Dobrze wiecie, że jestem wielką fanką organizerów, kalendarzy i notesów. Aktualnie, jest tego wszystkiego tyle, że czasami ciężko się zdecydować! Pokazywałam Wam już Happy Planner (klik), Inspi Planner (klik), Wonder Planner (klik) i Happy Body Planner (klik). Dzisiaj zatem czas na kolejne dwa, które są do siebie trochę podobne. Są to plannery dzienne, spiralowane, które oprócz klasycznego kalendarza pełnią jeszcze kilka innych funkcji, ale o tym poniżej! :)
1. Planner dzienny, Zaplanuj swój sukces, cena: 89 zł, klik
2. Daily Planner, WHYNOW, cena: 129 zł, klik
Zacznijmy od tego, że planner Zaplanuj swój sukces ma do dyspozycji znacznie więcej okładek niż planner od WHYNOW – w tym przypadku nie musimy się zastanawiać nad okładką, bo dostępna jest tylko jedna. Obydwa plannery są na spirali, przy czym planner Zaplanuj swój sukces ma jeszcze gumkę do „zamykania”. Jeśli chodzi o wkład, to początek jest bardzo podobny. Osobiście jestem fanką takich organizerów, gdzie sami uzupełniamy wszystko – zatem jeżeli w danym miesiącu nie prowadzimy kalendarza, to nie przepadają nam kartki, sami wpisujemy daty, miesiące itd.
Zarówno jeden jak i drugi planner na początku ma przegląd całego roku, planner miesięczny i później planner dzienny. Planner dzienny wygląda podobnie. Mamy rzeczy do zrobienia, wydatki, zakupy, harmonogram dnia i miejsce na zapisanie swoich posiłków.
I to by było na tyle jeśli chodzi o podobieństwa, ponieważ dalszy wkład już trochę się różni. Planner Zaplanuj swój sukces jest bardziej minimalistyczny. Zawiera planner dzienny na 250 dni, planner miesięczny na cały rok wraz z plannerem finansowym, skrócony kalendarz na 2017 i 2018, a także miejsce na notatki. Warto tutaj na chwilę się zatrzymać, bo miejsca na notatki mamy bardzo dużo – aż 50 stron!!!
Na samym końcu planner ma jeszcze 4 strony przeznaczone na listę celów i ważnych wydarzeń na dany rok czy miejsce na ważne kontakty. Dodatkowe plusy, to papierowa kieszeń wewnątrz okładki na jakieś luźne notatki, a także zestaw naklejek oraz zakładka w zestawie. I to by było na tyle. Minimalistyczny, poręczny, ładny, prosty i bardzo przejrzysty.
Jeśli chodzi o Daily planner od WHYNOW, to ten organizer oferuje nam znacznie więcej „gadżetów”. Planner ten jest przede wszystkim większy, ponieważ zawiera planner dzienny na cały rok, czyli na 365 dni a także posiada też planner miesięczny na rok. Ponadto zawiera w sobie tygodniowy plan zajęć, spis świąt, ważne daty do zapamiętania, szczegółowy planner podróżny, listę życzeń, listę książek do przeczytania, filmów do obejrzenia itd.
Jest też miejsce na notatki (tutaj znacznie mniej miejsca niż w poprzednim plannerze), oraz miejsce na 30-dniowe cele i wyzwania. Jest też miejsce na listę świątecznych zakupów, na zaplanowanie posiłków, są też miesięczne koszty i przychody, a także podsumowanie roczne finansów.
Ponadto planner utrzymany jest w różowo-szarej kolorystyce, jest również prosty i przejrzysty. Kupując planner otrzymamy także zestaw zakładek. Jest trochę większy od klasycznych wielkości, bo jego rozmiar to B5.
Jak możecie zauważyć planner od WHYNOW oferuje nam znacznie więcej miejsca na zapiski, dużo więcej „kategorii”, więcej miejsca i różnorodności – ale jest droższy. Pytanie jest takie: „Kto, czego potrzebuje?”. Planner Zaplanuj swój sukces, to planner dla osób, które niekoniecznie potrzebują aż tyle miejsca do zapisków. Oprócz plannera miesięcznego, finansowego i dziennego mamy tylko miejsce na notatki. W plannerze WHYNOW na pewno wszystko zorganizujemy perfekcyjnie łącznie z sezonowymi zakupami, czy zaplanowaniem świątecznych posiłków. Obydwa plannery są pakowane w piękne, ozdobne pudełka (idealne na prezent!). Ciężko mi wybrać, ale gdybym musiała, to chyba wybrałabym planner Zaplanuj swój sukces, ze względu na to, że obok plannera miesięcznego jest tez miejsce na dodatkowe notatki i plan finansowy. A wy…? Który byście wybrali? :)
Do następnego!
