Hi!
Często piszecie do mnie czy mogę polecić jakieś fajne miejsca w Poznaniu. Nie ukrywam, że poprzez ilość takich maili wpadłam na pomysł aby ruszyć z postami, w których będę Wam polecać sprawdzone i klimatyczne miejsca. Na pierwszy ogień idą dość znane restauracje. W późniejszych notkach skupię się na mniej znanych kawiarniach/barach/restauracjach, a następnie przedstawię kilka miejsc, które warto zobaczyć zwiedzając piękny Poznań. Gotowi? Zaczynamy! :)
1. Manekin
To zdecydowanie najlepsza i najbardziej klimatyczna naleśnikarnia w mieście. Jeśli mieszkacie np. w Toruniu, Bydgoszczy, Warszawie, Gdańsku… to na pewno znacie to miejsce. Znajdziecie tutaj wszystko czego dusza zapragnie (a raczej żołądek ^^). Naleśniki wytrawne, słodkie, orkiszowe, zapiekane, spaghetti naleśnikowe i wiele innych.
fot. oficjalny fan page Manekin Poznań Fan Page
W Manekinie bywam bardzo często. Moimi faworytami są słodkie pancakes (najlepsze z malinami!), sałatka z kurczakiem i warzywami oraz naleśnik z łososiem i camembertem. Warto wspomnieć o cenach, które są bardzo przystępne – nie przekraczają 20 zł! Można zjeść smacznie, tanio a to wszystko podawane jest w bardzo miłej dla oka kompozycji.
2. Whiskey in the Jar
Lubicie prawdziwe amerykańskie jedzenie? Jeśli tak to dobrze trafiliście – amerykańskie hamburgery, wielkie steki, najróżniejsze kombinacje whiskey, dobra muzyka i świetny wystrój. Jedzenie jest podawane w naprawdę oryginalny i efektowny sposób (gdy byłam tam pierwszy raz sposób podania wywarł na mnie ogromne wrażenie) a porcje są spore (na pewno nie wyjdziemy głodni)!
fot. oficjalny fan page Whiskey in the Jar Poznań
Od pewnego czasu moim absolutnym faworytem jest zupa J.LO (koniecznie musicie jej spróbować). Jest to ostra zupa z warzywami, wołowiną i nachosami. Na początku jest mega ostra, jednak już po chwili zajadamy się nią bez opamiętania. Drugim moim fawroytem sa hamburgery – do wyboru jest kilka rodzajów, ale każdy równie dobry i w dużej porcji! Niestety tutaj zapłacimy trochę więcej niż w Manekinie, ale naprawdę warto!
3. Chatka Babuni
Na pewno każdy z Was ma jakieś wspomnienia dotyczące pysznego, domowego jedzenia robionego przez babcię, prawda? Chatka Babuni to pierogarnia, w ktorej (podobnie jak w Manekinie – tylko tam są naleśniki) znajdziecie różnego rodzaju pierogi: z pieca, z wody, wytrawne, na słodko. Te z pieca to naprawdę okazałe porcje. W środku restauracji znajdziemy nie tylko dobre jedzenie, ale także dużo drewna czyli ciepły, przytulny wystrój.
fot. oficjalny fan page Chatka Babuni, Restauracje & Pierogarnie
W porównaniu do powyższych restauracji w Chatce Babuni byłam tylko dwa razy, ale wiem, że tam wrócę. Podobnie jak w Manekinie ceny są bardzo przystępne i jeśli mamy ochotę na domowe jedzenie w fajnym, sielskim klimacie, to warto się tam wybrać.
Do następnego!
to są oczywiste miejsca w Poznaniu. a może jakieś małe, przytulne knajpki, których nie zna każdy?
Jasne, że będą – np. Ruina czy Suszone Pomidory :) Jednak podejrzewam, że nie każdy kto przyjeżdża zwiedzić Poznań wie o tych powyższych pozycjach :)
Dokładnie jest tak jak mówi Paula. Mam zamiar wybrać się do Poznania – chyba czytasz w myślach bo chciałam Cię prosić o właśnie taki post. Czekam na kolejne miejsca!
Pozdrawiam
A ja polecam Werandę, suuuper klimat!!! :)
Byłam nie raz i moja ocena to 2/10. Wnętrze faktycznie fajne bo mieści się w pięknie odrestaurowanej kamienicy (poza tymi manekinami, które przypominają mi osobiście laleczkę Chucky), natomiast jedzenie i obsługa fatalna. Grube ciasto naleśnikowe, dużo tanich dodatków, zamiast sera coś na kształt seropodobnego produktu, fatalne, sztuczne sosy, itp. Psełodo – kenerki nie ogarniające zamówień. Co prawda w Poznaniu jest niewiele fajnych knajpek, które warto polecić, ale Manekin to z całą pewnością nie jest takie miejsce.
Martyna
Absolutnie się nie zgadzam :) Nigdy nie spotkałam się z „nie ogarnianiem” zamówień przez kelnerów a naprawdę często tam bywam :)
też bardzo często tam bywam i zdecydowanie się nie zgadzam ;)
Czemu bardzo czesto tam bywasz skoro jesteś aż tak niezadowolona? :)
Przekonałaś mnie do Whiskey in the Jar, w Chatce Babuni byłam warto polecam
Z nieba mi spadłas z tymi postami!! Pierwszy weekend października spędzam właśnie w Poznaniu!! Mam nadzieje że do tego czasu opublikujesz co warto zobaczyć w Poznaniu. Pozdrawiam!!! :-)
musze wpasc koniecznie do poznania, ale narobiłas smaka,
Chcialam isc z Toba do Manekina, ale zmieniam zdanie, pojdziemy na ta zupe <3 albo tu i tu ;D
OK – pójdziemy! Zupa koniecznie ^^
Zgadzam się, to banalne miejsca. Whiskey in the jar -pycha! A naleśnikarnia Manekin to już nie ten standard co dawniej w innych miastach, teraz niestety panuje tam klimat stołówki. Od kilku, kilkunastu lat znam lokale w Toruniu i Bydgoszczy poznański jest zdecydowanie najgorszy. A szkoda.
jakie pyszności!
