Hi!
Często piszecie do mnie czy mogę polecić jakieś fajne miejsca w Poznaniu. Nie ukrywam, że poprzez ilość takich maili wpadłam na pomysł aby ruszyć z postami, w których będę Wam polecać sprawdzone i klimatyczne miejsca. Na pierwszy ogień idą dość znane restauracje. W późniejszych notkach skupię się na mniej znanych kawiarniach/barach/restauracjach, a następnie przedstawię kilka miejsc, które warto zobaczyć zwiedzając piękny Poznań. Gotowi? Zaczynamy! :)
1. Manekin
To zdecydowanie najlepsza i najbardziej klimatyczna naleśnikarnia w mieście. Jeśli mieszkacie np. w Toruniu, Bydgoszczy, Warszawie, Gdańsku… to na pewno znacie to miejsce. Znajdziecie tutaj wszystko czego dusza zapragnie (a raczej żołądek ^^). Naleśniki wytrawne, słodkie, orkiszowe, zapiekane, spaghetti naleśnikowe i wiele innych.
![](https://paulajagodzinska.pl/wp-content/uploads/2014/09/556216_385543858134473_882543333_n.jpg)
fot. oficjalny fan page Manekin Poznań Fan Page
W Manekinie bywam bardzo często. Moimi faworytami są słodkie pancakes (najlepsze z malinami!), sałatka z kurczakiem i warzywami oraz naleśnik z łososiem i camembertem. Warto wspomnieć o cenach, które są bardzo przystępne – nie przekraczają 20 zł! Można zjeść smacznie, tanio a to wszystko podawane jest w bardzo miłej dla oka kompozycji.
![](https://paulajagodzinska.pl/wp-content/uploads/2014/09/10649577_740948655978298_1202279025852089285_n.jpg)
![](https://paulajagodzinska.pl/wp-content/uploads/2014/09/10253954_659178190822012_9058477891751100681_n.jpg)
![](https://paulajagodzinska.pl/wp-content/uploads/2014/09/1975112_627817737291391_1344842744_n.jpg)
2. Whiskey in the Jar
Lubicie prawdziwe amerykańskie jedzenie? Jeśli tak to dobrze trafiliście – amerykańskie hamburgery, wielkie steki, najróżniejsze kombinacje whiskey, dobra muzyka i świetny wystrój. Jedzenie jest podawane w naprawdę oryginalny i efektowny sposób (gdy byłam tam pierwszy raz sposób podania wywarł na mnie ogromne wrażenie) a porcje są spore (na pewno nie wyjdziemy głodni)!
![](https://paulajagodzinska.pl/wp-content/uploads/2014/09/431812_527285457331279_285141532_n.jpg)
![](https://paulajagodzinska.pl/wp-content/uploads/2014/09/10582976_766388036754352_4465757355011531470_o.jpg)
fot. oficjalny fan page Whiskey in the Jar Poznań
Od pewnego czasu moim absolutnym faworytem jest zupa J.LO (koniecznie musicie jej spróbować). Jest to ostra zupa z warzywami, wołowiną i nachosami. Na początku jest mega ostra, jednak już po chwili zajadamy się nią bez opamiętania. Drugim moim fawroytem sa hamburgery – do wyboru jest kilka rodzajów, ale każdy równie dobry i w dużej porcji! Niestety tutaj zapłacimy trochę więcej niż w Manekinie, ale naprawdę warto!
![](https://paulajagodzinska.pl/wp-content/uploads/2014/09/c37dbb28f6b411e29de622000ae90e7b_7.jpg)
![](https://paulajagodzinska.pl/wp-content/uploads/2014/09/148737_734018533337977_1625670711734160899_n.jpg)
![](https://paulajagodzinska.pl/wp-content/uploads/2014/09/10251440_1410029875939253_529655514_n.jpg)
3. Chatka Babuni
Na pewno każdy z Was ma jakieś wspomnienia dotyczące pysznego, domowego jedzenia robionego przez babcię, prawda? Chatka Babuni to pierogarnia, w ktorej (podobnie jak w Manekinie – tylko tam są naleśniki) znajdziecie różnego rodzaju pierogi: z pieca, z wody, wytrawne, na słodko. Te z pieca to naprawdę okazałe porcje. W środku restauracji znajdziemy nie tylko dobre jedzenie, ale także dużo drewna czyli ciepły, przytulny wystrój.
