4 europejskie stolice w 3 dni? 5 jarmarków świątecznych w 5 państwach? A to wszystko małym nakładem finansowym? To możliwe! Jak? Przeczytajcie dzisiejszy post! Jakiś czas temu wpadliśmy z przyjaciółmi na pomysł wybrania się na jarmarki świąteczne i zaczęliśmy planować trasę. Po chwili zastanowienia wybraliśmy:
Poznań -> Berlin -> Praga -> Wiedeń -> Bratysława
*Wrocław nie był na naszej trasie od początku, dopiero w drodze powrotnej postanowiliśmy, że pojedziemy zobaczyć jeszcze jeden jarmark świąteczny.
Z Poznania do Berlina jest około 280 km co zajęło nam 3 godziny. Udaliśmy się w okolice Alexanderplatz, gdzie niedaleko siebie znajdują się dwa wielkie jarmarki (w sumie w Berlinie spędziliśmy 3/4 godziny).
Z Berlina do Pragi jest około 350 km – dojechaliśmy zatem jeszcze tego samego dnia około 20:00. Zameldowaliśmy się w hostelu, który wcześniej zarezerwowaliśmy przez stronę booking (link do hostelu – klik) i ruszyliśmy na miasto. Jechaliśmy z przyjaciółmi, dlatego w hostelu zabukowaliśmy pokój czteroosobowy, co wyniosło nas 20 euro (za całą czwórkę!!!). Pokoik malutki, ale czysto, z prysznicem. Jarmark na rynku w Pradze jest przepiękny – nie wspominając o niesamowitej choince! Grzane wino za 50 koron i Trdelnik za 60 koron urzekły nas w 100%. Następnego dnia od rana zwiedzaliśmy Pragę (na Złotą Uliczkę trzeba przygotować 350 koron), zjedliśmy przepyszny obiad za 400 koron na cztery osoby (około 17 zł na osobę) i ruszyliśmy w drogę do Wiednia!
Z Pragi do Wiednia jest około 309 km. W Wiedniu byliśmy wieczorem i spędziliśmy w nim około 3 godzin. To wystarczająco żeby zobaczyć to, na czym nam zależało. Również udaliśmy się na rynek, wypiliśmy grzane wino, zjedliśmy kolację i ruszyliśmy do Bratysławy.
Z Wiednia do Bratysławy jest około 80 km. W Bratysławie również mieliśmy nocleg w hostelu (klik) (pokój czteroosobowy z łazienką – 40 euro za całą czwórkę). Podobnie jak w Pradze, po zameldowaniu poszliśmy zobaczyć jarmarki, które nie są tak bogate jak w poprzednich miastach. Niemniej było na nich bardzo dużo ludzi – nie turystów, ale miejscowych. To tworzyło naprawdę fajny klimat :) Następnego dnia pojechaliśmy zwiedzić zamki w Bratysławie, zrobic zakupy i około godziny 13 ruszyliśmy w trasę do Wrocławia (jeżeli ktoś ma więcej czasu można jeszcze pojechać do Budapesztu – z Bratysławy to tylko trochę ponad 200 km).
Do Wrocławia dojechaliśmy około 18/19. Grzechem byłoby nie wstąpić na rynek, więc postanowiliśmy się zatrzymać i zobaczyć ostatni na naszej trasie jarmark! Wrocławski jarmark jest naprawdę przepiękny i w ogóle nie odbiega od tych za granicą! Śmiem nawet stwierdzić, że miał najfajniejszy klimat :) Musicie to zobaczyć! Nasz trip zakończyliśmy równo o połnocy, gdy dojechaliśmy do Poznania.
Podczas całego wyjazdu wydaliśmy 600 zł na paliwo i około 150 zł na wszystkie winiety. Noclegi wyniosły nas około 258 zł. Zatem trzydniowy trip wyniósł nas około 1010 zł (na osobę wychodzi po 260 zł). Oczywiście bez jedzenia i ewentualnych zakupów.
