.
Wszystkie lektury ciekawe, uwielbiam literaturę podróżniczą.
Pozdrawiam Aleksandra
http://www.inspireyourlifenow.blogspot.com
Uwielbiam książki podróżnicze, zawsze mnie fascynują i inspirują do kolejnych wypraw w świat <3
http://www.odkrywajacameryke.pl