Co prawda częściej odwiedzam bary w poszukiwaniu ciekawych lanych trunków, ale manekin jest stałym miejscem, jeżeli nabieram ochoty na nalesniki:) a Chatke Babuni mam już od jakiegoś czasu na liście „do sprobowania”.
Paula, a ja nie na temat, ale masz zawsze taki cudowny makijaż i piękną matową twarz. A ja po godzinie od wykonania makijażu zaczynam się błyszczeć. Co robić?
Z góry dziękuję za odpowiedź i ściskam Cię mocno :).
To zależy jakich kosmetyków używasz :) W moim przypadku najlepszą opcją jest puder matujący Diorskin Forever :)
Wiem, że tutaj nie pasuje ale nie dostałam odpowiedzi na ask.. Jaką czcionką masz wykonany tatuaż ”There is always hope” ?
parisienne :)
mmm amazing pics..i’m hungry
Aż człowiek się głodny robi, patrząc na te zdjęcia.
Szkoda, że nie mieszkam w Poznaniu, bo chętnie bym odwiedziła te miejsca.
Szczególnie Manekin przypadł mi do gustu. ;)
Jak będę kiedyś w Poznaniu, to na pewno się wybiorę.
http://www.ichbinjustyna.blogspot.com
Ja poza Twoimi propozycjami poleciłabym jeszcze Cacao Republika i Mexican :)
Uwielbiałam Manekina studiując w Toruniu :)
A knajpka Babuni ;) kojarzy mi się ze Pierogarnią, także Toruńską, którą gorąco polecam :)
mogłabyś opisać swoją codzienną diete?
Zajrzyj do dzialu „Fitness” tam jest kilka słów na temat odżywiania :)
Manekin to chyba najlepsze miejsce w Poznaniu, gdzie można zjeść świetne naleśniki. No i ta lemoniada … Pychotki! :)
dla wszystkich lubiących OWOCE MORZA polecam restaurację MOMO na ulicy Szewskiej, tuż przy rynku!!!! :)
mam w planach odwiedzić to miejsce! :)
Manekin jest świetny <3 uwielbiam, zwłaszcza sałatki :)
Manekin!!! Kocham to miejsce. Szczególnie naleśnik indyjski podbił moje serce.
Świetny post! Ja bym jeszcze dorzuciła Cacao Republika – najlepsza czekolada w mieście :-)
Pozdrawiam :-)
A co bys poleciła na romantyczną kolację we dwoje? Z wykwintnym jedzeniem, może być trochę drożej? Dawno nie byłam w Poznaniu a chcę zabrać chłopaka na miłą i elegancką kolację.
tak, może być trochę drożej :) polecam Estelle na Garbarach (tam jest naprawdę romantyczny klimat, chociaż dawno tam jadłam wiec nie wiem czy jedzenie nadal takie dobre) oraz restaurację Ratuszova na Starym Rynku :)
Bardzo pomocny post! Jeśli będę w Poznaniu to na pewno odwiedzę te miejsca ;)
http://www.am-kubicowelove.blogspot.com
Love, xoxo
Paula, śledzę Twojego bloga od dłuższego czasu. Jakość zdjęć bardzo mi się podoba, stąd moje pytanie – jakim aparatem robisz zdjęcia i czy jesteś z niego zadowolona? :)
Pozdrawiam,
Monika.
canon 550D + dwa obiektywy do niego oraz Sony NEX-5T :) jestem z nich bardzo zadowolona :)
Świetny post!
Byłam wczoraj w Warzelni na Starym Rynku i mają pyszne jedzenie i duże porcje. Polecam bardzo!
Wow, czas wybrać się do Poznania. Zrób podobny post o trójmieście (lub tylko Sopocie) bo widziałam że byłaś ostatnio :)
Uwielbiam drugie i trzecie miejsce, więc chyba w końcu czas wybrać się do Manekina :) Warto wspomnieć, że w Chatce Babuni są nie tylko gotowane pierogi, ale też takie z pieca. Pycha! :)
Przydatny post :) od października zaczynam studia w Poznaniu, więc na pewno zajrzę do tych miejsc :) zapraszam do siebie :)
http://panorama-ksiezycowa.blogspot.com/
Aż zrobiłam się głodna… ;) :P cudowne zdjęcia! jedzenie wygląda niesamowicie! ♥
http://www.annie97x.blogspot.com
wszystko wygląda tak apetycznie,,że aż sie głodna zrobiłam!mmm :)
Manekin i Chatka Babuni to już chyba takie poznańskie klasyki 😊 w manekinie uwielbiam naleśniki z mozzarellą pomidorami i rukola 😋
To chyba będzie moja ulubiona seria postów! Studiuję w Poznaniu już kilka lat, a tak słabo go znam. Zawsze mam problem gdzie wyskoczyć gdzieś ze znajomymi albo po prostu miło spędzić czas. Ale teraz z Twoją pomocą na pewno to się zmieni! :D
Pozdrawiam! :)