Prosiliście mnie ostatnio by zrobić wpis na temat: o czym warto pamiętać przed każdą podróżą. To bardzo fajny temat, bo przy całym tym przedsięwzięciu jakim jest planowanie wyjazdu niektóre rzeczy mogą nam wypaść z głowy. Dlatego dzisiaj w kilku punktach przypominam Wam o tych najważniejszych rzeczach, które czasami mogą okazać się banalne, ale uwierzcie mi: są bardzo ważne!
1. Ważność dokumentu
Na początku powinniście sprawdzić czy macie ważny paszport lub dowód (w zależności gdzie lecicie). Uwierzcie mi: to nie jest wcale tak oczywista rzecz. Druga kwestia, to do kiedy jest ważny ten dokument. W większości krajów nasz paszport musi być ważny przez 6 miesięcy od daty wjazdu (np. Kenia, Izrael, Australia, Tajlandia itd.), ale już np. do Nowej Zelandii czy Tunezji wystarczy, że będą to 3 miesiące. Mówię o tym, bo często tylko patrzymy czy nasz dokument jest ważny, ale w momencie gdy wybierzemy się np. do Kenii a nasz paszport będzie miał tylko miesiąc ważności, to możemy mieć problemy z wjazdem.
2. Wiza
Kolejny punkt, który warto sprawdzić, to czy potrzebujemy do danego kraju wizę. Jeżeli podróżujemy po Europie, to oczywiście nie interesuje nas ta kwestia. Jeżeli jednak lecimy gdzieś dalej, to warto sprawdzić tę informację tutaj – klik. Czasami by uzyskać wizę wystarczy złożyć wniosek online lub opłacić ją na lotnisku. Czasami jednak potrzeba więcej zachodu: należy złożyć wniosek i wybrać się do Ambasady/Konsulatu (np. Stany Zjednoczone czy Namibia). Sprawdzajcie na bieżąco informacje, bo może się okazać, że do danego kraju akurat znieśli wizy i nie musimy w ogóle się tym przejmować.
3. Prawo jazdy
W wielu miejscach na świecie wystarczy nasze europejskie prawo jazdy. Są jednak miejsca, gdzie wymagane jest międzynarodowe prawo jazdy. My potrzebowaliśmy takie w Nowej Zelandii i Namibii. Międzynarodowe prawo jazdy może uzyskać każdy, kto ma ważne swoje prawo jazdy. Wyrabia się je w starostwie powiatowym. Składamy wniosek, uiszczamy opłatę (35,50) i czekamy 3 dni na wydanie (jest ważne 3 lata). Trzeba też pamiętać, że w zależności od tego gdzie się wybieramy możemy potrzebować międzynarodowe prawo jazdy zgodne z Konwencją Wiedeńską lub z Konwencją Genewską (tutaj znajdziecie info na temat krajów i danej konwencji – klik).
4. Szczepienia
Generalnie większość szczepień jest tylko zaleceniem. Zatem warto przed egzotyczną podróżą wybrać się do lekarza medycyny podróży, który podpowie nam na co warto się zaszczepić. Są jednak miejsca na świecie (przede wszystkim w Afryce i Ameryce Południowej), gdzie szczepienie przeciwko żółtej gorączce jest wymagane i obowiązkowe. Wybierając się do tych miejsc musimy takie szczepienie mieć. My lecąc do Senegalu i Gambii potrzebowaliśmy taką żółta książeczkę szczepień, ale np. do Tanzanii już nie. Najlepiej sprawdzić sobie te szczepienia tutaj – klik.