To był krótki, ale naprawdę świetny trip. Odległości były na tyle małe, że nikt z nas nie był zmęczony – w dodatku udało nam się zobaczyć wszystko to (a nawet i więcej), co sobie zaplanowaliśmy. Może chociaż trochę Was zainspiruje i za rok ktoś z Was również zechce zobaczyć jarmarki świąteczne, albo tak po prostu wyskoczyć i zwiedzić dane miasto. Trzy godziny to mało, żeby zobaczyć cały Wiedeń, ale na zrobienie sobie tematycznego tripa, tak jak my to zrobiliśmy, to w zupełności wystarczy! :) Jeżeli macie pytania, to z chęcią odpowiem na nie w komentarzach :)
Do następnego!
Świetna propozycja. Nie byłam tylko w Berlinie.
Zapraszam do mnie na kilka propozycji dekoracji świątecznych :)
http://by-m-and-k.blogspot.com/
Kochana, nie napisalas jak podobało Wam się w Berlinie? Ja wybieram się tam w ten weekend ! :)))
Jarmarki fantastyczne, ale Berlin ogólnie bardzo polubiłam – to miasto ma coś fajnego w sobie :) Na pewno jeszcze nie raz tam pojadę :)
Bylas na Alexanderplatz i gdzie jeszcze? Paula napisz tez prosze jak z parkingiem w poblizu Alexanderplatz? Czy tez moze parkowaliscie od razu na parkingu hotelowym? Z gory dziękuje za odpowiedz :)
Świeteny wypad !:)
Pięknie! Paula, moje pytanie może wydawać się mało istotne, ale…czy na praskim jarmarku grzane wino można kupić w kubkach świątecznych? Takich jak te z Wrocławia czy Wiednia. Pozdrawiam już prawie Świątecznie :)
My kupowaliśmy wino i niestety nie było takich kubeczków :( dostaliśmy w papierowych kubkach i nie widziałam, żeby ludzie mieli jakieś inne.
Szkoda, ze nie zahaczyliscie o Drezno, które słynie z najpiękniejszych jarmarków świątecznych….
Również słyszałam, że tam jest najpiękniej…. Drezno i kolejne miejscówki to nasz cel w przyszłym roku :) nic straconego! :)
Paula prosze o więcej takich postów – idealne! :) Uwielbiam jarmarki świąteczne, w zeszłym roku byłam w Berlinie, ale szcze powiem, że wolę Wrocław!
Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby było więcej takich postów! :)
Gdzie spaliście w Pradze? Bo jak klikam na link to mi się nie wyświetla hostel :(
Może teraz będzie ok: http://www.booking.com/hotel/cz/prague-hostel-cathedral.pl.html :)
Dziękuję za ten post! :D
Jeju, piękne 'małe podróże’! Zazdroszczę wspaniałych wspomnień i fajnego wyjazdu :))
Ściskam mocno,
http://www.NIECH-PANI-PATRZY.blogspot.com
Paula a jak z wjazdem do Berlina? Mieliscie naklejke euro 4? I przy okazji chcialam zapytac czy Primark jest gdzies w poblizu? Czy można dojechac tam autem? :)
My zaopatrzyliśmy się w naklejkę Dekra 4 – tuż przed granicą, jak pierwszy raz jechalismy do Berlina. Koszt jednorazowo to 60 zł :)
Primark znajduje się właśnie na Alexanderplatz :)
Czy w Niemczech, podobnie jak w Czechach obowiązują winiety? Jedziemy tam w ten weekend (Berlin+Drezno), a że to bardzo spontaniczna decyzja, to trzeba szybko zebrać niezbędne informacje :) Dzięki Paula za pomysł na weekend ;)
W Niemczech nie ma winiet :) możecie spokojnie jechać. Tylko jeżeli chcecie wjechać do centrum Berlina potrzebujecie naklejkę Dekra 4 :)
Świetny pomysł! Ja byłam kiedyś jedynie w Berlinie. Dwa dni dłużej i naprawdę można sobie pozwiedzać stolice :) Przeczytałam na facebooku, że będziesz we Wrocławiu, ale niestety tego dnia mnie nie było. A szkoda, bo chciałabym Cię spotkać ;) :) Piękne zdjęcia, pozdrawiam
Po prostu WOW! Genialna wycieczka, często mówimy ze znajomymi by zrobić taki 'mały trip’ lecz ciągle jest jakieś ALE. Zainspirowałaś :)
Super :) chociaż grzechem było niezobaczenie Weihnachtsmarktów w Dreźnie będąc tak blisko :)
brr…
amazing christmas air…atmosphere..you look so nice in these pics
Pozazdrościć, taka to pożyje! ;)
Zabrakło mi trochę oceny samych jarmarków – który Ci sie najbardziej podobał, który był największy, który najładniejszy, na którym było najsmaczniejsze jedzenie itp :)
Super post! Tez tak czasami zwiedzam. Jedynie Bartyslawa nie nalezy do moich ulubionych stolic.