![](https://paulajagodzinska.pl/wp-content/uploads/2014/09/296430_248408838524394_5649899_n.jpg)
![](https://paulajagodzinska.pl/wp-content/uploads/2014/09/1661111_745906328774640_7752352674201823875_n.jpg)
fot. oficjalny fan page Chatka Babuni, Restauracje & Pierogarnie
W porównaniu do powyższych restauracji w Chatce Babuni byłam tylko dwa razy, ale wiem, że tam wrócę. Podobnie jak w Manekinie ceny są bardzo przystępne i jeśli mamy ochotę na domowe jedzenie w fajnym, sielskim klimacie, to warto się tam wybrać.
![](https://paulajagodzinska.pl/wp-content/uploads/2014/09/10453439_688939211179243_8538161941878419280_n.jpg)
Do następnego!
to są oczywiste miejsca w Poznaniu. a może jakieś małe, przytulne knajpki, których nie zna każdy?
Jasne, że będą – np. Ruina czy Suszone Pomidory :) Jednak podejrzewam, że nie każdy kto przyjeżdża zwiedzić Poznań wie o tych powyższych pozycjach :)
Dokładnie jest tak jak mówi Paula. Mam zamiar wybrać się do Poznania – chyba czytasz w myślach bo chciałam Cię prosić o właśnie taki post. Czekam na kolejne miejsca!
Pozdrawiam
A ja polecam Werandę, suuuper klimat!!! :)
Byłam nie raz i moja ocena to 2/10. Wnętrze faktycznie fajne bo mieści się w pięknie odrestaurowanej kamienicy (poza tymi manekinami, które przypominają mi osobiście laleczkę Chucky), natomiast jedzenie i obsługa fatalna. Grube ciasto naleśnikowe, dużo tanich dodatków, zamiast sera coś na kształt seropodobnego produktu, fatalne, sztuczne sosy, itp. Psełodo – kenerki nie ogarniające zamówień. Co prawda w Poznaniu jest niewiele fajnych knajpek, które warto polecić, ale Manekin to z całą pewnością nie jest takie miejsce.
Martyna
Absolutnie się nie zgadzam :) Nigdy nie spotkałam się z „nie ogarnianiem” zamówień przez kelnerów a naprawdę często tam bywam :)
też bardzo często tam bywam i zdecydowanie się nie zgadzam ;)
Czemu bardzo czesto tam bywasz skoro jesteś aż tak niezadowolona? :)
Przekonałaś mnie do Whiskey in the Jar, w Chatce Babuni byłam warto polecam
Z nieba mi spadłas z tymi postami!! Pierwszy weekend października spędzam właśnie w Poznaniu!! Mam nadzieje że do tego czasu opublikujesz co warto zobaczyć w Poznaniu. Pozdrawiam!!! :-)
musze wpasc koniecznie do poznania, ale narobiłas smaka,
Chcialam isc z Toba do Manekina, ale zmieniam zdanie, pojdziemy na ta zupe <3 albo tu i tu ;D
OK – pójdziemy! Zupa koniecznie ^^
Zgadzam się, to banalne miejsca. Whiskey in the jar -pycha! A naleśnikarnia Manekin to już nie ten standard co dawniej w innych miastach, teraz niestety panuje tam klimat stołówki. Od kilku, kilkunastu lat znam lokale w Toruniu i Bydgoszczy poznański jest zdecydowanie najgorszy. A szkoda.
jakie pyszności!
Co prawda częściej odwiedzam bary w poszukiwaniu ciekawych lanych trunków, ale manekin jest stałym miejscem, jeżeli nabieram ochoty na nalesniki:) a Chatke Babuni mam już od jakiegoś czasu na liście „do sprobowania”.
Paula, a ja nie na temat, ale masz zawsze taki cudowny makijaż i piękną matową twarz. A ja po godzinie od wykonania makijażu zaczynam się błyszczeć. Co robić?
Z góry dziękuję za odpowiedź i ściskam Cię mocno :).