5. Ubezpieczenie / Karta EKUZ
Jeżeli podróżujemy po Europie, to zdecydowanie warto mieć ze sobą kartę EKUZ. Pozwala ona korzystać nam ze świadczeń zdrowotnych na terenie kraju, w którym przebywamy. Wszystkie informacje jak ją wyrobić znajdziecie tutaj – klik. Niemniej karta EKUZ, to tyko doraźna pomoc. My zawsze i tak wykupujemy ubezpieczenie na dany wyjazd i to moim zdaniem każdy powinien zrobić – polskie firmy ubezpieczeniowe oferują nam szereg najróżniejszych ofert. Jeśli natomiast wybieramy się np. do Stanów Zjednoczonych, gdzie służba zdrowia jest bardzo droga, to warto rozważyć ubezpieczenie miejscowe (które Wam polecałam w tym wpisie – klik). No i ostatnia rzecz: jeżeli wybieracie się w podróż i planujecie spędzić ją na aktywnościach sportowych (żagle, narty, wspinanie itd.), to warto wykupić specjalne ubezpieczenie (takie klasyczne pakiety obejmują wyjazd bez uprawiania sportów).
Dodalibyście coś od siebie?
Ja dodam jeszcze mniej formalny punkt, ale warto sprawdzić również pogodę i klimat danego miejsca! Pogoda w różnych miejscach w danym kraju może być totalnie różna. My lecąc do Los Angeles mieliśmy 25 stopni, jednak jadąc dalej np. do Parku Sekwoi czy Wielkiego Kanionu temperatura sięgała 10 stopni. Natomiast w Bryce Canyon była równa zeru. Byliśmy na to świetnie przygotowani właśnie dlatego, że wcześniej sprawdziliśmy pogodę. Jeżeli wybieracie egzotyczną destynację, to sprawdzajcie też jaki w danym miesiącu jest aktualnie klimat: czy to pora deszczowa, czy sucha, czy jest sezon czy nie. Poza sezonem będzie taniej, ale i niektóre atrakcje mogą być zamknięte. Warto poświęcić chwilę by to sprawdzić.
Kolejny post o wskazówkach podczas planowania podróży już niedługo! Będzie o tym na co warto zwrócić uwagę przy rezerwowaniu samochodu i noclegów.
Do następnego!
Fakt EKUZ mi pomogło w Belgii jak nagle dopadła mnie choroba, w Hiszpanii, gdzie lecę najczęściej średnio jest mi potrzebne, bo jak coś korzystam z prywatnej opieki w klinice, ale warto i tak ją mieć przy sobie na wszelki wypadek??dobry wpis ❤❤❤
Dokładnie, dlatego warto mieć też takie dodatkowe ubezpiecznie.
W jakiej firmie polecacie kupić ubezpieczenie na tygodniowy wyjazd do Turcji?
My takie ubezpieczenia turystyczne kupujemy najczęściej w Allianz albo PZU :)
Bardzo przydatny wpis. Od siebie dodałabym jeszcze sprawdzenie w swoim banku, czy w kraju, do którego się wybieracie, można wypłacać pieniądze z bankomatu — doświadczyłam tego problemu będąc w kraju nie należącym do UE. Na miejscu okazało się, że mój bank w ramach bezpieczeństwa blokuje wypłaty kartą w krajach spoza unii. Co prawda jeden telefon do banku załatwił sprawę, ale proponuję sprawdzić to wcześniej, będąc w kraju i nie narażając się na dodatkowy stres i koszta w czasie podróży.
Wielu wspaniałych wypraw życzę. :)
Racja!!! :)
Warto również sprawdzić kurs wymiany waluty danego kraju na EUR/USD oraz na polskie złotówki jeśli wybieramy się poza strefę euro. Nie zawsze opłaca się wymieniać pieniądze w Polsce (kurs wymiany mniej popularnych walut jest niekorzystny). Czasami warto wymienić w Polsce właśnie na USD/EUR, a dopiero w kraju docelowym na lokalną walutę. Wypłata z bankomatu w lokalnej walucie na miejscu, w większości przypadków, niesie ze sobą koszty przewalutowania (czasami podwójnie, z lokalnej waluty na euro i potem z euro na złotówki), chyba że mamy kartę wielowalutową albo revolut (ale tutaj jest limit chyba 800 złotych, potem doliczają prowizję). Wspominam o tym, bo niestety kantory nie zawsze oferują uczciwy kurs sprzedaży, a bez internetu (ach ten roaming) trudno to sprawdzić. Wspominam o tym, bo sama jestem fanką płacenia kartą, ale wciąż jest sporo krajów, gdzie nie wszędzie można kartą, karta może zostać zablokowana, mogą nie akceptować danego wystawcy karty (kiedyś w USA nie wszędzie akceptowali mastercard). Co do płacenia kartą za granicą to też trzeba uważać na kurs banku, który zwykle jest niekorzystny, warto zastanowić się nad revolutem (karta prepaid z aplikacją) lub wspomnianą kartą wielowalutową. Ogólnie kwestia pieniędzy i płatności to temat rzeka, ja myślałam że już dużo widziałam, ale niestety człowiek się przyzwyczaja do standarów i czasami można dać się oszukać. Opisałam się, ale mam nadzieję, że przez to ktoś uchroni się przed niekorzystnym kursem albo przewalutowaniem banku.