Moze w wakacje Chorwacja, Czarnogora I Albania? http://myguidetotheworld.com/2015/12/15/top-attractions-in-barcelona/
Uwielbiam takie wpisy! Dziękuję bardzo i liczę na więcej podróżniczych inspiracji.
Pozdrawiam
Jak na wrocławiankę przystało muszę stwierdzić, że nasz jarmark oczarowuje mnie co roku znacznie bardziej niż te zagranicą. Ma po prostu specyficzny klimat, co z resztą sama zauważyłaś ;)
Szalona wyprawa!!! W tak krótkim czasie tyle interesujących przystanków!!! Super!!! Pozdrowienia
ależ świątecznie wszędzie :)
oj marzy mi się taki Weihnachtsmarkt od paru lat! na mojej marzeniowej liście jest Drezno,bo to właśnie tam kiedyś mieszkałam i z ogromnym sentymentem wspominam to przepiękne miasto! z chęcią bym tam wróciła własnie w okresie bożonarodzeniowym. w tym roku mam dużo zamieszania przed świętami,ale w przyszłym roku nie odpuszczę,zainspirowałaś mnie jak nikt inny,dziękuję! :)
Kurcze w przyszłym roku już koniecznie muszę się wybrać zobaczyć te jarmarki, a Wrocławski faktycznie jest piękny :)
Po grzanym winie za kółko? Czy może cztery kubki tylko do zdjęcia?
Każdy chciał mieć pamiątkowy kubeczek :) wiadomo, że kierowca nie pił, ale do wypicia grzańca nie brakowało chętnych :)
Jest jeszcze coś takiego jak Kinderpunsch – oczywiście skoro dla dzieci to bez alkoholu ??
W Wiedniu jeden z fajnie szych Jarmarków jest przy Schönbrunn lub Rathaus
Podrobienia z Wiednia ?
Świetna podróż. Też marze o takiej. Jarmark w Berlinie jest przepiękny. Uwielbiam twoje posty podróżnicze
Świetny pomysł ! Muszę coś takiego zorganizować, bo uwielbiam podróże ;)
Paula ponawiam pytanie o parking w Berlinie bo widziałam, że już gdzieś padlo :) jak z miejscami parkingowymi w Berlinie i również w innych miastach ? Lepiej parkowac przy hotelu czy w pobliżu jarmarkow i jaki koszt jest mniej wiecej tego ?:) Pozdrawiam !
Paulina, czy mogłabym się spytać gdzie kupiłaś „mikołajową” czapkę?:) wygląda super!
Osobiście byłam na jarmarku bożonarodzeniowym w Strasburg’urgu i gorąco polecam każdemu taką wyprawę , bo zdjęcia tego nie oddadzą co zobaczymy na żywo ;)
Super sparwa !! Ja wybieram się teraz do Wiednia na jarmark , stąd moje pytanko gdzie najlepiej jest zostawiać autko ??