Ostatnio miałam trochę mniej czasu na czytanie, ale na szczęście udało mi się skończyć książki, które czekały na swoją kolej. Dlatego też dzisiaj przedstawiam Wam książkowych ulubieńców z ostatniego miesiąca. Te wszystkie pozycje są niezwykle wartościowe i wciągają już od pierwszych stron, co nie ukrywajmy nie zdarza się aż tak często. Myślę, że dzisiaj każdy znajdzie tu coś dla siebie. Enjoy!
A Wy, co teraz czytacie?
1. Remigiusz Mróz, Ekspozycja, klik
Nie wiem dlaczego zabrałam się za książki Remigiusza tak późno! Ekspozycję niedawno skończyłam i już pobiegłam po drugą część. Po pierwsze akcja, akcja i jeszcze raz akcja. Po pierwszych 100 stronach książki mam wrażenie, że już tyle się działo, a to tak naprawdę dopiero początek (niczym dobry film trzymający w napięciu). Po drugie książka jest pisana w sposób lekki i przyjemny dla czytelnika. Po trzecie jest taka „normalna”, wszystko jakby działo się tuż obok nas. Po czwarte zagadka, którą czytelnik chce rozwiązywać razem z bohaterami. A końcówka? Osobiście zbierałam szczękę z podłogi i chciałam czytać dalej i dalej. Powiedziałabym, że to sensacyjny kryminał, który polecam zdecydowanie każdemu!
2. Raban! O kościele nie z tej ziemi, Mirosław Wlekły, klik
Jakże niesamowita książka! Ja bardzo lubię wszelkie książki na temat różnych religii, ponieważ to niesamowicie otwiera umysł. Ta pozycja, to po części reportaż i opowieść o tym jak powinien wyglądać kościół katolicki. Autor książki zabiera nas w najdalsze zakątki świata po to, by pokazać nam zupełnie inne oblicze kościoła. Jakie? Prawdziwe, szczere, normalne i LUDZKIE! No właśnie… po przeczytaniu tej książki zostaje takie przekonanie, że w dzisiejszych czasach mało tej normalności w kościele, a w końcu przecież właśnie tego potrzebujemy, prawda? Bardzo fajna pozycja. Nie chcę Wam zdradzać za dużo, ale gwarantuję, że już po pierwszych trzech stronach nie będziecie mogli się od niej oderwać.
3. Świat na TAK!, Robert Caldini, Noah Goldstein, Steve Martin, klik
Robert Caldini – chyba każdy, kto miał styczność z psychologią zna tego pana. Ja uczyłam się o nim na studiach, czytałam jego słynne „Wywieranie wpływu na ludzi” i muszę Wam powiedzieć, że wszystkie jego książki, to ogromna kopalnia inspiracji. To nie jest żaden motywacyjny bełkot, tylko mnóstwo naprawdę wartościowych porad, które pomogą nam polepszyć swoje życie. Świat na TAK, to genialna pozycja zawierająca w sobie krótkie rozdziały (lekcje), z których dowiemy się jak zachowywać się w stosunku do innych ludzi by przekonać ich do swojej racji, jak żyć w zgodzie z innymi i jak czerpać z tego obopólne korzyści. To jednym zdaniem: przewodnik po dzisiejszym świecie!
4. Simple happy kitchen, Miki Mottes, klik
W końcu! W końcu ktoś w normalny i bardzo zabawny sposób opowiada o diecie roślinnej. Ten ilustrowany przewodnik zabiera nas w podróż po kuchni roślinnej pokazując jak w prosty i łatwy sposób możemy przyrządzać smaczne dania, jak uzupełniać wszystkie potrzebne witaminy, jak zastępować mięso i wiele innych ciekawostek. Powiem Wam szczerze, że miałam okazję przeglądać naprawdę sporo książek na temat diety roślinnej i żadna w tak fajny sposób nie potrafiła tego opisać. Warto przestudiować tę książkę – ja nie ukrywam, że dowiedziałam się z niej naprawdę sporo nowych rzeczy i teraz nasza dieta jest jeszcze bardziej wartościowa i odżywcza (a mięsa takiego jak drób, wieprzowina, wołowina itd. nie jemy już od prawie 2 lat).
Do następnego!
Ooo na pewno przeczytam Świat na Tak! :)
Paula, a co Was powstrzymuje/jakie macie wątpliwości, żeby przejść na dietę roślinną całkowicie? Teraz w sklepach są już zamienniki wszystkiego- sera, jogurtów, mlek.. są nawet wegańskie krewetki ? Przemysł mleczny niestety okupowany jest takim samym cierpieniem jak ten mięsny :(
Btw, kończąc ten komentarz wesołym akcentem dzięki za kolejne super polecenia książek i powodzenia w ogarnięciu spraw przed wyjazdem „na wschod” ❤️
Strasznie lubimy ryby i owoce morza :( Mleka już w ogóle nie spożywamy. Czasami jeszcze przetworzone w postaci serów ale to tylko na wyjazdach. Pracujemy jednak nad tym wszystkim :)
Ciesze się zatem i dzięki! :)
Bardzo fajne zestawienie? uwielbiam czytać takie wpisy z polecanymi książkami daje to taki pierwszy zapalnik żeby po jakąś konkretną książkę sięgnąć ? Ja uwielbiam ebooki więc odrazu wpisuję w wyszukiwarkę czy jest wersja elektroniczna? Najbardziej ciekawi mnie Raban. Czuję, że po przeczytaniu podziękuję Ci za polecenie ❤️
Super!!! Ogromnie się cieszę i miłego czytania! :)
Paula jak to czytam to od razu słyszę jak to mówisz!? to jest mega fajne, bo jesteś pozytywną osobą i od razu ja też czuję się pozytywnie nastawiona??
Ale się cieszę! :)
Dziękuję!!!
O tak seria komisarza Forsta Mroza jest genialna. Przeczytałam wszystkie 5 cześci, zdecydowanie też musisz! ? pozdrawiam!
Przeczytam! Już jestem w połowie drugiej ??????
Dla mnie Mróz jest bardziej katorgą niż wciągającą lekturą, ale wiadomo – każdemu podoba się coś innego.. :)
Serio? :) No jasne każdy lubi co innego.
Ja uwielbiam wszystkie książki Mroza, ale tej nie czytałam :) To mój ulubiony autor!
To koniecznie polecam!!! :)
No musiałaś pisać o kulinarnej książce akurat, kiedy jestem głodna?! Ale myślę że jak już odetchnę to sobie ją obczaję. A na razie zaintrygowałaś mnie tą ekspozycją! Lubię szybkie tempo i ostrą akcję, więc trzymam kciuki, by zatrzymała mnie w napięciu do końca.
Ale fajne zestawienie! Mroza oczywiście znam, chociaż tej serii akurat nie czytałam, ale pozostałych nawet nie kojarzę. Ta „Smile Happy Kitchen” wygląda super! Ale to bardziej książka kucharska, czy poradnik?
Poradnik z przepisami :)
Dzięki za inspirację na nadchodzące długie jesienne wieczory:))
Remigiusz Mróz zawsze powinien być na pierwszym miejscu. Ostatnio czytałam Listy zza grobu, a teraz wzięłam Hashtag. Pełna nadziei liczę na fascynujacą lekturę! :))
Czytałam książkę Raban! O kościele nie z tej ziemi i muszę przyznać, że nieco zmieniła mi myślenie. Naprawdę warto po nią sięgnąć!
A pomyśleć, że ja do dziś ani jednej książki Pana Remigiusza nie przeczytałem. Chyba muszę wziąć jakąs na drugi raz na wakacje.
Koniecznie! :)