Ps. Poprzedni komentarz wysłał się za szybko, można go skasować :).
Super!!!! Dziękuję za tak wyczerpujące info! :)
Świetny i bardzo pomocny wpis! :)
Czekam na kolejny o wynajęciu samochodu, bo za miesiąc wybieramy się w podróż poślubną i pierwszy raz rezerwujemy samochód i boję się, że o czymś zapomnieliśmy :) Oby post pojawił się jeszcze w tym miesiącu :)
Będzie na dniach! :)
Paula dlaczego wiec Ty nie mogłaś postarać się o międzynarodowe prawo jazdy skoro każdy może?
Ponieważ nie jest zgodne z moim dowodem osobistym – muszę wymienić cale prawo jazdy.
Bardzo na czasie dodałaś ten post, bo akurat jutro wylatujemy z chłopakiem na Korfu – zresztą także dzięki jednemu z Twoich wpisów ? Bardzo pomocne!
Ciesze się!!! :)
Paula dobrze że o tym piszesz… ?
Jadąc za miesiąc do Turcji, zakupiłam już wizy elektronicznie, tylko po zakupie i późniejszym sprawdzeniu na wizie dla męża nie napisałam drugiego jego imienia ? Czy to jest ważne? Czy muszę kupić nową??? Pomóż proszę ?
Nie wiem, generalnie np. na bielach lotniczych nie musi być drugiego imienia ale na wizie chyba powinno być? Chociaż może nie jest wymagane. Najlepiej zadzwonić do konsulatu i się dopytać :)
Na wizie do Turcji nie musi być wpisane drugie imię. Spokojnie wjedziesz bez problemu. Kilkanaście dni temu na lotnisku w Antalyi sprawdzali tylko czy jest wiza.
Super wszytsko opisane w jednym wpisie, zawsze miałam z tym problem. Raz zdarzyło mi się przy wyjeździe do Dubaju, że o mało co bym nie zdążyła wyrobić nowy paszport ale na szczęście 2 dni przed wylotem miałam go gotowego do odbioru :)
Ufff! Całe szczęście :)
Lubię takie wpisy i czekam na kontynuację. Robię sobie małą listę rzeczy do sprawdzenia przed wyjazdem w październiku i takie wpisy ratują mi życie, bo organizacji u mnie tyle, co kot napłakał :P
Ciesze się! Na dniach jeszcze wpis o rezerwacji noclegów i auta :)
Według mnie nadal za mało pisze się o tym, co ze sobą zabrać i jak się przygotować na wyjazdy. Fajnie, że Ty podjęłaś się tego tematu! :)
Bardzo pomocny post. Jeszcze bym dodał, nie są to sprawy formalne ale tez ważna rzecz, leki. Kiedyś zapomniałem wziąć, a czułem się bardzo złe. Pytałem się ludzi w autobusie, i prawie nikt nic nie miał, znalazła się jedna Pani, która coś tam miała.Była to dwudniowa autobusowa wycieczka, większość ludzi po postu pomyśleli tak samo jak ja, po co brać z sobą leki na dwa dni, nie tak często choruję i nic mi nie będzie.