Dzisiaj mam dla Was małą relację z naszego pobytu w Nowym Jorku. Do NYC zostaliśmy zaproszeni przez markę Lidl. Pewnie Ci z Was, którzy nie wiedzą jeszcze o co chodzi zastanawiają się co wspólnego ma Lidl z branżą fashion. Otóż ma, i to wiele. Ale zacznijmy od początku. Od dawna robię zakupy w Lidlu – zresztą jeżeli ktoś śledzi bloga, to na pewno pamięta polecane przeze mnie przyrządy do ćwiczeń z Lidla, czy stylizację z upolowaną tam spódnicą (klik). Tym razem Lidl zaskoczył wszystkich i wypuszcza na rynek kolekcję ubrań Esmara by Heidi Klum – klik! Wow, wow! Heidi Klum? Tak! I to właśnie premiera tej kolekcji była naszym głównym celem wizyty w Nowym Jorku! Poniżej mam dla Was kilka zdjęć z tego wydarzenia.
Podczas wyjazdu mieliśmy zaplanowane aktywności związane z premierą kolekcji. W całym wydarzeniu uczestniczyło aż 28 państw! Pierwszego dnia odbyło się powitalne cocktail party, gdzie mogliśmy zapoznać się z poszczególnymi elementami kolekcji, poznać się wzajemnie, wymienić spostrzeżeniami i miło spędzić wieczór w hotelu The Standard przy High Line Park.
Następnego dnia odbył się pokaz kolekcji i oficjalna premiera, na której pojawiła się też sama Heidi Klum!
Heidi! Ależ ona jest niesamowita: piękna, pełna energii i niesamowicie pozytywna! Opowiedziała trochę o kolekcji i zaprezentowała ją, również na sobie! Ten piękny garnitur, który widzicie poniżej (jak i reszta ubrań), to właśnie kolekcja Esmara by Heidi Klum (od stóp, do głów).
Miejsce pokazu zostało zaaranżowane na… market! W końcu na pewno niektórzy z Was robią zakupy spożywcze w Lidlu, a sama marka nie ucieka od tego wizerunku – wręcz przeciwnie! Btw. wiecie, że Lidl wprowadził swoje pierwsze sklepy do Stanów?! :)
Poniżej możecie zobaczyć moje trzy ulubione zestawy. Metaliczna ramoneska totalnie skradła moje serce, klasyczne jeansy i poncho również muszą znaleźć się w mojej szafie. Jednak te najlepsze smaczki kolekcji pokażę Wam na dniach w stylizacji! Znajdują się w nich cekinowa marynarka (absolutny hit!) i skórzana ramoneska (!). Rzeczy są naprawdę dobrej jakości i pozostaną cały czas w przystępnych cenach. Najfajniejsze jest to, że Heidi włożyła w tę kolekcję dużo serca i swojego stylu. #Letswow, to manifest adresowany do każdej kobiety na świecie! Heidi pracuje na wielu płaszczyznach i tym razem chciała wyjść do każdej z nas. Dlatego zdecydowała się stworzyć kolekcję dla Lidla, która jest stylowa, ale też przystępna cenowo. W kolekcji znajdziemy bazowe rzeczy (takie jak jeansy, topy, klasyczne botki czy marynarki), ale też te nieco odważniejsze (jak np. panterkowe elementy czy metaliczne ubrania). Inspiracją do kolekcji był oczywiście Nowy Jork! Zresztą zobaczcie sami – klik. Kolekcja trafi do sprzedaży równo za tydzień, od 18 września w całej Polsce!
Po pokazie odbyła się jeszcze uroczysta kolacja, która była podsumowaniem całego wyjazdu. Zgadnijcie, który look towarzyszył mi podczas kolacji? Oczywiście ten ostatni. Kombinezon, to marka Muses, natomiast torebka pochodzi właśnie z kolekcji Esmara by Heidi Klum. Na cocktail party wybrałam zestaw w odcieniu pudrowego różu – tutaj również towarzyszyła mi torebka z kolekcji Heidi. Na pokaz założyłam sukienkę i buty z kolekcji i przełamałam je ciężkim swetrem i wiklinową torebką. Który look przypadł Wam najbardziej do gustu?
Na koniec mam dla Was kilka zdjęć z naszych ulubionych miejsc, które odwiedziliśmy przy okazji tego wyjazdu. W Nowym Jorku byliśmy równo 2 lata temu. Wybraliśmy się wtedy na 10 dni i udało nam się zwiedzić naprawdę sporo, dlatego tym razem po prostu spacerowaliśmy po naszych ulubionych dzielnicach delektując się niesamowitymi widokami! Jedną z relacji z tamtego wyjazdu znajdziecie tutaj – klik.
Uwielbiam Brooklyn Bridge! Moim zdaniem, to właśnie stąd jest najpiękniejszy widok na dolny Manhattan. Wpis z Brooklyn Bridge znajdziecie tutaj – klik.
Już wiele razy pisałam Wam, że jestem absolutnie zakochana w Central Parku! Nigdy nie chciałabym mieszkać w Nowym Jorku, ale dla Central Parku mogłabym się skusić ^^ Wpis z tego miejsca znajdziecie tutaj – klik.
Spacer po 5th Avenue, to obowiązkowy punkt wizyty w Nowym Jorku! Przechadzając się Piątą Aleją poczujecie w 100% filmowy klimat Nowego Jorku.
Nie mogliśmy nie odwiedzić naszej ulubionej restauracji na China Town! Ależ tam smacznie – dokładnie tak jak 2 lata temu (nic się nie zmieniło!). Wszystkim zawsze polecamy restaurację Nom Wah Tea Parlor! Niesamowity klimat i pyszne jedzenie :) Jak było 2 lata temu? Możecie zobaczyć tutaj – klik.