To zależy jakich kosmetyków używasz :) W moim przypadku najlepszą opcją jest puder matujący Diorskin Forever :)
Wiem, że tutaj nie pasuje ale nie dostałam odpowiedzi na ask.. Jaką czcionką masz wykonany tatuaż ”There is always hope” ?
parisienne :)
mmm amazing pics..i’m hungry
Aż człowiek się głodny robi, patrząc na te zdjęcia.
Szkoda, że nie mieszkam w Poznaniu, bo chętnie bym odwiedziła te miejsca.
Szczególnie Manekin przypadł mi do gustu. ;)
Jak będę kiedyś w Poznaniu, to na pewno się wybiorę.
http://www.ichbinjustyna.blogspot.com
Ja poza Twoimi propozycjami poleciłabym jeszcze Cacao Republika i Mexican :)
Uwielbiałam Manekina studiując w Toruniu :)
A knajpka Babuni ;) kojarzy mi się ze Pierogarnią, także Toruńską, którą gorąco polecam :)
mogłabyś opisać swoją codzienną diete?
Zajrzyj do dzialu „Fitness” tam jest kilka słów na temat odżywiania :)
Manekin to chyba najlepsze miejsce w Poznaniu, gdzie można zjeść świetne naleśniki. No i ta lemoniada … Pychotki! :)
dla wszystkich lubiących OWOCE MORZA polecam restaurację MOMO na ulicy Szewskiej, tuż przy rynku!!!! :)
mam w planach odwiedzić to miejsce! :)
Manekin jest świetny <3 uwielbiam, zwłaszcza sałatki :)
Manekin!!! Kocham to miejsce. Szczególnie naleśnik indyjski podbił moje serce.
Świetny post! Ja bym jeszcze dorzuciła Cacao Republika – najlepsza czekolada w mieście :-)
Pozdrawiam :-)
A co bys poleciła na romantyczną kolację we dwoje? Z wykwintnym jedzeniem, może być trochę drożej? Dawno nie byłam w Poznaniu a chcę zabrać chłopaka na miłą i elegancką kolację.
tak, może być trochę drożej :) polecam Estelle na Garbarach (tam jest naprawdę romantyczny klimat, chociaż dawno tam jadłam wiec nie wiem czy jedzenie nadal takie dobre) oraz restaurację Ratuszova na Starym Rynku :)
Bardzo pomocny post! Jeśli będę w Poznaniu to na pewno odwiedzę te miejsca ;)
http://www.am-kubicowelove.blogspot.com
Love, xoxo
Paula, śledzę Twojego bloga od dłuższego czasu. Jakość zdjęć bardzo mi się podoba, stąd moje pytanie – jakim aparatem robisz zdjęcia i czy jesteś z niego zadowolona? :)
Pozdrawiam,
Monika.
canon 550D + dwa obiektywy do niego oraz Sony NEX-5T :) jestem z nich bardzo zadowolona :)
Świetny post!
Byłam wczoraj w Warzelni na Starym Rynku i mają pyszne jedzenie i duże porcje. Polecam bardzo!
Wow, czas wybrać się do Poznania. Zrób podobny post o trójmieście (lub tylko Sopocie) bo widziałam że byłaś ostatnio :)
Uwielbiam drugie i trzecie miejsce, więc chyba w końcu czas wybrać się do Manekina :) Warto wspomnieć, że w Chatce Babuni są nie tylko gotowane pierogi, ale też takie z pieca. Pycha! :)
Przydatny post :) od października zaczynam studia w Poznaniu, więc na pewno zajrzę do tych miejsc :) zapraszam do siebie :)
http://panorama-ksiezycowa.blogspot.com/
Aż zrobiłam się głodna… ;) :P cudowne zdjęcia! jedzenie wygląda niesamowicie! ♥
http://www.annie97x.blogspot.com
wszystko wygląda tak apetycznie,,że aż sie głodna zrobiłam!mmm :)
Manekin i Chatka Babuni to już chyba takie poznańskie klasyki 😊 w manekinie uwielbiam naleśniki z mozzarellą pomidorami i rukola 😋
To chyba będzie moja ulubiona seria postów! Studiuję w Poznaniu już kilka lat, a tak słabo go znam. Zawsze mam problem gdzie wyskoczyć gdzieś ze znajomymi albo po prostu miło spędzić czas. Ale teraz z Twoją pomocą na pewno to się zmieni! :D
Pozdrawiam! :)