W jednym momencie świat się zatrzymał. Loty zostały wstrzymane, a my musieliśmy przełożyć kilka naszych podróży (Hawaje, Filipiny, Włochy, Wyspy Owcze) na… nie wiadomo kiedy. Koronawirus pokrzyżował wiele planów, ale muszę Wam się przyznać, że dał nam też coś pozytywnego. W zeszłym roku cały czas byliśmy w rozjazdach. I oczywiście, że za każdym razem jak wracaliśmy do domu docenialiśmy go, ale mam wrażenie, że teraz doceniamy ten nasz domek jeszcze bardziej. Zaczęliśmy zauważać rzeczy, których wcześniej nie widzieliśmy. Cieszyć się z nowego kwiatka na tarasie, z zachodu słońca, z deszczu czy ptaków, które przylatują do karmnika. Robimy w końcu cały ogród i kończymy kolejny pokój. Zaczęłam rownież coraz bardziej zagłębiać się w jogę, medytację i dbać o siebie od wewnątrz, co jest bardzo ważne.

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy stworzyliśmy też akcję #NatGeozPaulą – zachęcam Was do przyłączenia się do niej. Codziennie na Instagramie publikujemy wszyscy zachody słońca, kadry natury i ogólnie wszystko to, co nas zachwyca. Pamiętajcie, by koniecznie oznaczać mnie (@paula_jagodzinska) na swoich stories, bo codziennie udostępniam 10 Waszych filmików na Instagramie. Ta akcja ma na celu pokazać nam piękno, które jest dookoła nas. Nie trzeba wyjeżdżać na drugi koniec świata by dostrzec potęgę natury, zachwycające widoki, by się wzruszyć i znaleźć w sobie czystą radość!

Powiem Wam, że ten czas spędzony w domu pokazał nam, że nasze życie jest jedną wielką podróżą – niezależnie gdzie jesteśmy. I to jest właśnie najpiękniejsze!

Wcześniej żyłam od podróży, do podróży, a dzisiaj dobrze jest mi w domu. Czuję tutaj takie czyste szczęście. Pewnie, że po dłuższym czasie wspaniale będzie zaplanować daleką podróż – w końcu podróże, to nasza największa pasja. Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć kolejne miejsca, o których marzę, ale…. jeszcze piękniej jest mieć swoje miejsce, swój dom, w którym czuję się bezpieczna, szczęśliwa i spełniona. I tego życzę każdemu – żeby każdy tak czuł się w swoim domu/mieszkaniu.

Niemniej w ciągu najbliższych kilku miesięcy planujemy krótkie podróże po Polsce! Takie weekendowe, max na 4 dni. To będzie idealny czas, żeby odkryć absolutnie wspaniałe miejsca w naszym kraju – a jest ich naprawdę dużo. Pierwszy przystanek to Mazury, kolejny góry i wymarzone Bieszczady, w których jeszcze nie byliśmy. Planujemy zrobić mini przewodniki po Polsce :) Co Wy na to? A może jesteście w stanie polecić mi jakieś fajne miejscówki?

Tymczasem zostawiam Was dzisiaj z moją domową stylizacją. Jest pastelowo, tak jak lubię. Mam nadzieję, że Wam również ten zestaw przypadnie do gustu. Enjoy!

koszula – triples

spodnie – lee

pasek – kazar

klapki – renee

Do następnego!