Fajnie było wrócić do Nowego Jorku nawet na te kilka dni! To był naprawdę świetny, intensywny i pełen wrażeń wyjazd. Dajcie znać, które elementy kolekcji zaprojektowanej przez Heidi wpadły Wam w oko :) A poniżej jeszcze dwie stylizacje ze zwiedzania NY!
Do następnego!
Jestem zawsze oczarowana Twoimi włosami, przepięknie się układają niezależnie od warunków pogodowych, mam takie pytanie czy codziennie myjesz włosy??? i może kiedyś mogłabyś napisać jak w codzienności dbasz o włosy bo są przepiękne.
Pozdrawiam
Zazwyczaj myję włosy co drugi dzień, ale też zdarza się, że codziennie :) Zrobię odświeżony wpis o włosach :)
Piękny sweter! ? Też z tej kolekcji od Heidi?
Sweter nie :) To stara kolekcja mosquito :(
Moją uwagę przykuły buty i wiem, że będę na nie polować choćbym miała odwiedzić wszystkie sklepy w moim mieście – niestety pracuję i nie będę w stanie iść na otwarcie. Rzeczy są super ale jedyne co mnie raziło to te nijakie modelki będące po bokach z minami jakby je ktoś za karę tam postawił. Mówię tutaj oczywiście o urywkach, które widziałam na Snapie (nie tylko u Ciebie). ;)
Total black look skradł moje serce!!! Ty zawsze jesteś piękna, ale w tym looku zmiażdżyłaś wszystko!!!!!!!!!!!! Najpiękniejsza blogerka ever <3 <3
Hej :)
Trochę odbiegnę tematem od Lidla :) ale moje pytanie nadal pozostaje w temacie modowym.
Mianowicie mam ogromny problem z doborem butów na jesień/zimę. Moje ukochane sztyblety właśnie dokończyły swój żywot i rozglądam się za godnym zastępstwem dla nich. Sztyblety są chyba moimi ulubionymi butami ale mam z nimi taki problem iż noszę je tylko do spodni. Chciałabym w końcu zacząć nosić spódniczki i sukienki również w okresie jesienno-zimowym a nie tylko latem. Połączenie sztyblety i spódniczka zupełnie do mnie nie przemawia. Chciałabym mieć jakąś dodatkową parę butów właśnie typowo nie do spodni :). Ale z racji tego iż zupełnie nie noszę obcasów rozglądam się za płaskimi. Nie za bardzo wiem za czym mogłabym się rozglądać. Mogłabyś mi coś doradzić?
Pozdrawiam serdecznie
Sandra
Moim zdaniem sztyblety jak najbardziej pasują do sukienek i spódniczek :) Może wybierz taki właśnie fason, ale na delikatnym podwyższeniu? Jakiś grubszy obcas? :)
Już widzę ludzi zabijających się w Lidlu o tę kolekcję…. Masakra, a sama chętnie skusiłabym się na to i owo z kolekcji, ale przypuszczam że może być ciężko. Nawet nie wiesz jak ja bym chciała pojechać kiedyś do NY i jeszcze móc tam zamieszkać – bajka! Dzięki za ten wpis, który pozwolił mi znów poczuć ten nowojorski klimat i czekam na wszystkie stylizacje z wyjazdu na blogu! :)
Zazdroszczę <3
Mega❤️ Czy kolekcja będzie również dostępna w UK?
Myślę, że tak, chociaż na 100% nie potwierdzam. To kolekcja międzynarodowa, więc powinna być :)
Piekne zdjecia i swietna relacja.Bardzo podoba mi sie zestaw, ktory ma na sobie Heidi :-)
NY to zdecydowanie moj typ miasta :-D
Świetny wyjazd, no i oczywiście wydarzenie. Z twoich stylizacji najbardziej podobają mi się z różowym garniturem, czarnym kombinezonem i fioletowa sukienka w kwiatki, czyli jak zwykle praktycznie wszystko :). W Lidlu rzeczywiście często można kupić fajne ubrania za niewielkie pieniądze.
Hej!
Gdzie kupiłaś tę fioletową sukienkę długą w kwiatki ? jest śliczna :D
Reserved, ale już jej chyba nie ma :(
Piękne zdjęcia! Ja czekam do 18 na te cudne botki na słupku!! ??
Są świetne i taaaakie wygodne! :)
A mnie się ta kolekcja kompletnie nie podoba. Wygląda to wszystko jakoś tanio…
Pozdrawiam
W czerni wyglądasz niesamowicie :)
Jestem bardzo ciekawa całej kolekcji, ten niebieski garnitur jest przepiękny.
Tymczasem chciałabym pochwalić się swoim małym sukcesem – to właśnie m.in dzięki takim osobom jak Ty odważyłam się spróbować i założyłam swój sklep.
Serdecznie zapraszam —–> canoo.eu
Zazdro! Podobają mi sie te zdjęcia!Świetny wyjazd, no i oczywiście wydarzenie. Z twoich stylizacji najbardziej podobają mi się z różowym garniturem, czarnym kombinezonem i fioletowa sukienka w kwiatki ( podobną widziałamtutaj). Jak widać wszędzie da się małym kosztem kupic i stworzyć pewną całą stylizację.
Cudowne doświadczenie, gratuluję! :)
Paula… klasyczny beżowy top na ramiączkach który miałaś w jednym Z zestawów jest skąd?
MUSES :)
Już wiem gdzie będę jadła przy następnej wizycie w Nowym Jorku :)