Od jakiegoś czasu myślałam nad zakupem takiego organizera. Idealnie trafiłaś w tematem wpisu i bardzo mi pomogłaś. Wybieram zdecydowanie „Zaplanuj swój sukces” :)
Od niedawna używam plannera Zaplanuj swoj sukces i jestem bardzo zadowolona! :) jest w nim wszystko czego potrzebuje :)
Genialne są, wszystkie! <3
Super ✋? Dzisiaj rano właśnie zamówiłam planner „Zaplanuj swój sukces”, długo szukałam takiego w sam raz. Zawsze mi czegoś brakowało. Przez to wlasnie, ze jest minimalistyczny to jest dla mnie przejrzysty, ale nie jest taki zbyt banalny, jak inne kalendarze i notatniki. Potrzebuje (lecz nie zawsze) zaplanować dzień, muszę mieć budżet miesięczny-w szczególności do pracy mi potrzebny, jako że robię wypłaty itd. No i same pozytywy wg mnie.
Miłego dnia ❤
Uważam, ze 89 zł to bardzo wygórowana cena ale jeszcze przystępna na zarobki Polaków , jesli chodzi o drugi planeer … No cóż chyba pomysłodawca z ceną trochę zaszalał , bo dac za kalendarz 129 zł to przesada I zdzierstwo z klienta .
Cieszy mnie to, ze zrobiłaś takie podsumowanie – chyba zdecyduje sie na planner zaplanuj swoj sukces ;) pozdrawiam
Od kilku miesięcy używam Happy Planner Od MAMBI. I Jestem zachwycona. Moja kreatywna cześć umacnia moją determinację do codziennych wyzwań. Jeden minus to ceny bo jest to głównie sprzedawane w USA. NA SZCZĘŚCIE to się powoli zmiania. Oraz wiele rzeczy można zrobić samemu za grosze i jeszcze relaks i satysfakcja gratis; )
Ja mam bardzo duży problem z planowaniem czegokolwiek. Standardowy kalendarz leży u mnie i może otworzyłam go z 5 razy od stycznia. A tak wszystko piszę na kartkach, karteczkach etc. Chciałabym kupić taki jeden porządny planer, ale najzwyczjaniej w świecie szkoda mi na niego kasy bo wydaje mi się, że 90 czy 130 zł to trochę dużo. Widziałam planery w Empiku z takiej wiosennej kolekcji za 65 zł chyba, ale nie zajrzałam niestety jak wyglądają w środku a takim już bym potencjalnie mogła się zaintweresować. Wpis przydatny, może jak przestanę być taka złotówa to sobię któryś zamówię na 2018 rok !
Uwielbiam plannery i od zawsze z nich korzystam:) Zaplanuj swój sukces wydaje się ciekawy:)
http://www.ladymademoiselle.pl/
a mnie chyba bardziej podoba się planner WHYNOW i akurat super wpasowałaś się z wpisem, bo akurat przeglądałam plannery :D
Super recenzja i super zdjęcia :). Ja teraz szukam idealnego planner dla siebie. Lubie klasyczne, oldschoolowe …. papierowe. Te elektroniczne, to porażka.
A może by tak test + przegląd stolików do łóżka ? ten na zdjęciach bardzo mi się podoba.
Czemu nie! :)
Nie mam jeszcze swojego „idealnego” tak więc chyba się skuszę :)
hej, Paula! :)
mam pytanie, czy Twoje włosy są obcięte na prosto czy jakoś asymetrycznie? (z tyłu krócej, z przodu dłużej?)
bede wdzięczna za odpowiedź, pozdrawiam! :)
Asymetrycznie :) przedłużony bob – z przodu dłuższe, z tyłu krótsze.
Paula, oglądam Twojego snapa, i zastanawiam się, jakim cudem codziennie udaje Ci się być taka pozytywna, pełna energii, gotowa do działania? Ja po kilku godzinach czuje ze to juz dość na dziś, a dzien nawet nie dobiegł końca.
Po prostu staram się z każdego dnia wycisnąć ile się tylko da! :) Czytam dużo książek motywacyjnych, w utrzymaniu dobrej energii pomagają mi też ćwiczenia i zdrowa dieta :)
Ja ostatnio mam szał na rzeczy w kolorze rose gold i miedzianym, więc jak zobaczyłam u Ciebie na instagramie planner whynow ze sprężyną miedzianą to wpisałam go na liste rzeczy do kupienia :))
Bardzo fajny wpis ! :)
Tym wpisem, uświadomiłaś mi, że przydałby mi się plan finansowy! ;)
P.s. śliczny charakter pisma!
Paula, mam pytanie, czy te planery są zdefiniowane na 2017 rok czy spokojnie można je „przeciągnąć” na 2018? Wiem, że Zaplanuj swój sukces ma kalendarze skrócone na ’17 i ’18, ale mam na myśli pozostałą część planera. Mamy prawie maj, dlatego zastanawiam się czy warto inwestować :)
Od wielu lat korzystam z kalendarza książkowego, udało mi się znaleźć jeden model i konsekwentnie kupuję co roku ten sam. I sprawdza się świetnie. Ale… jak zaczęły się pojawiać plannery, to ja zaczęłam się zastanawiać nad zakupem jednego dla siebie. I nie tyle wybór mnie przeraża, co cena :(
Wow, świetne zestawienie i podsumowanie.Coraz częściej myślę nad kupnem takiego plannera bo na pewno o wiele łatwiej jest zaplanować dzień i cele.Ale te ceny :)
Polecisz jakieś plannery ślubne? :)